Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Osz Ty!

Która z was nie szczepila waszych dzieci?

Polecane posty

Gość Goshaaaa
Che ktoś skorzystać? Dam namiary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ang0
Witam Państwa, Francuscy lekarze żądają wycofania szepionek HPV z użycia we Francji i Europie, argumentując, że jest ona nieskuteczna w zapobieganiu rakowi szyjki macicy, raczej działa rakotwórczo, jest przy tym silnie toksyczna i zabójcza. Ich niezależne obserwacje pokrywają się z amerykańskimi danymi w bazie VAERS. (VAERS podaje, że w USA zgłoszono 108 zgonów po tych szczepionkach, co znaczy, że mogło ich być do 10 do 100 razy więcej.) Jeśli zostanie ona wycofana w Europie Zachodniej można oczekiwać, że producenci będą jeszcze bardziej agresywnie wymuszać szczepienia HPV w krajach Europy Wschodniej i innych biedniejszych krajach. Już dziś usilnie promuje się stosowanie tych szczepionek także u chłopców, choć nie mają oni macic, ale zarobić na nich można. Polska ze swym totalitarnym systemem przymusowych szczepień jest idealnym poligonem doświadczalnym i źródłem zysków dla karteli farmaceutycznych. Ich ofiarami są niestety bezbronne dzieci. http://vactruth.com/2011/12/18/medical-doctors-hpv-vaccines/ Powikłania po szczepionkach HPV zgłoszone do VAERS w USA. (Liczby zgłoszone stanowią od 1 do 10 % wszystkich prawdopodobnych przypadków, więc powinny być pomnożone przez 10 lub 100). Z danych tych widać, że podstępnie szczepi się tymi szczepionkami także niemowlęta i dzieci do 5 r życia, choć oficjalnie sa one przeznaczone dla nastolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko nie jest szczepione.Po pierwszym szczepieniu dostało poważnych powikłań.W tej chwili choruje przewlekle i wszelkie szczepienia ma odroczone.Bardzo żałuję,że tak się stało,iż moje dziecko zostało zaszczepione.Niestety bez mojej wiedzy ani obecności.To skandal,że szczepią dzieci w szpitalu bez wiedzy i zgody rodziców. Mam chore dziecko a nikt się nie poczuwa do wzięcia odpowiedzialności za to co się stało. Nigdy nie będę szczepić.Nikogo nie namawiam ani nie odradzam.Uważam,że każdy człowiek ma swój rozum i weźmie odpowiedzialność za swoje decyzje.Choć załamują mnie wypowiedzi rodziców,którzy szczepią na wszystko co się da i są strasznie z siebie dumni.To smutne jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biotechnolog
Witam serdecznie, ta słowna przepychanka do niczego nie prowadzi, uważam, że każdy powinien mieć wybór czy szczepić czy tez nie, ja osobiście na dzień dzisiejszy uważam, że szczepienia to pomyłka, których na przestrzeni wieków nie brakowało w medycynie, twórca lobotomii dostał nagrodę Nobla, twórca lobotomii czołowej chciał ja wprowadzić jako zabieg ambulatoryjny, przez jakieś 150 lat w majestacie medycyny upuszczano krew jako lek na wszelkie dolegliwości, heroina była lekiem przeciwkaszlowym. Może i nie ma wielu publikacji na temat szkodliwości szczepionek ale też publikacje dotyczące ich zalet w moim mniemaniu nie są wystarczające. Obrona przed wszelkimi chorobami oraz walka z nimi zależy od naszego systemu immunologicznego, chorujemy wtedy gdy nie jest on dostatecznie sprawny a to już kwestia wielu czynników genetycznych oraz zewnętrznych. Ponadto w przypadku przebycia niektórych chorób wykształca się odporność, która jest "zapamiętywana" wówczas nie chorujemy drugi raz na te chorobę np. różyczka, ospa wietrzna, świnka. Niestety mam powody przypuszczać, iż szczepionki w dużej mierze upośledzają system immunologiczny, zwłaszcza u osób, które już rodzą się z jego niedomaganiami, które to jeszcze mogą być pogłębiane czynnikami zewnętrznymi (np. antybiotyki, zła dieta, niedożywienie i wiele innych). Być może sam kontakt z patogenem w szczepionce może wywołać pożądany efekt - odporność, jednak środki towarzyszące w tych preparatach jak właśnie konserwanty na bazie rtęci tudzież takie składniki jak skwalen niestety w moim odczuciu ją dyskryminują. Ponadto nie wyobrażam sobie wszczepienia noworodkowi w kilka godzin po urodzeniu takiego koktajlu z wirusem guźicy i wzw w roli głównej, znam przypadki gdzie rodzicom, którzy nie zaszczepili dziecka sanepid wydał nakaz zaszczepienia w jednym dniu wszystkimi zaległymi szczepionkami, nasuwa się tylko jedno słowo - terroryzm. Jeśli ktoś jest zagorzałym zwolennikiem szczepień - proszę bardzo, mamy tego do wyboru do koloru, mając trochę wolnych środków naprawdę można się "zabezpieczyć" konkretnie. Sama jestem matką i wiem, że rodzice chcą dla dzieci wszystkiego co najlepsze i są w stanie poświecić się bez miary. Błagam tylko o jedno - nie dajcie się prowadzić jak owce na rzeź, miejcie otwarty umysł i pomyślcie czasem: a może wszystkiego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja chodziłam z..
Ja mam roczniaka, do chwili obecnej nie jest szczepiony. Była to nasza świadoma decyzja, przemyśleliśmy za i przeciw i nie załujemy, Mały skonczył rok i ani razu nie był chory, raz miał gorączkę od wychodzącego zęba - cały jeden dzień, w domu panowała grypa, wirusy żołądkowe, wszyscy się pochorowali, a On jeden nie. Zimą byliśmy pare razy na basenie, ja po tym się rozchorowałam, a Mały zdrowy i uśmiechnięty. Tak naprawdę ten wybór wiąże się z tym żeby zapewnić dziecku zdrowy rozwój, możliwie wzmacniać organizm i budowac odporność wtedy system odpornościowy świetnie poradzi sobie z każdą chorobą i nie będzie obawy o jakiekolwiek powikłania. Śmieszy mnie to co piszecie, że dzieci nieszczepione trzeba izolować, bo przenoszą choroby - praktycznie to dzieci szczepione są większym zagrożeniem. Wiecie, że w dwa tygodnie po szczepieniu na polio dziecko może zarażać tą chorobą?! Skoro więc Wasze dzieci są szczepione i teoretycznie bezpieczne to czego się boicie? I ważne, dla tych którzy nie chcą szczepić swojego dziecka - macie do tego pełne prawo, co więcej jest to całkowicie legalne i sanepid nie ma możliwości ukarania czy przymuszenia do stawienia się na szczepienia. Kary może nakładać tylko za niestawienie się na spotkania, a jakikolwiek przymus może mieć tylko miejsce w czasie epidemii. Jednak na spokój z wezwaniami z sanepidu jest bardzo prosta sprawa - legalna oczywiście, wystarczy zabrać swoje papiery z przychodni, w Polsce nie ma obowiązku zapisywania się do państwowej przychodni, więc tak jak u nas papiery leżą w szufladzie i mamy spokój. W szpitalu też łatwo załatwic sprawę oświadczeniem, że nie zgadzacie się na szczepienia - powinno to być zapisane podczas przyjmowania Was na oddział, a najlepiej jak Tato dziecka idzie z Maleństwem wszędzie i głośno przypomina o tym do czego ma prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że argumentacja dr Majewskiej i prof Jaśkowiaka jest godna uwagi. Ja czekam ze szczepieniami pierwszymi do 7 Mc i będę podawać pojedynczo,a MMR dopiero po 15 Mc karmie miłego wiec ma cześć przeciwciał ode mnie w mleku obecnie mamy 5 Mc i zero infekcji a dodam że okres zimowy i to w Kanadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×