*** WRZESIEŃ 2012 ***

netka to chyba ty ostatnio opisywałaś zajscie z kurierem. Kurwa jestem wkurzona na maksa, mój mąż zamawiał jakieś tam swoje rzeczy, jakies steklarze czy coś nie ważne w każym razie są to 3 paczki które ważą w sumie 30 kg i ciul kurier podjechał pod blok , huj jeden zadzwonł do mnie zebym sobie po nie zeszła. Oczywiscie nie odebrałam bo jak... dzwoniłam teraz do męza bluzgał tak ze szok. Pan kurier powiedział zebym do niego zadzwoniła jak bedzie maż to sobie zejdzie po przesyłke. Oczywiscie zadzwoniłam równiez do firmy kurierskiej zapytać o co chodzi na co Pan mi odpowiedział że zastępuje kolege, kolegi teraz nie ma ze do mnie oddzwonią bo on nie wie jak to jest. A w swojej ofercie mają napisane przesyłki "od drzwi do Drzwi" kurwa mać

olczak ja na razie kupiłam z pampersa ale ta jak netka napisała biedronkowe dada sa przyzwoite wiec również spróbuje :-)

Brak słów po prostu na takich cymbałów !!!

porąbało tego kuriera czy co? to oni co nie mają obowiązku dostarczyć do domu? pod drzwi? ale bym zrobiła awanturę!

sprawę z kurierem już załatwiłam heheh postawiłam na swoim. Była interwencja z firmy i Pan kurier do godziny migusiem dostarczy przesyłke pod drzwi. Bo taki jego obowiązek! takze informacja na przyszłość , to jego zasrany obowiązek! Ach juz widzę jego wkurwioną minę jak mu drzwi otworze...:-D

no własnie tez mi się tak wydawało, że muszą dostarczyć pod wskazany adres, a nie tam gdzie im się podoba... dobrze, że się z nimi rozprawiłaś! :D

ale tak jest w przypadku każdej firmy kurierskiej, czy tylko w tej, z którą teraz Ty masz do czynienia ? No i jeszcze jedna kwestia, ciekawe jak wygląda sprawa z zapłatą za przesyłkę jesli nie masz równo, tylko dajesz grube,a on nie ma wydać... ?? Co w tej patowej sytuacji ?

ja mam przesykę opłacona wiec nie wiem a firma kurierska jakas gofasater która jezdzi po warszawie a dalsze przesyłki zlecają innym kurierom z innych firm wiec zobacze kto do mnie za chwilę podjedzie.

dzien dobry:) Jestem i ja:) Ja kupiłam chysteczki pampersa ale tak jak piszecie te dada tez sa super wiec jesli mała nie bedzie miała uczulenia to pewno bede zmieniac albo kupowac te które sa na promocji. moje nogi sa w stanie fatalnym, chyba byscie nie chciały zobaczyc jakie mi wyszły zylaki i to na oby dwóch nogach jak jakies staruszce po 90:(:( bol niesamowity w nocy trzy godziny nie spałam, tylko chodziłam bo tak mnie rwały, a jak juz zasnełam o po 4 to o 6 budzik bo dzis byłam na badaniach i wolałam to załatwic z rana poki jest chłodniej wiec pojechałam i zadowolona wróciłam na 8 i ze pojde odespac ta fatalna noc, a tu tesciowa przycgodzi do mnie na góre i mowi ze tesciu sie wybrał do miasta autobusem wiec ja juz wkurzona pytam sie po co skoro taki schorowany, jeszcze wczoraj chodził i płakał ze bedzie umierac bo tak zle sie czuje, okazuje sie ze pojechał do wku bo jakies tam wezwanie dostał, no to mowie do tesciowej zeby wsiadała w drugi autobus i jechała za nim zeby nie zasłabł gdzies po drodze to ona mi na to ze to chyba ty jestes młodsza i mozesz jechac!!!!!!!!!! zadzwoniłam do m i mu mowie zeby jechał go szukac ale m nie moze wyjsc z pracy wiec ja musiałam pojechac i szukałam go po całym miescie od godziny 9 d0 11.30 myslałam ze mnie kur.... trafi!!!!!!!!!!! a ten zadowolony mi mowi ze wypadalo by sie o niego martwic!!!!!!! Przepraszam Was ale jestem taka wsciekła!! o moje zdrowie i o dziecko nikt sie nie martwi ze upał i ze moge zasłabnac czy zaczac rodzic nie to jest nie wazne!!!!!!!!! Juz ja sobie pogadam z m jak wróci, skoro tak sie tesciowi poprawiło to my mozemy sie wyprowadzic!!!!! Buuuuuuu Chyba hormony!!!! ja jeszcze łózeczka nie mam rozłozonego, wszystko lezy w paczkach jeszcze poczekam kilka tygodni chyba ze cos wczesniej sie wydarzy to m sie bedzie musiał z tym wszytskim rozprawic:):)

alexia no masakra!!!! zrób z tym porzadek kobieto!!! oni są chyba pojebani! doznałam szoku teraz, wogóle nie wyobrazam sobie zeby mi tesciowa wydawała jakieś polecenia!!!!

Dokłdnie, Alexia biedulko ogarnij jakoś tą sytuacje, przecież TAK NIE MOŻE BYĆ! Gdyby mi teściowa kazała jej męża szukać po mieście i biegac w 30 stopniowym upale w 9 m-cu ciazy to naprawde pusciłyby mi wszystkie nerwy i wygarnełabym ostro! A m wygarnełabym podwójnie i nie odzywała się dopóki nie zrobiłby z nimi porządku. Masakra, co za ludzie ! biedna Alexia !

aha no i nie zganiaj tego na hormony, bo w tym przypadku nie mają one nic do rzeczy. To jakaś skandaliczna sytuacja i nie dziwie się, że aż tak Cie zdenerwowała...

o rany, jak czytam to wszytsko to maskara. dzieki za pocieszenie megisu:) z tym kurierem to przegięcia pały, bo mam obowiązek dostarczyc pod drzwi. Alexia- teściowa to przeszła samą siebie. moja dogryza ale czegoś takiego by chyba nie wymysliła albo jej nie doceniam. ogólnie zmieniła sie na plus. Co mnie tylko dziś wkurzyło- to, że jak zastanawialismy sie gdzie bedziemy mieszkać czy sie budować to powiedziała, że oni w domu mają dożywocie i tez cos do powiedzenia. A dzis usłyszałam, że jak brat męza tu zostanie to nie bedą sie oddzywać niech sobie robi jak chce....Nie wiem nie mieli do nas zaufania czy co? Dziewczyny, przykro mi że macie takie dolegliwości. Bidulki.

Chusteczki mam różne,pampers libero ,bambino nivea ale większość dostałam gratis w paczkach startowych po zarejestrowaniu się na ich stronach .Z tym kurierem to naprawdę koles miał coś z głową.

aha chusteczki mam z carrefoura lintego za 3,50, dada z rumiankiem, jakieś z biedronki taki opakowanie euro 2012, i jeszcze jakies no name. Jak mała nie będzie mieć uczulenia to będę kupowac na promocji to co akurat bedzie. a na pewno za pampersa czy nivea nie myslę przepłacać. A bambino nie kupie, bo zapach mnie drażni.

dla informacji kurier z UPS Pan był obrażony i nadąsany jak przekazywał mi paczkę heheheh

Mam nadzieję że nie podziekowalas;-) he he

Ja paczki i to ciężkie dostaje średnio co miesiąc od moich rodziców i jeszcze NIGDY mi sie nie przydarzyło to co Tobie Megisu... Wchodzą na 4 piętro i zawsze się tylko śmieją że wysoko mieszkam z czego ja że to nie moja wina i takie uroki dziadków, że są od rozpieszczania i tyle :):) Alexia z tymi tesciami to jakas paranoja.... musisz cos z tym zrobic naprawde.... Bo teraz to Ty i maleństwo jesteście najważniejsi i nikt inny!! A co do mnie to dostałam tych skurczy i pojechałam do szpitala... i niestety tam się tylko nasiliły... Rozwarcia na szczęście brak ale... niestety 3 tygodnie mnie trzymali bo skurcze nie chciały ustać... Dopiero po po nad 2 zaczęły słabnąć a po 3 stwierdzili że moge wrócic w koncu do domu ale musze sie oszczedzac :) Ale niestety wrocilam wczoraj to jak od rana sprzatalam to teraz dopiero skonczylam zostawic faceta samego w domu :P

napisałam wam to wszytsko bo chciałam poznac opinie kogos kto z boku popatrzy na ta sytuacje bo juz myslałam ze moze ja jestem jakas nie wychowana.... no m czeka długa pogadanka, bo nawet nie o to chodzi ze miała bym go jechac i szukac tylko o to ze tesciowa to z takim rozkazem mi powiedziałą a tesciu ze musimy sie o niego martwic!!!! taaa jasne bo ja nie mam innych i swoich problemów tylko tesciami sie przejmowac tym bardziej ze sami sobie szukaja choroby!!!!! Dziewczyny taka jestem wsciekla ze nie wiem jak to opisac. Na to wszystko zapraszam na kawke i malego batonika:):):)

Właśnie Megisu, mam nadzieje, że nie podziękowałaś ?:> temu kurierowi powiedziałabym na odchodne, żeby przeczytał chociaż raz ze zrozumieniem zakres swoich obowiązków, albo niech poszuka innej pracy jak ta mu sie nie podoba... Dziewczyny, dziś jest jakiś koszmarny koszmar na dworze pod względem temperatury!!!!! Wieczorem jade nad jezioro schłodzić chociaż nogi, nie ma co. Czy wiecie może kiedy te upały sie skonczą ??? Widze, że każdy ma jakieś scysje albo z rodzicami, albo z teściami. Ja naprawde nie czaje ludzi, którzy lubią robic problem z niczego i jeszcze się mądrzyć lub głupio coś komentować- jakby to oni byli najmądrzejsi na świecie i basta. Paranoja! Agi, w sumie dobrze, że Cie wypuścicli,ale faktycznie się oszczedzaj. Sprzątanie zostaw mężowi, no chyba że tak jak mój robi wszystko aby tego nie robić ;D

alexia, a że tak zapytam z ciekawości, Ty masz daleko do swoich rodziców ? Bo w tym ostatnim okresie gdyby mi sie takie akcje przytrafiały ze strony teściów to gdyby mój m nie reagował, to powiedziałabym mu, że nerwica w tym stanie jest niewskazana i wynosze sie do swoich rodziców, a o swoich niech się martwi sam... Pzykre jest to, że wymusza na Tobie mieszkanie z nimi pod jednym dachem, nawet gdy sytuacja ze zdrowiem nieciekawa (jak widac nie na tyle by móc kursowac po meiście). Przecież można wynajać głupią kawalerke jak chce mieć blisko rodziców, ale niech Ciebie nie zmusza do użerania się z nimi...

pisała do mnie robwalka bidula :-( ciągle w tym szpitalu i poprawy brak, zanosi sie na dłuższy pobyt, chyba ze postanowią zakończyć ciąze. Maluszek kopie , buszuje po brzuchu, wszystkie was serdecznie pozdrawia i przesyła buziaki :-)

Do swoich rodziców mam 15km wiec nie daleko... na samym poczatku faktycznie było z tesciem nie najlepiej wiec ok i tak wzasadzie to do dzisiaj udawali!!!! Bo gdyby jemu naprawde cos było to na taki upał nawet nosa by na dwór nie wystawił a ten sie wybrał na wycieczke autobusem 25km do miasta, no szlag..... Na goraco zadzwoniłam do m zeby go o tym poinformowac a reszta w domu!

U mnie jest tak ze zanim sie go doprosze to juz 10 razy zrobie to sama;p Więc częściej nie prosze tylko robie... Bo nie chce mi sie z nim kłócic.... Ja się cieszę, że teściowa mieszka tak daleko ode mnie i widujemy sie rzadko.... Tylko rodziców mam za granicą i teraz czasem mi ich brakuje...

Alexia, no to masz alternatywę, a 15 km to pikuś. Następnym razem nie dyskutuj tylko jedź do rodziców i niczym się nie przejmuj. M musi zrozumieć, że to Ty i dzidziuś jesteście teraz najważniejsi,a nie jakies chore wybryki i głupie teksty teściów. Współczuję sytuacji, ale sama się zagotowałam jak to przeczytałam ;) hehe Ja ze swoimi mieszkałam 3 lata i bylam już na skraju wytrzymałosci psychicznej. Było mi obojętne wszystko, nawet nasze małżeństwo. Dobrze, że m w pore się ocknął i zainterweniował i od 1,5 roku mieszkamy sami. Poprawiły się wszystkie relacje. Agi to tak samo masz jak ja, też wole zrobic sama, bo czasami jak widzę robienie "po łebkach" to dziękuję, no i zanim się doproszę to kłótnia murowana, bo słowo "zaraz" jest zdecydowanie najbradziej ulubionym słowem w słowniku mojego meża :D

Netka to widze że mogą sobie ręke podać:P Ja się czasem śmieje że jak go poprosze żebyśmy jechali do szpitala bo już czas to usłyszę zaraz:P

http://zapodaj.net/5b9a7e5727c2c.jpg.html my w 39 tyg.

kama no piękny okaz :-) zaglądaj do nas częsciej :-)

olczak nic się nie chwalisz że zdjecie dzidzi na nk :-)

wow Kama, pokaźny brzusio :)