Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tell_me_why

"zdrada"? co zrobić pomóżcie

Polecane posty

Gość nie bądźcie żenujące
Powiem Ci, jak ja załatwiłam mojego. Też nagle przestał się odzywać (a żonę zdradzał koncertowo, pieprzył o uczuciu, słowem- romans na 102). Najpierw chciałam mu wyrzucić, zadzwonić, zjebać ale potem wrócił mi rozum i postanowiłam zagrać długofalowo. Nie odezwałam się przez 3 miesiące z górką. Wtedy on zadzwonił, przepraszał i podawał milion bzdurnych wymówek. Byłam chłodna, oschła, na spotkanie się nie zgodziłam. I tak to on zaczął gonić króliczka. Dzwonił, pisał, słał kwiaty, błagał o spotkanie- ja niewzruszona. Po kolejnych 2 miesiącach takiej szopki stwierdził, że zrozumiał, że mnie kocha i musi (!) być ze mną. Powiedział: "Rozwiodę się i będziemy razem". Z mojej strony- cisza. I on brak zaprzeczenia potraktował jak przyzwolenie. Zwalił się któregoś dnia z orzeczeniem, a ja mu na to: "Nie obiecywałam, że będziemy razem." i zamknęłam drzwi. Teraz jest smutnym, popijającym dziadkiem, któremu nie został nikt, kogo by obchodził. To było 8 lat temu i tak, dziś postąpiłabym tak samo. Może z tą różnicą, że dałabym żonie dowody zdrady, żeby mogła puścić go dosłownie w skarpetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
ps. Zdradzającego męża załatwiłam analogicznie, także w tej kwestii jestem sprawiedliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babolek
Czyli ty na zonie mozesz sie zemscic ale zona na kochance nie??No ciekawe podejscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądźcie żenujące - rzeczywiście nieźle go załatwiłaś gratuluje pomysłu i tego że dałaś radę tyle to przeciągać :):) może rzeczywiście powstrzymać emocje i przeczekać jakiś czas aż mi nerwy trochę miną... U mnie dokładnie to samo gadanie o uczuciach ;/ o tyle wiarygodne że nie mówił tego po miesiącu czy dwóch ale prawie po roku i to wypłynęło z jego strony ja się nie odzywałam na ten temat nic nawet mówiłam mu że niczego od niego nie oczekuje bo wiem jak jest że w najbliższym czasie nie ma dla nas szans, ale on wmawiał mi żebym mu zaufała że musimy jeszcze trochę wytrzymać i będzie inaczej, to on pisał mi czułe smsy jak tęskni itp :( dlatego tak mnie to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok .Ja uwazam, ze znikniecie jego bez slowa, jest rownoznaczne z powiedzeniem Ci - odczep sie ode mnie.Nie znam Cie i nie chce w jakikolwiek byc utozsamiany z Toba. Tak powinnas , wedlug mnie odczytac jego ZNAK ( tzn brak znaku). Potraktowalam Cie tak ostro, bo nie akceptuje zdrad , ale jeszcze bardziej , jak porzucony kochanek/kochanka zaczyna sie mscic i rozrabiac, gryzac jego rodzine . Uwazam, ze kazda osoba wchodzaca w malzenstwo, powinna miec choc troche klasy i zostawic ta rodzine , gdy dostaje prztyczka w nos . Niech oni sami swoj smrod usuwaja. Ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona też może
się zemścić. Ja zemściłam się, odczekałam aż laska dorwała fajnego, wolnego człowieka, ślub był już zaklepany. Postarałam się, znaleźć niby przypadkiem w ich otoczeniu i "serdecznie" się z nią przywitałam. Z ich ślubu wyszły nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli żona chcę się na mnie mścić to proszę bardzo, jakoś to zniosę tylko to nie ja a ON jej przysięgał miłość, wierność i inne kłamstwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jako żona pewnie też bym się mściła chociaż bardziej na mężu więc nie mam pretensji że tak po mnie jedziesz bo z jednej strony masz rację ja też święta nie byłam :( tylko że ja jestem szczera i mówię o wszystkim wprost a nie załatwiam sprawę milczeniem. mam 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
tell_me, no niestety oni wszyscy są tacy sami :) manipulują, żeby utrzymywać Cię w stanie permanentnie podwyższonych emocji. zdradzona żono, a czemuż to zemściłaś się na kochance, nie na mężu? Nie ona przysięgała Ci wierność, uczciwość małżeńską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za wiocha
Nie wiem w jakim wieku jesteś,ale jeszcze Ci zycie nie raz da po tyłku, obyś niegdy nie miała męża,który zacznie Cie zdradzać i jego kochanka Cie wspaniałomyślnie o tym poinformuje. Życie pisze różne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nadal cie nie rozumiem.Skoro zdradzil zone, zdradzil Ciebie , co Ty jeszcze chcesz od niego?Nastepnych klamstw , mydlania oczu? Co taki czlowiek moze Ci madrego wyjasnic? Przeciez na logike i rozsadek , powinnas jak najszybciej wyplatac sie emocjonalnie z tego badziewia . I nie chciec zadnego kontaktu z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądźcie żenujące - teraz już wiem że on niestety wyjątkiem nie był :(:( a tyle razy mu mówiłam nie mów mi tego co chcę usłyszeć tylko to co naprawdę czujesz za każdym razem mnie zapewniał że nie robi tego żeby mnie przy sobie zatrzymać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za wiocha
20 lat ! no i wszystko jasne !!!!!!!!! :) oj dziewczyno weż sie za rówieśników,a nie za żonatych, zajmij się nauką czy pracą bo chyba zbyt szybko weszłaś w świat dorosłych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę zwyczajnie chociaż jednego głupiego smsa że to koniec a nie takiego znikania bez słowa. Ryczę od wczoraj i zastanawiam się co teraz robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 lat? Jezu- toz Ty dziecko jeszcze jestes ? Na samym poczatku doroslego zycia , fundujesz sobie takie gooowno? Dziewczyno -zapomnij najszybciej , jak potrafisz o tym dupku. Wyciagnij wnioski i odczekaj troche. Poukladaj sobie w glowie i uloz sobie z kims wolnym , bez zobowiazan zycie. Brnac w ten zwiazek, klamalabys, mataczyla i tracila poczucie wlasnej godnosci. Dziewczyno-zacznij na nowo zycie ukladac , takim jakie ono powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
tell me, pod żadnym pozorem do niego nie dzwoń, nie pisz. on w końcu zadzwoni, wierz mi. ale wtedy Ty nie odbieraj telefonu, działaj tak samo jak on. jestem Ci życzliwa, uwierz, że przeżyłam sporo i to jedyna metoda na wyjście z tego jako tako bez szwanku. inaczej ugrzęźniesz na lata z poczuciem beznadziejności. Ty będziesz go gonić, on będzie uciekał. jeśli naprawdę musisz się z nim "bujać"- niech to on za Tobą lata. pamiętaj, zero kontaktu! ustal sobie na początek, że nie odezwiesz się przez 2 dni. jak Ci się to uda, daj sobie nagrodę- słodycz, kino, co tam lubisz. i stopniowo wydłużaj te okresy braku kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może rzeczywiście lepiej się wyryczeć olać to i więcej się z nim nie kontaktować :( dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi, bo nawet nie mam z kim o tym pogadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądźcie żenujące - tak zrobię :) pewnie na początku będzie ciężko ale dam radę, nie on pierwszy nie ostatni w sumie lepiej że to wyszło teraz...i może nawet lepiej żeby ten sms którego mu wczoraj wysłałam nigdy nie doszedł niech myśli że nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak lubisz siebie , choc troche-to oczywiscie nie kontaktuj sie z nim sama juz. Nie odbieraj zadnych telefonow w przyszlosci. Daj sobie sama troche milosci i zadbaj o swoje zycie . Nie mscij sie , bo to jest akt wielkiej slabosci i malosci czlowieka. Zostaw prosze tak , jak to jest . Uda Ci sie, tylko badz madra wreszcie mloda osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
ok, wierzę :)melduj o postępach w wychodzeniu z tego niefajnego układu, będę wpadać na Twój topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoją drogą tyle razy doradzałam koleżankom żeby zostawiły facetów idiotów po tych numerach jakie im wykręcały, każda zazdrościła mi podejścia i tego nie że mam takich problemów bo z facetami świetnie sobie radzę a ja jak idiotka ryczę po nocach właśnie za takim frajerem którego wrogowi bym odradziła, najgorzej doradzić samej sobie :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryczysz na wlasne zyczenie :-P Skoro mleko sie wylalo , nie ma co za nim plakac. Czas bedzie dla Ciebie lekarzem najlepszym .Tylko posluchaj starszych osob od Ciebie. Nie jestem dewotka , znam zycie i dobrze Ci radze dziewczyno . Zapomnij o tym Zdradzaczu, daj spokoj tej rodzinie, zawalcz o swoja normalnosc. Pomysl , czy twoja mama bylaby szczesliwa, ze wieku 20 lat zabralas sie za rozwalanie komus zycia, rujnowanie rodziny, ze stalas sie kochanka ? Chyba Cie kocha i martwilaby sie o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
Elena nawet mądrze mówi, ale kwestię "dawania spokoju rodzinie" pomiń. Możesz się zemścić, ale nie teraz, nie jesteś gotowa na to. Załóż sobie, że jeśli za 4 miesiące nadal będziesz na niego tak wściekła, powiadomisz żonę. Teraz zajmij się sobą, pozapisuj smsy i maile od niego, żeby w razie czego pokazać żonie. Wzmocnij ciało i ducha maleńka. Zero kontaktu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście na własne życzenie mogłam w to nie wchodzić :( szczerze to moja mama wie mniej więcej co i jak, i jakoś to tolerowała bo sama miała nieciekawe życie z moim ojcem (mieszkamy w jednym domu, formalnie małżeństwo a tak na prawdę poza domem i kredytem nic ich nie łączy mają osobne sypialnie a ojciec od lat chodzi swoimi drogami) więc uwierzyła tak jak ja że u niego rzeczywiście też mogło się tak dziać bo takie przypadki się jak widać zdarzają, chociaż wiele razy mówiła mi żebym to olała bo jeszcze będę płakać no i miała rację jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
Elena zapewne jest taką małżonką, która drży, czy aby żadna młódka nie dybie na jej męża i usilnie nawraca forumowe kochanki :) Także jej rady należy podzielić przez 2 i jeszcze raz 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smsy i jakieś fotki skopiowałam na komputer z telefonu wszystko właśnie wywaliłam żeby tego nie czytać po raz kolejny.:( Rzeczywiście chyba nie jestem gotowa bo działam w nerwach i chyba nie do końca myślę co robię ale niewątpliwie jemu też jakaś kara się należy ja swoją już poniosłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądźcie żenujące
ano należy się kara. Ale żeby była dotkliwa, musi być przemyślana. Daj sobie te 4-5 miesięcy i wtedy zobaczysz. Uciekam już, powodzenia i bądź silna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego uwazasz, ze drze o zdrade meza? Zupelnie nie trafilas z tym stwierdzeniem :-P Co do zemsty -nigdy jeszcze nie mscilam sie w zadnej sprawie. Uwazam, ze zemsta jest dla" Bogow ". Zadna satysfakcja zemscic sie . Dla mnie mszcza sie tylko jednostki slabe , bez honoru i ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekam aż przejdą mi nerwy i wtedy może będzie to rzeczywista chęć ostrzeżenia tej kobiety a nie już tylko zemsta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×