kto z was naprawde przegral zycie??powody

W objawieniach Świętej Faustyny Kowalskiej .Jezus złożył nadzwyczajne obietnice, które Święta przedstawiła w Dzienniczku Świętej: Tym, którzy czczą Obraz Bożego Miłosierdzia : ,,Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję tobie, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako Swej Chwały.

....

-nie mam znajomych -studiuję kierunek przekraczający moje możliwości intelektualne -nigdy nie byłam w związku i pewnie nie będę ze względu na odrażający wygląd -nie mam rodziny - oprócz matki -mam fobię społeczną i depresję -jestem nieudacznikiem - nie zrobiłam prawka, rzuciłam je nawet przed podejściem do egzaminu :o

E tam, to jeszcze nie jest tak źle.

No to kolej na mnie: - zaburzenia lękowo - depresyjne - agorafobia - depersonalizacja - fobia społeczna - włosy wychodzą mi garściami. Nie chcę wychodzić z domu. Kilka razy chciałam się zabić ale w porę się opamiętałam. I tak jest beznadziejnie. Mam cała masę lęków. Prze to ciągłe myślenie nie chce mi się sprzątać, myć, wychodzić z łóżka. Jem dosłownie co znajdę jeszcze w lodówce (jak juz jestem okropnie głodna). Inni mówią, żebym się opamiętała ale nie mają pojęcia, że niczego innego nie pragnę. Mam za sobą kilkanaście wizyt u psychiatry. za pierwszym razem chciał mnie zamknąć w szpitalu ale się nie zgodziłam. Teraz z a każdym razem faszeruje mnie taką dawka leków, że ledwo na nogach stoję...ehhhh ja chcę normalnie żyć!!!!!!!!!!!!!

temat idealny dla mnie:o zaczynam wyliczankę: -jestem odrażająco brzydka -ludzie często się śmiali z mojego wyglądu -z powodu swojej brzydoty jestem skazana na wieczną samotność albo zakon -mam 23 lata a nigdy się nawet nie całowałam -nigdy nie byłam na żadnej randce -mam wysokie libido a jestem skazana na wieczne dziewictwo -nigdy nie zainteresował się mną żaden facet na razie wystarczy:o

- byłam uzależniona od narkotyków - po odstawieniu narkotyków miałam silne omamy słuchowe, wzrokowe, fobie społeczną, nawracające lęki, manie prześladowczą - kiedy wszystko mineło, kiedy udało mi się zerwać z nałogiem dostałam nerwicy - zachorowałam na zespół jelita drażliwego, teraz przed każdym wyjściem do pracy mam swój rytuał, chodzę z 5 razy i jak się mocno zestresuje biegam, ale pracuję nad tym wiem, zeto siedzi w glowie wiec walczę :) - moj ojciec jest alkoholkiem

Powiem wam, że ja nie chcę w ostatecznym rozrachunku przegrać Chcę je wygrać, bo innego nie dostanę. Wylizałam sięla z narkotyków, skonczyłam studia, znalazłam całkiem dobrą pracę,mam kogoś kogo kocham. Nie wszystko się układało. bywalo, ze chcialam skakać z okna, ale gdybym to zrobiła nie spotkało by mnie tyle pieknych chwil. Walczmy do końca.

Nie wierzę że można być tak brzydkim żeby sobie nie znaleźć sobie jednej wpatrzonej osoby, każdy się komuś podoba, każdy.

nieraz mysle ze mogloby by inaczej ,dalam sie ludziom wykorzystywac i nie umialam walczyc o swoje,,zbyt ufalam ludziom ,typu cwaniaczki chooje w garniturkach,ktorzy tylko patrza jak sie nachlapac kasiory cuczym kosztem,,,,,no coz bylo minelo....stare przyslowie mowi nie ogladaj sie za siebie bo mozesz zobaczyc diabla,,,,,,,,przezylam ciezkie chwile ;ale po trudnych latach przychodza latwe,,,,siedem lat tlustych ,siedem chudych,,,,w niedziele jest ladny film o jasiu meli ktory pokonal swoje leki chorobe .i wyruszyl z podroznikiem kaminskim na biegun,,,my ktorzy tu piszemy nie przegralismy glowy do gory,wszystko przed nami ,przeszlosc minela nie wroci,przyszlosci nie znamy,,,,zatem cieszmy sie chwila,,nie mozna nikomu zazdroscic .bo ta osoba moze miec znacznie gorzej od nas buziaczki

no to uwierz gościu czasem myślę, że jestem najbrzydszą osobą w Polsce:o

ja przegrałam bo znowu żle wyszłam za mąz.

Dla mnie i dla wielu innych liczy sie wnetrze czlowieka uroda zupy nie okrasi nie ma brzydkich sa tylko niezadbani.wyeksponuj to masz najladniejsze.

Ja tez zle wyszlam za maz.ale mam dzieci juz dorosle ,tak mysle ze inaczej bym ich nie miala.kocham je bardzo,one mnie.wiem ze jestem im potrzebna,mam swoje hobby .,a chlop mi lata i powiewa,

Do brzydka_anka Nie istnieją ludzie brzydcy. Zawsze można coś ze sobą zrobić by poczuć się lepiej, nie wiem jaki masz problem z wyglądem ale zawsze można coś fajnego wykombinować. Mi kłaki wyłażą, nie farbuję włosów przez co wyglądam jak jakiś brudas ale nie mogę i już (dobrze, że mam psychotropy to mi dodaje odwagi pokazania się ludziom na oczy). Głowa do góry. Z twojego wpisu wynika, że jesteś inteligentną osobą tylko(bez urazy i nie ma w tym żadnej złośliwości) trochę zakompleksioną...popatrz na siebie i pomyśl co chciałbyś u siebie zmienić a potem to zrób! Działaj! To, że nie masz chłopaka to ja nie wiem czy to taka wielka strata :) Głowa do góry!!!

up up up

Mam 17 lat. Jestem gruba, brzydka, uzależniona od internetu, otaku, mam fobię społeczną, nic nie potrafię sama zrobić, nie mam pojęcia, co chcę robić w przyszłości, jestem od 5 lat zakochana w kolesiu z kreskówki, żaden prawdziwy chłopak mnie nie chce, w ich pobliżu strasznie drętwieję i nie zachowuję się normalnie, ogólnie w ogóle nie zachowuję się normalnie poza domem (co często mi ludzie mówią), nie mam przyjaciół, tylko dwie koleżanki, chodzę jak robot, moje ciało to wrak człowieka, mam rozstępy prawie wszędzie, znajomi widzą mnie jako starą kocią pannę.

Witajcie. Większość z was chyba nie wie co znaczy przegrać życie. Ale ie wszyscy. Depresja, nerwice, paranoję są poważne fakt. Wiem to z autopsji. Problem jednak pojawia sie wtedy jak dowiadujez sie ze masz raka, otrzymujesz wiadomość ktora powaa cie a ziemię, o wypadku albo coo gorsza umiera ci dziecko. Mnie to spotkalo. Wygląd to nic, jest mnóstwo sposobów, odchudzanie, makjazystka, stylitka, botok, dentysa, operacje, treba tylko zarobic na to, a to sie da zrobic. Ale zmarlego z grobu ci nie podniosą, wiec pomyślcie o tym, ze dopiero prawdziwe tragedie mogą zniszczyc ci zycie. Polecam ksiazke kate piper, piękność. Nie poddajcie sie w walce

Up

ja przegralam juz swoje zycie 10 lat temu kiedy zachorowalam na ZJD. Od tego czasu żyć jest z dnia na dzien, przez to mniej wychodzę z domu ponieważ wsrod ludzi gorzej sie czuje a dla mnie to wielki ból ponieważ jestem osoba towarzyska. Każdego poranka i każdej nocy źle cie czuje, nie myślę nawet o wyjazdach ze znajomymi na parę dni ani o seksie w środku nocy. Jedynie przez co moge sie dobrze czuć to nie jeść wcale. Nie mam chłopaka, ze względu na ta chorobę, czasem sama nie moge ze soba wytrzymać a co dopiero ktoś inny. Studiuje ale nie mam większych planów na przyszłość. Czasem mam myśli samobójcze.

up

A tak z innej beczki - w którym chłopaku, z jakiego anime jestes zakochana? ;) Serio pytam, bo ostatnio odkryłam anime i dość często oglądam dla rozrywki. Jakbyś mogła polecić jakies tytuły? (sorry za off topic) . Też przegrałam życie choć z innych powodów niż te, które tu padły. Nie napisze, bo się wstydzę, to jest za bardzo żałosne.

Aknologia, i jeszcze jedno - skoro masz 17 lat i piszesz, ze jesteś gruba i brzydka, to na bank nie jesteś :) Tak to działa, jak się ma 17 lat :) Pewnie masz jedynie z 5 kilo nadwagi i jesteś całkiem ładna, tylko nie umiesz tego zobaczyć, ani wyeksponować odpowiednio,

ja na 1000%, depresja, brak perspektyw, zawiodłam dziecko bo nie potrafie dac takiego dzieciństwa o jakim marzy ale najgorsze jest to że sie poddałam. Możecie mi wierzyć lub nie ale nie wiem co to znaczy uśmiechnąc sie a tak barzo bym chciała

asdfghj gtfhjk...

ja przegralam zycie bo wiem ze na pewne rzeczy nie ma sie wplywu i nie mozna ich zmienic. Pomimo ze to tak bardzo boli jedynie co mi pozostaje to zyć z ta myslą, że po prostu tak jest. Gdy byłam w wieku dojrzewania mój ojciec znęcał się nade mn ai moja matka . te kilka lat to byl prawdziwy koszmar W wieku 21 lat zachorowałam na zapalenie opon mózgowych i po długej antybioterapii zaczeły wypadc mi włosy, mam tera 29 i wlosy lecą tak samo jak wczesnie, praktycznie nic ich nie zostało zawsze marzyłam zeby zalozyc rodzine i mieć dzieci. Rok temu dowiedziałam sie ze mam endometriozę i cały czas pojawiaja sie jakie torbiele na jajnikach a ciązy jak nie bylo tak nie ma.. Rok temu stracułam pracę i nie mogę jej znaleśc do tej pory Kupilismy dwa tygodnie temu z mężem auto, duzo zainwetowalismy i okazało się ze nagle zaczelo sie w nim wszytsko psuc, a wlozylismy w nie bardzo duzo naszych oszczednosci a pozostałe wkladamy na razie w naprawe... takze los bywa czasem przewrotny. Pomimo wszelkich staran i prób badan, napraw i cuda niewidów zeby to wszystko zmienic, wiem ze sa rzeczy na które jestesmy bezsilni.. a zycie z myślą np ze nie bedziemy mieli dzieci przytłacza jeszcze bardziej Dlatego uwazam ze przegrałam swoje zycie

up

W Zuko z Awatara. To nie jest anime, je oglądam dopiero od roku. *Offtopic* Moje ulubione to: Darker than Black, Fairy Tail, Naruto Shippuuden, Angel Beats, K(-project), mogę też polecić Death Note, Kuroko no Basket, Code Geass, Watashi wa... (pierwsza nazwa w google), Puella Magi Madoka Magica. *Koniec offtopic* Możecie tak myśleć, ale serio, ważę 96 kg więc nie wmawiajcie mi, że to tylko moje wymysły. Ważę więcej niż moja mama ._.

Brak pracy,kasy depresja nerwica leki nie dzialaja na lekarza nie mam.Przegralam.

zycie jest beznadziejne