będę karmiła jak mi się podoba-to moje dziecko!!!!!!!!

Olka 31 slyszalas Ty kiedys wrzeszczacego z glodu niemowlaka?:) i to przez godzine? :)

ja sie nie wstydze piersi wywalam tak jak tylek po prostu jestesmy ludzmi slchajcie!!!! kiedys chodzono bez ubran i nikt nie krytykowal

kiedys sie lepiej zylo wolalabym bez ubran chodzic cyce wywalac i zyc jak w rajhu

Najmądrzejsze są te które dzieciaków nie mają...nawet nie wiecie jak to jest kiedy Ci niemowlak zaczyna wrzeszczeć.

wiem ze niemowle daje popalic:) ale można nakarmic dziecko w samochodzie,trzeba tylko opuścic market,potem można do niego wrócic:) Nic na to nie poradze ze pewnych rzeczy sie brzydze:) Ja osobiście widzac kobietę w markecie na pewno nie zwróciłabym jej uwagi ,ale pewnie bym straciła apetyt:) np w restauracji:) nic nie poradzę że tak mam:)

No jasne i jeszcze maczuga przez leb za wlosy i do jaskini malolacie ha ha ha dobra spadam mam swoje dzieci nie bede pisac z obcym:)

wlasnie trzeba karmic wszedzie gdzie cieplo czyli sklepy itak dalej

Olka ja sie brzydzilam swoje karmic wyrodna matka ze mnie:) moze rzeczywiście mozna było isc do samochodu ale autorka jest mloda dopiero sie uczy jak społeczeństwo traktuje matki z dziecmi nie nie wcale nie uwazam matki za swiete krowy ale powtarza nie podoba sie to nie patrze. Mnie bardziej drazni jak dzieciak sie wydziera w sklepie a mamunia spokojnie robi zakupy ale przeciezz nie zwroce jej uwagi nie moj cyrk nie moje malpy staram sie zyc i nie przeszkadzac w tym innym:)

Jak dla mnie to piękny widok matki karmiącej piersią. Widok pięknej macierzyńskiej miłości Bez żadnych sexistowskich aluzji. Piersi nie służą tylko do perwersyjnych zabaw zostały stworzone do innych celów. Każdego kogo taki widok brzydzi nie musi patrzeć wystarczy odwrócić się w drugą stronę a nie pierrdolić złośliwe komentarze

Autorka napisała,że nie przyjechali samochodem to gdzie miała pójść,skoro na zaplecze jej nie wpuszczono? Tak matka z dzieckiem nie powinna wychodzić z domu, raz że bakterie,a dwa że niemowlę czasami zgłodnieje tam gdzie nie powinno. Poszła w oddalone miejsce, tylko jedna osoba się przyplątała,a klientów pewnie było wielu. No cóż,szkoda słów. Najlepiej zamknąć ją gdzieś w piwnicy,albo amputować piersi, żeby nikogo nie gorszyła. A te podszywy to już kompletny brak klasy,ale czego oczekiwać po ograniczonych istotach,które nie rozumieją,że dziecko trzeba nakarmić.

sadzac po sposobie i stylu pisania to lepiej niech do ludzi nie wychodzi

mi osobiście nie przeszkadza jak mama karmi dziecko cyckiem ,sama jeszcze karmię ale nigdy nie zdarzyło mi się w miejscu publicznym ,raz w parku ale mały dostał flachę bo zawsze zabierałam ,butlę lub herbatkę,ale dziwi mnie zachowanie tej kobity w sklepie co policję chciała wzywac i autorkę zwymyślała ,pewnie jakaś stara dewota i nie ma co się tak przejmowac

Autorko nie przejmuj się, nie ma czym. Przecież nie stanęłaś na środku sklepu. Z resztą skoro dla zboków piersi kojarzą się tylko z sexem to ich problem. I nie słuchaj jakiejś poje*** iiiiiiiiiooooooooooo- która od początku ciazy siedzi dupskiem na kanapie i zakłada głupkowate tematy typu "ile kasy na zwolnieniu w ciaży" albo zastanawia sie czy do szkoły rodzenia iśc w pierwszym trymestrze... Nie zwracaj też uwago na tą sfrustrowaną dentystkę, która może i jest po stomie, ale chooojowaty z niej leakrz

ja tam bym w towarzystwie teścia też cyca nie wyciągała :P ale jakoś nie jestem tym strasznie zbulwersowana, że jakaś matka karmi swoje dziecko... ot naturalna czynność, a żeby mnie to obrzydzało? przecież też kiedyś byłam niemowlakiem i też mnie mama karmiła, co w tym obrzydliwego?? bardziej mnie obrzydziło jak zobaczyłam jak kobitka obok jeziorka w którym ludzie się kąpią i robią sobie na brzegu grilla ściągnęła majtki swojej na oko 3 letniej córce i kazała jej robić kupę! TO dopiero jest szczyt bezczelności

wiesz co... też mam dzieci, też karmię piersią, ale w supermarkecie bym dziecka nie karmiła... dziecko powinno mieć minimum jakiegoś komfortu, spokoju przy jedzeniu, a nie tak - byle jak, byle gdzie... w hałasie, niezbyt czystym i ciepłym otoczeniu, wkoło pełno ludzi... nie no, na to bym nie wpadła :O już prędzej leciałabym biegiem z wózkiem do domu. zresztą, bez przesady, chyba można zauważyć że dziecko robi się głodne, zaczyna się kręcić, dawno już nie jadło... naprawdę nie mógł po te zakupy iść mąż a ty z dzieckiem do domu?

co to wo ogole znaczy - zachcialo jej sie jesc? i co nie mozna bylo poczekac do powrotu do domu? umarlaby z glodu? czy co by sie stalo? czemu poczucie obowiazku wywalenia cyca jest silniejsze od wstydu? co tym powoduje? wytlumaczcie mi krok po kroku bo nikuta nie rozumiem.

moj interes moje cycki

skoro piszesz o nich na forum to chyba nie do końca :D

lipcare- niemowlę to nie dorosły, że poczeka. Taki/taka głupia jesteś czy tylko udajesz?

wy nie kumacie o co chodzi oj glpie babska

wiedzcie k... i s.....ze nie jestem jedyna wiele bab obnaza przed chlopami balony a kobiety to co im dziwne zaluja ha w innych krajach nie am wstydu

A Wy z podszywami piszecie,bo autorki to już dawno nie ma.

szanowna pani serze plesniowy. nie jestem glupia a Ty? wiem ze dziecko to nie dorosly ale prosilam o wyjasnienie Was drogie matki z cycem na wierzchu - co sie stanie krok po kroku jak poczekacie az dojdziecie z bobasem do domu? bo mam wrazenie ze Wam sie wydaje ze dziecko sie skurczy uschnie z glodu i wybuchnie. slucham co sie takiego dokladnie wydarzy jak niemowlak na zadanie nie dostanie? jak to bedzie wygladalo?

np spoci się podczas płaczu i go owieje, nie wiem jak daleko do domu ale może sobie zedrzeć gardło i mieć chrypę, rozstroić się nerwowo itd

Guzik sie stanie. Kiepsko z twoja wyobraznia, skoro zadajesz glupie pytanai. Drze sie w nieboglosy ot taka przyjemnosc.

podstawa! po jakiego grzyba polazłaś do biedronki jak wiedziałaś ze sie zbliza "godzina karmienia"?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! druga ewentualnosć ty idziesz do domu a mąż na zakupy - jak musi! a nie wywalać cyca za kasami. sama karmię teraz piersią ale przed spacerem staram sie nakarmic syna, a jak wiem, ze zaraz bedzie ryk to zmierzam ku domowi a nie wybieram sie na zakupy. bezmyslna babo.

Jak mamusię kocham-żyję na tym świecie 41 lat i jeszcze nigdy nie widziałam żeby karmić z wywalonymi cycami! Dziewczyna napisała-za kasami stanęła z dala od wychodzących. O ile biedronki są podobne do siebie to wygląda mi,że gdyby ta urocza starsza pani nie poszła w stronę przeciwną do wyjścia to by jej nie zauważyła. Nie nakarmione dziecko będzie się drzeć w niebo głosy, szlochać, dusić i krztusić. Wiem,bo jako młoda matka chciałam właśnie zdarzyć z dzieckiem do domu żeby je nakarmić. Wstydziłam się karmić na ulicy. I tak po 10 minutach biegu z wózkiem na sygnale musiałam się zatrzymać i nakarmić. I jakoś nikomu to nie przeszkadzało. Nikogo nie zszokowało,choć wypadło przy dość ruchliwej ulicy. Nikt się nawet nie zatrzymał,nikt się nie gapił. Nie dziwi mnie,że na autorkę tak kobiety napadły-wszak tylko baby są takie wredne i uszczypliwe,facetowi to by nie przeszkadzało. Nie dlatego,że sobie na piersi mógł spojrzeć,bo to i tak mało widać,faceci mają w sobie więcej pozytywnych uczuć niż kobiety.

Na oko widać uważaj żeby Ci dziecko niespodzianki nie zrobiło. Jej dziecku zachciało się jeść godzinę po kamieniu, gdzie przerwy miała 2.5-3 h. Więc jak nakarmisz swoje przed spacerem to się możesz zdziwić,jak w połowie spaceru będzie ryyyk.

a po grzyba ciągnąć 7-tyg malucha do kościoła gdzie chodzą starzy schorowani ludzie? wiadomo tez ze sezon na grype jest otwarty, no i do biedronki:-/ skupiska ludzkie sie raczej powinno z noworodkiem omijac zimą

W ogole to powinno sie matke i dzieciaka zamknac w domu i basta. Kuzwa na kafe jak zwykle polowa inteligencja nie grzeszy...