Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

hej dziewczynki niepisałam już wczoraj bo jakoś tak wyszło :) a co do mojego pierwszego porodu to powiem ze wspominam rewelacyjnie:) urodziłam natalke w wieku 21 lat miałam termin na 21 kwietnia a urodziłam 26 czyli 5 dni po terminie ,rodziłam sn córa urodzila sie z waga 4300:),na porodówce aż lekarz zwarjował że taka duża i tak szybko poszło :) bóle złapały mnie o 12 w nocy najpierw takie pobolewanie brzucha i lekkie skurcze zaczał odchodzic mi czop juz dzien wczesniej ale jakos sie tym nie przeraziłam ,no i zaczeło mnie tak bolec o 3 nad ranem wstałam i chodziłam z pokoju do kuchni i tak wkólłko patrzyłam na zegarek i co 5 min.miałam skurcze a kręgosłup to myślałam że mi odpadnie takie bóle krzyzowe miałam masakra ale luz pojechałam do szpitala z moimi rodzicami bo wtedy mieszkałam jeszcze u nich o 5.30 byłam na izbie przyjęć i oczywiście sto pytań do bla bla przyszła druga położna i zaprowadziła mnie na lewatywke itd juz miałam rozwarcie na 6cm jak przyjechałam:) no i posiedziałam pod prysznicem sobie miałam bóle krzyzowe ale jakos musiałam wytrzymać i przetrwać no i to ktg leżysz i cie łapie skurcz yyyyyyy,no i zaczeło sie 10 cm i dajemy położna super babeczka lekaż tez i nawet ksywe dostałam żyleta hehe bo dwa parcia i poszło big dziecko ,a i nacinali mnie tylko na 2 cm wiec luz .a teraz niewiem co to bendzie mam nadzieje ze podobnie hehe ale cesarki bym nie chciała jakoś boje się:( no ogólnie druga ciąz jest całkiem inna niż pierwsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giga tak wlasnie zrobilam i wyslalam zaproszenie do ostatniej dodanej:) ale chcialam sie upewnic zeby zadnej nie pominac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Espiro to wszystko brzmi całkiem optymistycznie :) ponad 4 kg, gratulacje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba być dobrej myśli że jakos to pójdzie nie wolno sobie układać w głowie głupich mysli ,tak samo ja nasłuchalam sie o szpitalach ze położne wredne suki i takie tam a ja akurat trafiłam na super ekipe ,może trafie teraz na jakąś zołze ale trudno ja jestem nastawiona iść urodzić i tyle poprostu życie ale mysle o szpitalu na kamieńskiego moje trzy koleżanki teraz tam rodziły i jakoś żadna żle nie trafiła ,wszystko spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a mały ważył dwa tygodnie temu w 33 tygodniu 2450 wiec lekarz mi mówił że minimum 4100 sie urodzi hehe:) najlepsze że ani ja ani mój mąz nie jest big ja ważyłam przed ciąża 56 kg a przed pierwsza 50 hehe ,ja urodziłam sie 3kg mój mąż 2800 u nas z jednej i z drugiej strony nie było takich wielkich dzieciaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda da rade zobaczycie jak urodzisz to już wszystko mija niema bólu niema nic poprostu jak widzisz dzidziusia jak ci go połozą na brzuchu to poprostu mega uczucie ah to jest piękne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu - dzieki za odp. tez tak myslalam:) giga spooko! dzieki za rade... nie wymadrzasz sie poprostu chcialas pomoc i ja to doceniam jak najbardziej. o szpitalu w ktorym bede rodzic tez slyszalam same negatywne opinie. ale niestety nie ma w miescie innego szpitala wiec nie mam wyjscia. moglabym jechac do krynicy albo do limanowej rodzic ale wole w swoim miejscu zamieszkania. do tego jeszcze to bylby klopot dla rodzicow dojezdzac tyle km zeby mnie odwiedzic. a jak bym czegos zapomniala to ktoby mi przywiozl. dlatego nie bede wymyslac i urodze pomimo warunkow o jakich slyszalam na temat oddzialu porodowego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co sie sugerowac tymi opiniami ja we wrocku tez slysze ze tu zle tam zle inna powie ze super i widzisz jak to jest,trzeba myslec ze idziesz urodzic a nie na wakacje ,no i jak juz bendziesz miec dzidziusia obok to masz wszystko gdzies , myśl pozytywnie ,wiem ze sa bole i wogole ale trzeba byc dobrej mysli naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihh, moja dziewuszka tez mi wypycha dupcie, najczęściej ją goszcze na prawych zebrach, czasem aż mnie to boli ;p któraś z Was pisała, że zrobiła sobie domowy dzień pięknosci maseczki itd. Pozazdrosciłam i dziś ja zrobilam w łazience SPA. Siedziałam tam chyba z 3 godziny, zuzyłam chyba wszystkie nmozliwe kosmetyki, peelingi, maseczki, kremiki itd Nawet sie zdobyłam na gimnastyke i nogi ogolilam :D I tak robiąc te wszystkie zabiegi pomyślałam sobie naciesz sie dziewczyno bo nie wiadomo kiedy nastepnym razem bedziesz mogła moczyc dupe 3 godziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plecy mi nawalaja drentwieja mi obie rece od kilku dni ze w nocy spac nie moge ma ktoras z was dziewczynki ?za tydzien mam wizyte dopiero ale pewnie to dzidzia tak uiska i krazenie jest slabe masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
espiro- na tym etapie ciąży to nam wszystko drętwieje i boli. jednym ręce innym nogi, jednym biodra innym lędźwie. Każdej z nas 9 miesiąc ciązy niesie cały wachlarz "atrakcji" :D Nie przejmuj sie, pewnie coś Ci gdzieś uciska, dzidzia znalazła wygodne miejsce na jakichs nerwach i to dlatego czujesz drętwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramysia91 dziekuje ci wiesz co w pierwszej ciazy wogole nie mialam tak tylko pod koniec kregoslup mi siadal i tyle wogole to tyzien przed porodem to tone wegla do piwnicy wrzucałam u rodziców ,mieszkaja w domku i pala w centralnym :) bo przyjechal gosciu wczesniej z tym weglem i wysypal nikogo w domu nie bylo to ja do wiader dwoch i nosilam po trochu jak mama wrocila z pracy to sie za glowe zlapala i opieprz dostalam ,a teraz to nawet jak odkurze zaraz mi plecy sztywnieja masakra .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok! została mi jeszcze tylko lazienka, ale to już napewno nie dziś. moja mała też sie wypina pupką, smiesznie to wygląda, bo wystaje taka dodatkowa kula z brzucha, jak tylko ją poklepię to zaraz zaczyna buszować :) od wczoraj boli mnie lewa pachwina, i takk dziwnie mi się chodzi, nie wiem czy z przepracowania, czy poprostu tak ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
no ramysia to ja wyskoczyłam z tym dniem piekności:) a co, na poprawę humoru... esipro-szacum 4 kg to smok:):) moja ciocia tak miała z pierwszym dzieckiem ponad 4 kg a drugie jak rodziła to miało prawie 3kg . nie wiadomo od czego ta waga zależy. Tak jak ty wychodzę z założenia, że idę rodzę i wychodzę z maluszkiem do mu a o szpitalu zapominam:) Madeleen- jednak od Ciebie i do Krynicy jest kawałek i do Limanowej a te parę dni jakoś w szpitalu przeżyjesz. Ważne, że rodzice i m będa mieć blisko do Ciebie jakby trzeba było cos dowieźc. Ja osbie osobiście zażyczyłam żadnych odwiedzin w szpitalu. Moja rdzinka juz wie a m ma uprzedzić swoją, żeby się broń Boże nie wybierali:) moja mała to mnie pazurkami łaskocze na dole brzucha i kopie koło prawych żeber.:) mama 208-2012 ja na nk. jestem jako facet s.m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
espiro- ja biorę codziennie magnez chela mg b6 czy jakos tak- ten naaaaajjjsilniejszy, to tego dwa razy dziennie potas, a mimo to zdarzają mi sie drętwienia w kończynach. generalnie magnez i potas jest na mięśnie, zeby nie było skurczy, na serce, żeby dobrze pracowało bo w ciazy ma troche wiecej krwi do pompowania. wiec wątpię czy na drętwienie pomoze ale zawsze mozesz spróbowac bo Ci to napewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kurczę kawałek do szpitala, jest co prawda w moim miescie ale nie chce znac tych lekarzy bo miałam z nimi do czynienia i za poród trzeba zapłacic z 600 zł bo zdarzały się przypadki że przetrzymali dziewczyny... a jeden lekarz wprost ostatnio powiedział że zaraz rodzimy ale mąż nie był jeszcze u mnie z pieniążkami!!!!! że tego nikt nie nagrywa (w sumie nie dziwie się dziewczynom z bólami że o tym nie myślą) A do tego w którym mam rodzic ma 45 km ale raczej nie urodze w ciągu godziny także jak tylko zaczną się mocniejsze bóle mam jechac od razu tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wróciłam do magenzu ale biorę tylko raz dziennie magnezin 500mg, a wy jakie dawki magnezu macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do tego że nie zaszkodzi magnez to ja jestem przypadkiem że jednak może, dostałam rozwolnienia, trwającego tydzień, poza tym bezsennosc, zmęczenie! Także przedawkowanie też jest groźne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia, nie wiedziałam, że można przedawkować magnez, bo biorę go naprawdę końskie dawki od dwoch lat. nie wiem czmeu ale on sie u mnie wogole nie utrzymuje i za kazdym razem kiedy robie badania krwi pod tym kątem to mam go za mało. W kazdym razie, może zaszkodzić przedawkowanie, ale może nie zaszkodzi racjonalne przyjmowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę od 4-go miesiąca tylko te moje witaminy i nie mogę narzekać na skurcze czy złe wyniki, może też dieta, że jem tylko to, na co mam ochotę jakoś pomaga, tak mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie gwarno zrobiło dziewczynki ;) Ja dopiero wróciłam i nadrobiłam co popisałyście. Jestem jakaś senna dziś i najchętniej położyłabym się i nic nie robiła :D Ja magnez biorę z wit. B6, ale i tak w nocy mam koszmarne skurcze w pośladkach i biodrach. Mój gin kazał mi brać ten magnez góra 2 x dziennie, gdyby nie był z wit. B6 tylko taki zwykły mogłabym brać nawet 4 tabletki na dzień. Pocieszam się, że niewiele już zostało i będzie nam wszystkim wygodniej w łóżku, przyjmiemy swoje ulubione pozycje i będziemy się delektować tym stanem pewnie dłuuugo :D Smerfaskr, fajny ten dzień dla urody, ja też ciągle o tym myślę i ciągle brak mi na niego odpowiednio dużo czasu, może w przyszłym tyg. się uda ;) Co do nk to własnie sobie spoglądam i mamo 2008-2012 wysłałam Ci zaproszenie, mam nadzieję, że wiadomość doszła ??? Bo do Olczak wysłałam ale nie zaakceptowała, nie wiem więc czy dochodzi czy nie, czy nie zauważyła czy nie. Więc podejmuję ostatnią próbe z wysyłaniem hehe. Jak coś to A.P. to ja. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Kobietki tak się zastanawiam ile masze maleństwo bedzie wazyć skoro w 34tc ważyło 2700. Synek urodził się z waga 3920gr. Ciekawe czy drugi brzdąc go przeskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olczak ból w pachwinach może oznaczać, ze maluszek się wciska w wyjście :) też mnie czasem zaboli . A małego czuję tak nisko, że myslałam, że po kanapie chodzi :P Madleen mi w moim szpitalu też się nie podoba, fajne są babeczki połozne, no ale przeżyję jakoś. Znają mnie już to też inaczej ;) Nie mogę się zabrać za ten sernik, już nic mi się nie chce :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe własnie ,ale to nie sprawdza sie zawsze ze drugie dziecko jest wieksze od pierwszego znam wiele przypadkow ze mniej waza.zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×