*** WRZESIEŃ 2012 ***

Cześć :) ja po wizycie. Szwy zdjęte uff co za ulga. Przy okazji dowiedziałam się że miałam ich aż 2 :)

dziewczyny jak ja wam zazdroszcze ze wasze pociechy spią po 3 godziny, moja w ogóle nie śpi za dnia - żeby jeszcze poleżała spokojnie ale muszę ją non stop bujać nosić albo przystawiać do piersi. Nie pije za dużo ale wola co pół godziny, nie zawsze odbija zaraz po jedzeniu więc jak uda jej się przysnąć to zaraz się budzi pręzy i musi odbić,teraz śpi w foteliku samochodowym ale muszę ją cały czas bujać - mam wrażenie że nie radzę sobie z własnym dzieckiem

Megi u dzieci karmionych butelka to norma. Moja corcia robiła zielone kupy a zaraz po tej zielonej wychodzila pomaranczowa. Maly tez tak ma. Poki nie ma krwi ani śluzu to nie ma sie czym martwic. Gdzies kiedys slyszalam, ale nie wiem ile w tym prawdy, że zielona kupka jest od za zimnego mleka podawanego dziecku. Ale tak jak pisalam nie wiem ile w tym prawdy. MEGI pamietaj zeby podawac przy kazdym jedzeniu. Ja np daje po, na łyżeczce.

Moja córcia dobiła to równych 4 kilo, ma apetyt nie ma co. Od wyjścia ze szpitala przybrała 1260 g. :)

Mulfon jak nie chce sie bujać samemu to polecam bujaczki elektroniczne, ja mam taki http://www.fisher-price.com/pl_PL/brands/babygear/products/43305 i dużo pomaga bo tylko malego wsadze puszczam muzyczkę i sam się buja, dziś w nocy godzine się bujał ale przynajmniej spokojny był i nie marudził.

a my po kolejnych odwiedzinach i powiem Wam, że mam powoli dość. wczoraj usłyszałam, że Dagmara za dlugo śpi (gdzie od dwóch dni budzi się regularnie co 3 godziny), za to dziś, że Mała za dlugo siedzi przy piersi, albo, że może nie mam pokarmu, albo, ze skoro płacze to pewnie coś ją boli i szczerze mowiąc wychodzi na to, że sama nie wiem co robić z wlasnym dzieckiem...

olczak hehe to tak jest jak babcia do mnie przyjechała to wiecznie że mała źle ubrana, jak u teściowej zostawiłam małą na 3 godziny z mężem i im marudziła to słyszałam że za często przystwiam i powinnam tylko 3 razy dziennie bo im ryczała i non stop chciała butlę a ja im na to że mi też ryczy bez przerwy. Martwię się trochę bo moja mala zasypia tylko na lewym boczku i już chyba jej sie tak szyjka skręciła bo jak się przekręca na plecki to też głowka tylko w lewą stronę a jak próbuję przekręcić w prawą to się budzi po za tym nie wiem czy to dobrze że ona przez większość czasu na boczku śpi. A jeśli chodzi o bujaczek to włąśnie się nad tym zastanawiałam i chyba będę musiała się skusić:D

Witam kochane!NARESZCIE MAM NA NOWO INTERNET-TERAZ WAS NIE OPUSZCZĘ!Kacper już skończył miesiąc-walczymy co wieczór z kolkami(tragedia)!mały w nocy ogólnie śpi-ok.24 ma atak kolki,dzisiaj w nocy zdarzyła się 2 razy-o północy i później ok.1!gdyby nie ten problem to było by super!Kacper jest grzeczniutki,prawie wcale nie płacze tylko przy kolce!waży przeszło 3 kg i apetyt ma wielki!

ROBWALKA ........................................................................ POLECAMY KROPELKI SAB SIMPLEX I PROBLEM Z GŁOWY Fajnie ze juz jesteś z nami :-) Kacperek rośnie jak na drożdzach ale dalej jest kruszynką :-)

ROBWALKA ........................................................................ POLECAMY KROPELKI SAB SIMPLEX I PROBLEM Z GŁOWY Fajnie ze juz jesteś z nami :-) Kacperek rośnie jak na drożdzach ale dalej jest kruszynką :-)

Cześć :) Dagmara dziś przeszła samą siebie. Obudziła się o 2 i do 6 siedziała przy cycu, potem pospała półtora godzina i pobudka. Teraz leci w kulki bo niby je ale więcej śpi a jak chce ja odłączyć to szuka. Dziś mamy wizytę położnej. A potem wybierzemy się na pierwszy spacer :) i ponad to pempek wisi nam na jednej niteczce! A jak czytam o tych kolkach to aż mnie ciarki przechodzą..

właśnie siedzimy oboje przy kompie-jedną ręką piszę,a drugą trzymam butelkę-podaję małemu na kolki ESPUTIKON i BIOGAIA poza tym pediatra kazała przetestować inne mleko BEBILON PEPTI z apteki,małego wysypało też tylko na buzi-takie krostki,też nie wiadomo od czego

na początku były też zaparcia,teraz już nie ma zaparć ale kolki zostały,pije herbatkę BOBOVITY koperkową a wszystko przygotowywane na wodzie Żywiec Zdrój!z córką nie miałam tego problemu bo kolek nie miała

Robwalka ale tylko na buzi? Mojej kuzynki synek też miał taką wysypkę, zmieniali mleka ciągle wypróbowali chyba wszystkie nawet mleko krowie,a okazało się, że to trądzik niemowlęcy. Z tym ostatnim mlekiem to przesadzili bo dopiero byly problemy, ale to już co innego.

Polcia tak tylko na buzi,wokoło ust

:) uprzejmie donoszę, że Dagmarze dziś odpadł pępuszek. o jeden stres mniej :)

właśnie przerobiliśmy kolejną kolkę-ja już nie mam siły do tego.serce mi pęka jak mały tak płacze-stosuję też wiele domowych sposobów-podobno u wcześniaków też to jest normalne bo jeszcze nie mają dobrze rozwiniętego układu pokarmowego!na dodatek mój R wyjechał wczoraj w delegację i zostałam z córą,ale i tak chodzi do szkoły więc z problemem zostałam sama

gdzie się podziałyście?

Oj Robwalka to masz wesoło, dacie radę, mam nadzieję że szybko przejdzie ta kolka. A moja malutka budziła się dziś w nocy co pół godz, jadła i wierciła się przez godz i znów pobudka, póki co śpi po spacerku już godz ale już ją słyszę. Moje cudo daje mi popalic:)

My właśnie się obie obudziłysmy :) co do kolek to jeszcze tego nie przerabialismy ale na sama myśl mam gęsia skórke. Koleżanka ciepłym strumieniem suszarki do włosów grzala swojej córce brzuszek i podobno skutkowało. Od jakiego wieku wasze maluchy mają kolke? I w ogóle ktoś jeszcze się nie rozpakował? :)

Kacper po tej kolce dosyć długo już śpi,zapewne wieczorem czeka mnie powtórka z rozrywki!pediatra przepisała mleko dostępne tylko w aptece BEBILON PEPTI ale poprawy nie ma więc wróciliśmy na NAN PRO od samego początku w szpitalu był na tym mleku więc skąd te kolki?były jeszcze zaparcia ale przeszły i pozostały kolki!podajecie dzieciaczkom wit.D?mi pediatra kazała więc podaję DEVIKAP!jestem nie wyspana,zmęczona psychicznie,ścierpnięta i obolała(szczególnie plecy,ręce i nogi)od noszenia cały czas małego na rękach,ale co tam mogę cierpieć byle małego nie bolał brzuszek-najgorszy ten płacz lub raczej krzyk aż mi serce pęka że nie mogę bardziej mu pomóc!gdyby nie te kolki to mały może z 2 razy budziłby się w nocy-ok 24 i 4 lub 5 rano,a tak to to noszenie,bujanie,uspokajanie w trakcie tej kolki trwa wiele godzin

Bardzo Ci i Kacperkowi współczuję. Dużo sił i wytrwałości życzę!

oj Olczak przyda się tej wytrwałości-dziekuję w imieniu swoim i Kacperka

Cześć dziewczynki:) Widzę, że każda boryka się z mniejszymi lub większymi trudnościami przy dzieciątku. U mnie temat, który mnie męczy psychicznie to karmienie. Nie wiem ile takie dziecko powinno zjeść w ciągu dnia, ile moja zjada, bo w większości karmie piersią a przecież nie widać ile z niej leci...Jednak ewidentnie się nią nie najada, bo potrafi taki płacz urządzić, że butelka wtedy idzie w ruch i Niunia robi się spokojniejsza. Mam więc pytanie do was, ile takie dziecko powinno zjadać w ciągu dnia? Mamy karmiące butelką to do Was głównie to pytanie? Jak wygląda u was sprawa z usypianiem? Dzieci same Wam zasypiają, czy musicie je polulać ? Zasypiają przy jedzeniu, czy potem troszke jeszcze harcują? Mój Zosiaczek nie zawsze mi zaśnie przy cycu czy butelce i np. leżąc. Uspokaja sie dopiero gdy weźmiemy ją na ręce lub pobujamy troszkę... Aż żal, bo chyba niechcący ją tego nauczyliśmy i co prawda mineły 2 tyg. a ona gdy nie może zasnąć urządza lament w niebogłosy dopóki się ją nie weźmie na ręce. Jak Wasze dzieci zasypiają? Dziś znalazłam chyba nowy sposób - wózek, ale mimo wszystko wolałabym aby umiała zasypiać w swym łóżeczku sama. Czy możliwe jest by ją tego nauczyć, ale bez płaczu?

Olczak używasz nadal kapturka do karmienia? Jeśli tak to ile ma dziurek?

Witaj netka!co do twojego pytania to karmię małego jak sobie tego życzy,nie budzę go specjalnie żeby nakarmić,a wypija przeszło 100ml na jedno posiedzenie!co do usypiania to czasami zasypia sam,ale w większości zasypia mi na rękach przeważnie przy kolkach,nie potrafię zostawić go piszczącego w łóżeczku-wiem że nauczyłam go brania na ręce zaraz jak zapiszczy!czasami zaspia przy jedzeniu i muszę stukać w butelkę by otworzył oczka,a czasami po jedzeniu jeszcze nie śpi!przy tych kolkach noszę go,bujam,tańczę,śpiewam by się wyciszył ale nie zawsze to pomaga!co do usypiania we wózku nie uczę go tego jak również spania z nami w łóżku!układam Kacperka raz na prawy raz na lewy boczek i tak sobie śpi!za tydzień mam kontrolę u ginekologa i poradnię preluksacyją z bioderkami,później wizytę u laryngologa na podcięcie wędzidełka przy języczku no i poradnię neanotologiczną,a co 2 tygodnie pediatra na ważenie,teraz za niedługo szczepienie pierwsze poszpitalne

Robwalka dziękuje za odpowiedź :* 100 ml przy każdym posiedzeniu to ładnie je Twój Kacperek, a ile takich posiedzeń macie w ciagu dnia mniej więcej ? Madziulka, ja też stosuję kapturki i u mnie każdy ma 4 dziurki.

U mnie sa 3dziurki i mała się dławi bo nie nadąża łykac:-(

Tak, stosuje nadal kapturki bo mam tak pogryzione sutki że historia. Moje też mają 4 dziurki przez co kilka razy w ciągu karmienia biorę mała do odbicia żeby powietrza za dużo nie łapała. Netka to jest urok karmienia piersią że nie wiadomo ile dziecko zjadło. Dagmara opróżnia mi pierś do zera i czasem zasypia od razu a czasem czuwa różnie z nia bywa :)

hej ja tylko na chwilkę, bo nie ma nas w domu.. przy mleku modyf. nie trzeba dawać wit D i K, bo mają je w składzie a wit D łatwo przedawkowac dziecku. na kolkę spróbuje kropelek sab simplex i wody przegotowanej z odrobiną glukowy lub cukru. suszarka faktycznie pomaga lub ciepłe okłady z pieluszki na brzuszek. kolka pojawia sie około 4 tygodnia ale może tez wczesniej, moja amała dzis nie spała od pólnocy do 4 rano za to dzien przespała [rawie cały mimo, że ja budze by w nocy spała. jutro mamy pierwsze poszpitalne szczepienie, złozyłam wnisek o becikowe zobaczymy kiedy dostanę lece jutro postaam sie na pisac gratuluje odpadnięcia pepuszka