młode mamy i dziewczyny które wczesnie zaszły w ciaże

szkoda wgl gadac bo zaraz itak wtraci sie jakas madra i odpowiedzialna paniusia ktora itak wie lepiej ;] i jeszcze niedokladnie czytajaca :D

A po co się nimi przejmować? :D

no wlasnie nie warto

Kamilka 21 wy macie 1700 zł + rodzinne na 5 osób i Ty piszesz że kasy wam nie brakuje? Kurcze to gdzie ty mieszkasz ? albo masz małe wymagania i wszystkiego musicie sobie odmawiać. Z jeden strony podziwiam ze dajecie rade :) ale z drugiej dziwie się że macie aż 3 dzieci.

kurczę jakoś podziwiam że tak to określę zaradność myślę że dobrze gospodaruje pieniędzmi i jakoś nie widzę przyszłości dla dziecka za 2000 miesięcznie bez własnego mieszkania

never mind. xxx- mam prawie 25 lat, dokładnie za 19 dni mam urodziny :). POdczas pierwszej i drugiej ciąży czułam się ok, nie miałam żadnych dolegliwości, nic nie bolało mnie, i było ogólnie ok. Trzecia ciąża była dla mnie niezbyt przyjemna, co chwile mnie coś bolało, mdłości miałam dosyć długo. Niestety nie mam sposobu na nudności, bo mi one mocno dokuczały w trzeciej ciąży :/. Ale czytałam, że trzeba jeść mało a często i to niby powinno pomóc na mdłości. agaa :)- nie ma co się przejmować niektórymi osobami ;), zawsze w końcu znajdzie się ktoś mądrzejszy ;). :))))))))))- no tak mam 1700 zł + rodzinne (dokładnie na troje dzieci mam 650 zł), kasy mi nie brakuje, nie chodze i nie pożyczam po ludziach ani po rodzinie. Jak mam na coś chęć to sobie idę i kupuje, proste. Dzieci moje napewno głodne nie chodzą, opłaty za mieszkanie mam na bierząco robione ;). Długów żadnych nie mam jakby co ;). llllllllllllllll- tak się składa, ża akurat ja mam własne mieszkanie.

a jakim cudem masz rodzinne 650 zł pytam z ciekawości :) a mieszkanie to rozumiem w po kimś? w sensie spadku?

:))))))))))- mam tak- 68 zł na najmłodszą córke, 68 zł na synka, 91 zł na najstarszą córkę, 80 zł to dodatek dla rodzin wielodzietnych, i jeszcze wliczam do tego 350 zł alimnetów na moją najstarszą córkę. Jeśli chodzi o mieszkanie to kupiła mi babcia :). Dokładnie kupowane w tym roku w marcu, wcześniej wynajmowałam.

Miało być kupione w zeszłym roku w marcu ;), chyba żyje jeszcze 2011 rokiem ;), przepraszam za pomyłke ;).

aaa no to spoko...dobrze sobie radzisz z 3 dzieci:) Podziwiam i życzę wszystkiego naj naj w Nowym Roku

:)))))))))) - dziękuje i wzajemnie, z dziećmi mi idzie ok :), gorzej z moim zdrowiem bo ostanio mam problemy :(, ale już za tydzień ide do lekarza i wyjaśni się co mi jest.

Kamilka, a co się dzieje?

nie mam pomyslu na pseudonim- mam problemy z sprawami kobiecymi, boli mnie w dole brzucha, i przez to czasami niemogę normalnie funkcjonować :/. Muszę iść do lekarza, dokładnie ginekologa. Idę dokładnie 12 stycznia na 16.40. Mam nadzieje, że wyjaśni sie co mi jest.

odnosnie nudnosci-mi lekarz mówił zeby jesc male posiłki a czesciej(bo zmienia sie metabolizm w ciazy) do tego po obudzeniu,zeby od razu nie wstawac.dobrze jest miec pod reka wode/biszkopta/chrupki itp.i zjesc to po obudzeniu. kolezanka poelciła mi picie herbaty z imbirem,lub wachanie korzenia imbiru :)tak wiec mialam w domu zapas korzenia imbiru-trzymalam go w lodówce,a to co wachalam mialam zawsze pod reka.

widze,ze Kamilka tez pisala o małych posiłkach a czesciej. kurcze,podziwiam ze jestescie w stanie utzrymac sie za taka kwote.my na samo dzicko wydajemy srednio 1200zł.(najdrozsze sa szczepionki).mleko mam na recepte bo niestety synek ma nietolerancje na białko pokarmowe,ale kosmetyki dla niego musze miec specjalistyczne,plus inne leki na alergie,ubranka,zabawki i zbiera sie niezła sumka.

tak na marginesie,to ja zupelnie nie pasuje do tego tematu,bo nie jestem nastoletnia mama,ani nie byłam.ale mam nadzieje,ze moge tutaj pisać? zawsze,mozemy wymieniac sie radami albo po prostu pogadac?

dziękuję za rady dotyczące nudności. Naprawdę mam nadzieję, że niebawem mi one przejdą. Również podziwiam Kamilę. Wiem, że koszt utrzymania dziecka jest duży, toteż gratuluję dobrego zarządzania pieniędzmi. Na tym forum pisze każdy. Ja rownież nie jestem nastoletnią mamą.. I nie będę ;) Skończyłam swoje 'dzieścia' lat ;] A porady są jak najbardziej wskazane. Każdej z nas przydadzą się one.

Co do mdłości to polecam położyć jedną poduszkę więcej pod głowę.

kamila to rzeczywiscie macie niefajnie z kasa. dobrze, ze chociaz mieszkanie wlasne. ja osobiscie znam dwie rodziny, w ktorej w pierwszym przypadku jest 7 dzieci, a w drugim 13. i niestety rodziny wielodzietne maja to do siebie, ze dzieci wychowuja dzieci, albo ciuchy nosi sie po starszej siostrze/ starszym bracie:/ przy 3 takiej tragedii nie ma, ale jak jest wiecej to juz patologia, a nie cos normalnego. chociaz znam przyklad takiej kobiety, ktora ma 5 dzieci i za kazdym razem stosowala anty czy prezerwatywy i zachodzila w ciaze. ona taka plodna byla. nie dziwcie sie, ze spoleczenstwo tak reaguje na takie nastoletnie matki. to nie jest w koncu normalne miec dziecko w wieku nastu lat.

moim zdaniem już nikogo to nie powinno szokować

Witam:) Mozna sie dołączyć??:)

polinkama mylisz sie. zobacz nawet taki durny program o nastoletnich matkach na mtv. niby Stany sa takie tolerancyjne, ale jak taka nastoletnia matka wraca do szkoly, to kazdy sie dziwi, kazdy na nia sie patrzy...ZDECYDOWANIE NA CIAZE TRZEBA MIEC ODPOWIEDNI WIEK. a swoja droga co do wieku- wg mnie najlepszy jest od 20-30 lat. juz pomijam wyscig szczurow itp. chodzi o sam wiek.

Hej. Od wczoraj wieczora znowu się źle czuje :/, a tu jeszcze do tego lekarza aż 8 dni :(. Boli mnie cały brzuch, najbardziej w dole brzucha :(. oj dziewczyny........- pisz :), wydajesz się być sympatyczną osobą :), a takich na kafe jest mało ;). mamapucysia- ja się staram, żeby moim dzieciom niczego nie brakowało. I wole np sobie czegoś nie kupić a żeby moje dziecko miało :). Tak napisze od siebie, mam siostre, ona ma prawie 27 lat, ma dwoje dzieci, no i na tym jej rola matki się kończy. Woli latać za facetami a dziećmi zajmuje się moja mama. No i niestety nie raz już usuneła ciąże :/.

kamila wierze ci. czasami tak jest, ze wyciaga sie wnioski nawet z tego, co robi siostra i nie popelnia sie takich bledow. szkoda tylko dzieci jej, nie? moze potrzebny jest jej psycholog...moze brakuje jej milosci skoro lata tak za facetami. a dzieci ma z jednego ojca, czy 2 roznych facetow poznala? jasne, ze lepiej sobie odmowic i dziecku kupic, ale wszystko w granicach rozsadku. ja na pewno nie decydowalabym sie na 3 dzieci. max 2, bo chce dzieci poslac na studia, zagwarantowac im wycieczki zagraniczne, a jak jest 3 to nie bardzo sie da...

Witam serdecznie jestem matką 3 synków mam bardzo duże doświadczenie w porodach i wychowaniu dzieci zapraszam do mojego bloga http://marzeniapulci.blogspot.com/ odpowiem na każde wasze pytania czekam Pulcia