Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nati_krk_

Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

Polecane posty

bryyyyyy ja tez :))) i czasmi marzy mi sie ze ktos taki pojawi sie w moim zyciu , ale ..... no coz chyba nie w tym wcieleniu- normalnych facetow to juz chyba nie ma;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
Kiedyś powiedziałam sobie , że będę myslała tylko o sobie , ale nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
aaanati, z psychologicznego punktu widzenia, takie dzieci nie umieją okazywać uczuc w przyszłości jesli nie wyniosa takich relacji z domu niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bryyyyyy no wlasnie do tego zmierzalam, ja rozstalam sie z ojcem mojego dziecka gdy mloda miala jakies 8 lat i zaluje ze nie wczesniej bo kolejne kilka lat zajelo mi " wyprostowanie" jej psychiki i mimo ze jestesmy same to jest duzo spokojniejsza radosniejsza w okresie dojrzewania ! niz gdy byla mala i mieszkalismy z jej ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie przyznac ze po tym wszystkim co sie wydarzylo to najbardziej brakuje mi takich zwyczajnych rozmow z panem J i czasmi sie lapie ze jak mam problem czy z autkiem czy chce pogadac bo dostalam jakiegos newsa to chce zadzwonic i to jest makabryczne mowie Wam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
a jak dawno sie rozstaliście ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja powolutku koncze, uciekam na moj codzienny fitnes, musze sie zmeczyc zeby nie myslec o zyciui miec sile wierzyc ze gdzies ten "ksiaze na bialym koniu" dla mnie jest;) i trwac jak to spiewa Kaska " Trwam, bez względu na ból Choć dotyk Twych rąk Nie cieszy mnie już Mam ukrytą gdzieś moc Pozwala mi iść Przed siebie dalej znów' moja mantra normalnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ub roku w kwietniu z tym ze pozniej jeszcze po przyjacielsku sie zdzwanialismy ale jakis miesiac temu " strzelil focha" bo go opierdzielilam bo obowiadal o romansie kolegi i skomentowal ze to ta 3 rozwalila mu malzenstwo i troche mnie tym zjezyl i powiedzialam co mysle;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
leć wymęcz się i wyżyj na ćwizeniach, polepszy sie od razu... ja też uciekam obiad szykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
ja też mam zamiar się zmęczyć dzisiaj porządkami , bo trzeba trwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
A to jest moja piosenka , bo odzwierciedla moje życie Z tobą chcę dzielić mój świat Patrzeć w twe oczy każdego dnia Z tobą szczęście chcę dzielić na pół Więc pozwól mi kochać cię, kochać cię znów Z tobą chcę dzielić mój świat Zasypiać przy tobie, dotykać twych ust Unosić się nocą do gwiazd Z tobą szczęście chcę dzielić, dzielić na pół Popłyniemy daleko Z naszych marzeń rzeką I cofniemy czas Chociaż o kilka lat Żebym mogła być twoja I na ciebie zaczekać W białą suknię ubrana Wierność tobie przyrzekać Jednak los chciał, że jestem z nim Życie nie zawsze jest proste Z ognia najczęściej zostaje tylko dym Człowiek ma za sobą już wiosnę Popłyniemy daleko Z naszych marzeń rzeką I cofniemy czas Chociaż o kilka lat Żebym mogła być twoja I na ciebie zaczekać W białą suknię ubrana Wierność tobie przyrzekać Popłyniemy daleko Z naszych marzeń rzeką I cofniemy czas Chociaż o kilka lat Żebym mogła być twoja I na ciebie zaczekać W białą suknię ubrana Wierność tobie przyrzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
I znowu się poryczałam , do d... jest to życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
piosenka zajebis...... uwielbiam ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
Ciche łzy, głowa do góry....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim !! ja tez bardzo lubie ten kawalek, ale pojawil sie na antenie jak po pan J znkl i dotarlo do mnie ze to co on mowil to.... bajki dla naiwnej dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaabbbbbb
dzień dobry, jestem i ja :) nastrój mam lepszy niz wczoraj na szczęście, choć dalej mnie korci by zadzwonic do NIEGo ale nie wiem czy po to by zakończyć, czy po to by.... kurcze, że nie ma na to lekarstwa innego niż terapia wstrząsowa, której wolalabym uniknąć ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam sie ze takie dylematy beda zawsze , tylko czy warto w tym tkwic?? Ja Ci nie odpowiem , ja z perspektywt wiem ze wolalabym nigdy nie poznac go , nie zaznac tych czulosci - bo wtedy bym nie tesknila a tak???? ale skoro juz sie w tym tkwi to sama nie potrafilam zakonczyc bylam gotowa poleciec do piekla za nim i dla niego ... bardzo nie wyszlo mi na zdrowie, on " wrocil" do rodzinki udajac ze ze mna nic go nie laczylo a ja zostalam z zalem rozgoryczeniem i z fajnej wesolej dziewczyny zostala wredna, zgorzkniala i w sumie samota baba , wiec pomysl czy warto ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
Dzień dobry. nie taki dobry , bo nastrój fatalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
aaanati co Ty z tą babą? jesteś super dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciche dzieki za komplement ale Ty nie znalas mnie " przed" strasznie sie zmienilam, wbrew pozorom naprawde jestem zlosliwa baba fakt generalnie w stosunku do facetow;) a co :)) mimo ze chcialabym sie w kims normalnym zakochac to pewnie mi sie nie uda bo wiekszosc " spuszczam " na drzewo i powoli nie ma z kim sie umowic;)) brrr tak sobie teraz pomyslalam ze to wszystko przez jednego sciemniacza .... ehhhh chyba na gwalt poszukam psychologa/psychiatry. ide dzisiaj na rozmowe w sprawie pracy , bo w aktualnej mam sporo czasu to fakt ale kasy ciut za malo - wiec trzymajcie za mnie kciuki po 14;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaabbbbbb
aaanati, trzymam kciuki za pomyślna rozmowę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie ze nic z tego nie wyjdzie, bo ostatnio nic mi sie nie uklada ale czeba probowac, kiedys " odwroce: karte;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
aaanati - na pewno się uda z tą pracą a jak nie dzisiaj to następnym razem , trzymam mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Ciche dokladnie tez tak sobie mysle :) bo musze miec wiecej kasy a przede wszystkim zmienic otoczenie, to miejsce = zbyt wiele wspomnien, kurcze dziewczyny ale chcialabym zeby cos/ktos mnie zakrecil na tyle ze zapomialabym o bozym swiecie - nie mam ic przeciwko moze to byc praca;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
Masz rację , że praca i nowe otoczenie na pewno by pomogły i to bardzo , bo zmienia się wtedy myślenie i ma się inne spojrzenie na świat. Ja jak na razie mam mętlik w głowie. Dobrze , że mam dużo zajęć i jakoś leci ten czas. Są chwile , że nie chce mi się nic i najchętniej to bym się położyła i płakała ale nie mogę , bo to nic nie da a nastrój będzie jeszcze gorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
bryyyy- co u Ciebie? myślisz intensywnie jak to zakończyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
hej, dziś wielki dzień... wysłałam mu rano smsa, że musimy sie spotkac bo mam ważną sprawę, odp ze nie da rady dzis sie spotkac wiec zebym napisała.... napisałam mu więc ze ten układ nie ma sensu i lepiej dajmy sobie spokój itp. stwierdziliśmy, że tak będzie lepiej.... kurna teraz siedzę z dzieckiem, które na sczęście usnęło i płakać mi się chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
brawo !!! a co on na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bryyyyyy
chyba sie nie spodziewał tak szybkiego obrotu sprawy, bo jeszcze wczoraj rano mu wysłałam milutkiego smska :) a tu dziś piszę, że koniec.. napisał, że może tak będzie naprawde lepiej a teraz juz siedzi cicho... kurna doła łapie a jednocześnie jestem dumna z siebie, jak mąz wróci to muszę do jakiejś koleżanki na kawę skoczyć bo nie wysiedze w domu... ale żadna nie wie co ja nawywijałam po kryjomu, a po minie widac że cos sie ze mną dzieje... musze jakiś pretekst wymyśleć i powód mego humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciche łzy
czyli na rękę mu to że kończysz , bo gdyby mu zależało to by się inaczej zachował. A TY idź na kawe do koleżanki a mężowi powiedz , że ta pogoda chyba źle na Ciebie wpływa . Jestem duma z Ciebie , tylko teraz dużo musisz mieć siły a wsparcie damy Ci na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×