Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Jezusicku :D Megan GRATULACJE wielkie buziory :):* ja już poprawiam się w tabelce, bo wczoraj net mi padł i już nic nie zrobiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kama111111.....29......39 tc......02.09......Synek - Manuel Ajponka..........27......38 tc......03.09......Córka - Karolinka Polcia91...........21......38 tc......08.09......Synek - Olivier giga 83.............28 .....37 tc......09.09.....Córka - Olga Madleenn..........27......37 tc......10.09......Synek - Krystian ramysia91.......21........37tc......10.09.......córka- Marta Ło ło ło...........29........37tc......11.09......Córka - Zuza smerfaskr.........26.......37 tc.......12.09......Córka - Karolina Netka0902.........29......37 tc......14.09......Córka - ? Obzartuszek.......27......37 tc......15.09......Synek - Piotruś Olczak..............26......36tc......17.09......Córka - Dagmara espiro.............30........35tc......20.09.......synek- Adrianek Mama2008-2012...29.......35tc.......22.09.....synek - Tymon 1Alexia2............23......35tc.......23.09......Córka - Kamila agi_91..............20......35tc.......24.09......Synek - Olafek handzia26..........26......35 tc......25.09......Córka - Weronika Betismile...........24......34tc.......25.09......Synek MEGISU78..........34......35 tc......26.09......Córka - Olimpia Robwalka...........36......35 tc......27.09......Synek - Kacper mlodamamapyta...21......32 tc......27.09......Córka - Oliwia Mama28.............28......35 tc......27.09......Córka - Kalina AnuśkaKalisz........23......31tc......27.09......Synek - Kacperek madziulkao7.......24.......35tc.....28.09........Córka - Nikola HankaRumcajsa....28......35 tc......30.09......Synek Cypisek izka50mm...........32......32 tc.......30.09.....Córka-Kaja lub Amelia JUŻ MAMUSIE NICK................ TP .......UR....... WAGA...... DŁ...... RP.... PŁEĆ mamuśka 2012....09.09.....28.07......2230.......51.......cc.....Gabr ysia MEGAN86..........01.09.....22.08......3330........52..... .sn......Dawid

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wammm :) padam ostatnio wieczorami jak mucha. megan gratuluje synusia!!!:D betismile- spodenki sprzed ciazy ale to zdj było robione moze koło 6 msc? teraz juz w nie nie wchodze:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu --> Ja też uważam, że z tą propozycją pracy to szczęście a nie pech :) Jak ja sie rodziłam, mój tata budował elektrociepłownię w Niemczech i był tylko co 2 tygodnie na weekend w domu, więc zobaczył mnie dopiero jak miałam własnie około 2 tyg ;) a mama z pomocą reszty rodzinki jakoś dała radę, dlatego Ty tez dasz :) trzymam kciuki, żeby ułożyło się po twojej myśli :) Co do golenia :D Dziewczyny, u mnie to normalnie komedia :D za każdym razem staram sie to zrobić bez lusterka, "na wyczucie" i za każdym razem jest taka sama masakra :D mój Eł mówi, że najlepiej kaczkę opalić nad gazem, będzie po problemie :P Zabezpieczenie po ciąży -- > stosować zamiar mam, ale rok przed ciążą moj gin odstawił mi tabletki całkowicie, własnie ze względu na ciśnienie... no ale jak widać to nie była główna przyczyna niestety :) Ajponka, nie wiem jak to jest z wożeniem dzieci w gondoli, ale taka długa podróż to będzie męczarnia i dla Was i dla Karolinki na pewno, niestety :( może lepiej samolotem ? Ktoś, chyba Ramysia ?? (przepraszam, już nie spamiętałam :( ) pisała o tych podbiciach stóp.... ja mam wrażenie codziennie jak wstaje w nocy i podążam te śmieszne metry do toalety na siku, że stopy mi eksplodują z tego bólu.... do tego opuchlizna jakoś przestała z nich schodzić i mam ledwo zarysowane kostki :D tkie urocze stópki słoniczki :D ale już niedługo także, damy radę Dziewczyny :) Idę po coś śniadaniowego i trochę poleżec :) No i dziś pakuję torbę !!!! Wczoraj miałam to zrobić, ale zapomniałam dokupić wkładek laktacyjnych :( Miłego poranka, jak mi net nie zrobi takiego psikusa jak wczoraj, będę niedługo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A własnie mam pytanie do Mam, które będą mamami kolejny raz :) Kiedy w Waszym odczuciu jest już na tyle "czasu" że można sobie na drugie dzieciątko pozwolić ?? Mój Eł chciałby jak najszybciej, tylko mi jakoś ciężko wyobrazić sobie jedno dziecko jeszcze w wózku a drugie już prawie na finiszu w brzuszku.... a może się mylę :( ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ;) Co za wiadomość :D Megan gratulacje! :) Olczak ja tez mam ten gbs dodatni i mi lekarka powiedziała, że mam jechać do szpitala gdy odejdą wody albo będę miała regularne skurcze które nie ustapią od 30 min do godziny czyli jakiś cennych informacji mi nie podała... Obżartuszku mimo że to fajny widok nie jest to dobrze wiedzieć - takie jest moje zdanie ;) Wczoraj miałam jeszcze coś skrobnąć, ale nie dałam rady myślałam, że się wykończę bolało mnie podbrzusze, kręgosłup, do tego spuchły stopy. Byłam taka zła i nadwinął się mężuś z piwkiem w ręku i dostało mu się bo jakbym zaczęła rodzić to on mnie nie zawiezie bo pił, na porodówke tez go nie wpuszczą, a ten mi tu jeszcze cwaniakował. Było ostro... Teraz idę się szykować i jade do mamuśki, jesli przedstawiciel przywiózł mi farbę to zmieniam kolorek :D Mamuska drży że mi przy farbowaniu wody odejdą, panikara jedna :D :D :D Miłego dnia dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ło ło ło odpisze póki jestem i zmykam. Moja córcia to był anioł jak sie urodziła, budziła sie tylko raz w nocy i nawet nie płakała tylko noskiem pociagała wiec nie mialam cięzko. Wiadomo wtedy wstawanie w nocy (w koncu nowowsc dla mnie) było średnio przyjemne ale po 1,5 roku zaczeła spac cale noce. Ale jeszcze wtedy nie pomyslalam zeby miec drugiego bobasa. Dopiero jak poszła do żlobka, jak skonczyła 2 lata to zaczelam cos myślec i w koncu zdecydowalismy sie na starania jak miała 3,5. kązdy odczuwa potrzebe posiadania drugiego dziecka inaczej ale moja mala jest na tyle samodzielna, że mogłam juz pomyślec o maluszku i własnie mimo tego, że bede sama to bede mogła wiecej uwagi poświecic noworodkowi. uciekam pa :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane :-) po ciężkiej nocy w końcu sie obudzilam, emocje nie dały mi spać. Jeszcze raz wam dziekuje za wyrażenie opini na temat pracy mojego męża, wczoraj dyskutowalismy do 2 w nocy na ten temat. A czop hmm jakoś wcale mnie to nie obrzydzilo, myśle ze są gorsze rzeczy :-) A jak wyglądają wody płodówe jak odejdą? Dużo tego jest. Są przezroczyste czy jakie? Bede wiedzieć ze to to? Ajponko ty jeszcze z nami? :-) pewnie wolałabys żeby juz było po :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;-) Gratulacje dla Megan Ale szczęściara-juz po;-) Megi wody podobno maja byc przezroczyste bo jak beda zielone to trzeba szybko do szpitala.Ja tez sie boje ze nie bede wiedziec ze to juz.czytalam ostatnio opowiesc dziewczyny ktorej wody odeszy podczas siusiania .pozniej mega skurcze i ledwo zdazyla bo jak ja polozyli to szla juz glowka:-D Ide robic sniadanko Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;-) Gratulacje dla Megan Ale szczęściara-juz po;-) Megi wody podobno maja byc przezroczyste bo jak beda zielone to trzeba szybko do szpitala.Ja tez sie boje ze nie bede wiedziec ze to juz.czytalam ostatnio opowiesc dziewczyny ktorej wody odeszy podczas siusiania .pozniej mega skurcze i ledwo zdazyla bo jak ja polozyli to szla juz glowka:-D Ide robic sniadanko Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję mamo2008-2012 :) Mój Eł chciałby, żeby różnica była 2 lata między dziećmi... ale mi się wydaje właśnie, że to ciut za mało, dziękuję za Twoje spostrzeżenia :) Megisu--> ja też się właśnie zastanawiam nad wodami ....czasami chlustają z tego co wiem, a czasami się sączą.... boję się, że przegapię moment ..... Z tego co moja położna w szkole rodzenia mówiła, to kolor wód płodowych może być przezroczysty, lekko mleczny po całkowicie mleczny.... wiadomo u każdej inaczej :) Mówiła tylko, że jeśli będą miały niepokojący zielony kolor - wtedy biegiem do szpitala.... w przypadku koloru "bezpiecznego" nie ma co gnać, tylko na spokojnie się przyszykować, wziąć sobie prysznic... odrobinę zrelaksować (tylko jak to zrobić w takim momencie ja się pytam :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łołoło piszesz, że nie wiesz jak tu sie relaksowac przed porodem :D ja tez sie naczytałam, nasłuchałam ze jak poród sie zbliza, wody odejdą, to zeby wziąć kąpiel, wypić sobie lampke wina, pokochac z partnerem itd... i sie pytam JAAAAK??!! ;p podziwiam osoby ktore potrafiłyby byc tak opanowane :) Ale z drugiej strony troche zazdroszczę tym kobietom, ktore za granicą bo w polsce to chyba całkiem nierealne, mają możliwosc takiego naprawde intymnego porodu. Gdzie mają swój pokój, łóżko jak w domu a nie szpitalny samolot, wannę, prywatnosc a nie co 10 minut kolejną salową lub praktykanta pomiedzy nogami...itd. To takie smutne, że u nas kobiety rodzące traktuje sie "hurtowo", bez uszanowania prywatnosci, a dzieci jak kurczaki na farmie i trzeba zacisnac piesci i po prostu to przezyc i zapomnieć, majac swiadomosc ze są miejsca gdzie podczas porodu traktują cie dobrze, biorac pod uwage ze przezywamy jedną z najwazniejszych chwil w naszym zyciu, kiedy stajemy sie matkami i witamy swoje dzieci i mozemy ten moment wspominac miło przez całe zycie. ale sie rozczuliłam ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramysia jeśli chodzi o sam poród to tutaj w Danii z tego co mówi mi polozna i koleżanki które tu rodziły że opieka podczas porodu jest bajkowa ale za to ze swoich doświadzczen przez te 9miesięcy jeśli chodzi o badania i lekarzy rodzinnych którzy sa od wszystkiego to jest dla mnie porażka.skoro ponad 38gorączki u dziecka jest normalne i tu żeby dali antybiotyk o zastrzyku nie wspomnę to trzeba być umierającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
cześć:) widze, że mamy kolejna mamusię! gratuluje megan. z jej smsa wynika, że poród to pestka:) ajponka- Ty jeszcze tutaj a nie na poródówce??? kama1111 szykuje sie i Ty, bo jesteś kolejna na liście:):) dziewczynom, które dziś maja wizytę (izka, olczak i chyba ktoś jeszcze ) powodzonka i piszcie po, co i jak tam z maluszkami. co do wożenia dziecka w gondoli to nie ma takiej opcji. Tylko fotelik, dlatego taka długa podróz trzeba rozłożyc na raty i robic częste postoje, bo fotelik nie sprzyja kręgosłupowi dziecka. Czytałam w tamtym tygodniu artykuł gdzieś w necie. Także co 2 godzinki posótj i kładziemy dziecko na płasko na kanapie samochodowej. Auto wietrzymy. obżartuszku - miłas niespokojną noc, mam nadzieje, że z synkiem lepiej. Witaj mama 2008-2012 - fajnie, że bedzie sz mieć drugego bobasa. Te kobiety, które mają dziecko rokpo roku, to mówią, że najgorzeej pierwszy rok przeżyć, bo potem jak drugie chodzi to z górki:) nie weim co jeszcze miałam napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izka50mm
HEJ Zaraz się wkur..., tyle się nadrukowałam i cały tekst mi wcięło. Ogólnie chciałam tylko powiedzieć że decyzja o drugim dziecku jest zawsze trudna, ja jakbym mogła cofnąć czas to bym starała się o drugie po 3 latach a nie jak teraz po 6 - to stanowczo za długo, ale zawsze coś nam stało na przeszkodzie jak nie moja praca to męża, albo jakieś kłopoty rodzinne. Był moment że ja nawet chciałam pozostać przy jednym dziecku, ale pomyślałam że ja mam 6-cioro rodzeństwa i zawsze jest wesoło i mam z kim pogadać. Idę coś przekąsić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan gratulacje:) Obżartuszku dużo zdrowia dla synka :) a ja miałam dzisiaj nieciekawy sen; to chyba zasługa Polci, która pisała o skórze na brzuchu. Śniło mi się, że usłyszałam taki dziwny odgłos a to jakby skóra mi pękła od dekoltu po uda, takie cienkie czerwone prążki, jakby rozstępy z krwią, czy krwawe blizny-podobno w ciąży mogą się śnić różne dziwne rzeczy, u mnie to taki pierwszy sen. Wam też się śnią takie "cuda"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
giga, ja zawsze dużo śniłam i zawsze zapamiętywałam sny, ale odkąd jestem w ciąży to już jest jakas makabra. moje sny są tak realne i tak nierealne ze az mnie przerazają. koszmary są jak z najgorszych horrorów, a te przyjemne sny to istna bajka, że aż żal sie budzić. Moja wyobraźnia pracuje w ciazy na najwyzszych obrotach, a co do snów zwiazanych z samym stanem ciąży, to śniło mi sie juz kilka razy, że urodziłam dziecko i okazało sie, że płeć jest inna niż miała być ;p a raz co teraz mnie smieszy ale wtedy byłam przerażona, to że dziecko w brzuchu rusząło sie tak mocno ze przebiło mi ręką pępek! jak sie obudziłam to od razu sprawdzałam czy mi zadna reka nie wystaje z brzucha!;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramysia :D --> jakbym wypiła w obecnym stanie lampke wina na rozluźnienie, to bym sie upiła, jak Bozie kocham :D a co do polskich realiów.... nie jest ciekawie, to jasne, ale z drugiej strony - wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ..... U mojego kolegi, jak był za granicą wykryto raka... połozyli go od razu po badaniach na oddział... nawet piżdżamy mu nie dali, leżał w swoich dżinsach i koszulce..... no wiadomo, dywagowac mozna duzo.... Madziulkao7 --> to, że nie chcą dawać antybiotyków, to akurat dobrze.... nas w Polsce przyzwyczaili do tego, że większość nawet drobnych infekcji leczy się antybiotykiem, całkowicie nieskutecznie... Jak byłam w Szkocji przez 2 lata, byłam kilka razy chora, raz to prawie (wg mnie oczywiscie) umieracjąca ;) ale nie dostałam antybiotyku ani razu, tylko kazali leżec i brac "ichniejsze" gripexy i vaporuby Izka50mm --- > moja imienniczka :) --> jak znam siebie, to będę się tak długo zasatnawiac czy może już czy jeszcze nie... Ze wyjdzie jak z Zuzą.... zabierałam się do niej jak pies do jeża :D aż w końcu Eł dzieła ukończył jak pan Bóg przykazał i ciach .... więc jsli chodzi o moje niezdecydowanie, to wiem, ze on troche mnie tu "popchnie" :P do podjęcia właściwej decyzji :D Ja się tylko boję jakiejś traumy poporodowej, że przez to nie będę chciała się zdecydować.... Ale już o tym nie myślę, bo już czuję, że się nakręcam i szukam sobie na siłę problemu :( Najpierw muszę urodzić jedno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dziewczyny ja jeszcze tutaj :) I moze jeszcze do terminu tak wytrwam. Brzuch boli dokladnie tak, jakby miala przyjsc miesiaczka, no i juz drugi dzien ten czop i plamienia. Ale skurczow nie mam, wiec to moze jeszcze potrwac. ło ło ło - ale sie usmialam z tej kaczki nad gazem :D Pomysl boski. Trzeba by to opatentowac jako nowatorski sposob depilacji - opalanie nad gazem!! :D Co do porodu za granica to zgodze sie z Ramysia. Jak czytam o polskich szpitalach, wrednych poloznych i tych wszystkich historiach z porodowki to dziekuje Bogu, ze bede rodzic w Niemczech. Tutaj nie spotkalam sie jeszcze z takimi przypadkami. W ramach ubezpieczenia naleza mi sie wszystkie te wygody, z ktore w Pl trzeba placic. Nie chce wyjsc na jakas " przechwalaczke", bo zycie za granica ma tez swoje minusy, ale sluzba zdrowia jest naprawde na wysokim poziomie i to bardzo podnosi komfort zycia. madziulka - ja mam troche inne zdanie jesli chodzi o leczenie dzieci. 38 stopni goraczki u dziecka to jest naprawde niewiele i jesli dziecko ma zwykla infekcje to lepiej, zeby zwalczylo ja samo a antybiotyk powinno sie podawac w ostatecznosci. No, ale to tylko moje skromne zdanie i moze sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) Dziś zapowiada się gorący dzień ;/ a miało być ochłodzenie.. Ja po wizycie położnej, zmierzyła tętno Maluszce i przeczuliła na punkcie ruchów, żeby monitować czy są. Bo to na tym etapie bardzo ważne. Ajponka właśnie, jak u Ciebie wyglada sprawa z ruchami Małej w tych ostatnich dniach, czujesz je mocno czy słabiej, jak to wygląda ? Co do tej podróży to faktycznie zapomniałam, przecież są samoloty i to byłoby genialne rozwiązanie. Godzinka, dwie i jesteś w domku bez nadwyrężania Małej :) Też sie zastanawiam jak to jest z tymi wodami, jak one wyglądają ile ich leci itp. Jak wórci Megan to mam nadzieje, że wszystko nam opowie ze szczegółami :) Jeśli chodzi o zdjecia czopa, to też nie wiem dlaczego jakaś osoba pod pomaranczowym nickiem tak się zbulwersowała ?? Przecież było napisane, ze zdjecia są mało fajne i nie trzeba było w nie klikać. Poza tym my tu rozmawiamy o wszystkim co dotyczy ciaży, porodu itp. i to oczywiste, że dziewczyny, które nie rodziły nigdy są ciekawe jak co wygląda... Dziewczyny, które mają wizyte, powodzenia i dajcie znać po. Co do posiadania drugiego dziecka, to uważam, że 2/3 lata różnicy to jest idealnie i my chcielibyśmy tak zrobić. Fajnie, gdy różnica między dziećmi nie jest zbyt duża, bo wtedy ładnie umieją się ze sobą bawić. Ostatnio ktoś pisał, chyba giga , o uczuciu "odbitych stóp" jak się wstaje po spaniu. Zapomniałam odpisać na ten wątek, że ja codziennie od dłuższego czasu tak mam. Jakbym cały dzień chodziła jakiś maraton, do tego w niewygodnych butach. Bolą mnie całe podeszwy stóp i też sie zastanawiałam z czego to się dzieje... Jesli chodzi o sny to mi co chwile coś się pierdzieli w głowie, moje sny nie mają często ani ładu ani składu i śnia mi się koszmary często, budze sie spocona i wystraszona. Tak bylo przed ciążą i w ciąży też. Ostatnio mi się śniło,że rodziłam... Wczoraj na mydełko udało mi się zdjać obrączkę. Palce opuchnięte, ale jakos poszło. Podobno w szpitalu trzeba zdjąć, wiec zrobiłam to wcześniej ;) Za godzinke jade nad jezioro, może wejde do pasa do wody ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajponka trzymasz mnie w napięciu ;p napisałas, ze może sie cos zaczyna i teraz czekam jak dziecko na swietego mikołaja! ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka - ruchy sa jakby mniej intensywane i wydaje mi sie, ze mala rzadziej sie rusza. ramysia - spokojnie, wczoraj rano sie przestraszylam jak zobaczylam plamienie, ale to juz trwa drugi dzien i skurczow brak, wiec czasowo odwoluje alram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka to ja pisałam o stopach, rano wstaje a one zmęczone jakby całą noc chodziły same. Obrączki od niedzieli nie noszę i chyba do porodu nie ubiorę. Betismile bardzo ładne zdjęcie na nk- a Ty chyba siebie jakimś warzywem przezywałaś ;) Ajponka nie odwołuj alarmu, bo wykraczesz ;) U mnie Bąbela szalała wczoraj po brzoskwiniach na kolacje i gdy mój M do niej mówił a dzisiaj od rana ją nosi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak Giga, ja też tak je czuje. Masakra jakaś, widać to jedna z przypadłości ciążowych. Może nasze stopy zmęcozne są dźwiganiem dodatkowych kg, które nabrałyśmy...? Ajponka, to faktycznie coś w tym jest co mówią, że pod koniec ruchy mniej intensywne, no ale najważniejsze, że są :) Alarmu nie odwołuj, bo jak już pożegnałaś sie z czopem i ciągle boli Cie brzuch to wszystko się może wydarzyć :D Betismile, właśnie, bardzo ładna foteczka na nk, ja nie wiem co Ty masz z tym kalfiorem i dlaczego tak bardzo nie akceptujesz swojego wyglądu w ciaży, przecież wyglądasz kwitnąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodałam 2 zdjątka... zrobiłam je telefonem niestety, bo kabla znaleźć nie mogę do tej pory od aparatu :/ no mojego śmigłowca to za to normalnie ustrzelę.... żeby tylko przed porodem się znalazł... bo inaczej to nawet uduszę zanim ustrzelę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polcia, to ja dziś dokładnie wypytam lekarza o ten przyjazd do szpitala jeżeli chodzi o dodatni gbs, Netka dopiero teraz zdjęłaś obrączkę? ja już nie noszę żadnych pierścionków, tym bardziej obrączki od 4 miesiąca ciąży, takie mam palce... mam nadzieję, że po porodzie wrócą do siebie :) co do depilacji, to jakoś to wczoraj sama ogarnęłam (z racji kłótni z m.) lekko nie było, ale "w miarę" się udalo i faktycznie jest brązowa :D nie zauważyłam żadnych sińców czy żyłek.. dobra idę zrobić obiad, a potem się zbieram, bo muszę dojechać na 13.30 do lekarza, popołudniu dam znac co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozstępów chyba nie mam to fakt,nie wiem jak od spodu brzucha bo nie widzę, a mój Eł nie wie jak rozstęp wygląda i mówi że "chyba nie ma", ale ogólnie mam skłonność do "pypciów" i w ciąży mi przybyła ich cała masa :D jak pójdę je usuwać po ciąży to chyba 2 tyg będę w szpitalu :P normalnie mam tak, że czuję, że swędzą mnie plecy... więc drapię... chwile później proszę mego Eł żeby mnie podprapał.... drapie, i mówi ... nowy pypeć ci rośnie :( Przybyło mi ich chyba ze 20 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×