STRACIŁAM UKOCHANEGO W WYPADKU

skoro był za granicą to powinnaś płacić wyższe rachuneczki za roaming przyznaj się ile płaciłaś za eski do ukochanego? :D

Jestem młoda i naiwna... Nie liczyłam sie z tym, ze tak was rozbawi to co napisze.

no to i tak wsiadaj w pociag i jedz do Francji do tego miasteczka i wypytuj lekarzy czy znali takiego Polaka co pare dni temu u nich zmarl.. szybciutko, moze jakis nocny pociag zlapiesz

Nic nie płacilam bo miałam darmowe smsy bo w tej samej sieci był co ja

Jasne, że realne się wydawało bo "przyjaciółka" Cię zna i wie w jakie struny uderzyć. Jeszcze jesteś w fazie zaprzeczenia.

Masz jego nr komórki ? Zadzwoń. Zadzwoń z zastrzezonego i uslyszysz kto odbierze.

Jego przyjaciółka mnie nie znała, zaczęła mnie odiwedzać jak wyladowałam w szpitalu i tak jakaoś nasza znajomośc sie zaczela

daj tu numer do niego, to moze ktos z nas sie dodzwoni :D

Mam nr komórki, jak dzwonie od razu włącza sie poczta

To może być psychicznie chora osoba ta cała przyjaciółka.

Z tą przyjaciólką to podejrzana sprawa.Myślałam, że się wczesniej znałyście.ZONK!

Jak to zaczęła Cię odwiedzać obca dziewczyna?

Przestań się z nią widywać, bo coś śmierdzi.

zmienił nr , normalne, jak ojciec mogł gdzies wyjechać na kilka dni a pogrzeb, żałoba? skad masz nr telefonu nagle do jego ojca?

Wydaje sie normalna. Nie wiem to wszystko tak nagle sie skończyło. Czytałam przy niej wiadomość o tym jak poszła operacja. W wiadomosci było napisane, ze zmarł. To tak jakby po niej spłynęlo

Normalnie, zaczęła przychodzic nagle do mnie do szpitala. Nr telefonu do ojca nie mam i pewnie nigdy nie bede miała. Gadam z nim na gg któe kieydś należalo do jego syna

WG mnie kłamiesz i to jest śmierdząca provokacja dawaj jego nr telefonu :D zadzwonimy

napisze tam moze sie ktos odezwie

Nie kłamie, mam ciekawsze zajęcia. Umieściłam tu post, bo cos mnie tak tknęlo, zaczęlam łączyć wszystkie elementy i coś jednak nie pasuje. Chciałam poznać jeszcze zdanie osób "z zewnątrz"

A jak to z ta ostatnia wola? To jego wola było żebyś nie była na pogrzebie? Żebyś nie wiedziała gdzie go pochowaja?:) sorry ale skad on wiedzial ze umrze i powiedział ojcu o tobie? Dał mu swoje hasło czy tam pozwolił wejść na gg i do ciebie pisać? To nienormalne jest.

autorko - jak Wy się poznaliście? może trzeba przeprowadzić mały eksperyment...

Nie chce żebym cokolwiek o tym pogrzebie wiedziała. Ne wiem jak to dokładnie jest z tym gg, ojciec jego laptopa ma

nie kłam bezczelna dziewucho - twój pierwszy post był przepełniony bólem po stracie chłopaka a nie podejrzeniami o kłamstwo z jego strony sama się już mieszasz w swoich ściemach

ojcu syn zmarł a on siedzi na gg i gada z toba, tak samo jak wysyła ci ojciec listy, juz to widze ze ktos inny by sie chciał bawić w takie rzeczy jak ma pogrzeb na głowie, syn mu znarł, katasrofa mozna powiedziec a on osbie gada na gg jak gdyby nigdy nic dziecwyzno gdzie ty masz oczy? a skad znasz ta kolezanke? a jak sie z tym chłopakiem zapoznałas?

Jak sie poznalismy? Pisząc na gg :) Poznałam taką dziewczynę, z którą pisał przez 4 lata i też ona nic o nim nie wiedziala, nie spotkał sie z nia nigdy. Nie wysłal jej zdjęć. On od niej wyciągnął mój nr gg i jakoś tak sie potoczyło

No to ta dziewczyna przyjaciółka niby z tobą pisała ! Podawała się za faceta. Miała 2 zdjęcia to ci wysłała :) Nie dzwoniła bo byś rozpoznała głos kobiety. Wiedziała ze lezysz w szpitalu to cię odwiedziła jako jego przyjaciółka :D Proste. Jak 100 metrów żyłki w kieszeni.

a ta osoba jest ta kolezanka

Może załoze sobie jakies lewe gadu i napisze na jego nr?

Czy Ty normalna jesteś????

pikolinka- przestań mnie oskarżać o kłamstwo, nie mam powodu by wymyślać jakies bzdury