Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Tobie kochana zostało krótsze cierpienie niż mi...jak patrze na tabelkę to az sie wierzyć nie chce ze tak mało zostało :-) A pamiętam swoją pierwszą wizytę u lekarza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi ja tez pamietam pierwsza wizyte wychodzilam jak na skrzydlach ze lzami w oczach a juz na dniach bede miala mojego synka w ramionach i ze lzami w oczach:) Tobie tez przeleci ani sie obejrzysz i Olimpke bedziesz tulic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja już w domu i musiałam nadrobić, to co naskrobałyście :) ja w piątek zaliczyłam wypad do Szczecina-2 godziny w aucie, 3 godz po sklepach i 2 na powrót. i jak mnie wtedy skurcz w łydce chwycił to do tej pory trzyma, brałam magnez ale nie puszcza- możecie coś doradzić? Handzia ja też mam wizyty co miesiąc, choć myślałam, że będą częściej. U mnie już gorąco a na 12tą idziemy na urodziny chrześniaka mojego M. A jeśli chodzi o słodkości-ja na śniadanie miałam karpatkę od Mamy :) Miłego dnia Brzuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giga to moze potas wez?? podobno na skurcze to potas lepiej dziala niz magnez... ale lepiej zapytaj kogos kto sie na tym zna. dzisiaj noc przespalam cala z jedna wizyta w wc:) ale na szczescie szybko po niej usnelam... te bole krocza i ciagniecie w brzuchu i stawianie sie brzucha mam codziennie pomiedzy godzina 19-22. raz tylko trzymalo mnie do 24 i juz wtedy bylam pewna ze chyba dzisiaj sie zacznie porod. ale niestety przeszly i nadal sie powtarzaja. gin powiedziala ze to przepowiadajace i tak juz bedzie... a ja mam tego juz dosyc. zobacze co mi powie we wtorek na wizycie. juz sie nie moge doczekac :D u mnie upal. jade do rodzicow na obiad a wieczorem na impreze urodzinowa do siostrzenca meza:) dostalam nawet od niego zaproszenie:D ja tez kiedys bede robic mojemu maluszkowi takie imprezy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie obolałe mamuśki ;) Moja noc również ciężka, dostawałam takich skurczów nóg, boków, bioder, pośladków, że krzyczałam z bólu !!! MASAKRA !!!!!!! Magnez w ogóle mi nie pomaga, nie wiem czy cokolwiek by zdołało, bo myśle, że to od tego, że cieżar ciała coraz większy, spanie tylko w dwóch pozycjach, woda w orgamizmie i tak się tworzą różnego rodzaju drętwienia :( Pussy mnie narazie nie boli, chociaż wygląda śmiesznie, bo jest opuchnięta jak bułeczka :D Do wc miałam wycieczke 4 razy i podobnie jak niektóre z was, też wolałabym być już po... pocieszam się, że niewiele zostało. Megisu, myślę, że urodzisz wcześniej niż masz wyznaczony termin. Codziennie wyobrażam sobie swoją córeczkę, zastanawiam się jakie będzie miała oczy, włoski , paluszki itd. Już bym tak chciała ją wycałować i ukochać, mimo tych bolesnych kopniaków jakie mi serwuje ;) Wczoraj myślałam, że mi d..ą wyjdzie , tak dawała czadu po jelitach, no ale biedulce pewnie tez już tam ciasno... U mnie dzisiaj też upał, a musimy zrobić sesje plenerową ;/ Najchętniej wykąpałabym sie w chłodnej wodzie, albo w coca coli :D Miłych imprez dziewczynki i miłej niedzieli :* Ps. Obżartuszku, keidy dołączysz do nas na nk ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz netka teraz sobie popatrzyłam i faktycznie jest jakas tak jakby opuchnięta moja pussy, wszyscy mi tak mówią ze urodzę wcześniej ja osobiście też tak trochę czuję :-) jak dla mnie git :-) moze być wcześniej :-) jestem już gotowa i czekam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Jestem załamana... Dziś mieliśmy już tylko patrzeć na efekty a kuchnia wcale nie ruszona :( Do tego wczoraj wieczorem się przeokrutnie pokłóciliśmy... dowiedziałam się, że nic mi nie pasuje, że nie można ze mną normalnie porozmawiać bo się drę, że zamiast doceniać ile już zrobione, tylko narzekam i marudzę, że jeszcze tyle przed nami ..... że jestem zbyt nerwowa i lepiej jak bym pojechała już teraz do Łodzi do rodziców w oczekiwaniu na poród jeśli ma ten czas tak wyglądać..... że wprowadzam fatalną atmosferę..... Powiem Wam : ZAŁAMAŁAM SIĘ i siedzę i wyję.... Nie mam na nic ochoty ani sił... Już nie wiem co robić i co myśleć... jestem po prostu załamana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
was też przepraszam... tyle mnie nie było a jak się zjawiłam to od razu z żalami :( muszę się pozbierać Dziewczyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
ja teraz tylko na chwilkę dam znać, że jeszcze nie rodzę. Dłużej posiedze wieczorem. Lołoło - nie przejmuj sie ja wiecznie słucham, że jestem niezadowolona i ciągle wybrzydzam więc udaje , że broda mi się trzesie na płacz i mojemu m przechodzi:) to jest mój sposób:):): megisu- wspólczuje bólu, ja tez monstrualnych rozmiarów to i owo w dodatku wydaje mi sie , że zrobiła sie ciemniejsza. Ładną masz sypialnię a pościel jest kapitalna!!!! Nie wiem kto co jeszcze napisała za co z góry przepraszam, bo tak na szybkiego czytałam Pamiętam tyle, że u Was gorąco- u mnie też.:( Czas do porodu nam leci jak szalony:) Miłych imprez, obiadków w gronie rodzinnym, bo pamietam, że wiele z Was się wybiera:) Do wieczorka- pewnie koło 17 zaglądne:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MEGAN86.........26.......39tc......01.09.....Synek - Dawid kama111111.....29......38 tc......02.09......Synek - Manuel Ajponka..........27......38 tc......03.09......Córka - Karolinka Polcia91...........21......38 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....37 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......37 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........36tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........36tc......11.09......Córka - Zuza smerfaskr.........26.......36 tc.......12.09......Córka - Karolina Netka0902.........29......36 tc......14.09......Córka - ? Obzartuszek.......27......37 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......36tc......17.09......Córka - Dagmara espiro.............30........35tc......20.09.......synek- Adrianek Mama2008-2012...29.......35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......35tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......30tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......34 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......34tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......34 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36......34 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...21......32 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......33 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......34tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......32 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......32 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK................ TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012....9.09.....28.07......2230.......51.......cc.....Gabrysia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło ło ło no cóż tu napisac...to musi przejść samo, hormony nie dają nam żyć, mi jak dokuczają to wyje jak małe dziecko i zawsze trochę ulży. Męża mam bardzo cierpliwego i wyrozumiałego takze nigdy nie narzeka ale zdaje sobie sprawę że cierpi bidok ale już nie długo i wróci wszystko do normy. I nie masz nas za co przepraszać kobieto :-) bedzie dobrze, głowa do góry kochana :-) smerfaskr dziękuję , miło ze ci się podoba sypialnia :-) co do koloru to masz rację brodawki i pussy są mocno "opalone" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wróciłam z obiadku. Dziś okrutnie gorąco na dworze, odechciewa się wszystkiego ;/ Ło ło ło, nic się nie martw kłótnią, nie pierwsza i pewnie nie ostatnia. Ja ze swoją mamą też nieźle się pokłóciłyśmy wczoraj i tez stwierdziła, że nie można mi nic powiedzieć, bo od razu wszystko mi się nie podoba, a tak naprawde to ona się nakręca i zaczyna krzyczeć, a nie ja. Najgorsze jest to, że moja mama jest tak strasznie obrażalską osobą, że nos na kwinte będzie miała przez najbliższe kilka dni i nie zadzwoni pierwsza, bo w jej mniemaniu to ja ją sprowokowałam i to ja się kłócilam a nie ona. A standardowe i notoryczne jej fochy są o to " kiedy przyjade ". Mieszkamy 30 km od siebie, widujemy się często, raz na dłużej raz na krócej, ale często, a ona ma ciągle żal, że rzadko przyjeżdżam i potrafi za każdym razem pytać, kiedy będę następnym razem. Nie czaje tego w ogóle!! W poprzednią niedziele była impreza u nich na działce, widziałam się prawie z całą rodziną,z ciotkami, kuzynami, z babcią z rodzicami, 2 tyg. temu też, a ona mi robi wyrzut, że nie przyjechałam do babci na imieniny w środe (mimo, że widziałam się w niedziele) to chociaż w ta niedziele (czyli dziś ) bym mogła, bo ( i jej zajebisty pretekst) jakas ciotka skąs przyjeżdża !!!, która za przeproszeniem mnie g. obchodzi, bo to piąta woda po kisielu !!! Aż się zagotowałam i kłótnia gotowa. Bo zwykłe "nie mamuś" - nie wystarczy. A jak powiedziałam " to niech sobie przyjeżdża" to od razu wyrzut, że nic mnie rodzina nie obchodzi, że mam wszystko gdzieś, że najlepiej w ogóle się nie widywać z nikim itd. itd. No hello !!!!!!!! Co za bzdury! Kiedyś z mamą miałysmy super kontakt, dużo rozmawiałyśmy, jeździłyśmy po sklepach, wszędzie itd. wiem, ze teraz jej tego brakuje, bo z tatą tak sobie nie użyje przyjemności bycia tu i ówdzie, ale zamiast przyzwyczajać się do sytuacji, że od 4 lat mieszkam troche dalej, to jej marudzenie się nasila. I nie ważne, że widziałyśmy się dwa dni temu, ważne jest to, ze teraz nie chce lub nie moge przyjechać ! Nawet nie patrzy na to, że 9 m-c ciąży, że moge nie mieć ochoty na gosciny, gorzej się czuć lub że zwyczajnie mi sie nie chce, tylko jest żal z jej strony i wieeeeeeeelki, gigantyczny FOCH. Po prostu nie mam już czasami na to sił. Sorki, też dzisiaj mam chyba taki dzień wyżalania sie, ale kłotnia była wczoraj i chyba jeszcze mnie złość trzyma na tą sytuacje... Pociesz się ło ło ło, że każda z nas ma jakieś niesnaski... Ide sie zaraz troche położyć, bo coś ciężko mi sie oddcyha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netka ale poemat... :-D ja na szczescie i nie wiem jak to jest nigdy z rodzicami sie nie kłóce, ostatnio z bratem sie tylko dość mocno pokłóciłam ale poszło w zapomnienie. Od rodziców mieszkam jakis 1 km ale niezbyt czesto sie odwiedzamy a jak sie odwiedzamy to są wizyty 30 minutowe. Z reguły jak coś potrzebuje np zostawić psa bo z mężem gdzieś jedziemy. No czasami grill. Nie jestem jakos bardzo zżyta z rodziną , zresztą teraz wolę polezeć w domu i odpocząc niz spotkania towarzyskie. Do tesciowej wogóle nie jezdze i z głowy. Teraz zjedliśmy obiadek i biorę się za torta :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki Megisu, ale musiałam ;) Ja zżyta z rodziną jestem, ale dobre relacje psują własnie takie akcje ze strony mojej mamy, a tych akcji jest coraz więcej ! Jak nie narzuca mi swojego zdania to fochuje sie o przyajzdy, których naprawdę jak na 30 km. jest sporo. Każde "nie" z mojej strony odbierane jest z fochą ! Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
MEGAN86.........26.......39tc......01.09.....Synek - Dawid kama111111.....29......38 tc......02.09......Synek - Manuel Ajponka..........27......38 tc......03.09......Córka - Karolinka Polcia91...........21......38 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....37 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......37 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........36tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........36tc......11.09......Córka - Zuza smerfaskr.........26.......36 tc.......12.09......Córka - Karolina Netka0902.........29......36 tc......14.09......Córka - ? Obzartuszek.......27......37 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......36tc......17.09......Córka - Dagmara espiro.............30........35tc......20.09.......synek- Adrianek Mama2008-2012...29.......35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......35tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......30tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......34 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......34tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......34 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36......34 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...21......32 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......35 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......34tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......32 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......32 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK................ TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012....9.09.....28.07......2230.......51.......cc.....Gabry sia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Cześć Dziewczyny!!! Uff jak gorąco....Wróciliśmy z R. znad morza. Udało się tam wyskoczyć!!! :)) Miałam obawy co do tak długiej podróży,ale naprawdę teraz wiem,że warto było się odstresować,odciąć od codziennych obowiązków itp. Jedyne co to ta podróż nas kosztowała więcej niż nam się wydawało,że będzie,bo R. zgubił obrączkę z Bałtyku... :/ Ech. Już wiem co mu kupić na naszą rocznicę ślubu :D betismile ja też bym była wściekła i zapłakana,gdyby mój R tak się zachował. Pewnie zdrowo popili i chłopak nie miał siły wrócić,ale to żadne tłumaczenie. Mógłby być trochę bardziej odpowiedzialny...Ach Ci Mężczyźni ;) ło ło ło może ciąża tak na nas wpływa,że stajemy się nieznośne?Sama zauważyłam,że za dużo ględzę i krzyczę na mojego R.,ale czasami mam wrażenie,iż jak nie krzyczę to on nie rozumie... netka,a może Twoja Mama przechodzi obecnie trudny okres menopauzy i stąd te jej fochy???Czasem trudno się zroumieć nawzajem. Jeśli chodzi o skurcze łydek to ja się wczoraj dowiedziałam w szkole rodzenia,że pomocne jest uciskanie specjalnego punktu na łydce... "Aby załagodzić ból uciskaj punkt znajdujący się z tyłu łydki w połowie odległości pomiędzy kolanem a piętą w miejscu gdzie mięsień łączy się ze ścięgnem. Zacznij początkowo od lekkiego masowania a następnie coraz bardziej wzmacniaj uścisk." Dziewczyny nie wiem jak Wy,ale ja leżę w samych majtkach na łóżku,bo jest mi tak gorąco i nie zamierzam się nigdzie wynurzać. Za gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo28, zazdroszcze wypoczynku nad Morzem, sama bym chetnie się wybrała w nast. weekend, ale niestety 2 tyg. przed porodem odpuszczam sobie wszelkie dalekie wycieczki, chociaż to jedyny weekend wolny w sezonie ślubnym i z m przydałby nam się wypoczynek... no ale cóż, odbijemy sobie innym razem ;) A co do mojej mamy "dolegliwości" to okres menopauzy ma juz raczej za sobą. Poza tym to trwa od ponad 4 lat i zamiast maleć to się nasila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama28 pozazdrościć wypadu :-) my bylismy z mezem teraz troszkę poleżeć w łózeczku... ;-) krocze zostało wymasowane :-D ale ani nie pomogło ani nie zaszkodziło :-D boli dalej :-D Netko przejdzie wam, córka z mamuską zawsze się jakoś dogada :-) a tak wogóle to macie juz łożeczka przygotowane do końca? czy jeszcze czekacie z pościela i tym wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u nas taki upał, ze nie wychodzę z domu, jak dobrze, że mam okna na wschód więc w domu cień i jest chlodno :) co do łózeczka, to u nas kołyska z calym wyposażeniem zostanie dostarczona w tym bądź na poczatku kolejnego tygodnia, także tylko kwestia jej wstawienia do pokoju, bo wszystkie rzeczy do niej będę już miała wyprane :) Megisu powiadasz krocze wymasowane :D, moim m. zajmie się w tygodniu, tyle, że to kwestia depilacji :D bo sama nie dam rady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama28
Co do krocza to moj R. w ogóle nie chce się mną zajmować.Ech... Tzn jest czuły,ale zero seksu. W zasadzie z jednej strony źle się z tym czuję,bo pewnie jestem dla niego obecnie nieatrakcyjna,a z drugiej się po części cieszę,bo czuję się jak słoń i nie chce mi się nic. Seksić również :/ Ważę już prawie 80kg. Właśnie ostatnio zastanawiałam sie nad pościelą.Jaki rozmiar kupiłyście bądź zamierzacie kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny;-) U mnie też upał.Przyjechał do mnie siostrzeniec na 2 tyg (10lat) i byliśmy dzisiaj w Legolandzie;-) nóżki mnie trochę bolą i teraz odpoczywam;-) Nie zazdroszczę wam tych sporów z rodzicami.Ja ze swoją widzę się co 1.5 miesiąca i nawet nie mam kiedy się z nią pokłócic.Teraz mamy trudny okres bo w lutym zmarł mi tato i świat nam się zawalił.Zdążyłam mu tylko powiedzieć że jestem w ciąży i z dnia na dzień w ciągu 3tyg zmarł:-( Miał 54lata i nawet nie doczekał spacerkow z upragniona wnuczką:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
oj madziulka przykro mi, miałam tak z moim dziadkiem - zawsze słysze, że bardzo na mnie czekał...Taty nie mam od 11 lat...:(:(:(:Odczuwałam jego brak na moim weselu i teraz jak mam uodzic dziecko. megisu- zazdroszczę masowania- moje kochanie własnie pojechało a korki takie na drogach, ze do 2 w nocy na pewno nie bede spac tylko czekac na wiadomośc, że dojechał netka- mamy lubią być nadgorliwe, tęsknią - ja mam tak z babcią.musisz przyjechać i koniec.!!!!! mama zazdroszcze wypadu nad morze:) ja już raczej w dłuższe trasy sie nie puszczam, bo mnie plecy bolą. Dzis byłam przypadkiem nad wodą, bo płyneliśmy promem, bo korki były i jechalismy objazdem. jejku i znowu nie pamietam co miałam dalje komuś odpisać:::::::::::::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już po imprezie- palce mi spuchły i wyglądają jak parówki, dobrze,że rano w kąpieli zdjęłam obrączkę, bo teraz by mi chyba palec zsiniał. dzień niby ok, na zakończenie zdenerwowała mnie zbyła znajoma teścia, nie widziała mnie pół roku i mówi mi, że przytyłam, jakbym sama nie zauważyła, w końcu w ciąży jestem a dzisiaj jeszcze spuchłam. Trzeba mieć tupet.Pomijając, że zaczęła gadać głupoty o teściowek, której nigdy nie znała. Co za ludzie . Idę odpoczywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja ubrałam łożeczko tzn pościel ochraniacz i patrze sobie na nie co chwilę :-) niestety z baldachimu będe musiała zrezygnowac :-( bo po prostu nie ma na niego miejsca firanka ,okno, łóżeczko za duzo tego wszystkiego...chyba że coś jeszcze wymyślę. Za chwilke niestety to wszystko muszę pochować bo chyba za wczas jeszcze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia bardzo ładne zdjęcie na nk w tle widzę ślubne :-) pozdrowienia dla męża :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
ja nie mam wniesionego óżeczka ale nawet nie kupowałam jeszcze poscieli. Mam tylko prześcieradło i kocyki, bo stwierdziałam, że mała na razie jest za mała na podusie i kołdrę wiec kupię to kiedyś. Tylko jak sobie pomyśle, jak to łżóeczko ędzie jakis czas łyso wyglądać...to żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi_91
Przepraszam ze sie tyle nie odzywalam ale 3 tygodnie bylam w szpitalu... a pozniej tesciowa sie uparla ze mam do niej przyjechac na wies odpoczac ani internetu ani nic.... Nie przeczytakam co naskrobalyscie jutro poczytam ale 5 tygodni napewno nie nadrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi_91
MEGAN86.........26.......39tc......01.09.....Synek - Dawid kama111111.....29......38 tc......02.09......Synek - Manuel Ajponka..........27......38 tc......03.09......Córka - Karolinka Polcia91...........21......38 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....37 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......37 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........36tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........36tc......11.09......Córka - Zuza smerfaskr.........26.......36 tc.......12.09......Córka - Karolina Netka0902.........29......36 tc......14.09......Córka - ? Obzartuszek.......27......37 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......36tc......17.09......Córka - Dagmara espiro.............30........35tc......20.09.......synek- Adrianek Mama2008-2012...29.......35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......35tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......35tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......34 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......34tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......34 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36......34 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...21......32 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......35 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......34tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......32 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......32 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK................ TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012....9.09.....28.07......2230.......51.......cc.....Gabry sia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj agi, a co się stalo, że byłaś tyle w szpitalu? mam nadzieję, że już wszystko ok! zostan z Nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×