Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BlagamPomocy

STRACIŁAM UKOCHANEGO W WYPADKU

Polecane posty

Gość OlaBogga
szcześliwa - też brałam taką opcję pod uwagę, czasem na studiach robi się takie badania, sprawdza się poziom tępoty ludzkiej, no ale jakby nie było ciekawa to historyja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa :)
Całą uwagę skupiamy na przyjaciółce a mi się wydaje po przeczytaniu wypowiedzi autorki że to niezła bajerantka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa - nie baw sie w detektywya i nie zgrywaj madrali, bo cos Ci nie wychodzi. Moge Ci przysiadz na wlasne zycie, ze to nie zmyslone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
No bo jeśli chodzi o mnie, to po pierwsze nikt by mi takich kitóe jak autorce nie wcisnął, ale ok. przyjmijmy że nie ma w ogóle doświadczenia życiowego, a po drugie, ja zaraz doszłabym do prawdy, tym bardziej jak miałabym kontakt z ową "przyjaciółką", a autorka umówmy się - nie robi nic aby dociec prawdy :-O NIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
Ale autorko, jak możesz spotykać się z przyjaciółką i nie otrzymywać w ogóle żadnych sensownych lub też żadnych informacji od niej dotyczących Twojego "ukochanego", to naprawdę BEZ SENSU!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OlaBogga - powiedz mi co mogę zrobić, a zrobie tak. Nie mam zielonego pomysłu o co tą przyjaciólkę moge spytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
Teraz do tego doszłaś? :-O Wcześniej o tym nie pomyślałaś, doprawdy? To po co się w ogóle z nią spotykałaś, o czym rozmawiałyście? O ciuchach, pogodzie? Tuż po śmierci Waszego przyjaciela? Doprawdy nie pojmuję!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
Zapytaj gdzie konkretnie i kiedy jest pogrzeb owego ukochanego! I nie przyjmuj odpowiedzi że ona nie wie, jeśli tak powie, to powiedz wprost że bzdury opowiada i ta historia to jeden wielki kit i niech nie ma satysfakcji że się w to wciągnęłaś. NIech poda Ci datę i godzinę oraz miejsce pogrzebu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
A jeśli powie że on sobie nie życzył Twojej obecnosci, to powiedz że TOBIE powiedział zupełnie co innego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przecież przyjaciółka nie musi wiedzieć o czym Wy konkretnie rozmawialiście, co nie???????????????????? Powiedz że bardzo chciał byś była na pogrzebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
że tak Ci napisał i ciekawe co odpowie przyjaciółka, no co? Przecież nie wie o czym gadaliście, czy się widzieliście itp. bo niby skąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczkamajeczka
świetny pomysł, zacznij opowiadać o rzeczach, które niby Ci pisał, wtedy ona jeśli kłamie będzie zupełnie zbita z tropu, no bo przecież nie powie ci, że kłamiesz, bo ONA nic takiego nie napisała... Ale to tylko jsli nie umiesz wprost wygarnac jej klamstwa - ja bym zrobila to bez ogrodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Jak przy niej mogl mowic??? co ona pojechala za granice do szpitala???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
Sęk w tym, że ona właśnie wiedziała prawie o wszystkim. I przy niej mówił, ze nikogo nie chce na pogrzebie No kochana, o wszystkim wiedzieć nie mogła, bo to Wy byliście w sobie zakochani, a nie oni, więc to co między Wami, to pozostało tylko między Wami. Powiedz zwyczajnie, że przy Tobie powiedział że nie chce abyś była na pogrzebie, ale Tobie będąc w szpitalu przed operacją powiedział zupełnie co innego i zamierzasz spełnić jego ostatnią wolę. Oczywiście przyjaciółka wie że ta utkana historia jest ściemą, więc zdziwi się bardzo co Ty bredzisz, ale to właśnie Ty masz być górą, nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
Jak już to zrobisz, to daj znać co ona na to. Może też powiedzieć że nic nie wie o jego pogrzebie, gdzie i kiedy, no to przykro mi, ale wtedy już wiadomo o co chodzi, jak ktoś kto wie wszystko - jak sama napisałaś o swoim przyjacielu może nie wiedzieć tak oczywistej rzeczy. Wtedy wygarnij jej kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa :)
Jestem fanką tego tematu, wciągneło mnie :D Autorka to bajkopisarz ale pomysł dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za idiotka z autorki
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
Nie no znowu leję:) Nie może zerwać umowy bo ją zgubił :D O ja pieprzę coś tak idiotycznego może wymyślić tylko ktoś, kto nie ma pojęcia o czym gada. Jak wg Ciebie wygląda zerwanie umowy? Musisz znaleść umowę i ją podrzeć? :D Umowę zrywa się pisząc wypowiedzenie umowy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedz m
Na pytanie. Skąd on wiedział ze umrze ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
oj, tam zaraz skad wiedzial, ze umrez ;-)...poprostu wiedzial, tak jak wiedzial, ze ja starsznie kocha, a nawet jej nie widzial, nie slyszal..itp.... To takie romantyczne........................hahahhaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego przyjaciółka teraz mi radzi, bym to zostawiła i zapomniała.. Że moze on mnie w ch.uja zrobił i tyle. Albo ze moze jego tata cos pomieszał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsja
Powiedz jej "WIEM O WSZYSTKIM" i zobacz jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na to GG nikt
się nie odezwał? słuchaj weź zaproś tę koleżankę do siebie lub idż do niej .rozmawiajcie o nim.o tym,że już zapomniałaś itp.itd.,że chyba dobrze,że go nie znałaś. idź w pewnym momencie do toalety.zostaw włączone negrywanie w telefonie.moze się pokusi by do kogoś zadzwonić i zdać relacje z tego spotkania w tym czasie gdy ty wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowe niebo
A ja bym tą przyjaciółeczkę postraszyła.Chodziłabym struta, w depresji i napieprzała, że nie potrafię bez niego żyć i chcę popełnić samobójstwo. Jakbyś była wiarygodna to panna by pietra dostała i sama by się przyznała, że to ona wszystko wymyśliła. Wkręć ją tak jak ona Ciebie:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
Jego przyjaciółka teraz mi radzi, bym to zostawiła i zapomniała.. Że moze on mnie w ch.uja zrobił i tyle. Albo ze moze jego tata cos pomieszał.. To nagle okazuje sie ze przyjaciolka, ktora wszystko wiedziala - w koncu to przyjaciolka, nagle nie wie nic? Przecież podobno to przy niej wyraził wolę że nie chce abyś była przy jego pogrzebie, powiedziałaś to jej? No chyba coś jej odpowiedziałaś :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowe niebo
Informowała bym ją na bieżąco, że sobie nie radzę ze sobą, że nie potrafię oddychać, upozorowałabym totalną psychozę.Zrobiłabym tej pannie takie pranie mózgu, żeby posrała się w gacie!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlaBogga
wrześniowe niebo - też dobry pomysł :) Może powiedziec jej, ze jak nie poda jej daty i miejsca pogrzebu, to skończy ze sobą. Gorzej jak przyjaciółka oleje to, hehe, a tamta się nie zabije :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×