Prawiki 2011 - podsumowanie

"W takim razie trzeba bedzie poczekac az przekroczysz 30" I co się niby wtedy stanie?

"Macie jakąś fobię polegającą na przekonaniu iż większość kobiet chce z was zrobić "jelenia" i wykorzystać finansowo." Bo tak jest ale nie o tym tu mowa.

Zresztą jakis czas temu miałem sytuację w której mogło dojść do czegoś ale nie doszło ponieważ dziewczyna, pomimo faktu, że była doświadczona ograniczała się do dawania wyraźnych znaków i nie przejęła inicjatywy, wiedząc o moich problemach. Gdyby ona zaczęła całować to pewnie bym się przemógł ale tak nie byłem w stanie zainicjować, bo stres był zbyt ogromny. No ale takie są kobiety, a to skazuje takich jak ja na wieczną samotność.

Dojrzejesz .... spadniesz... bedziesz gotowy do skonsumowania.

"No ale takie są kobiety, a to skazuje takich jak ja na wieczną samotność. " Wiem aż za dobrze o czym mówisz. Mam nadzieję, że pogoniłeś pannę.

A wyjazd 400 km zawsze mozna polaczyc ze zwiedzaniem okolicy lub jakiegos ciekawego obiektu.

"Dojrzejesz .... spadniesz... bedziesz gotowy do skonsumowania." Co to znaczy spadnę? Ja się z samotnymi krówskami po 30-stce nie zadaję. Sra to to wyżej niż dupę ma, starzeje się szybciej niż mleko i nic w zamian.

"A wyjazd 400 km zawsze mozna polaczyc ze zwiedzaniem okolicy lub jakiegos ciekawego obiektu." Pędzę, kurwa lecę. Ostatnie kilka dni urlopu na wycieczkę w chuj wie gdzie zmarnuję.

Poza tym - nawet jak nabrałbym chęci do dzialania - to i tak nie znam w swoim otoczeniu wolnych dziewczyn. A nie zamierzam jakiemus kolesiowi odbijać.

"Mam nadzieję, że pogoniłeś pannę." Pokłócilismy się, tzn. ona miała do mnie jakieś dziwne pretensje i zerwała kontakt. Potem chciała odnowić w dziwny sposób ale nie współpracowałem.

Darker "Wiem aż za dobrze o czym mówisz. Mam nadzieję, że pogoniłeś pannę." Chyba ucięło twój post, bo miało być tak: "Mam nadzieję, że pogoniłeś pannę, wziąłeś za łeb i strzeliłeś w pysk."

"A nie zamierzam jakiemus kolesiowi odbijać." To już wyższa szkoła jazdy.

"To już wyższa szkoła jazdy." Dokładnie.

Odbic to trzeba umiec.

Zresztą, jak się już dobije do wieku, w którym, w oczach kobiet "coś musi być z nim nie tak" czyli formalnie tak od 23-25 roku życia to już pozamiatane

"Odbic to trzeba umiec." Zauroczyć i rozkochać w sobie też.

Darker. Pieprzysz o czymś o czym nie masz pojęcia. Ja sam chodzę na terapię, bo mam deprechę jak cholera. I za tę terapię nie płacę, bo jest na NFOZ. Nie mówię, że zawsze i wszędzie to jest osiągalne, ale poszukać można. Ja szukałem.

"Zresztą, jak się już dobije do wieku, w którym, w oczach kobiet "coś musi być z nim nie tak"" O tym jakim jestem dziwakiem to za moimi plecami "koleżanka" z jakimiś siksami rozmawiała. Nigdy więcej nie chce jej widzieć.

lord stront "Prawiczek bez w Jeśli jest tak jak napisała BR, to znaczy, że psychoterapia, to twoja jedyna szansa." Oczywiście, że mam rację, zresztą też mi się wydaje, że w tym przypadku pomoc specjalisty jest wskazana, bo szkoda chłopaka. :(

To tak jak z obawą kobiet przed wykorzystaniem seksualnym. Więc nie piszcie że macie gorzej w życiu (jako faceci) bo w sumie wychodzi po równo.

Nic mu nie jest potrzebne. Jest jaki jest

"To tak jak z obawą kobiet przed wykorzystaniem seksualnym." Tyle, że kobiety decydują komu dadzą się wykorzystać a komu nie.

BR Szkoda ale on sam siebie zagrzebie w piasku. Nie rozumie, że ten jego problem z kobietami, to tylko przejaw szerszego problemu emocjonalnego. Pbw Skoro dziewczyna chciała znów nawiązać kontakt, a ty nic nie zrobiłeś, to znaczy, że naprawdę tylko terapia, bo zwyczajną reakcją mężczyzny jest myśl, może jednak ją przelecę tym razem. A Ty się zaraz w sobie chowasz. To nie jest normalne. Ty po prostu jesteś emocjonalnie mocno zwichrowany. To się leczy. Pewnie masz nerwicę jak cholera.

Darker "Tyle, że kobiety decydują komu dadzą się wykorzystać a komu nie." Dobrze się czujesz? Bo chyba masz gorączkę i majaczysz.

Akurat Darker bardzo dobrze pisze, Roziu.

BR W wyobrażeniach Darkera, kobiety to wszechwładne istoty :D

dokładnie

Argen - znasz powiedzenie "kto z kim przestaje..."?

Po prostu dziewczyny wybierają sobie przez kogo chcą być poderwane.

"Nie rozumie, że ten jego problem z kobietami, to tylko przejaw szerszego problemu emocjonalnego. " Niby jakiego domorosły psychologu? "Skoro dziewczyna chciała znów nawiązać kontakt, a ty nic nie zrobiłeś, to znaczy, że naprawdę tylko terapia" Jaka terapia? Nieśmiały był chłopak a panna tez niezbyt pookładane miała pod kopułą skoro widziała, że ma problemy z komunikacją. Nie rób z niego psychola. "bo zwyczajną reakcją mężczyzny jest myśl, może jednak ją przelecę tym razem. " Gwałciciela na pewno.