Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malwina i darek 125424

Podróż z noworodkiem-czy jechać z nim do taty?

Polecane posty

Gość hej Bella
A autorce gratuluję udanej podróży. Rodzina powinna trzymać się razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama trojaczków-już!
Autorko! Pisałam już na tym moim temacie,ale napiszę jeszcze raz- GRATULACJE! Jesteś bardzo,bardzo dzielna! Super kobitka musi z Ciebie być i w dodatku taka dzielna! Trzymaj się teraz dzielnie i bądź podporą dla męża w tych trudnych chwilach dla niego i chwilowej niedyspozycji,no i oczywiście zdrowia dla męża i maleństwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina i darek 125424
Dziękuję dziewczyny. Mamo trojaczków-dzielna to Ty jesteś! 3 maluszków! Mąż dzielnie stara się pomagać w domu na ile tylko może :) w piątek idzie do pracy,bo szef zaproponował,żeby na czas kiedy ma złamaną nogę przeniósł się do biura i zajmował się logistyką. Jutro kończy mu się l4, więc ruszy z gipsem do pracy. Ale ja się strasznie cieszę,bo jeśli się sprawdzi,to może zostanie na tym stanowisku i będzie codziennie wracał do domu! Więc jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Nasz Skarb nie odczuł tej wyprawy. Żadnych leków nocnych,kataru, kolek- na szczęście nic. Także jeszcze raz bardzo dziękuję za wsparcie,bo było ono dla mnie naprawdę bardzo cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upperek
Up up up :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematu lll
i jak malwino?jak sie czuje twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwina i darek 125424
Mąż ma się dobrze. Ledwo kuśtyka,ale dzielnie poszedł do firmy :) zdziwił się trochę jak go po pracy odebrałam :) do pracy z domu w sumie ma ok. kilometra,więc daleko nie jest. Rano nasz skarbuś spał,ale potem mogliśmy go spokojnie odebrać. Mąż się cieszy z nowego stanowiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś założyłam tu temat
podbijam dla teneryffy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka z daleka
Fajna lektura. Teneryffaa ale z Ciebie małpa wredna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teneryfy
no, na tym topiku to juz w ogole przeszla sama siebie (teneryfa rzecz jasna), na pomaranczowo walnela wiazanke przeklenstw i nie odmowila sobie ublizenia mezowi autorki :O jestem strasznie zdegustowana tym, ze mozna byc az tak podla osoba, ale rozumiem, ze gdyby teneryfie lub jej bliskim cos sie stalo, zwlaszcza z winy innego uzytkownika drogi, w szpitalu powiedzialaby 'prosze mnie/ moje dziecko dobic, bo jestesmy niedojdami i nie ma co nam pomagac'. A ten drugi padalec, Bella, to tez szuja do kwadratu, przeciez az kciuki zaciskala, zeby tylko autorka i jej dziecko zle zniesli podroz, a jak sie okazalo, ze nic z tego, chyba belle zolc zalala na amen, bo nawet nie raczyla odpisac innej internautce, mimo wczesniejszych obietnic. Gardze takimi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×