Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laknąca

Dzieci niejadki w wieku 1,5 -2 latka, ktoś się z tym boryka ?

Polecane posty

Gość laknąca

Jak sobie radzicie z dzieciaczkami w tym wieku niechętnymi na jedzenie ? Moje dziecko na nic nie ma apetytu, od wszystkiego odwraca głowę. Posiłki to u nas wielka męczarnia. Do tej pory dawaliśmy jedzenie zabawiając, nakłaniając i wymyślając różne cuda i tym sposobem zjadał ładnie wszystko, 5 posiłków dziennie - zbilansowana dieta z owocami, warzywami, mięsem, kaszą, mlekiem, pieczywem. Ma ładną wagę, wzrost, dziecko jest dość wysoko w centylach i wygląda w sam raz, ani za gruby ani za chudy.I myślę, że to właśnie efekt tego wysiadywania z nim i "męczenia" tych posiłków.Ale od jakiegoś czasu ani bajki, ani zabawki ani zabawianie nie pomagają, nie chce otworzyć buzi za nic albo jak już da się na coś nakłonić, to zje tylko połowę i więcej nie chce. Zjada o wiele mniej niż kiedyś, nie chce kompletnie owoców, nie chce pić mleka, kaszki nie znosi, na obiad grymasi, chleb z wędliną popluje, desery, serki, budynie też zjada bez chęci. Jego dieta w sumie zawsze była dość ograniczona, bo w kółko to samo, gdyż nie wszystko lubi, ale staraliśmy się w tej garstce produktów ują ć to, co potrzebne do zbilansowanej diety, by zdrowo rósł,ale teraz dziecko odmawia wielu rzeczy i ma za mało owoców, za mało mleka, obiadu,nic nie chce. Ja już jestem załamana, boję się, że dziecko mi wychudnie, zmarnieje, nie będzie mógł prawidłowo się rozwijać przez takie jedzenie, jeśli to będzie na dłuższą metę. Ostatnio już odpuściliśmy i po prostu nie cudujemy, jak nie chce, nie zjada i tyle, bo ileż można walczyć,ale nie mogę patrzeć jak na kolację zamiast miski wartościowej kaszki jak kiedyś zje tylko parę kęsów chleba, że z obiadu zje tylko połowę, że niektóre posiłki omija.Nie wiem, co z nim robić, czy są tu mamy, które mają podobny problem z dziećmi w podobnym wieku ?Żeby dziecko miało taką awersję do jedzenia i nie miało w tym przyjemności ? Co robicie, jak wygląda Wasz dzień, Wasze posiłki, tryb dnia?Dodam, że moje dziecko nic nie przegryza pomiędzy posiłkami, żadnych słodyczy,soków, ciasteczek, chrupków i mimo paru godzin przerwy między posiłkami bez dojadania nie chce jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalalalalla
tozupelnie tak jak moja corcia...ma 15 miesiecy i sa dni kiedy je tylko cycka albo takie jak wczoraj ze przez caly dzien zjadla wiecej niz ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Tyle że on nigdy nie ma dni,kiedy zjada dużo, co dzień nic nie chce. Wszystko je z niechęcią. Tak naprawdę nigdy porządnie go nie przegłodziliśmy i może dlatego nie przekonaliśmy się jeszcze, czy zacznie jeść, jak np.2 dni prawie nic nie zje, no ale nie umiem patrzeć, jak dziecko zjadłszy połowe kaszki wcześnie rano i nie jedząc do 17 prawie nic nie chce ruszyć obiadu, albo jak ruszy, to po 5 kęsach ma już dość.Z czego on ma czerpać siłę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 15-miesięczna córka
ma identycznie. Z tym, że ona praktycznie nić nie chce jeść. Wieczorem i w nocy daję jej pierś i czasem w dzień, jak już się bardzo do mnie "dobiera" i nic innego jeść nie chce. Chociaż stronię od karmienia takiego w dzień, bo wolę, by zjadła coś pożywniejszego. Innego mleka w ogóle nie chce. I tak jak piszesz: kaszki be, chleb parę kęsów i to nie zawsze i najczęściej goły. Zupy ze 3 łyżki NA SIŁĘ. Czasem zje np. jajko smażone na maśle, albo gotowane na półmiękko, ale to też rzadko. Nieraz jest tak, że przez cały dzień nic nie zje. Dopiero wieczorem pierś. Nawet słodyczy nie bardzo (ja nie daję, ale "życzliwi" się znajdują, pomimo moich próśb i gróźb). Już długo podaję jej witaminy, a od 3 dni Citropepsin. Ponoć ma pomóc, choć wątpię, bo nawet to jej muszę na siłę do gardła wlewać ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalalalalla
ja wlasnie sie przemoglam i juz nienamawiamdo jedzenia. jak sie dzien przeglodzi to potem je ladnie. A i jak nie chce np kanapki to jej proponuje pomarancza albo cos innego co uwielbia i z reguly zjada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
To u nas podobnie. A jak Ty z tym sobie radzisz ? Nie denerwuje Cię to, nie wykańcza ? Bo ja mam dość, jak przychodzi pora posiłku, to jestem cała w stresie.Jak córka wagowo wygląda ? My też dajemy witaminy. Jak czasem słucham, co dzieci w wieku mego syna jedzą, to oczy otwieram, bo on połowy z tego nie lubi, nie tknie, albo jak tknie, to tylko kęsa i uważa, że to beee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewelll
A byłaś u lekarza?Może ma pasożyty i nie chce jeść przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 15-miesięczna córka
Tylko że te dni, gdy nie je, to jest ich czasem kilka pod rząd. Myślę, że trzeba odstawić od piersi. Tylko jakoś nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalalalalla
a i dodam ze sa dni, w ktorych je np caly dzien to samo bo jej akurat smakuje. I wole zeby caly dzien jadla np banany niz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalalalalla
ja od piersi tez odstawic bym jeszcze nie chciala... ale pomysl, jakbys odstawila od piersi ot moglaby juz w te dni nie jesc zupelnie nic a tak chociaz ma mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Tak,miał badania wzdłuż i wszerz, krew idealna, w moczu nie ma nic niepokojącego,w kale nie ma żadnych pasożytów, lekarz powiedział,że po prostu "ten typ tak ma" i że to przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Mój to już prawie 2-latek, na piersi nie jest od dawna. Jedyne co to chętnie pije, ale same herbatki,które żadnej wartości nie mają,tylko tyle że pragnienie zaspokoi, jak chcę dać mu mleka zamiast herbaty, krzyczy na sam widok butelki i woła, że chce herbatę, nie mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallalalalalalla
wiem co czujesz,znam ta frustracje kiedy po raz 10 ty slysze NIE jak chce dac cos jesc...najwazniejsze jest to ze lekarz mowi, ze jest ok, postaraj sie w spokoju poszekac,chcociaz wiem ze to nie tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam ten problem ... syn ma 2 lata ..kiedys wasnie tez ładnie jadl..nie bylo problemu od 2 miesiecy jakis koszmar ! czasami przez caly dzien zjadl tylko 1 danonka... albo 1 butelke kaszki o niczym innym mowy nie bylo. od 2 miesiecy nie chce obiadow... probowalam wszystkiego.... byl na bilansie , ma niedowage (tak twierdzila lekarka) . kazala zrobic badania.. zrobilam ,wyniki sa jutro . jutro pojde do lekarki ciekawe co powie... u nas to NIEJEDZENIE jest poprostu nienormalne.... bo ile mozna nie jesc?? kiedys przez 4 dni NIC nie jadl tylko pil i pil......... wiec wiem o czym autorko mowisz..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Próbowałam po dobroci i po groźbie, z zabawianiem i bez. Daję mu , żeby sam jadł,to sam weźmie też 2 łyżki, a potem mu się to nudzi. Dzieci przecież niektóre ładnie jedzą w tym wieku same cały posiłek. A jak zbliżasz się do niego z łyżką - odwraca głowę nawet nie próbując, co to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkuuuuuiao
moje sobie wymyslila ze bedzie jadla tylko jogurty i pila mleko ( ktore musze jej zageszczac). To dopiero jest problem moje drogie. I to juz sporo czasu trwa. W zaden sposob nie nakloni sie jej do jedzenia wszystkim pluje i nie zje nawet lyzki. kopie,placze, rekoma wywala, odwraca sie, wypycha jezykiem i w ostatecznosci wypluwa . Ja juz sie powoli poddawac zaczynam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 15-miesięczna córka
Mnie nikt nie wierzy, że mała nie chce jeść, bo przy wzroście prawie 80 cm waży 12 kg. Wygląda jak mały klusek trochę i nie widać po niej braku apetytu. Nawet lekarka się zdziwiła, że prosiłam o jakiś specyfik i to ona właśnie powiedziała, że już powinnam przestać karmić, bo takiemu dziecku już mleko nie jest niezbędne, a że będzie miała 3 lata i też będzie wolała pierś od czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkuuuuuiao
za miesiac bedzie miala 2 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Filipko, to u nas jest ta różnica, że on wagowo i wzrostowo ładnie stoi,boję się tylko właśnie, że jak teraz odmawia konkretnie jedzenia, zacznie spadać z wagi i też będziemy mieć z tym problem. Ja też uważam, że to nienormalne, taka niechęć. Czasem jest np.tak, że on odmawia, nie chce, chodzi marudny i płacze, widać, że głodny, ale tknąć nie chcei jak się go jakimś cudem okręci, zabawi i wciśnie ten posiłek, od razu dziecko pogodne i zadowolone, widać, że było głodne i najadłszy się się uspokoił, tylko czemu nie chce tknąć jedzenia,skoro kiszki mu marsza grają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj przy wzroscie 84 wazy 10 500 to dopiero chudzielec :( pediatra nie kazal zmuszac go do jedzenia ,powiedzial ze zna przypadek gdy mama zmuszala dziecko i dziecko dostalo jadlo wstrętu i wpadlo w anoreksje!!!! wyobrazacie sobie ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
jejku -nasz też kopie, płacze, rzuca się na widok jedzenia. Naprawdę trzeba wiele cierpliwości i spokoju, specjalnych trików, żeby on raczył coś zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
To może mój właśnie dostał wstrętu przez to wciskanie mu jedzenia z zabawianiem i właśnie takie wciskanie trochę na siłę, mimo niechęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie znowu synek jest zywy ,wesoly , nawet jak przez 4 dni nie jadl to biegal,bawil sie ......... zreszta jutro sie wszytsko okarze ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Ja mam zamiar wybrać się do jakiegoś może prywatnego pediatry,żeby coś mądrego doradził, bo ja już nie mam sił na to i pomysłów, co robić. Potrzebuję fachowej porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Mój ma 20 miesięcy, waży 14,5 kilo,ma 88 cm. wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mysle ,ze to moze przez to wciskanie ! bo wiesz..mi tak to lekarz powiedzial... zeby nie wciskac,ze dziecko sie nie zaglodzi to my MAMY TYLKO panikujemy . ja etz sie martwie dlatego te badania zrobilam ale tak jak pisalam moj syn od 2 miesiecy nie jadl obiadu ! czasami przez 24 h nic nie je , tylko pije! oj duuuuzo pije. tylko wlasnie,ze niedosc ze ma niedowage to jeszcze przestal jesc i to jest niepokojące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Filipko,właśnie to jest to,że to takie trudne pozwolić dziecku zjeść np. tylko kaszkę na cały dzień, nie wciskać i się nie przejmować, ale to chyba jedyne wyjście, przestać sobie wmawiać, że dziecko się zagłodzi.Jak Ty sobie radzisz z tym faktem, że nie je i ma niedowagę ? A niejedzenie kilka dni nie daje żadnej poprawy w apetycie u synka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Tak do roczku jadł w miarę ładnie wszystko, no tak może do 13-14 miesiąca życia.A potem coraz gorzej, coraz więcej grymasów i coraz więcej zabawiania przy jedzeniu. W efekcie każdy posiłek zaczynał się od zabawiania,żeby raczył tknąć pierwszą łyżeczkę , a jak tknął pierwszą, to potem już szło ładnie i zjadał wszystko.A od niedawna posmakowanie 1 łyżki nic nie daje i nie chce, albo trzyma w buzi z 5 minut zanim połknie, potem nakłanianie 10 minut, by tknął drugą łyżkę i w efekcie posiłek trwa godzinę. Dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laknąca
Nasz pijeteż chętnie, ale nie jakieś wielkie ilości. Dodam, że właśnie do roczku czy do 13-14 mies. życia mieliśmy problem z piciem, dziecko nic nie chciało pić, zaledwie 40 ml. picia na całą dobę, mimo jedzenia stałych posiłków.Potem mu się odmieniło, pić zaczął bez problemu, ale przestał chcieć jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×