czy 40-tka może jeszcze być początkiem?

ok, za debilne uwazam twierdzenie, ze kobieta 13 lat starsza matkuje partnerowi nie wmawiaj mi, ze sie czegos boje. gdybym miala schizy, to wierz mi, dlalabym sobie spokoj. widocznie intuicja podpowiedziala mi wlasnie w ten sposob i jest mi mega dobrze. mam ogromne poczucie bezpieczenstwa, kocham i czuje cala soba, ze jestem kochana. dlaczego mialabym z tego rezygnowac???? w mysl zasady: "ciekawe, co bedzie jutro, za miesiac, za 5 lat"....????? czujesz ten absurd??? a tymczasem zycie mija..... i nie mow: "znow sie bedziesz bujac" ja nigdy /!!!/ sie nie "bujalam" w poszukiwaniu partnera. i zawsze /!!!/ czulam sie szczesliwa bedac singlem. dziekuje, ze nigdy nie bylam w desperacji z powodu braku partnera. nigdy!! :-p

idac za twym tokiem rozumowania nalezy uwzglednic zagrozenie dla kazdej kobiety, ktora zwiaze sie z 12 lat mlodszym partnerem (lub takim w zblizonej roznicy), ze ją zabije lub przyczyni sie do jej smierci??????????????? :-0 :-0 :-0 wielkie!!!!! :-D :-D :-D

to do 'sama nie wiem' bylo :-D

"nigdy nie bylam w desperacji z powodu braku partnera" - jestem z powodu jego posiadania. "dlaczego mialabym z tego rezygnowac???? w mysl zasady: "ciekawe, co bedzie jutro, za miesiac, za 5 lat"....????? czujesz ten absurd???" - ja nie czuję absurdu, ale czuję desperację. Dla normalnych ludzi to są ważne pytania.

Nie z każdym.... Ona miała pecha :-( Wcześniej, już przed porodem, miała przez niego silną depresję.

no.... troche to dolujaca data, ale ja sie tak szybko nie poddaje chociaz, przyznam, mam tez gorsze dni. Rozumiem Cie autork. Niby wszystko powinno miec juz jakis tam staly wykres a tu wszystko trzeba zaczynac od nowa jakby. Ja to czasm tak sobie mysle, ze przeciez ten moj wiek to tylko data, tak naprawde to musze uwierzyc, ze wszystko jeszcze przede mna. W sumie to tak jest. I chociaz czasem zazdroszcze moim ustatkowanym kolezankom tego monotonnego zycia, tego meza nie majacego ochoty na nic, tego kieratu i oczekiwania na wnuki to jednak dostrzegam piekno mojego stanu. Chwilami przezywam druga mlodosc.W sumie jest mi dobrze( chwilowo) i w sumie zaczelam od niedawna moja relacje i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Nie mam motyli w brzuchu, ale mam swiadomosc samej siebie, akceptacje. Wole to po stokroc!

naddyyy-w porzadku.Badz szczesliwa . To nic , ze za 10 lat bedziesz zalosnie wygladac na ulicy idac ze swoim partnerem .O ile do tego czasu nie zmyje sie ,od tyle starszej kobiety. Czas jest niestety nieublagany. Ale spoko .

A po roku od śmierci mojej siostry, brał już ślub z inną....

Nigdy nie związałabym się ze starszym o 13 lat !!!!

zycie zaczyna się po... Zaliczyłam wszystko, udane małżeństwo, upragniona dziecina, dobra praca, moja i męża. A potem jak na rynku, małżeństwo się rozpadło, tak bywa, dobrą pracę musze zmienić - honorowo. Na dziś, mam pracę, cudowną rodzinę i dziecko, tylko wkurza mnie to, że ciągle mam nadzieję na miłość. Gdybym mogla zdusić to pragnienie, uznałabym się za osobę szczęśliwą.

Sorry. Miało być, że nigdy nie chciałabym mieć młodszego faceta o kilkanaście lat... Różnica wieku zawsze jest widoczna, czy tego chcemy, czy nie...

Autorko - Dlaczego małżeństwo się rozpadło, jeśli było udane?

Wczoraj przeżyłem najgorszy dzień mojego życia przyłapałem moją żonkę na pieprzeniu się z naszym sąsiadem.O dziwne jest to ,że mnie to bardzo podnieciło i nagrałem ich całą zabawę. Walę sobie teraz i oglądam jak on ją pieprzy. Macie i powiedzcie czy chcielibyście ją zerznąć. Odpisujcie tutaj w temacie. Czy to normalne ,że mnie to podnieca? http://tnij.com/sasiad988

ano zostałam wymieniona na duuuuuużo młodszy model, a potem nie potrafiłaam wybaczyc chwilowej niefrasobliwości, ale to juz zamkniety temat.

kobiety !! skad w was tyle pesymizmu ?? a dlaczego niby ma ja zostawic jej facet o 13 lat mlodszy ?? bo ty tak prorokujesz ?? wedlug twojego rozumowania rownolatek lub starszy nie powinien zostawic swojej partnerki nigdy, bo przecież metryki maja wedlug ciebie odpowiednie , a i różnicy nie widac na ulicy ... co za bzdura !!! facet tak samo może odejsc od niej , jak może odejsc od każdej innej kobiety , czasem odchodzi od mlodszej do starszej, czasem na odwrót, to nie wiek jest tego pzryczyną , ale to czy ludzie sie zwyczajnie dobrali czy nie jezeli spotkali sie akurat w takim wieku w jakim sa oboje, to nalezy im życzyc szczescia i milości , a nie prorokowac , ze za dziesiec lat ja zostawi ... chociaż czego ja chce, żyjemy przecież w tym naszym pieknym kraju ;) gdzie bycie szczesliwym to grzech śmierteny i rzecz nie do przyjecia .... lepiej miec smutne , nieszczesliwe życie, wtedy ci wspolczują , poużalaja sie ... i jakże bardzo poprawia sobie samopoczucie , ze nie tylko oni mają przej...e

Po prostu wypowiedziały się emocjonalnie osoby o róznych zapatrywaniach, wolno im i tyle. Kazdy ma swoje zdanie. Według mnie miłość nie patrzy na metrykę, choć osobiście uważam, że różnica pokolenia to już troszkę za duzo, reszta wydaje mi sie normą.

To nic , ze za 10 lat bedziesz zalosnie wygladac na ulicy idac ze swoim partnerem .O ile do tego czasu nie zmyje sie ,od tyle starszej kobiety. Czas jest niestety nieublagany. ile ty masz lat??? 16??? zyjesz kolorowymi magazynami z modelkami w fotoszopach??? bo takie odnosze wrazenie. jakby kochalo sie za urode. czyli idac twoim tokiem myslenia kazdy facet powinien w mig zostawic swoja kobiete, bo ta zbrzydla, przytyla, ciezko zachorowala, itd.... poczuj absurd twojego rozumowania!!!! :-0 :-0 nawiasem mowiac to zawsze nalezalam do tych ladniejszych i zawsze mialam powodzenie, a w towarzystwie jego znajomych rowiesniczek nie mam zadnych kompleksow. zdarzaja sie wsrod nich tez brzydule, ale sa to zadbane kobiety i pewne siebie. czyli co??? maja uwazac w doborze partnera, coby sie czasem zbyt mlody i przystojny nie okazal??? wybacz, ale zbyt wiele w twoich wywodach absurdow, typowego polskiego malkontenctwa i czarnowidztwa. gdybym sluchala takich doradcow, dzois bylabym zgorzkniala i nieszczesliwa!!!

naddyyy... Ty lepiej nie bądź skąpa i zaraź mnie swoim optymizmem, bo jesteś babką z polotem. Każdy ma swoje zdanie i nie musimy go podważać i przekonywać dobrze czując się ze swoim.

jesli dobrze oceniles ja... A Tobie mądra babeczko dziekuję za zainteresowanie sie moją osobą, rzuciłas mi bezinteresownie sporo rad i pojęcia nie masz jak Ci dziękuję:) Oczytałam się o znajomościach internetowych, w tym czatach, niby nic budującego czy niszczącego, opinie sa podzielone i to bardzo, tak jak w temacie metryki partnera np. Ja nie mam zdania, bo chęć działania dopiero we mnie dojrzewa, a do tego motywacja jest potrzebna. A tutaj czuje się jak na zbiorowej terapii i to jest dobre:)

widze, ze wciagasz mnie w polemike :-P No ok.Nie chodzi czy zbrzydla , czy przybrala na wadze . Chodzi o to , ze takie podejscie, ktore reprezentujesz jest dla mnie dziwne i nierozsadne. Ty jestes nie tylko starsza fizycznie ale i mentalnie . O ile jestes normalna kobieta. Twoje wypowiedzi jednak temu przecza , mentalnie zatrzymalas sie na etapie 20-latki. Mowisz, ze jestes taka atrakcyjna.Ok.Obys miala szczescie i w okresie menopauzy np. nie roztyla sie . Przemiana materii bardzo sie spowalnia, hormony wygasaja i idzie czesto w biodra och jak. Zreszta tak naprawde czesto w tym wieku dochodzi nadcisnienie, cukrzyca, osteoporoza i wiel innych chorob zwiazanych z wiekiem. Twoj mlody partner bedzie widzial kobiete duzo starsza , menopauzalna , ktora poci sie w nocy .Nawet HTZ nie pomaga. On mlody wilczek jeszcze :-P By dotrzymac mu kroku bedziesz jadla , jak ptaszek, milion tapety na twarz, bedziesz nosic sie mlodziezowo ( dzidzia piernika i tak , bedziesz przy 37 ltku (majac 50tke) staro i smutnie. Nasi polscy mezczyzni nie roznia sie niczym od tych twoich zagranicznych . A oni nie chca starszych o tyle pan. Bedziesz zestresowana , kazde spojrzenie mlodej kobiety na twoje ciacho 37 letnie, bedzie przywolywalo Cie o palpitecje serca. Ale znow spoko.

powiem ci tylko tyle: moja mama zawsze mi mowila, ze tak naprawde zaczęła zyc dopiero po 40, bo tuz po 20 dzieci, mąż, dom, praca, prawdziwe trudnosci dnia codziennego... nigdy nie sadzila, ze zdarzy sie jej zyc tak naprawde, w spelnieniu. a jednak stalo sie! dzis ma 62 lata i jest naprawde szczesliwa :-) i teraz, gdy skladala mi zyczenia na moja 40 :-p przypomniala mi te slowa: pamietaj: teraz dopiero zaczyna sie zycie :-)

tylko nie zapominaj, ze twoja mama urodzila Cie majac 22 lata, Ty masz na karku 40-che . juz jestes stara nawet na dziecko, powinnas zbadac wody plodowe, czy nie ma dziecko wady genetycznej np.Downa

Autorko - A czy nie możesz skupić się na czymś innym? Nie myśleć o facecie, który może okazać się draniem i Cię zranić... Zajmij się sobą, idź na fitness, basen, zapisz się jako wolontariuszka, wyjdź z domu :-) Jeśli ma jakiś być, to będzie :-) Moja sąsiadka - emerytka, wyjechała do sanatorium nad morze i przyjechała z nowym partnerem z Gdańska :-)

@jesli dobrze ocenilas ja: nie mow mi co bedzie. nie jestes zadną wyrocznoią i jasnowidzem. ja mowie o tym, co jest. bo tu jestem i teraz zyje. nigdy nie oceniam zycia innych i nie zrobie tego w twoim wypadku kuszac sie na twierdzenie, ze byc moze jestes skrzywdzona i nieufna i nie wierzysz, ze inni sa szczęśliwi, skoro ty nie bylas prawie nigdy, bo nikt cie tak naprawde nie kochal, itd, itp... nie zrobie tego, bo to nie moje zycie, nie ja je tworzę i nie jestem tobą. naucz się nie oceniać innych przez pryzmat swoich poczynan, doswiadczen, zapatrywan i filozofii. bo kazdy ma swoje wlasne zycie. ja moje kocham i kocham ten czas. i nigdy nie bede zalowala zadnej decyzji i chwili spedzonej teraz. czego i tobie zyczę

Bratowa urodziła dziecko z downem, gdy miała 41 lat :-(

zaczelam wszystko od nowa i teraz jestem z 6 lat mlodszym mezczyzna:) jesli jestes zadbana, to masz bardzo duze szanse ulozyc sobie zycie i poznac fajnego faceta:) powodzenia, wszystko przed Toba!

Układ z dużo młodszym, raczej na dłuższą metę się nie sprawdza, ale życzę powodzenia :-)

6 lat , a 13 to spora różnica :-)

tak tak gadaj zdrow, moje dwie kolezanki maja dziecko jedno z zespolem d. drugie niepelnosprawne. urodzily w wieku 21, 23 lata

sama nie wiem... oczywiście, ze się skupiam, pisałam wcześniej, że jestem dość zaganianą istotą;) Mojemu dziecku baaaaaardzo daleko do 20-tki, więc nawet do osławionego sanatorium nie pojadę:) Ale są takie chwile, myśli......