Jak "ograbic" pierwsze dziecko mojego meza?

i znowu moje na wierzchu ROZDZIELNOSC MAJATKOWA WSZYSTKO ROZWIAZUJE , ja nie rozumiem dlaczego w tym kraju jest tyle idiotów łaczac sie w pary nie robia rozdzielnosci !!! to chroni i tylko chroni przed wszelkimi kłopotami

nic w tym zlego swoje i ojca dziecka niech pilnuje ale meza niby dlaczego?skoro to nie jego dziecko?on ma komu swoje zostawic.

jestem w ciązy z obecnym mężem, ale kocham tylko moją niuńkę wiec usunę dziecko

jezeli udowodnic umiesz , ze dom wybudowany pochodzi z znacznych twych oszczednosci , majatku jaki i posiadałas przed slubem - to sad to uwzgledni i nie bedzie rownego podziału przypominam , ze to co pzred slubem twoje , bedzie zawsze twoje , a to co w trakciee małzenstwa dostałeś ty ! osobowo ty ... nie wy jako małzenstwo , też pozostanie zawsze twoje i tylko twoje . znaczy sie jak mama ci daruje w trakcie trwania małzenstwa , posiadłosc własną , to jak sie z żoną rozwodzisz , owa posiadłosc nie wchodzi w podział

dom jest mój a jego pomiot niech zdechnie

nie zycz komus zle , bo to sie lubi obracac przeciwko złozyczacemu

hahahahhahahah ale zabobony musze sie śpieszyc z usunięciem ciazy

kate midd1 a jednak..jesteś pusta napisałaś a co ma bycie kochanym, dobrym i uczciwym a to ze niestety nie mógl wniesc 200tys zlotych (jako swojej polowy) do wybudowania domu? mozesz jasniej? w rok sie nie zarobi takiej sumy NIE,NIE TO MIAŁAM NA MYŚLI JEDNAK TY STALE O KASIE!! JĘŚLI JEST KTOŚ DOBRY I UCZCIWY TO Z TAKIM KIMŚ MOŻNA USIĄŚĆ,POROZMAWIAĆ I ZAPROPONOWAĆ JEMU A NIE TU NAM SPOSOBY ZABEZPIECZENIA SWOJEGO DZIECKA PRZED DZIEĆMI MĘŻA KTÓRY MA WOBEC INNYCH ZOBOWIĄZANIA. JESLI SIE KOGOŚ KOCHA I WIDZI ŻE JEST ON RÓWNIEŻ KOCHANY I WAŻNY DLA INNEGO MAŁEGO DZIECKA TO SIE TO DZIECKO RÓWNIEŻ AKCEPTUJE BO PRZECIEŻ DLA CIEBIE NIE BYŁO TAJEMNICA ŻĘ FACET KTÓRY JEST CHODZĄCYM IDEAŁEM MA CÓRKĘ (ON JAKO DOBRY CZŁOWIEK I UCZCIWY NIE MIAŁ PRZED TOBŻ TAJEMNIC PRAWDA?) kate midd1 wilmozna wybacz ale co ty wypisujesz? -nikt kto ma pieniądze nie wychodzi za mąż czy tez nie żeni się z osobą, która ma swoich prawnych spadkobierców bez zabezpieczeń (ROZUMIEM ZE MEZALIANS JEST NIE PRZYJECIA WEDLUG TWOICH ZASAD HAHA) NIKT KTO MA PIENIĄDZE A BIERZE SOBIE GOŁODUPCA KTÓRY MA SPADKOBIERCÓW NIE BIERZE ŚLUBU BEZ ZABEZPIECZEŃ CHYBA ŻE KOCHA BEZWARUNKOWO!!!! -nikt kto kocha bezwzględnie nie myśli o pozbawieniu wszelkich dóbr "na wszelki wypadek" (JA JEGO CÓRKI NIE KOCHAM-WYBACZ ) NIKT TO KOCHA BEZWARUNKOWO CZŁOWIEKA DOBREGO,UCZCIWEGO KTÓRY RÓWNIEŻ KOCHA SWOJĄ CÓRKĘ Z POPRZEDNIEGO ZWIĄZKU NIE POSTĘPUJE W TAKI PODSTĘPNY I PODŁY SPOSÓB JAK TY NIKT UCZCIWY NIE BUDUJE DOMU NIBY ZA SWOJE NIE ZABEZPIECZAJĄC SIĘ INTERCYZA CZY TEZ ODRĘBNOŚCIĄ CHYBA ŻE JEST GŁUPI ALBO TEZ PIENIĄDZE NA BUDOWĘ SA WSPÓLNE CO ZRESZTĄ PRZEWIDZIAŁO PRAWO -nikt kto ma dobry kontakt ze sobą nie pyta na forum przypadkowych ludzi jaki jest kruczek prawny by wydziedziczyć dziecko swojego ukochanego ( A CO MA DZIECKO UKOCHANEGO DO ZAPEWNIENIA SWOJEMU DZIECKU BY TO ONO DZIEDZICZYLO CHARÓWKE MOJEGO ZYCIA ?) JESZCZE RAZ POWTARZAM-SKORO TO PIENIĄDZE TWOJE I TWOJĄ HARÓWKĄ ZAPRACOWANE DO KTÓRYCH ROŚCISZ SOBIE WYŁĄCZNE PRAWO TO MAJĄC NA UWADZE KONSEKWENCJE W POSTACI SPADKU W RÓWNYCH CZĘŚCIACH NA WSZYSTKIE DZIECI PO WASZEJ ŚMIERCI NIE BUDUJE DOMU O ZNACZĄCEJ WARTOŚCI BEZ ZABEZPIECZEŃ - NO PRZECIEŻ WIEDZIAŁAŚ ŻE: 1-ON MA DZIECKO 2-ONO JEST W PRZYSZŁOŚCI SPADKOBIERCĄ 3-DOM WYBUDOWANY PO ŚLUBIE WCHODZI W SKŁAD MASY SPADKOWEJ -nikt kto jest taaak bogaty jak ty nie pyta się w necie o rozwiązanie tak istotnych spraw jak sprawy spadkowe w tak zagmatwanej sprawie jak twoja (NAPRAWDE UWAZASZ TO AZ ZA TAK ZAGMATWANA, PRZYKRO MI- LUDZIE JAKOS POTRAFIA ODPOWIEDZIEC ALE DLA CIEBIE TO NIE DO OGARNIECIA? NO COZ.. MNIE NIE JEST PRZYKRO ŻE NA KILKADZIESIĄT POSTÓW DOSTAŁAŚ ZALEDWIE DWIE KTÓRE SĄ PO TWOJEJ MYŚLI-RESZTA TO ODPOWIEDZI KRYTYKUJĄCE TWOJA POSTAWĘ WOBEC DZIECKA O KTÓRYM ISTNIENIU WIEDZIAŁAŚ ORAZ ODPOWIEDZI POPARTE PRAWEM KTÓRE JASNO I WYRAŹNIE MÓWI ŻE CÓRCE TWOJEGO UKOCHANEGO,UCZCIWEGO I DOBREGO MĘŻA NALEŻY SIĘ PO NIM SPADEK TY JESTEŚ TAK PRÓŻNA ŻE NIE ROZUMIESZ ŻE SA LUDZIE KTÓRZY POTRAFIĄ CZYTAĆ MIĘDZY WIERSZAMI I ŁĄCZYĆ W CAŁOŚĆ TWOJE WYPOWIEDZI TWOJA SPRAWA JEST ZAGMATWANA BO PRAWNIE DOM JEST WASZ A PO WASZEJ ŚMIERCI SPADKOBIERCAMI SA JEGO DZIECI,TWOJE DZIECI I WASZE DZIECI A TY MIMO WSZYSTKO SZUKASZ KRUCZKÓW PRAWNYCH KTÓRE BY TO PRAWO MOGŁO OBEJŚĆ BY SPADKOBIERCAMI WASZEGO MAJĄTKU ZOSTAŁA JEDYNIE TWOJA CÓRKA

skoro wniosła wiecej w wybudowanie domu dom nie jest po połowie ich wlasnoscia mimom ze są małzenstwem - czytac nie umiecie ? pisze to jzu setki razy na tym i innym forum , jak ktos nie wierzy zapytać w biurze adwokackim

wilemozna ani ale jestes idotka, ma a taka gluia :( próbujesz wjś na mądra a ta naprawdemalutka wystraszona mata z ciebie kttttttttta za klawiatura gdzie tamobje sie dwartosiowc :) :)ona a rwo o to byJEJ majate zostal JE dieim nie dzieiom jej meza, dotarłóęąstara obieo?

Jeżeli jest małżeństwo a nie ma intercyzy to jest wspólnota majątkowa.Po śmierci jednego z małżonków jest dziedziczenie , jak wydziedziczenia nie będzie.Jeżeli rodzice coś przekazali ale bez zastrzeżenia ,że to tylko na jedno z małżonków to jest to wspólne w małżeństwie.I też wchodzi w skład masy spadkowej.Istnieje coś takiego jak stopień przyczynienia się do majątku wspólnego. Ale to są sprawy szczegółowe ,które można zbadać i ocenić tylko w sytuacji procesu sądowego. Tam można bowiem sprawę zbadać szczegółowo.

chociaż raz zniecierpliwiony jest tego samego zdania co ja (właściwie to nie nasze zdanie a takie prawo) no a ten wpis to proszę mi przetłumaczyć z Polskiego na nasze bo nic nie rozumiem buuuuuuuuuu 232 wilemozna ani ale jestes idotka, ma a taka gluia próbujesz wjś na mądra a ta naprawdemalutka wystraszona mata z ciebie kttttttttta za klawiatura gdzie tamobje sie dwartosiowc ona a rwo o to byJEJ majate zostal JE dieim nie dzieiom jej meza, dotarłóęąstara obieo?

matacz..-. skoro wniosła wiecej w wybudowanie domu dom nie jest po połowie ich wlasnoscia mimom ze są małzenstwem - czytac nie umiecie ? pisze to jzu setki razy na tym i innym forum , jak ktos nie wierzy zapytać w biurze adwokackim to czy wniosła więcej należy udokumentować przed sadem niezbitymi rachunkami,darowiznami,spadkami skoro nie było ani intercyzy ani tez odrębności majątkowej zawartej po ślubie to dom wybudowany w trakcie trwania małżeństwa jest własnością ich obojga jesli autorka udokumentuje wkład w większej części jedynie odcinkami z wypłaty to nie będzie to brane pod uwagę przez żaden sąd - intercyza taka różnice rozwiązuje

Mi się wydaje ,że autorka powinna poślubić dom a nie faceta jeszcze z córką a teraz biedna rozmyśla o spadku ,pochówku co gdzie ,kiedy i dla kogo a o miłości zapomniała no chyba że do pieniędzy których sama nie zarobiła ,wyrazy współczucia dla męża.

Zuzanno, aleś podla, zdychaj suko jak i twoje mioty, ktore wydalilas

Noeemi2222 Zuzanno, aleś podla, zdychaj suko jak i twoje mioty, ktore wydalilas przytykał kocioł garnkowi!! tylko że tyle jadu, wulgarności , podłości i prostactwa w swojej wypowiedzi nie miał nikt poza noeemi2222 dałaś popis prostaczko

Twój mąż może przekazać w darowiźnie swoją część majątku Tobie. Po upływie dwóch lat nikt nie będzie miał praw do tej darowanej części (ani wierzyciele, komornik, ani dzieci). Może też zrobić darowiznę na Wasze dziecko. Proponuje również podpisać u notariusza rozdzielność majątkową, wtedy unikniesz na przyszłość tego rodzaju problemów. Innej drogi nie ma - ani testament, ani nic innego nie ograniczy prawa dziecka z pierwszego związku do majątku ojca.

Neeomi prawda w oczy kole ,nie zniżę się do Twojego poziomu a dla mnie jesteś zerem .tak bywa że ,to co innym życzymy same to mamy i tego Ci życzę.

piszesz do siebie autorko?ten sam styl,te same błędy i te same wyzwiska!! zapytałaś więc każdy odpowiedział tobie tak jak uważał, dodając swój komentarz ja będąc na twoim miejscu najpierw bym pomyślała a następnie bym się budowała -wiedziałaś od samego początku o istnieniu dziecka swojego męża (podobno ma dobre z nia kontakty) oraz o skutkach prawnych w przypadku śmierci - nie urodziłaś sie wczoraj!!! nie zrobiłaś intercyzy i odrębności majątkowej a jak twierdzisz to mąż poza bagażem w postaci córki nic nie wniósł,ty zaś wiedziałaś o stanie majątkowym swoich rodziców i swoim własnym dom nie został wybudowany jednej nocy po ślubie - to musiało trochę trwać - w tym czasie twój mąż nic nie robił? nie pracował? nie doglądał budowy? nie wierzę w to co piszesz i stąd twoje obawy... twój cyrk i twoje małpy...wiem,że nieuczciwość ze zdwojona siła i tak wróci do ciebie obyś miała z kim sie cieszyć swoim domem

bo mamusie zostawił, a moze mamusia tatusia zostawila - precz od moich ciezko zarobionych pieniedzy!!

tak już jej na dekiel wali że każdą odpowiedź daje pod innym nikiem, siedzi od rana do wieczora kaffe i sprawdza co kto napisał, jak nie po jej myśli to miesza z błotem, jak uzna że ktoś jej coś doradził to pisze pod swoim nikiem, psychiatra się kłania bo tu już normalny lekarz nie pomoże, reasumując głupszej autorki lub autora topika na kaffe nie spotkałam to co mi teraz odpisze lata mi koło d..y.

Ale po majątek.na sprawie rozwodowej facet ma sięgac i zabierać dzieciom i nikomu nie będzie przeszkadzać że korzysta z połowy majątku wypracowanego z eks szkoda że eks nor zabezpieczyły swojego majtku i z połowy spłaconego mieszkania korzystają obce dzieci.

buuuuuuuuuu 232 wilemozna ani ale jestes idotka, ma a taka gluia próbujesz wjś na mądra a ta naprawdemalutka wystraszona mata z ciebie kttttttttta za klawiatura gdzie tamobje sie dwartosiowc ona a rwo o to byJEJ majate zostal JE dieim nie dzieiom jej meza, dotarłóęąstara obieo? czy może ktoś to przetłumaczyć na polski ? nieźle musiała popić

Tak sie napierdolila biedna z tej pazernosci ze ja nie wiem o co jej biega. Az sie usmialam. Autorko ogarnij sie .Twoja glupota jest gorsza niz ustawa przewiduje.

Masz problem, nie wiesz jak dalej ułożyć swoje życie, jesteś na życiowym zakręcie lub codzienne sprawy zaczynają Cię przytłaczać. Porozmawiaj o tym ze specjalistą bez wychodzenia z domu. Usiądź wygodnie przed komputerem i wejdź na http://psychospace.pl/. Umów się ze specjalistą całkowicie anonimowo i rozwiąż swoje problemy.

ROZPIERDALAJA MNIE TAKIE TEMPE DZIDY, OD RAZU PO SLUBIE TRZEBABYLO SPISAC INTERCYZE I NIE PLAKALABYS TERAZ

Ha -niezła żmijka .Szkoda że nie pisze wprost czyje dziecko jej men wychowuje -swoje/ gacha /kochanka ? Pewnie złapała jelenia który porzucił swoje żeby chować cudze..... A takie historie się często niedobrze kończą .I rogacz najbardziej ucierpi .Wydziedziczy po namowach drugiej żony swoje -będzie harował na cudze .Potem druga zmieni go nowszy model-jak taka z domu bogata i się tu tym chwali to stać ją będzie na żigolaka.A to drugie dziecko jego-nie jego nie uzna go za ojca a dziecko naturalne się wypnie na wyrodnego tatuśka....Jak je wydziedziczy to nie będzie podstaw żeby od dziecka żądać alimentów jak druga żona- żmijka wypędzi do przytułku...che che ... I taki jeleń porzucony przez wszystkich będzie potem rozpaczał.

Do autorki, POTWORZE!!!! Wychowasz nastepnego Potwora w postaci twojej niuni... bo jaka ma byc / niedaleko pada jablko od jabloni... i dobrze ci tak, ona ciebie wywali na starość z tego domu, bedzie taka bezwzgledna jak ty... i niech ci sie to stanie. !!! Amen

nie za bardzo rozumiem słowo "ograbić" albo Ty autorko nie znasz się zbytnio na prawie. Domniemuję, iż mamy do czynienia z nieznajomością prawa. Otóż córka twojego ukochanego mężusia ma prawo do zachowku wyłącznie z tego co jej by się należało gdyby dziedziczyła ustawowo a została pominięta w testamencie. Zatem należy ustalić co jej się należy, a należy się po śmierci mężusia połowę domu podzielić w proporcjach: ty jako ukochana "żonka" połowę z połowy domu i twoja córcia 1/4 z połowy domu a drugą 1/4 z połowy domu córka z 1szego związku ukochanego męża. Zatem ostatecznie proporcje wyglądają tak: Ty łącznie 6/8 domu, 1 córka 1/8 domu i 2ga córka 1/8 domu z zastrzeżeniem, iż jeżeli zostanie pominięta w testamencie a nie potrafi się utrzymać to otrzyma 2/3 z 1/8 domu. teraz podstaw sobie kwotę/wartość domu i wyjdzie ci kwotą, która należna jest córce pominiętej w testamencie :)