Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Gość izka50mm
alexia trzymam kciuki, na pewno wszystko się ułoży, najważniejsze że powiedziałaś swojemu m że coś jest nie tak i musi się to zmienić. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ja jestem juz po wizycie. wymaz tez wyszedl ujemny z czego sie bardzo ciesze. poza tym dostalam skierowanie do szpitala na patologie ciazy. mam bardzo wysokie cisnienie ktore utrzymuje sie od wczoraj 154/100. lekarka pocieszyla mnie ze zostane juz tam do porodu :/ dlatego dziewczyny ja znikam i odezwe sie do Was jak wroce. trzymajcie sie cieplo i dbajcie o siebie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alexia, wiem, że to dla Ciebie nie jest łatwe, ale czasami trzeba postawić sytuacje na ostrzu noża. Cieszę się, że znalazłaś w sobie siły, aby postawic się całej tej chorej sytuacji. Oby efekty były korzystne dla Ciebie, trzymam kciuki. Ja też musiałam w ten sposób zagrać, aby coś się ruszyło i zmieniło w naszym życiu... i pomogło. Relacje są teraz super. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku też tak będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netko i Izko50mm dziekuje za zyczonka :* Netko niestety wczoraj nikt nie zauwazyl mojej nieobecnosci caly dzien tak samo w niedziele moj post byl nie zauwazony. ale stwierdzilam ze i tak sie odmelduje... Izka50mm musze przyzanc ze ja jestem teraz na bierzaco dopracowana i nie sprawia mi problemu ogarniecie "pusi" opanowalam sztuke z lusterkiem i az jestem zdziwiona ze tak to ładnie wychodzi :p teraz musze byc przyszykowana bo nie znam dnia ani godziny a pozniej w bolach nie bede w stanie sie ogarnac :) Smaerfaskr ale jestes utalentowana gratulacje ładnie to wyszlo :) Alexia rowniez trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie tego problemu maz jest miedzy mlotem a kowadlem... oby sie dobrze zastanowil... i nie denerwuj sie bo zdenerwowaana mama to zdenerwowane dziecko a ono jest najwazniejsze ... moj maz mial kiedys podobna sytuacje i wiem ze wybral by nas... ale cale szczescie jakos sie ulozylo i wszystko ucichlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madlenn trzymaj sie kochana wszystko to dla dobra Krystianka powodzenia i lekkiego porodu:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka tak po prostu myslałam, że uda mi się trochę wcześniej rozpakować a tu się nie zanosi. Alexia powodzenia, przykra sprawa, że musisz się jeszcze takimi sprawami rodzinnymi zajmować, zamiast odliczać do końca. Megan dużo miłości z okazji rocznicy :) Odnośnie pomijania wypowiedzi taki chyba urok, choć nie powiem, że nie jest miło jak ktoś zwraca się akurat do Ciebie. Madleen powodzenia i trzymaj kolanka razem, żeby falstartu nie było. A co do "bobrów" ja też ledwo stopy widzę, nogi golę do kolan włącznie. Póki co działałam na oślep ale może faktycznie trzeba pokombinować z lusterkiem ;) Ps. zblenderowałam pomarańcze z bananem i maślanką i chyba Bąbeli smakuje, bo dyskotekę sobie robi w moich wnętrznościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madleenn, trzymamy kciuki za pozytywny rozwój sprawy :) Na pewno wszystko będzie dobrze :) Megan, ja zauważam Twoją nieobecność zawsze i nawet jeśli nie napisze tego to sobie o tym myśle, że Cie tu nie ma :) A co do tych postów to ja już się przyzwyczaiłam, ze nie na wszystkie się odpowiada. Moje też często pozostają bez echa, no ale co tam;) To są uroki forum i czasami jeden wątek tak zainteresuje reszte, ze zapomina się o drugim :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny:************** Megan wszystkiego naj naj lepszego z okazji rocznicy ślubu, jak najmniej kłótni a coraz wiecej miłosci:******* Madleenn trzymaj sie kochana:*** Co dzis gotujecie??? ja warzywa na patelni z ryzem i kurczakiem, nie mma siły na nic wiecej, głowa mnie cos boli nie wiem czy z pogody czy po wczorajszych nerwach. Tak jak pisałam wczesniej miałam jechac do rodziców ale mi sie nie chce ide polezec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wątróbka :) jeśli będę wstanie smażyć z obitymi własnymi flaczkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfaskr ty zdolniacho :-) ja bym nie miała cierpliwości do tego :-) Izka no mi goli mąż trawniczek :-) już od dawna i jestem bardzo zadowolona :-) powiem ci ze ja sobie wogóle ie wyobrazam byc tam zarośnieta nie tylko z powodu lekarza, nie znosze włosów na ciele wiec oboje z mężem jesteśmy "golutcy" tu i tam ;-) alexia właśnie trzymam kciuki za twoje postanowienia, kobieto nawet nie wiesz jak odzyjesz jak sie od nich wyniesiecie, to tak jakbyś drugi raz poznała swojego męża i przeżywali wszystko na nowo. Jestem za wolnością !!! młodzi mają mieć spokój, jeszcze w takim ważnym momencie w życiu :-) Madleen kochana, wpółczuje...ja codziennie rano jak mierze ciśnienie to modle się żeby było wszystko ok, nie wiem czy pamiętacie ale przed ciążą około 5 lat sie na nie leczyłam, teraz zmalało. Trzymaj się :-) będziemy czekać na ciebie :-) Megan :-) oj był zauważony:-) ale jeśli tak odczułaś to przykro mi. Teraz bedę juz codziennie o Ciebie dopytywać :-) Buziaki Kochana Ale brakuje mi od jakiegoś czasu potów od Betismile,,, mam nadzieje że wszystko u niej ok. Netka hahahaha cycki jak ładnie pwiedziane :-) moje cycki są wielkie i cieżkie a brodawki takie czarne jak bym całymi dniami w solarium siedziała ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Megan wszystkiego dobrego :) Smerfaskr bardzo ładnie to zrobiłaś :) Alexia musi się ruszyć i to w dobrą strone również trzymam kciuki ;) Madleenn bidulko może do końca cię trzymać nie będą. Szpitale fajne nie są :/ Też mam słonicze stopy, wydaje mi się, że prawa stopa i dłoń bardziej niż lewa... Doszłam do porozumienia wczoraj z D, opornie to szło, ale się udało. Postanowilismy przyspieszyć wyjście na świat Małego, porzadanego efektu brak :P Młody wypchnął się na lewą strone i spał tak całą noc, a jak się rano obudziłam to myslałam, że mnie rozrywali w nocy za żadne skarby świata nie chciał się przesunąć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giga wątróbka mniam ale prze moją ciazową obsesję nie jadłam ani raz bo gdzieś przeczytałam ze nie wolno w nadmiarze a ja zrezygnowałam całkiem. My dzisiaj na obiadek do mojej mamy, nie wiem co będzie ale pewnie coś pysznego i co lubie, ona tak zawsze jak wie ze coś lubie to od razu dzwoni z zaproszeniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia ja też mam okropne stopy juz od samego rana dzisiaj... powiadzasz ze chcieliście malucha pospieszyć na swiat heheh :-D???? chyba dobrze skojarzyłam. Ponoc nie zawsze działa ale dużo par o tym wspomina :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
madleen- wspołczuje ale bedziesz pod dobra opieką. Powodzonka. Trzyamamy kciuki. Megan wydawało mi się, że odpisałam na Twój post tylko ogólnie, bo jak czytam 2-3 strony to potem nie pamiętam co kto pisał... Czasem jest tak, że nie zwracamy sie bezpośrednio tylko odpisujemy na dany temat...:) nie złostaj się :):) alexia- dobrze, ze pogadałaś z m, może sie mu oczy otworzą a jak piszesz macie sie gdzie podziać to wiać czym prędzej. Ja do wiosny nie mam szans na zmiane lokum więc sie musze przemeczyć . Tylko nie wiem jak?! izka ale masz urok z hałasem za oknem. Współczuję... giga- nie jadłam wątróbki wieku , nie przepadam ale sos spod wątróbki uwielbiam :) taki dziwak ze mnie:):) polcia fajnie, że sie odezwałaś :) ciesze sie , że sie Wam hafcik podoba, w sobotę pojadę zamówic ramke i kupic papier do pakowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
Megisu fajnie masz z tymi obiadkami, czasami tez bym chciała do kogoś jechać na obiadek, ale nie ma do kogo. Ja dzisiaj zrobię klopsiki ale jeszcze nie mam koncepcji co do nich, do sklepu mi się nie chce iść w ten upał, zpbaczę co jest w domu i coś wysmyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, no Megisu, nie ma co owijać w bawełne, bo pisząc "arktyczne olbrzymy" to pewnie tylko Ajponka wiedziałaby o co chodzi :D:D:D Własnie smerfaskr, zapomniałam Cie pochwalić, ze zdolna bestyjka z Ciebie i ładnie haftujesz. Kiedyś jak napisałaś, że cały dzień haftujesz to pomyślałam, że cały dzień jesteś przytulona do wc ;) hehe U nas tak sie mówi na zwracanie treści pokarmowej :D Ja też jestem ciekawa co u Beti, mogłaby coś napisać, ale to leniuszek jest i pewnie jej sie nie chce.. albo jej facet kompletnie popsuł humor. Oby się odezwała prędko. Beti - czekamy! Giga, natchnełaś mnie tym miksem owoców, postanowiłam zrobić koktail truskawkowy,a mała go chyba uwielbia bo też od razu podskakuje ;) Ja niestety wątróbki nie lubie, nie robie i nie jadam w ogóle. Dziś zupka pieczarkowa, ale w lokalu, bo juz nie mam siły na gotowanie ;P Ide zmyć głowe, bo farbowałam. Ups, troche przeholowałam z czasem widze...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do tych, które planują karmić cyckiem ;) czy zaczynają już pić herbatkę na laktację? na większości opakowań jest napisane by zacząć już pod koniec ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu tak dobrze zrozumiałaś :D Tylko, że wiesz myśleliśmy, ze coś faktycznie się stanie ja mam zakaz od pani doktor ze szpitala. No nic trzeba będzie próbować dalej :P i szukać nowych sposobów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia :-) bo to ponoć musi być ostra jazda :-D hihihih a zapomniałam zapytać jak te twoje rozstępy? czy coś się poprawiło? giga tez sie własnie zastanawiałam nad zastosowanie tych herbatek tylko jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu chyba od jednej zacząć by bliżej terminu pić tyle, co zalecane, mi zostało niecałe trzy tygodnie, więc może od weekendu zacznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co wy tak chętnie do tego porodu ?:D Ja niby bym chciała wcześniej, ale chyba bałabym się na własną rękę przyspieszyc ;) Poza tym mam pytanie, nie boicie się poordu, bólu itp. ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu my nie lubimy na spokojnie :P A co do rozstępów to mam je większe tylko. Chuderlak przed ciążą byłam i za mało skóry. Uroki ciąży. Najgorzej jest rano bo w nocy cały czas na plecach śpie i rzadko kiedy się wypycha, a jak wstane to mi się płakać chce bo inaczej się już układa. Boli jak cho.lera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
A jak się nazywa ta herbatka na laktację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka skurcze miałam i je przeżyłam, bardziej od rozrywającej skory i rwiącego kręgosłupa nie może boleć poza tym po porodzie te dolegliwości miną ja mam już dość od jakiegoś czasu. Kocham swoje dziecko, ale mnie ostatni trymestr wykańcza. Lekko mnie zaboli np kręgosłup, a ja mam już łzy w oczach bo wiem, że rozboli bardziej i nie będę wiedziała czy mam stać, siedzieć czy leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia, no nie brzmi to fajnie ...;/ Ja skurczow nie mialam, wiec nie wiem co mnie czeka. A ostatni trymestr chyba każdej z nas daje sie we znaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netka nawet mi nie mów o porodzie, boje się jak cholera niby podjełam decyzję ze chce znieczulenie ale teraz mam znowu obsesje ze mi nie dadzą bo mam coś z kręgosłupem. Jak sie przekrecam z boku na bok w nocy to tylko chrupie jakby mi kręgi przeskakiwały...najgorzej boje sie tego ze akcja porodowa sie zacznie a ja nie będe mogła urodzić i będzie cesarka albo coś gorszego. Jak człowiek jest przygotowany np na cc to wiadomo, będzie cięcie będzie ból i już, najgorsza jest niepewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciemny brąz, teraz już nie kombinuje, bo znowu musiałabym 3 razy farbe kłaść tak jak wtedy ;) A odrosty miałam już paskudne, jakieś takie siwe mi się zrobiły i nie mogłam na nie patrzeć, wiec ten ostatni raz przed rozwiązaniem trzeba było zamalować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka ja kupiłam na allegro przy okazji innych zakupów herbatkę Bocianek, ale wczoraj widziałam też rossmannową Mi do porodu spieszy się dlatego, bo jak nam wszystkim 3 trymestr daje się we znaki, w dodatku ten ciężar i upał, normalnie z łóżka wstać nie mogę tylko bokiem :) nie mogę się doczekać spania na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
jestem juz po wizycie. No wiec przebiegla bardzo...szybko. Zważył mnie i posłuchal tetna dziecka. Jak zapytałam czy moze je zwazyc, to powiedziałze nie ma potrzeby i że ciąża donoszona. Żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×