Kto zacznie ze mna Dukana ,bedzie wsparciem i oparciem bez wpadek :)

co sie dzieje moje kochane? Gdzie wsparcie, gdzie narzekanie ze waga nie spada? Brakuje mi was tutaj,ja dzisiaj w pracy wietc to forum to dla mnie rozrywka :)

Witam Od samego rana co chwile otwieram lodowke ...szok:) jestem caly czas glodna dostalam jakiegos "wilczego glodu".Zrobilam golabki ok 20 szt. i polowe zjadlam do tego jogurt ,budyn ,buleczke dukanowska z szyneczka i dalej chce mi sie jesc ....totalna masakra...

Też czasem mam napady głodu, dziś zaczęłam od nowa i teraz 6 dni faza I a później 5/5, tym razem się nie poddam

Heh na dzis skonczylam z jedzeniem tylko herbatka czerwona i zielona.Golabki byly pyszne z mieska indyczego i pieczarkami...ale juz dosyc czas odpuscic za te moje dzisiejsze obzarstwo za kare krecilam 1 godzinke hula-hop:)

Też jużna dziś skonczyłam jedzonko, raptem zjadłam dziś tylko dwa posiłki a pękam ;) może jeszcze kawałek sernika na kolacje ale to jeszcze nie wiem. Muszę obmyśleć plan ćwiczeń taki żeby moja mama też mogła si e poruszać. Ona ma problemy ze stawami i kręgosłupem więc żadne brzuszki czy skłony nie mogą być. A nie mam też żadnych przyrządów Macie jakieś pomysły ??

Jak tam dzisiaj moje drogie?Ja proteiny jeszcze do srody ,a potem warzywa :) jak narazie apetyt jest. ale ochoty na cwiczenia nie ma :( moze dzsiaj pocwicze bo koncze wczesniej prace :) jak narazie idze dobrze,oprocz popcorny w sobote w kinie :( waga ani drgnie...ale byle do przodu :)

Co tam moje kochane,gdzie sie chowacie,przerwalyscie diete i sie poddajecie.Walczmy do konca :)

Co tu taka cisza ?? Ja się jak narazie dobrze trzymam, mam więcej pomysłów na potrawy więc może jakos dam radę, jeszcze tylko 3 tygodnie

marudaa- chociaz ty nie odpuszczaj,bylas tu ze mna od poczatku,ja od jutra warzywa,wiec troche odzyje :) jakie potrawy wymyslilas?

Nic nowego nie wymyśliłam z tym że staram się urozmaicac jedzonko a nie tak jak wcześniej prawie codziennie to samo Do konca lutego nie odpuszcze a później to zobaczymy, jak zobaczę prawdziwe efekty to może i jeszcze marzec pociągne

Ja dzisiaj nie bede wiele gotowac,bo bede w domu pozno,ale jutro cos dobrego sobie zrobie bo w czwartek wolne :) moze sobie w czwartek serniczek upieke? zobaczymy :)

Mi juz się sernik przejadł, znasz jakiś inny przepis na cos słodkiego ??

Ja sie nie poddalam...walcze dalej:) 3 dzien na PW dzis zrobilam marchewkowe ciasto a w niedziele zrobilam babke z przepisu dukan.blox i niestety nie byla zjadliwa:(. sernikiem tez juz sie przejadlam anarazie rozkoszuje sie marchewkowym...pozdrawiam cieplutko...

marudaa- roladnki z kremem ale to dosc pracochlonne. Ja wczoraj zjadlam snikersa. Nie powinnam ,ale ster dal mi popalic wiec zasluzylam. Dzisiaj warzywa,wiec bedzie mniejsza ochote na takie slodkosci...

Dukanod Zaraz: Ja dziś zjadłam kawałek zwykłego sernika bo koleżanka do pracy przyniosła więc wyrównało się A coś mniej pracochłonnego ? w weekend myślałam żeby sobie zrobić jakiś taki deser kawowy. Muszę jednak mieć coś słodkiego

Witam :) Jak dziś się czujecie ?? Ja całkiem dobrze tylko chrycham troszkę ale dziś na wadzę kilogram mniej :) Tylko że jak tak będę chudła kg na dwa tygodnie to do lata nie schudnę tyle ile bym chciała

Marudaaa- schudniesz,raz bedzie kg a raz beda dwa...zobaczysz ze jak sie organizm na diete przestawi to nawet nie zauwazysz jak schudniesz... U mnie ciezko,motywacja do dupy,dzisiaj mam wolne wiec posprzatam i w koncu pocwicze... teraz mysle co zjesc na sniadanie :)

Marudaa- gdzie sie podziewasz,jak tam twoje proteiny leca? U mnie zastoj wagi,ale teraz to juz tak bedzie az do okresu... mimo to cm ubylo...wczoraj nie cwiczylam bo mi sie poprostu nie chcialo... tak jak mowie,motywacja na niskim poziomie.

Jestem jestem :) dziś w domku zostałam bo nie chciało mi się do pracy iść Ostatni dzień protein i od jutra warzywka przez 5 dni. Jest całkiem nieźle z tym że albo jestem cały czas głodna albo nie mam apetytu. Co do ćwiczeń to od dwóch dni i u mnie ich brak, nie chce mi się.

Dzisiaj małe spożywcze ie na temat diety. W czwartek rano się zwazylam waga 69,7kg. Wczoraj rano bez ważenia, byłam taka zmęczona ze wyszłam wcześniej z pracy. Na śniadanie zjadłam serek, na obiad zupa pomidorowa z kawalkami kurczaka i marchewka z groszkiem z cała piersią z kurczaka. Na deser kisiel, na kolacje Chilli con carne czyli mielona wolowina z sosem pomidorowym na ostro, pól sernika z nutella Dukana. Myślałam ze na wadze dzisiaj rano będzie z 70kg, a tu niespodzianka, rowniutkie 69kg. Wiec jak od jutra zacznę znowu proteiny to na koniec tylgodnia liczę na spadek, no chyba ze się okres pojawi to za dwa tygodnie się dopiero zwaze. Ale myśle ze nie ilośc a jakość jedzenia się liczy i tego będę się trzymać. A jak tam u was moje drogie ?

Ja same proteinki do wtorku;) dzis wedlinka drobiowa i nalesnik z bialym serem na kolacje planuje indyka pieczonego... W czwartek zrobilam pizze z przepisu dukan.blox... wyszla przepyszna juz nie moge sie doczekac wtorku zeby ja zrobic bo najlepiej mi smakuje z warzywkami...pozdrawiam trzymajcie sie cieplutko Co do wazenia to planuje na srode zobaczymy czy cos sie ruszylo bo ostatnio stoje w miejscu :(

Ja od dzisiaj proteinki,wlasnie pije kawke i zajadam serniczek,a potem bede robic galaretke z kurczaka. Na kolacje jajko z kefirem i moze serek wiejski na slodko. To tyle,mam nadzieje ze tu zajzycie choc na chwilke :)

Witajcie moje drogie :) U mnie jak narazie jakoś leci, drugi dzień z warzywami i tak do środy, od czwartku znowu 5 dni protein Ja dziś śniadanka nie jadłam tylko kawusia rano a później cudowna herbatka odchudzająca. Na obiadek była za to surówka z kapusty pekińskiej i skubańce teściowej (przepis z dukan.blox) i kafirek, a teraz piecze się ciasto marchewkowe więc na kolacje będzie jak znalazł. Dostałam @ więc nawet się nie ważę teraz, dopiero za tydzień.

Jakos niedziela zleciala troszke indyczka .kefirek,piers z kurczaka i herbatki (czerwona,zielona) .Dzis dlugi spacerek z dziecmi bo w koncu snieg spadl:)hula-hop chyba sie na mnie obrazilo bo juz dlugo nie cwiczylam jakos mi sie nie chce.Pomysle o skakance :(

Dzień dobry. Jak tam dzisiaj u was moje drogie. Ja narazie się nie waże. Wczoraj zjadłam litr kislu :) ! Miałam straszna ochotę na słodkie a sernika już nie chciało mi się robić. Nienawidzę miesiaczki , zawsze to słodkie na myśli przez wariacje hormonów :(

Witajcie :) DukanodZaraz: Mam to samo , chodzę zła bo chce mi się słodkiego Wczoraj upiekłam to ciasto marchewkowe ale prawie w ogóle nie jest słodkie, najbardziej chodzi za mną czekolada :(

Marudaaa- ja wtedy gotuje budyn czekoladowy ze slodzikiem. Raz na jakiś czas nie zaszkodzi :) i chyba dzisiaj sobie ugotuje :) ale sernik tez upieke.

Ilośc i jakość jedzenia dzisiaj przekroczona na max. Zjadłam trochę warzyw i jajecznicę na kolacje. I pól paczki ciastek otrebowych. Miałam poprostu napad wilczego głodu hormonalnego. No i mój kochany jadł batoniki i niewytrzymalam. Porażka. I'm bliżej celu tym gorzej. Jutro proteiny , proteiny i jeszcze raz proteiny. Nawet nie będę rano wchodzić na wagę, albo wejdę żeby zobaczyć skutki obzaratwa :( i mieć nauczke ...

Obzarstwo heh...ja dzis ostatni dzien proteinek ale wczoraj zgrzeszylam do salatki z tunczyka dodalam cala puszke groszku:( i wszystko zjadlam na raz ...planowalam,ze na sniadanie zostanie ale niestety nie udalo sie ...

czesc dziewczyny:) ja dzis zaczynam ( 2 raz na dukanie ) zobaczcie jaka ma nowa ksiazke dukan http://bonito.pl/k-1232671-mezczyzni-wola-kraglosci