STRACIŁAM UKOCHANEGO W WYPADKU

obsesję ale na jakim tle?

Na takim tle, ze teraz próbuje dowiedzieć sie prawdy.

Ty masz obsesję???Ojciec cos pomylił???Faktycznie walnął tekst, ze jego syn nie żyje tak omyłkowo.Wez jej pociśnij, bo ona z Ciebie idiotkę chce zrobić.Napisz, że wiesz, ze to ona.I powiedz, że niezły ubaw miałaś jak ją wkręcałaś.

Napisz, że ona jest pierdolnięta, ze uwierzyła w Twoje żale.

Napisałam jej teraz, ze on albo żyje albo nigdy nie istniał. Odpisuje albo nie wiem, albo ze ma obsesje..

tą gówniarę trzeba zdemaskować,żeby nigdy wiecej nikomu nie robiła takich jaj.musi dostać nauczkę i teraz ty ją wkręcaj.może nie drąż już co i jak i gdzie tylko wkręcaj o samobójstwie

Napisałam do tej dziewczyny z którą on niby pisał 4 lata.. Odpisała mi, ze ona wie o tym, ze on n ie istniał i to cały czas była ta jego przyjaciółka..

no a czemu dopiero teraz o to zapytałaś tej dziewczyny? ty ta przyjaciółka ma coś z deklem.pisac 4 lata z kimś i go wkręcać,teraz Ty to jakaś psychopatka

Tak, dalej drąż temat samobójstwa, napisz, że jak nie istniał to trudno, ale Twoja miłość była prawdziwa i teraz Twoje życie nie ma sensu. Niech odzywaj się do niej przez Swięta.Niech się gówniara pomęczy, że może sobie coś zrobiłąś:D.

To jedna i ta sama osoba-idz w zaparte z samobójstwem:D.

Nie ma sensu pisanie o tym samobojstwie. Nie mam sily udawac zdesperowanej. Wszystko powoli staje sie jasne.. Osoby, o imieniu Adam nigdy nie było..

nie ten świat jest pełen psychicznych, jak można kogoś tak potraktować, tak jak radzą dziewczyny idź w zaparte z tym samobójstwem, zbliżają się święta, tamta się " pos...a" ze strachu, w święta wyłącz telefon i nie dopuść jej do siebie pod zadnym pozorem, jak ktoś jest perfidny to jestem za, tylko nie pęknij, zawsze pomyśl ile sama przecierpiałaś.

nie rozumiesz jednego dziewczyno że ona może z innych także zakpić, jak nie dostanie nauczki to będzie to robiła, nie mięknij, bo skrzywdzi następne osoby, ja normalnie nie jestem zwolenniczką zemsty, ale w tym przypadku ani momentu bym się nie zastanawiała.

Jestem teraz w szoku, że byłam taka naiwna.. Matko.. Dałam sie tak nabrać..

W sumie to nie tylko ja. Tamta dziewczyna też sie nabrała.. Pomysleć, że przepłakałam pare dni po tej całej śmierci i miałam ochote sie zabić

ręce mi się rozkładają ile Ty masz dziewczę lat?

Napisałam do tej dziewczyny z którą on niby pisał 4 lata.. Odpisała mi, ze ona wie o tym, ze on n ie istniał i to cały czas była ta jego przyjaciółka.. No to masz zapłon :D I co zamierzasz zrobić z tym jak już wiesz że to ta "przyjaciółka"? Zostawisz to i będziesz się z nią spotykała jakgdyby nigdy nic na pogawędkach? No do licha! Przecież spotykacie się codziennie!!!!!!!!!!! Nie jesteś w szoku po tym co usłyszałaś od tej dziewczyny z którą pisał rzekomo 4 lata i że to ta "przyjaciółka" ??? Co z tym zrobisz?

sama widzisz skrzywdziła i inną dziewczynę, uwierz mi będą następne, nikt cię do niczego na siłę nie zmusi, ale jak tego nie chcesz zrobić dla siebie to zrób to dla przyszłych ofiar tej psychopatki

Nie wiem co ja moge z tym zrobić. Jestem w ogromnym szoku.. Trzeba mieć zrytą banie nieźle

sluchaj weszlam nie czytalam wszystkiego ale czy ten chlopak nie mial na imie lukasz jak tak ja tez zostalam oszukana

nie chcesz słuchać co inni piszą, może masz inny pomysł? idę sprzątać i tyle

Hmm, dziwnie reagujesz :-O "nie wiem co z tym zrobić". Matko, gdyby to mi ktoś wywinął takiego "psiukusa" przez tak długi czas podszywając się pod kogoś to zabiłabym! Przecież dziewczyno Ty pisałaś pewnie intymne rzeczy do niej i w ogóle wszystko do niej, załamałaś się po rzekomo jego śmierci. Po tym wszystkim nie czujesz nienawiści??????????????????????? Nie czujesz chęci zemsty?????????????????????????? Nie wierzę.

Czuje.. Wymysle coś.. Nie ten chłopak to nie łukasz, adam

Na razie nie wiem co mam robić, dociera do mnie to wszystko.. Że ktoś sobie zadrwił..

Ja dałam pomysł co z tym zrobić a jak nie chcesz się jej odgyżć to dalej tkwij w tym gównie. Musisz zrozumieć, ze Twoja zemsta uchroni innych od tej psychopatki. Daj suce popalić.

Ktoś? To widzę że jeszcze ciągle do Ciebie nie dotarło kto. No przecież tamta dziewczyna napisala Ci kto i Ty chyba też zdążyłaś się już zorietnować że przyjaciółeczka tak samo unika odpowiedzi i miota się jak Twój facet którego nigdy nie było.

Tak, to ona. Szczerze, już dawno na takie cos wpadłam, ale nie chciałam sama w to uwierzyć.. Teraz wszystko jasne jest..

Nie wiecie jak sie teraz czuje.. Rzekomy on starał sie nawet skłócić mnie z własną rodziną.. Znajomymi. Ta dziewczyna chciała zniszczyć moje życie, udajac przy tym moja przyjaciółkę..

No ale zaraz to czasem nie tamta która niby dała gg temu "Adamowi" teraz mówi,że to ta druga oszukiwała?

Ludzie, ona nic nie zrobi.To ciele bez dupy.Dała się tak wyruchać bez mydła a teraz placze nad rozlanym mlekiem. Pomysł z udawanym samobójstwem bardzo dobry, ale do tego trzeba mieć jaja a ty koleżanko jesteś miętka i naiwna. Jeszcze się nie raz przejedziesz na ludziach jak będziesz sobie tak pozwalać.