Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Faktycznie dzisiaj nic sie tu nie dzieje, dziewczyny zajęte :-) Olczak, kobieto skąd ty masz tyle siły? Ja ledwo sie ruszam, tzn wogole sie nie ruszam :-D bo leze w łóżku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co oglądasz Megi z tego łóżka, bo ja za chwile się tam teleportuje i zamierzam włączyć tv :D Póki co musze podłubać jeszcze przy komp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to ze nic nie ma, o 18 bedą kuchenne rewolucje może popatrze... Skacze z programu na program, straszna nuda :-( byle do wieczora. Byli u mnie rodzice, przynieśli placek drozdzowy z kruszonką tak sie nażarłam ze za karę :-D mam teraz zgage. Wcześniej siedzialam na Allegro kupiłam ta pościel do wózka co kiedyś linka wkleilam, kupiłam druga pościel do łóżeczka i myśle co jeszcze...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bede oglądać geslerowej bo juz to było :-( lipa straszna :-( co tu robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, napisze jeszcze jedną taką rzecz, która dla mnie ostatnio zrobiła się mega denerwująca!! Mianowicie, to jest coś o czym pisała Olczak - wszechobecne pytanie "jak się czujesz" !!!!!!! Rozumiem wszystko, że to z troski, z ciekawości, ale już mam serdecznie dośc na odpowiadanie na to pytanie! Dzwonią ciotki, kogo nie spotkam na ulicy, gdziekolwiek nie pojadę w gości - pada pytanie "a tak w ogóle to jak się czujesz" ?! Jutro jade do mamy na obiad i jak usłysze to pytanie (a na bank usłysze) to chyba wyjde z siebie i stane obok! Ludzie ciągną za jezyk, pytają o wszystko, czy się boje porodu, ile mała waży, że jak już bedzie dziecko bla bla bla, a do kogo bedzie podobne, a do kogo byscie chcieli aby było podobne, a że to już niewiele zostało, milion pytań o termin porodu i że w każdej chwili może mnie złapać .... No ku*wa ja to wiem ! i ile można o tym gadać ? Rozumiem, że ktoś to może te pytania zadawać z dobrej woli, ale na litośc boską, ja jeszcze nie urodziłam, a pytania wybiegają tak daleko w przyszłosc, że aż mam ochote krzyknąć! Np. babcia bedzie wyprowadzać, albo kuzynka mojego m. niby w żartach, ale jednak podirytowało mnie to pytanie , że oni by chcieli wypożyczac nasze dziecko na spacer, bo póki nie mają swojego to chcą rozpieszczać nasze ! Ja pierdziele, niech najpierw urodze. Za niedługo szykuje się przełomowy moment w życiu, a niektórzy zachowują się jakby dziecko już było na świecie. Nawet sobie nie wyobrażacie jak mnie irytuje już gadanie o ciąży, samopoczuciu itp. z osobami typu ciocie, kuzynki, dalsi znajomi spotkani na ulicy itd. Nie rób tego, nie rób tamtego, musisz teraz się oszczędzać - no dzięki , że mi mówisz bo bym nie wiedziała kurde !!!!!!!!!!!!! Sorki że tak wywaliłam z tym, ale siedzi to we mnie i mnie poku*wia, że nie można w spokoju nastroić się na nadchodzący moment, bo zewsząd jak nie pytania to rady, albo jakieś pouczające teksty! Boję się, że mogę po porodzie nie chcieć odwiedzin od razu, a tabun ludzi zwali mi się do domu by nas odwiedzać, że nie będzie spokoju by dojść do siebie. Po prostu zauważyłam, ze irytuje mnie rozmowa o ciąży z osobami starszymi lub jakimiś znajomymi z koziej dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze pytania, a gdzie będziesz rodzić, a dlaczego tu a nie tu, a do kogo chodzisz, a boisz sie porodu, a dasz rade, a wiesz że boli, a czy wezme znieczulenie, a czy mąż bedzie ze mną, a czy jestem spakowana, a czy mam ciuszki dla małej, a czy fajna porodówka, a jak odejda wody w nocy a piotrek bedzie na weselu to co zrobie, no ku*wa - rzuce sie z mostu !!!! A czy bede dzwonic po tesciową, a czy gdyby go nie było to kogos innego chciałabym przy porodzie, a kogo, a co jeśli ....... i tak w kółko !!! Dziewczyny wy też tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio na pytania o samopoczucie i ciążę mówię ... Proszę o inny zestaw pytań... Juz mi sie nie chce na nie odpowiadać tak jaki tobie netka. Albo jak pytają o rozwiazanie, a kiedy? A na kiedy itd to im odpowiadam ze za dwa lata. A jak juz słyszę komentarze na temat mojego brzucha to dostaje szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka ja mam na szczęście święty spokój,ale za to siostra na te 20 dni położyłaby mnie już najlepiej do szpitala.. Ona bardziej przeżywa niż ja,tymbardziej że jestem 1000km od niej i jak ona to mówi,,jak ty możesz być taka spokojna"-a co mam zrobić? Panikować,myśleć i niewiadomo co jeszcze? Co ma być to będzie! A mnie nadal boli ten brzuch gdzie coś mi przeskoczyło przy tym gwałtownym wstawaniu:-( Mała jak mnie tam kopnie to jęcze z bólu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi-z tego co pamiętam to jutro wielki dzień:-) Pogadaj z Olimpką,może jutro zrobi mamusi niespodzianke:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Dopiero co nadrobilam , to co na skrobalyscie :) O siare sie nie martwcie, ze nie macie , po porodzie i tak bedzie albo jeszcze sie pojawi przed. Ja po cc myslalam ze bedzie zle, i tak przyciskalam ta piers i nic a polozna przyszla i powiedziala, ze tu jest duzo mleczka, odpowiednio przycisnela i polecialo. A ja myslalam , ze nic nie mam w piersiach. Zreszta jak dziecko zacznie ssac to wszystko sie rozkreci. Moja mala prawie przy kazdym jedzeniu sie ksztusi ( łapczywie je ) i musze ja oderwac od piersi i poklepac. No i wczoraj ja jaj odrywam a tu tak sika z piersi mleko, ze Gabrysia miala kropki na czole , nosie i policzkach i az na kanape prysnelo. Normalnie sikalo na jakies 30cm :) Oj z tymi pytaniami, chyba do tego dochodza hormony i nastroje i wszystko jest zle ;) Ale spokojnie , jeszcze chwilka i wszystko przejdzie. Jak ja po porodze sie cieszylam , ze w koncu nie jestem spuchnieta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka dobrze pamiętasz :-) ale chyba nic z tego... :-D Mamuska2012 czyli jednak karmisz, to fajnie ze pokarm przyszedł. A ile juz Gabrysia waży? A ogladalas nas na nk? Czemu nie dolaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby małej sie nic nie stało -mam nadzieje że dobrze ją tam wszystko chroni.. Robi sie różne cwiczenia w ciąży więc mam nadzieje że nic jej nie zrobiłam..Achh szkoda gadać Do jutra może mi przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też w pierwszej chwili tak odpowiadam, ale potem jak sobie pomysleć, że mam tak odpowiedziec babci, albo cioci, która wiem, ze z troski się pyta to mi głupio i gadam normalnie. Potem jestem na siebie wściekła, że nie uciełam tematu. Może jutro mi się uda - zobaczymy. Madziulkao, w którym miejscu dokładniej Cie boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z prawej strony brzucha.tak pod piersią:-( Mała tam kopie więc chyba to tylko mięsień. Przynajmniej tak boli jak naciągniecie mięsnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posprzątałam już wszystko :D :D :D Ale poryczałam się bo mój m doprowadza mnie do szału. Chciałam żeby mi pomógł, umył podłogi i miał problem że on musi coś robic. No kur..a ja jestem w 9 m-cu i posprzątałm cały dom a on ma problem żeby coś zrobic raz na miesiąc. Myślałam że jemu też powinno zależec na tym żeby było czysto dla małej, przecież nie robi tego dla mnie ale oczywiście musiałam się nasłuchac jeszcze. Wkurza mnie to że tylko ja muszę myślec o wszystkim i mam wrażenie że tylko mnie zależy na tym wszystkim żeby było idealnie jak mała już z nami będzie,jemu to wszystko obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posprzątałam już wszystko :D :D :D Ale poryczałam się bo mój m doprowadza mnie do szału. Chciałam żeby mi pomógł, umył podłogi i miał problem że on musi coś robic. No kur..a ja jestem w 9 m-cu i posprzątałm cały dom a on ma problem żeby coś zrobic raz na miesiąc. Myślałam że jemu też powinno zależec na tym żeby było czysto dla małej, przecież nie robi tego dla mnie ale oczywiście musiałam się nasłuchac jeszcze. Wkurza mnie to że tylko ja muszę myślec o wszystkim i mam wrażenie że tylko mnie zależy na tym wszystkim żeby było idealnie jak mała już z nami będzie,jemu to wszystko obojętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziulka super fotka i jakie pomyslowa :-) super Handzia nie ładnie ze strony twojego męża. Niegrzeczny. Ja nie moge narzekać bo w tej chwili to juz tylko Moj mąż sprząta chatke, dzisiaj tez. Ja juz nie dam rady i nie chce mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem :) odwiedziła Nas moja mama i tak przeleciało całe popoludnie :] ciasto wyszło calkiem ok, tylko, że opadło więc mamy naleśniki ze śliwkami :D Netka i Megisu skąd tyle siły? prawdę mówiąc sama nie wiem. Ja zawsze byłam taka, że jak sobie coś załozyłam, że to zrobię to, to robiłam bez względu na to czy byłam chora, zmęczona czy coś tam... nie powiem to co dziś zrobiłam normalnie zajęło by mi 1,5 godziny, a teraz co najmniej 3, co prawda padłam potem na kanpę, ale grunt, że zrobiłam :) ja jestem taka, że to co potrafię zrobić sama to chcę robic jak najdłużej się da, bo potem czasu napewno nie będę miała... co do pytan "Jak się czujesz" również prosze o inny zestaw pytań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem i ja :) własnie sobie ogarnęlam mieszkano i czekam ,aż mi sie pranie skończy. Zjadłam własnie śledziki w śmietanie-pychota :) a teraz zajadam sie pestkami dyni. Handzia chyba masz juz syndrom wicia gniazda :) wiem, że to wkurzające jak sama musisz wszystko zrobic ale nie denerwuj się. Faceci juz tacy sa, może nie wszyscy, ale w większości. Ja na pytanie "ile jeszcze" lub "kiedy" odpowiadam po prostu jak przyjdzie czas albo, że sama tego nie wiem. I mam na mysli bardziej obcych a nie bliska rodzinę bo oni mi tego rodzaju pytań nie zadają tylko czekaja razem ze mną. Ostatnio taka babka sie mnie pyta(mieszka klatke dalej)" co będzie" to jej odp, że DZIECKO :) No kurwa siedzi baba całymi dniami przed blokiem i tylko plotami sie zajmuje. brrrrrr jak ja takich ludzi nie lubie!!! A dwa co ja to obchodzi i na co jej ta wiedza sie przyda?? A siary w pierwszej ciązy też nie miałam, w drugiej pokazała sie jakos kolo 7-8 miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też Megisu, popijam zimne mleko, ale na niewiele się to zdaje, a rennie mi się skonczyło;/ Mama08-12 przed moim blokiem też są takie dewoty, ale na szczęście nie jestem z nimi spoufalona na tyle by oprócz "dzień dobry" mówić do siebie coś jeszcze, ale siedzą całymi dniami na ławkach i gadają, gadają, gadają obserwując ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleko nie pomaga a z lekarstw nic nie mam cholera, spali mi przelyk za chwile :-( Ogladam film z jacksonem, szkoda mi go... Fajnie spiewal i robił niezły show, pamietam koncert w Warszawie był odjazd :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka własnie ja tez sie nie spoufalam bo nie widze żadnej potrzeby ale ta kobieta jest po prostu tak wścipska że nie zna granic. A ja ogladam "mam talent" a moja córcia bawi sie w fryzjera- moimi wlosami. Boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×