Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..nadzieja...ostatnia.....

czy 40-tka może jeszcze być początkiem?

Polecane posty

To o czym pisze brak facetów to prawda. Czytałam ostatnio książki Andrzeja Wiśniewskiego, gdybym potrzebowała pomocy, to nie wyobrażam sobie jak np. ten ktoś mógłby mi pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli psycholog nie pomaga
j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaak
? z przyjaciółką porozmawiaj, to samo Ci powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra jest nauczycielką
Niedawno przyszła do niej pani psycholog szkolna z wnioskiem do kuratorium o przeniesienie trudnego dziecka do innej szkoły. Miała już wiele podpisów innych nauczycieli. Siostra myślała wcześniej, że pani psycholog jest w szkole po to aby pomagać trudnym dzieciom i podpowiadać nauczycielom jak z nimi postępować. Stara a głupia, powiedziała o sobie moja siostra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulia
Życie po 40-tce trudno zacząć od nowa, ale bądź jak Kinga Rusin - ona dała sobie radę. Przede wszystkim musisz odzyskać to za czym szaleją faceci - szczupły wygląd. Skup się na tym bo to absolutny priorytet w Twoim życiu i do tego musisz to zrobić w miarę szybko (góra dwa lata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynanie zawsze jest trudne
Ale nie bierz za przykład celebrytek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynanie zawsze jest trudne
"Przede wszystkim musisz odzyskać to za czym szaleją faceci - szczupły wygląd." Jeżeli szukasz szalejącego faceta, to jest to słuszna rada. Jeżeli normalnego, to wystarczy jeżeli zadbasz o swój wygląd. Jeżeli uważasz, że tu i ówdzie masz za dużo, to skup się na tym aby nie mieć więcej, a tego co już masz nie eksponować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
Witam. Dlaczego 40 latki mają nieporównywalnie większe problemy na "nowe życie" niż faceci w ich wieku? Pozwolę sobie wyrazić swoją SUBIEKTYWNĄ opinię. Dla kobiety jest to wiek dojrzały. One są zdecydowanie mądrzejsze niż były wcześniej. (Wiem, wiem, każdy może mi podać przykład na "odstępstwo od reguły"!!!!!!) Ich rówieśnicy, faceci, zaczynają w tym wieku GŁUPIEĆ. Bardziej niż w jakimkolwiek innym okresie życia ich postrzeganie świata rozchodzi się. - Panie Rumian, czy możliwy jest stosunek w biegu? - Nie, wszak kobieta kiedy zadziera spódnicę biegnie szybciej, podczas gdy facet opuszczający spodnie, wolniej. Czy to znaczy, że sytuacja jest beznadziejna? Nic bardziej mylnego! Po pierwsze, od każdej reguły są wyjątki (np spódniczki Szkotów). Po drugie mądre kobiety, nie zważając na "zły wzrok" swoich babek, zaczęły nosić spodnie. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
Nawet mądry człowiek może palnąć głupstwo. Nie DYSKWALIFIKUJE go to (to też jest tylko moje SUBIEKTYWNE zdanie). Jeżeli czepiam się "dziwnych wypowiedzi" to nie dlatego iż chcę pokazać "dziwaczność" osoby, słowa te wypowiadającej. Nic bardziej mylnego! "mój mąż nie był postrzegany jako dobry kandydat na partnera, bo ja mądrzejsza, ładniejsza, lepiej wykształcona etc." Słowo "ładniejsza" w tej wypowiedzi, każe mi się nad nią pochylić. Nad wypowiedzią, a nie OSOBĄ wypowiadającą!!!!!!! Rozumiem, że kobieta może konfrontować swoją urodę z urodą rywalki. Z urodą innej kobiety. Rozumiem jakby mniej, kiedy konfrontuje ją z urodą partnera. Ale może jestem zbyt konserwatywna? I ciągle słowo mąż/partner kojarzy mi się jako "identyfikujące płeć"??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mój mąż nie był postrzegany jako dobry kandydat na partnera, bo ja mądrzejsza, ładniejsza, lepiej wykształcona etc - bardzo sluszna uwaga co do tej wypowiedzi ;-) Czesto obserwuje plywajace kaczki. Uwielbiam to robic i uwielbiam karmic je. Mam tu ulubiona pare -Pan Kaczor plywa dostojnie , prezy swoje piekne piora i czujnym okiem, patrzy na swoja partnerke Pania Kaczke . Ona mniejsza , bardziej szara ,( mniej ladna- niestety ) rozglada sie wokol ciekawymi oczkami. Biorac pod uwage Pare Kaczek , widac kto tu jest ladniejszy , odwazniejszy i no wlasnie ....to tylko przyroda . Stwierdzanie takiego faktu kto ladniejszy , kto madrzejszy , to tak , jak bysmy dyskutowali o przewadze nogi nad reka :-P Czy my kobiety nie jestesmy czasem , jak te pliszki , chwalac swoj ogonek bardziej niz inny :-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
"Stwierdzanie takiego faktu kto ladniejszy , kto madrzejszy , to tak , jak bysmy dyskutowali o przewadze nogi nad reka" Pozwolę sobie zgodzić się z Tobą, ale tylko CZĘŚCIOWO. Zalety pt mądrość nie wrzuciłabym do jednego koszyka z zaletą pt uroda. Odnośnie przyrody, to nie powinno być tajemnicą dla nikogo, że u zwierząt (w przeciwieństwie do "ludzkiego wyjątku") to właśnie URODA samców jest KRYTERIUM. Samice są szare i nijakie. Ale to właśnie one wybierają. A piórka stroszą (bajecznie kolorowe tylko u samców), właśnie oni. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje -nie jeden koszyk. Ja poszlam troche na skroty, wrzucilam w jeden kosz -ale dla mnie jest jednoznaczne , ze madrosc , uroda ,wyksztalcenie jest kwestia dyskusji i ocena oceniajacego . Kazde swtierdzenie mozna poddac pod dyskusje, ocene i dla kazdego , co innego bedzie wyznacznikiem calej atrakcyjnosci partnera. Np. Pan Hydraulik -trzepiacy kase i swietnie radzacy sobie w zyciu , czy Pani Humanistka , ktora nawet etatu nie moze zlapac w szkole . Kto tu madrzejszy ? Kto zaradniejszy ? Nie wiem, czy umiejetnie wyrazilam swoje mysli , za niedoskonalosc moja prosze o wybaczenie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra jest nauczycielką Czy nie piszesz przypadkiem o pani pedagog, a nie pani psycholog? To znaczna różnica. Szkoła i ludzie tam zatrudnieni to temat na odrębny topic, więc nie ma sensu tego drążyć. W każdym zawodzie pracują ludzie z powołania i tacy, którzy nigdy danego zawodu nie powinni wykonywać. Moim zdaniem szukając pomocy trzeba wykorzystać wszystkie szanse i tyle. "Słowo "ładniejsza" w tej wypowiedzi, każe mi się nad nią pochylić. Nad wypowiedzią, a nie OSOBĄ wypowiadającą!!!!!!!" Człowieku, po pierwsze przytoczyłam opinię nie swoją, tylko powiedzmy rodziny bliższej i dalszej, znajomych etc. Czytaj uważniej. Po drugie ( co chyba oczywiste) jak się kogoś kocha, to dla osoby kochającej jest się najmądrzejszym i najpiękniejszym, bo tym jedynym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po trzecie - mój sposób postrzegania jest inny, bo nie znajduję się w wieku tzw. refleksyjnym tylko nadal coś mi się chce i mam odwagę po to sięgać. Jesli ktoś już na starcie sam sobie rzuca kłody pod nogi, to nie może liczyć na spektakularne zwycięstwo. Uwierzyć w siebie i swoje możliwości to chyba najważniejsze dla każdej 40-latki rozpoczynającej nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
dziewczyna ratownika, niby czytasz; nawet cytujesz moje zdanie, że odnoszę się do słów a nie do ludzi. I "bronisz się" chociaż nie Ciebie "atakuję", że to nie Twoje słowa, a tylko słowa o Tobie. I polecasz mi czytać uważniej. Przeczytałam jeszcze raz. I podtrzymuję swoje zdziwienie kiedy słyszę (dzięki Eleeene za trafne porównanie!!!), że ręka jest sprawniejsza od nogi więc powinno się nogę wymienić na conajmniej równie sprawną jak ręka. "mężczyzna nie musi być piękny, wystarczy, że ma w sobie coś...." - ja podzielam ten pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i gdzie 40latki sie podzialy? Czyzby wystraszyly sie polemiki ;-) Gdzie gospodyni topiku ? Milego dnia czytajacym i zabierajacym glos :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
A może warto by było pokusić się o pierwsze podsumowanie? Proponuję takie stwierdzenie: 1. Dopóki nie złożą Cię w trumnie, to ZAWSZE możesz jeszcze zacząć. (Mam świadomość, że znane są przypadki, kiedy i ta granica nie jest granicą, ale te pomińmy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
2. Początek nie znaczy zniszczenie wszystkiego co było przedtem. Ale warunkiem koniecznym jest "solidne posprzątanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
3. Trzeba dokonać zmian w sobie. Nie mam tu na myśli "rewolucyjnego remontu kapitalnego", a raczej "ewolucyjny lifting".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
i po 4. Znaleźc odpowiedniego kandydata majac na uwadze, ze takowych dla 40-stek, brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
4. Określić wstępnie swój target.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
Chciałabym zwrócić uwagę, że target w marketingu nie znaczy "kandydat" a "grupa docelowa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
Wydaje mi się, że łatwiej jest rozmawiać kiedy interlokutorzy używają innych nicków. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
wtedy byłoby nudnawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
Jeżeli jest to Twój jedyny sposób na zabicie nudy.... to rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zadarty nos
jest to dla Ciebie problem ? wzbuzda to w Tobie zlosc ? ostatnia moja pasja jest kafe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koraliczek........
he he he...a moze 40tki maja takie branie ze nie maja czasu na siedzenie przed komputerem? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koraliczek..........
a co powiecie na kandydata 41 lat od dwuch lat po rozwodzie ...a do dzisiaj jego ex pierze mu jego brudne ciuchy??????????? dla mnie...sorki...ponizej pasa....facet niedorajda...pralke to se nawet uzywana mozna w dzisiejszych czasach kupic..za jakies 200 zl. a nie z brudnymi gaciami do exowej latac :-( dwa lata.... niestety kandydat zostal ze tak powiem odstrzelony z listy ubiegajacych sie .... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koraliczek..........
zdaje sie ze facet siedzi dwa lata na kartonach jak na naciagnietej procy i szuka za wszelka cene obojetnie jakiej kobiety byle tylko go chciala..on zrobi dla niej wszystko...zeby go tylko chciala jak zapytalam czemu przez dwa lata nie kupil sobie pralki odpowiedzial ze on nigdy nie zamierzal byc sam wiec po co mu pralka? no nie wiem pewnie jakbym temat zglebila okazalo by sie ze on naprawde nie posiada NIC oprocz materaca do spania...smutne!!! 41 lat.... i siedzi jak sep na galezi w nadzieji ze go ktos przygarnie...DWA LATA...brrrr ..jest tak jak mowie...facetow jest dla 40tek dosyc...co do ilosci to nie ma co narzekac tylko z jakoscia jakos smutno :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak facetów dla 40 tek
koraliczek.........., podałaś przykład osoby, pani ex Twojego bohatera, która nie "posprzątała" (patrz pkt 2), a pewnie podobnie jak my zadaje sobie pytanie o "początek". :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×