Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Gość smerfaskr
Dzień dobry:0 oto i ja pomarańczowa:D:D:D:D fajnie, że ktoś za mną teśkni:):):) nick mam pomarańczowy, bo zapomniałam hasła jak go zakładałam i chyba założoe jakigos innego nicka. Obżartuszku- jak mogłaś pomysleć, że cię nie lubimy czy coś:) Konto na nk- tak powinno byc z ograniczonym dostępem megan0 fajie, że sie pokazałas:) Polcia- juz niedługo!!! i bedzie z głowy:):): a Oliwierek bezcenny:):) olczak- z tym przedłużoaczem - super!!!! ja własnie zjadłan sniadanie i czytałam co pisałyscie. Wczoraj odsypiałam , bo o 3 poszłam spać a potem pojechałam do siebie a potem jeszcze do znajomychi wróciłam późno dlatego nie pisałam. Poza tym komputere po wtrokowym maratonie musiał odpocząć. Zaraz kukne na fotki na nk. Jak komuś nie odpisałam to sorówka , bo 4 strony miałam do nadrobienia to mogłam coś przeoczyć:) aha: słuch mi strasznie pogorszyłw ciąży- przekecam tak wyrazy i to co usłysze, że głowa boli. heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
heheheh megan i alexia- super Was zobaczyć. Najbardziej sie cieszę, że wyjaśniło mi sie kim jest ta Pani na nk, bo za nic nie mogłam sobie przypomniec a to giga83:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr nie zmieniaj nicka bo bylo by nie swojo:-) a tak to jestes pomarańczowa i już :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czemu, ale ciagle mi wyskakuje komunikat ze nieprawidłowa nazwa uzytkownika lub hasło. nie moge sie tam zalogowac. sprobuje za jakis czas bo teraz mi sie juz troche spieszy. do usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
no ale fajnie sie pisze z kims jak się wie jak wygląda... Ja brałam madleen za megan ehhh ale jak sie jest tak pokręcownym jak Mariolka z kabaretu to co się dziwić :) dobra spróbuje przygotowac pokój pod przemeblowanie, choc nie wiem czy męzolo będzie miał czas, bo okno na budowie będzie wstawiał....a i jeszcze mam lekarze wieczorem :) napisze jak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! ja tak tylko na chwilke z rana zeby zaznaczyc swoja obecnosc z Wami :) jade na zakupy dokupic jeszcze kilka rzeczy do wyprawki i mam nadzieje ze dzisiaj mi sie uda wszystko pozalatwiac... bede miala to z glowy... pogoda zrobila sie troszke ladniejsza... przebija sie sloneczko przez chmurki i temp tez bardzo mi odpowiada... oby tak zostalo do wrzesnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. U mnie noc dzisiaj koszmarna. Przespalam w sumie moze 3 godziny. Ciagle sie budzilam i nie moglam zasnac ani znalezc odpowiedniej pozycji. Do tego co jakis czas pojawia sie zgaga, przychodzi takimi falami, ze az caly przelyk mnie boli. Dzisiaj przemawiam do malej w brzuszku, zeby szykowala sie juz do wyjscia, bo mam juz naprawde dosyc :( Przepraszam za moj wisielczy humor, ale ta noc dala mi sie we znaki. Mam nadzieje, ze pozniej bedzie lepeij. Mam dzisiaj jechac do gina, ale maz ma dzisi duzo pracy, wiec wizyta stoi pod znakiem zapytania. A sama nie dam rady pojechac. Wszystko do bani. No i szukuje sie u mnie upal. W weekend ma byc 34 stopnie, wiec jest "wesolo". Postaram sie dzisiaj wrzucic jakas fotke na nk. smerfaskr - skoro nick masz pomaranczowy to mozesz zabezpieczyc go haslem i bedziesz czarna. Nie zmieniaj nicka, bo juz sie wszystkie do niego przyzwyczailysmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja również się melduję i zabieram się do pracy. Dziś była u mnie położna, pogadałyśmy trochę, posłuchałam tętna Maluszki i stwierdziłam, że mogłabym tego słuchać codziennie po kilka razy :) Prosiła bym jeszcze się nie rozpakowywała, bo ostatnio jej "podopieczne" wywijają psikusy i każda przed terminem rodzi ;) No zobaczymy jak to ze mną będzie... Smerfaskr, fajnie że jesteś z powrotem :) Megisu, Twój album na nk jest , tylko trzeba kliknąć w ikonkę "pokaż więcej albumów", bo jest ich teraz tyle, że nie pokazuje już miniatur właśnie , tylko same nazwy. Giga,może to uroda taka Twojego brzuszka, że jest wysoko i przed porodem nie wiele się obniży. Będziesz rodzić sn czy cc ? Obżartuszek, ale masz fajnie z tymi kg... pozazdrościć :) Ja też miałam nieciekawą noc, ale to już jest standardem. Wczoraj obejrzałam dwa fajne filmy, trochę późno zasnęłam i dziś czuje się jakbym dostała sztachetą w głowę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajponka doskonale cie rozumie z tym nie spaniem i zgaga i wogóle...ja z domu już sama nie wychodzę ,po prostu nie dam rady...nogi odmawiają posłuszeństwa, brzuch ciągnie jak cholera...:-( dziewczny jeszcze trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka chcę siłami natury, ale Bąbela chyba nie wie, że zbliża się termin i obija się po flaczkach na całego ;) mi w sumie od czasu do czasu dokucza zgaga, no i ciężar robi swoje, ani się zgiąć ani nic, zero gibkości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł dziewczyny, ja przytyłam 12 kg a jeszcze 6 tygodni przedemną obawiam się ze jeszcze ze 4 przytyje a tego bym nie chciala, ale nawet nie staram sie zeby tak nie bylo. dwa dni temu zjadlam burger kinga, i obiecalam sobie ze w tym miesiacu to ostatni fast food. ale dzis mi nudno, nic mi sie nie chce, w Łodzi pochmurno i chłodno, że nawet wystawić nóżki z domu nie mam ochoty :/ w domu wysztsko zrobione i siedze i oglądam tcn style, tlc i inne programy :/ o jaa dotarło do mnie ze nie nagralam porodówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giga, może Twoja malutka jeszcze nie chce wyjść i dlatego się tak ociąga ;) A co do zgagi to ja też mam okrutną i w zasadzie co wieczór szklanka zimnego mleka stoi na stoliku, bo gdy leżę to najbardziej mnie pali. Czasami ta jedna szklanka nie wystarcza, ale na tą chwile tylko mleko jest w stanie ją załagodzić. Ajponka, Tobie zostały 2 tyg. z małym haczykiem, naprawdę to już mega niedługo, jeszcze jakos wytrzymasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam ochotę na kakao i teraz Bąbela ma czkawkę -łakomczuch się opił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a ja nie mam zgagi, za to mam niestrawność, nie ważne co zjem a nawet jak nie jem to czuje jak bym miala np klawalek chleba w przelyku i mnie boli, mi niestety nic nie pomaga, jedynie biore renie i troszke lepiej sie po tym czuje ale szału nie ma. Wczoraj o malo bym nie zwrocila kolacji bo przy tym mi sie nie chce odbic a jak juz jako tak odbije to wszystko sie cofa, ale wiecie co zauwazylam ze jak pije gazowane to lepiej sie czuje bo caly czas odbija mi sie i jakos ta niestrawnosc jest duzo mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zgagę dobra jest soda ja się męczyłam we wtorek i jak tylko połknęłam sodę to jak ręką odjął, ale ulga ;) Zaczęłąm czytać o czopie bo zauważyłam, że zaczyna mi schodzić no i ustał, Zamiast tego pojawił się żółtawy śluz i zachodzę w głowe czy to dobrze czy źle bo przedtem zawsze było przezroczyste. W necie pisze też, że czop odchodzi 2 tyg. i po tym następuje poród. A może ja sama już się nakręcam? Zeświruję chybaaaaa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ten czop to jest reguła, że musi odejść i dopiero wtedy poród, czy można go np. nie zauważyć, albo po prostu nie mieć nic takiego przed porodem ? Pytam, bo wcześniej, żadna z moich koleżanek co rodziły, nie wspominały o tym czopie... Moja Niuńka się uaktywniła, bo szaleje w brzuchu i chyba nawet ma czkawke, pewnie zasmakowało jej śniadanko z Nutellą ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka - no tak, niewiele czasu zostalo, a ja jakos po dzisiejszej nnocy starcilam cierpliwosc :) giga83 - ja tez zauwazylam, ze mala ma czkawke po slodkim. Ladnie mowisz " Bąbela" :) I podoba mi sie tez " Malusz" i " Maluszkowa" - Netki. Megisu78 - ja tez juz sama nie wychodze, bo brakuje mi sil na dluzsze wedrowki. Poza tym troche sie boje jakis niespodzianek na miescie, typu " odejscie wód" i innych ciazowych rewelacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny;-) Ja pospałam do 4 bo mała miała czkawke jak zawsze między 3 a 5:-D Polcia co do tego czopa to ja wczoraj też myślałam że mi odchodzi i pytałam siostry a ona powiedziała że jej odszedł prawie miesiac przed porodem więc się uspokoiłam trochę ale rozróżnić co jest co i czy to jest to jest ciężko ale jak ja zawsze mówię CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
jejku wspólczuje wam tej zgagi. U mnie dpukac ale nic takiego sie nie pojawia. Zostało mi 28 dni do porodu. Jedyne co mnie wkurza to taki ból ni to w dole brzucha ni to w pochwie taki rwący ajkby maluszka tam wpychała głowę lub uciskała jakiegoś nerwa. Mam nadzieję, że tego rodzaju bólu nie ma przy porodzie, bo nie jest fajny. Zrezygnowałm z przygotowywania pokoju do przemeblowywania, bo juz nie mam gdzie rzeczy upychać. Nie wiem jak sie pomieścmy . bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno na ten czop nie ma regulu. Czasem odchodzi na 2 tygodnie przed porodem a czasem tuz przed. Czytalam, ze jesli jest bezbarwny to porod nie nadejdzie szybko a jesli podbarwiony krwia to porod zaczyna sie w ciagu 24 godzin. Ile w tym prawdy - nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może odchodzić stopniowo, a może na porodówce. Może być przezroczysty, brunatny albo czerwony. Mnie teraz martwi, że żóltawy jest bo o tym nic wspomniane nie było. Ehh już nie wspominam że znowu mnie boli podbrzusze i mam kłucia. Chce mieć już wszystko za sobą bo na prawde zeświruje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajponko kochana, wiem, że czasem te wszystkie dolegliwości w ostatnim okresie potrafią zirytować strasznie, ale pomyśl sobie, że to dobrze, że je masz, bo przynajmniej w brzuszku wszystko sie dobrze dzieje ;) Poza tym, jak utulisz córcie i ją zobaczysz to wybaczysz jej wszystkie niedogodności, które musiałaś defakto przez nią przechodzić ;) No i w sumie dobrze, że ćwiczysz cierpliwość, przy dziecku będzie niezbędna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) ja już na nogach o 4.30, wyprawiłam męża do pracy, odebrałam brata z dworca po powrocie z urlopu, byłam na pobieraniu krwi, o 14 idę po wyniki i wracam do siebie, a póki co siedzę u rodziców. co do wagi to ja jestem 14 kilo na plusie, a z tego co gdzieś czytałam to własnie w ostatnich tygodniach przybiera się na wadze, ale to głównie z odkładającej się wody w organizmie, także to, że przez 2 miesiące moja waga stała w miejscu, a teraz ruszyła mimo, że wcale nie jem dużo (dużo, czyli tak jak na początku ciąży) uważam za normalne. koleżanka mówiła, że zaraz po porodzie cała woda z niej zeszła i gdy była już na sali poporodowej to wreszcie zobaczyła swoje szczupłe kostki, których tak dawno nie widziała :D obżartuszku, Ty będziesz mieć jak moja koleżanka, która właśnie miała do 6 miesiąca mdłości, a jak jej przeszły to się okazało, że ma cukrzycę ciążową i trzymała ostrą dietę, co w rezultacie skończyło się na tym, że po porodzie ważyła jeszcze mniej niż przed zajściem w ciąże... ja w ogóle mam wrażenie, że moja mała się odwróciła i już nie jest głową do dołu, czuję ją pod prawymi żebrami, a z lewej str brzucha strasznie kopie, czyli tak jakby była w poprzek.. jest to możliwe? skoro od 29 tygodnia była już główką do dołu? wizytę mam dopiero za tydzień więc muszę się uzbroić w cierpliwośc.. to chyba tyle moich wypocin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już chce urodzić!!!! ja chce być juz po, bo tak mnie wsyztsko meczy najlepiej jak by był już grudzień, żeby dojść do siebie i żeby wiedzieć co i jak z dzieckiem bo niestety nie miałam nigdy praktyki ale mam nadzieje ze sobie poradze bo widze co robia kolezanki i czytam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko wrócę do siebie, czyli popołudniu to wrzucę fotki :) najpóźniej jutro, także zobaczycie mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×