umie ktoś zanalizować opowiadanie? moze byc za pieniądze

to nie jest taka bylejaka sprawa! potrzebuje tę pracę na studia, moze mi ktos pomóc?

możesz powiedzieć na czym ma polegać ta analiza?chodzi o interpretację czy chcesz, żeby ktoś sprawdził opowiadanie, które napisałaś?Jak to pierwsze to mogę to zrobić za kasę

chodzi o analizę i interpretację opowiadania Janusza Andermana na 10 stron.Zależy mi na tym, by nie było zrobione to tandetnie i byle jak, ile kosztuje takie coś?

ponawiam

nic nie kosztuje. dawaj.

Od początku nauki w liceum nauczyciel wychowania fizycznego patrzył na mnie z obrzydzeniem. Gdyby od tego wychudłego człowieka odzianego w opadające spodnie od dresu i gwizdek cokolwiek zależało, moja edukacja zakończyłaby się na pierwszym roku. Brzydził się mną, ponieważ ignorowałem jego lekcje i on o tym wiedział. Nie uznawałem tych grupowych zajęć, małpiego zwisania, na drabinkach, monotonii gimnastyki i podawania sobie z rąk do rąk ociężałej piłki lekarskiej, która potęgowała siłę przyciągania przepoconego parkietu. Żeby podkreślić swą odrębność i nie dać się wchłonąć grupie zakładałem czarną koszulkę, a nauczyciel z bezsilną złością targał za gwizdek wiszący na szyi, jakby chciał się bezwiednie udusić sznurkiem.

Myslałem o prawdziwych sukcesach sportowych. Marzyłem o nich mozolnie pokonując na rowerze tysiące kilometrów. Marzyłem o nich nawet wtedy gdy leżałem na szosie twarzą do ciepłego asfaltu; chcąc uniknąć zderzenia z motocyklem, z olbrzymią szybkością zjechałem na pobocze i drasnąłem kierownicą wędrującą pod górę kobietę. Gdy wróciła mi przytomność, usłyszałem jak mówi do drugiej: lepiej idziemy, bo ten już zabity, to na co nam to, wtedy też myślałem o sukcesie.

pomóżcie w interpretacji! bo o ile z analizą sobie dam radę, z tym o wiele cięzej:O

:(

Pomoglabym ale nie umiem. a na jakim kierunku jestes?

filologia poslka

haha , zalosna jestes, :P zajebista z ciebie polonistka wyrosnie :P i gratuluje chujoej pracy lub milego bezrobocia

żałosny to ty jesteś ze obrażasz ludzi w internecie.

Po to jest internet zeby bezstrosowo obrażacl udzi moja droga. Aczkolwiek nie ukrywam ze chętnie obraził bym Cie osobiscie lub ewenetualnie przez telefon :)