czy 40-tka może jeszcze być początkiem?

I jeszcze jedno..... Tych, którzy wiedzą co to jest PENSUM zapewniam, że NIE OKRADAM ich. Tych, którzy wiedzę nabędą, zapewniam, że nie wystawiam IM rachunku za nadgodziny. Nie mam "domu na Mazurach". Chociaż "z przyjemnością" także tam bywam. Preferuję góry. Świetokrzyskie. Czy dlatego, że nie jest tam NIEZBĘDNA terenówka? Myślę, że watpię..........

obiad wczoraj zrobiony? ( przezornie -chyba tak? ) po co kusic los , jest gotowy w domu, smaczny i pozywny , nie trzeba szukac innych talerzy u ....40 +, po co ? by odchorowac ? Madrosc , przebieglosc ? Madra kobieta -to wie . Strzezonego Pan Bog strzeze , toz przyslowia sa skarbnica madrosci , czyz NIE?.

Szacowna koleżanko, Eleeene, "Madrosc , przebieglosc ? Madra kobieta -to wie" Teraz nie wątpię, że NADAJEMY!!!!!! Powiem więcej, nasze fale nie MIJAJĄ SIĘ!!!!!!

alez Tak , Alez Nie ktoz to Wie ? do milego adwersarzu :-)

Eleeene, możesz mnie nazywać "męską szowinistyczną.....". Ale spróbuj zaprzeczyć, że sprawi Ci przyjemność kiedy TWÓJ FACET będzie czekał z obiadem PRZYGOTOWANYM prze Ciebie. NIE MNIEJSZĄ NIŻ kiedy PRZYWIEZIE CI (PO ROKU NIEOBECNOŚCI!!!!!) Toyotę PRZEPIEKNĄ, AŻ STRACH. Rok, to jest duuuuuuuuużo. Co pokazuje pewna dziewczyna, szukająca NA WSZELKI WYPADEK ratownika. :(

do miłego, tylko..... interlokutorko! Pa

adwersarz (łc. adversarius 'przeciwny') przeciwnik w dyskusji, osoba wrogo nastawiona. Interlokutor. źródło: swo.pwn.pl. osoba rozmawiająca z kimś; rozmówca To tak aby wspomóc tych, którzy mają słowniki, a nawet internet, ale nie mają czasu PRZECZYTAĆ.

ratownik dziewczyny Dziękuję, nie potrzebuje, żebyś mnie ratował :-D Wszak jestem dziewczyną z Mazur - pływam niegorzej niż niejeden ratownik.

Eleeene, dziewczyna ratownika itp, itd. Spróbujcie przyjąć takie zalożenie: Nie jestem Waszym adwersarzem, a jedynie interlokutorem. Będzie łatwiej. Nam wszystkim. Pa

dziewczyna ratownika, nie oczekuję podziękowań. Ale dziękuję za takowe. Nie oczekuję również zrozumienia, że terenówka jest bardziej NIEZBĘDNA w górach (nawet jeżeli są tylko świętokrzyskie) niż na Mazurach. Nie "HIER IST DER HUND BEGRABEN".

nie moge zaprzeczyc , choc bym sie usilnie starala. Pieniadz , wszelkie apanaze , Toyoty , apartamenty , kolejne awanse , nijak sie maja do cudownych silnych rak , szarych zadumanych oczu , miekkich ust , ktore na codzien wypowiadaja: dziekuje , ze poprostu jestes, nie zmieniaj sie , badz soba., badz moj. Ten twoj nieudolny nalesniczek z sosem waniliowym , smakuje , jak wyborny deser, moj Ty Kucharku :-) Zostawmy ten caly blichtr -badzmy razem ( doslownie i w przenosni) Ty i Ja. Niedoskonali, ale MY Dwoje. :-D . Czemu ja to polote : przeciez kobieta zmienna jest , potrafi zaskakiwac , a czy taka zmiana, nie jest woda na mlyn , dla waszej wyobrazni? Ale ...... zmiennosc bezpieczna , inspirujaca dla Was, moi panowie i o to w tej zabawie ...gonic Kroliczka, tak naprawde chodzi ( chyba) . Bawmy sie ciagle soba oboje . Ja Kroliczek i Ty Kroliczkowa :-) Tym razem znikam naprawde , bo moj Kroliczek wraca do Kroliczej Norki i bedzie czas na " marchewke "hihi :-)

Chciałbym, wyprzedzajaco, poddać się daleko posuniętej ekspiacji. NIGDY nie miałem psa, więc nie zrozumiem co to znaczy "pochować kogoś bliskiego". Przepraszam za BŁĘDY i proszę o PRZEBACZENIE!

Eleeene, pięknie napisane. SZACUN! Nie dla SIWEGO WLOSA, któremu się należy. SAM BYM TEGO LEPIEJ NIE NAPISAŁ. Dziewczyno!!!! Lubię Cię. I OLEWAM "święte oburzenie" tych MAŁOLATÓW, którzy "nazywanie" 50+ DZIEWCZYNĄ, nazywają INFANTYLNYM!!!!!!!

ratownik dziewczyny jak podejmiesz się budowy domu w mazurskiej głuszy to wtedy pogadamy o tym co jest zbędne a co nie. Mylisz się twierdząc, że nie potrafię docenić i cieszyć się z najprostszch rzeczy. Ktoś kiedyś powiedział, że im więcej wiemy tym mniej nam potrzeba. Widocznie moja wiedza jest jeszcze zbyt mała.

dziewczyna ratownika Elene Po co w ogole odpisujecie temu choremu debilowi, pokazujecie w ten sposob tylko swoja glupote....a o to mu wlsanie chodzi....ZEBYSCIE MU ODPOWIADALY i tyle.

Nigdy nie twierdziłem, że jestem NIEOMYLNY. Nie podejmowałem się się budowy domu w mazurskiej głuszy. Mam świadomość, że szczyty świętokrzyskie są żartem dla tych z Tatr, a nawet TYLKO TYCH z Bieszczad (może Bieszczadów?). Czy to znaczy, że nie mam pojęcia iż WARUNKIEM KONIECZNYM jest TERENÓWKA? Jeżeli DAŁEM radę w "pseudogórach" bez niej, to nie przekonasz mnie, że nie dałbym rady na nizinach. Nawet "głuchych". Głuchych na co? "Ktoś kiedyś powiedział, że im więcej wiemy tym mniej nam potrzeba" - ktoś powiedział też, że łatwiej jest budować w mazurskiej głuszy niż na stokach gór świętokrzyskich. Czy to znaczy, że ma rację? Ja tylko "nie twierdzę", że MA!!!

"Mylisz się twierdząc, że nie potrafię docenić i cieszyć się z najprostszch rzeczy." Dlaczego tak trudno nam się porozumieć? Dlatego, że najprostszą rzeczą dla Ciebie jest MIEĆ BUDYNEK, a dla mnie mieć DOM.

"Po co w ogole odpisujecie temu choremu debilowi" Rozumiem po co "chory debil" to czyta. Rozumiem nawet, że "ma prawo pisać". Rozumiem również, że pisze "nie na temat". Tym się róznimy.

dziewczyna ratownika, LUBIĘ CIĘ!!!! Czy to znaczy, że Z TEGO LOGICZNIE WYNIKA, iż podzielam Twoje zdanie odnośnie recepty na NIESAMOTNOść w postaci budowy domu na Mazurach za pomoca terenówki, podczas gdy twój mąż gdzieś tam w dzikim kraju zarabia na Toyotę przepiękna aż strach?

jestem tylko facetem niestety, i ratownik dziewczyny alias stoliczku.....to w psychiatrowie masz dostęp do neta. Nie wiedziałem, ale zastanów się nad zmianą psychotropów i lekarza psychiatry synu upośledzonych umysłowo. Treaz debil będzie zadawał następne 100 pytań żebyście sie dalej infantylne wkręcały. Baby są jednak naiwne.

Powinienem wziąć leki. Ale przecież nie mogę. Jakiś, za przeproszeniem, TUSK, chce mnie "przepuścić przez komin". A ja chciałbym, tak jak to jest w "normalnym kraju" dostać leki za odpłatnością 7%, a nie 38%. Wyjeżdżam za granicę, kupię sobie terenówkę i będę SZCZĘSLIWA. To nie jest LITERÓWKA. Jestem KOBIETĄ. Czterdzieści plus. Czy to WYWRACA DO GÓRY NOGAMI, TO CO PISAŁAM WCZEŚNIEJ? ;)

Biedny rusłanie z krakowa. Kiedyś uznałeś, że dowodem Twojej MĘSKOŚCI jest stwierdzenie, że Rusłan jest imieniem męskim. To dosyć wątpliwy "dowód". Spotkaliśmy się w Kobierzynie. Więc WIESZ, że tam jest dostęp do neta. NIE ZAPYTAM KOGO UDAJESZ. Wszak cerowałam Ci Twój napoleoński mundur! Tym, którzy nie wiedzą, co to jest Kobierzyn...... Wytłumacz!!! NAPOLEONIE!!!!!!

ratownik dziewczyny Nie musisz podzielać zdania, które sam sobie wymyśliłeś i przypisujesz je mnie jako moje własne:-D Błędna interpretacja.

"synu upośledzonych umysłowo" - dlaczego szukasz winy u innych? Jeżeli jestem nawet upośledzona genetycznie, to nie ZWALAM WINY na rodziców. I nie USPRAWIEDLIWIAM się tym. Staram się dawać sobie radę sama. To znaczy, niezupełnie sama. Ten, który nie wierzy w "teorię spisku" i dzielnie mi towarzyszy od wielu lat, nigdy NIE SZUKAŁ wsparcia w terenówkach, ani zagranicy. Mamy szczęście? Pewnie tak! Czy ktoś nam je przyniósł? Pracujemy na nie wspólnie, będąc cały czas blisko siebie i nie szukając NA WSZELKI WYPADEK innych opcji.

"Nie musisz podzielać zdania" Nawet nie próbuję. Ale próbowałam Cię skomplementować. Szybko uświadomiłaś mi, że przedwcześnie. Szacowna, młodsza koleżanko. Też miałam Twoje lata. Też zaakceptowałam (widziałam jak mu zależy) jego wyjazd za "bułeczkami". To było AŻ PÓLTORA MIESIĄCA. Nigdy więcej nigdzie nie wyjechał beze mnie na dłużej niż dwa dni. Nigdy nie szukałam mechaników, ani innych agentów, mając w ODWODZIE męża. Nie wciskaj kitu SAMOTNYM, że wystarczy "KUPIĆ TERENÓWKĘ". Chciałabym porozmawiać z Tobą kiedy osiągniesz wiek TEJ, KTÓREJ DAJESZ PROSTĄ RECEPTĘ.

topie , trzeba byc niezwykle pewnym siebie, znac swoja wartosc i nie byc tchorzem :-D Trzeba argumentowac , bronic , uzasadniac. Taka walka na pozimie myslenia wyzszego . Kolokwialnie mowiac poziom -nieszkodliwych filozofow , aczkolwiek z przeslaniem duzym, dla myslacych niesztampowo osob. Taka prawda moi drodzy .

wykurwiaj juz stad zjebie,nikt cie tu nie potrzebuje Tak się składa, że akurat tu jestem. Zdefiniuj sobie KOGO potrzebujesz, A ŁATWIEJ BĘDZIE CI OKRESLIĆ MIEJSCE, W KTÓRYM MOŻESZ GO SPOTKAĆ. I tam się udaj. Wbrew pozorom, to nie jest trudne!!!!!!

to ja Elenee :O

smirnofa ??????????

tez napije sie ups