*** WRZESIEŃ 2012 ***

Hehheehe Megisu78 dobry opis :D Dobrze,że ciśnienie już Ci się unormowało. netka0902 odnośnie nutelli miałam na myśli to,że ja nie potrafię zjeść TYLKO jednej bułeczki.Najlepiej wsunąć od razu całą Nutellę,a potem się martwić co z cukrami :/ Mój R. o dziwo wraca dziś,a myślałam,że dopiero w pn,wt...i już urlop!!! :) Tylko teraz,żeby Kalinę wydostali ze mnie naprawdę 20 września 2012 r. całą i zdrową to wtedy będziemy najszczęśliwsi na świecie!!! !!!! :P

Nic się nie martw kochana, każda z nas jak widzisz inną ma budowę i usytuowanie brzuszka. Pamietasz jak Ajponka narzekała, bo już nic nie była w stanie zrobić? Ona tez miała spory brzuszek. Masz szczęście, że masz zaradnego faceta, który pomoże Ci w porządkach :) Mój tez by mi pomógł, ale jak widzę jego "dokładność" to wolę to zrobić sama, a że mam niewielki brzuch to korzystam z tej możliwości ;) Ps. w kibelku paradoksalnie też mam problem z papierem :D

witam!pisze z telefonu bo nadal mam problem z netem!Kacperek pochlania caly nasz czas,jest kochaniutki,juz zdarzaja sie kolki!wl lasnie bedziemy malego kapac

Odnośnie wielkości brzucha....czy Wam sie nadal zwiększa obwód brzucha?Bo mój nie ulega chyba od miesiąca zmianom...,a waga rośnie,czyli to ja tyję?Ech.

mama28 no to teraz Cie już rozumiem, myślalam, ze może bułka z nutellą wydaje Ci się za słodka i az przez chwile głupio mi się zrobiło ;P Ja potrafię sobie dorobić poza taką bułką jeszcze chlebek, ale nie chce przeginać pały z tymi słodkościami, bo potem będzie płacz i zgrzytanie zębami przy zrzucaniu wagi :D A mam już troche do zrzucenia...;/

Jakie ciuchy przygotowałyście dla siebie na wyjście ze szpitala????Zastanawiam się nad legginsami i jakąś tuniką...Buty dziś kupiłam,bo do tej pory chodziłam w letnich,ale już widać..jesień się powoli zbliża.Także mam balerinki,ale kurczę rozmiar stopy mi się zmienił.Niby nie puchną bardzo,ale mam takie rozklapciane stopy,szersze chyba :/

odnośnie rozmiaru brzucha to mój już chyba też stoi w miejscu, albo nieznacznie się powiększa, ale nie mierzyłam dawno i chyba sobie odpuszczę. Nie jest mega wielki, wiele czynności mi umożliwia ,więc to najważniejsze :)

netka0902 ja jakoś tak uznałam,że są to ostatnie dni (mam nadzieję,że dni,a nie tygodnie) przed przyjściem na świat naszych Skarbów,żeby skorzystać z przysmaków,ponieważ jak będziemy karmić nasze dzieciaczki to czekoladowe rzeczy odpadną z naszego menu....

a ciuchy na wyjście będę miała pewnie te, w których przyjdę , no chyba, że pogoda się zmieni. Uszykowałam sobie na poniedziałek leginsy i tunikę,buty balerinki no i na wierzch długi sweter. Jak bedzie zimno, to uszykuję sobie rajstopy i tunikę z dlugim rękawem i kurtkę, jak coś to m wezmie ze sobą na podmianę. BTW Zosiak rusza się dosć boleśnie, brzuch mam jak kamień i bardzo boli w dole. Mam nadzieje, że to tylko ciepła herbata ja tak pobudziła i dziś nie będzie niespodzianki ?:D Wolałabym, aby m był przy mnie w takim momencie...

z tymi przysmakami to masz racje mama28, ja sobie nie odmawiam żadnych przyjemności, ale z czekolada naprawdę przeginam i dla własnego bezpieczenstwa nie jadam bochenka z nutellą tylko większą bułke, lub 3 dookoła ;) ;P :D

Mama28 mi tez właśnie tak jakby rozczlapaly sie stopy. Z malutkiego szczuplego 36 mam wielkie kluchowate 37. Mam nadzieje ze wróci to wszystko do normy bo co ja zrobię ze stertą butów. A dodam ze buty to moja obsesja i juz nie moge sie doczekać żeby któreś ubrać. To mąż zrobił niespodziankę :-) Netka zacznie sie nad ranem u ciebie Hihi ;-) mąż zdąży wrócić :-) Hihi

Megisu mi mąż tez nie pozwolił myć okien i robić czegokolwiek co wymaga skakania po przesłach... także okna umył dziś i powiesił firmanki według moich zaleceń :) natomiast wszelkie inne prace nie na wysokościach mogę wykonywać :) -dobrze, że z Twoim ciśnieniem już w miarę ok, ale lepiej je kontroluj i w razie potrzeby jedź do szpitala, albo zadzwoń do lekarza, bo z wysokim ciśnieniem zwłaszcza w naszym stanie lepiej nie bagatelizować tego. Ja też zapewne będe wychodziła ze szpitala w tym co przyjadę, tylko najpierw muszę tam pojechać i urodzić :D

dzięki Megisu :D A z tą stopą to ja mam rozmiar 38/39, wiec to jest dopiero płetwa, a Ty tu piszesz o monstrualnym 37 :D No ale przy wzroście 173 cm to mogę takie mieć ;P

hihihi ciekawe czy Megisu78 ma rację z tym,że zacznie się nad ranem netko0902,ale jeśli okna dziś umyjesz to będą na to jeszcze większe szanse ;) Megisu78 ja też mam nadzieje,że moje stopy wrócą do poprzedniego wyglądu,bo już nie o buty chodzi,ale o sam wygląd stopy.Strasznie mi się nie podoba taka szeroka,ble ;)

Ja jestem Misiura w stosunku do ciebie Netko i z tego go pamietam Olczak tez jest wysoka. Ja zaledwie urosła 162 cm :-D A jak wasze piersi? Moje są ogromne... Ale dalej nic z nich nie leci, przedwczoraj kupiłam sobie biustonosz 80 f masakra hehe

Misiura- czytaj malutka :-D

netka ja mam 168cm i też mam taki rozmiar stopy,choć nie uważam,żeby to było dużo.Moja 8-letnia siostrzenica już ma 37...:) ależ mnie dziś sen bierze....Moja,nasza córcia dziś jakaś taka ospała jak i ja. Rusza się na szćzęście,ale jakoś tak mało.

Mama28 ja zawsze miałam bardzo szczuple nogi i malutkie stopy pomimo ze ogólnie byłam taka trochę przy sobie a jak teraz patrzę na swojemogi to płakać sie chce :-(

Megisu78 ja miałam spore już przed zajściem w ciążę,ale powiem szczerze,że te rozmiarówki zależą od firmy... W każdym razie wg firmy Alles mam 80G :P ,a wcale nie uważam,zeby były monstrualnych rozmiarów :D

A jak bede karmić to chyba dwa berety i szelki :-D bedzie mało na wymiona.

No jakby można było sobie wybierac wzrost to chętnie bym wybrała taki z 165 -168 właśnie, najbardziej akuratny uważam, bo z czystym sumieniem można włożyć szpilki 12-tki ( 12 cm) i nie czuć się jak wyżeł. Ja mam co prawda tylko kilka cm więcej, ale to już czyni mnie raczej wysoką osobą i niestety o takich szpilach mogę pomarzyć... Zmykam myć te okna kochane, na szczęscie mam ich nie dużo, bo tylko z 3 pomieszczeń no i nie są wielkie ( nie muszę wchodzić na drabine). Odezwe sie po... ;)

aha, cycki mam wielkie, ale to genetycznie, od pewnego momentu przestały mi się powiększac w ciąży. A ostatnio lecą z nich (gdy nacisnę, bo samo z siebie nie) kropelki mleczka, wody i wody z domieskzą mleczka ;)

netka0902 to fajnie,bo to oznacza,że będziesz miec pokarm.Mi nic a nic nie cieknie...narazie mam nadzieję :)

Netko uważaj na siebie przy tych oknach, nie wiem jak u ciebie ale u mnie zimno i wieje, więc ubierz sie żeby cię nie zawialo :-) bo chyba nic gorszego niż przeziębienie w ciazy.

Netko uważaj na siebie przy tych oknach, nie wiem jak u ciebie ale u mnie zimno i wieje, więc ubierz sie żeby cię nie zawialo :-) bo chyba nic gorszego niż przeziębienie w ciazy.

czy nikt mnie nie zauwazyl ze jestem?hallo

hehe no ja mam jedyne 177 cm :) i tak jak Netka uważam, że tak z 165 cm to by bylo w sam raz. Zawsze mi się podobaly szpilki, ale ubierz tu takie żeby co? żeby się w drzwiach nie zmieścić? :D dlatego BARDZO się cieszyłam gdy do mody wkroczyły balerinki - nareszcie fajne buty nie na obcasie czy koturnie, a jako, że mam stopę w rozmiarze 39/40 (kajaki) to cięzko mam znaleźć fajne buty. Obecnie stopy niby za wiele nie spuchły, ale mieszcze się tylko w jedne baleriny i sandały... a że już chlodno na dworze to mam wielka nadzieję, że stopy wrócą do normalnych rozmiarów po porodzie... co do piersi to mi powiększyły się tylko na początku ciąży i stoją w miejscu, zauważyłam, że od tygodnia są może troszkę twardsze niż do tej pory, ale niestety nic z nich nie leci. jednak nie martwię się tym faktem, bo skoro ramysi się udało karmić po cesarce, to mi się też uda! grunt to pozytywne nastawienie :)

piszecie o karmieniu piersia a ja hamuje sobie laktacje

cześć Robwalka :) pisz co tam u Was, jak tam sobie dajesz rade?

Robwalka widzimy tylko wiemy juz z doświadczenia innych mamusiek ze wskakuja tu na chwilke do nas i nie maja czasu nas czytać. Ale bardzo miło ze jesteś, smutno bez was juz mamusiek.