Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

beziku odwazylam sie w koncu zrobic AMH... i teraz umre ze strachu zanim dostane wynik do lapki... a to jeszcze 2-3 tygodni... a co do korelacji tsh z prolaktyna to o dziwo poki co mi naprawde spadla z 90 do 15... ale teraz tsh mam 1,97

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha to super masz tsh :) trzymam kciuki żebyś miała dobre wyniki :) mnie przed chwilą strasznie zakuło z lewej strony , owulke zawsze miałam z prawej strony z monitoringu ale i tak zawsze lipa była, a wczoraj sie kochaliśmy więc niema szans żeby nasionka przetrwały do dzisiaj :( m ma słabe nasionka jest osłabiony przeziębiony, bidulek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beziku nigdy nie mow nigdy... ponoc zdrowe nasionka bywa ze do 5 dni nawet wytrwaja to Twojego mezulka 48 mysle ze spokojnie maja szanse ale co ma byc to bedzie... jaka masz teraz dawke Eutyroxu? ja mam co drugi dzien 50 i 75

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serce często waliło mi mocno , nierówno ,miałam duszności , głowa mocno mnie bolała a najgorzej było jak sie kładłam normalnie we łbie mi pulsowało a jak wstałam do wc to twarz miałam czerwoną takie uderzenia gorąca, a po letroxie tego nima :D i żołądek mnie nie boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) gdzie sie podziewacie?? trzeba rozruszyc to forum...bo padnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko ❤️ ja jestem ale nima o czym pisać lipa u mnie, m po antybiotyku ma zaostrzony rzut cały czas leży jest słaby :( o dzieciach niema mowy najważniejsze żeby m sie podleczył bardzo sie boje o niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Bezik przytulam mocno Kochanie :* ją od paru dni biorę cantagnus. Może trochę spadnie prolaktyna. U mnie 10 dzień cyklu. Od 4 dni wstrzemięźliwość by nabrać mocy chociaż nie jestem optymistą. Nie wiem nawet jak moje jajniki po tych pecherzach które zostały po cło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobiłam m kisielek , to jedna z nielicznych rzeczy które może jeść prócz jogurtu naturalnego i wody z odrobiną soku po innych rzeczach od razu kibelek , nie wiem jak mu pomóc :( czapus a jak sie czujesz po castagnusie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili nie czuje żadnej różnicy niż wcześniej. Glowa mnie tylko boli ale to norma bo boli mnie co drugi dzień zawsze. Nie wiem czy Wam mówiłam ale ginka u której ostatnio byłam mówiła, że jeśli staramy się o ciążę to współżyć co 2 dni lub np w okolicy owulacji max 3 dni pod rząd bo 4 dnia już plemników w nasieniu nie ma. Nie wiem czy to prawda ale my wcześniej przy owulacji to jak króliki nawet z tydzień non stop i może to byl błąd. W ogóle to nawet nie wiem czy mam to owulacje... dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama niewiem jak to jest z tymi nasionkami , 1 lekarz mówi żeby zaraz po @ współżyć co 2 dni , inny żeby nie współżyć tylko 2 dni przed owulacją zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś jak jeszcze nie myśleliśmy o dziecku to niemogliśmy nacieszyć sie sexem ciągle nam było mało , kochaliśmy sie bez opamiętania i to było piękne , od chwili gdy starania o dzidziusia sie przedłużają to ja nawet podczas sexu myśle o tych pieprzonych kalendarzykach owulacjach badaniach .... i powiem wam że zepsułam coś pięknego , teraz naprawde nie potrafie w tej intymnej cudownej chwili tak jak kiedyś zapomnieć się odpłynąć ... chce do tego wrócić tylko jak przestać myśleć .... ? :( to już wariactwo z mojej strony , jestem nie fair wobec męża i wobec siebie , nie chce tak :( chce żeby było jak dawniej ...pięknie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dzień dzisiejszy mam straszliwy mętlik w głowie do tego m chory , najchętniej to bym zabrała go pod pache i wyjechała gdzieś daleko i o wszystkim co dręczy zapomniała choć na chwile .. nienawidze bezsilności to paskudne uczucie :( wszystko nie tak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, z oszczędzaniem nasionek to ponoć mit, ale juz nie pamiętam gdzie o tym czytałam, więc nie podeślę linka. Ja najadlam się dzisiaj w nocy strachu, bo obudziły mnie bolesne skurcze. Pierwszy raz tak miałam. I tak kilka razy w nocy, a rano jeszcze rozstrój żołądka... myślałam że zaczęła się akcja porodowa. Ale jakoś przeszło w ciągu dnia, uff. Zaczynam 36 tydzień, więc nie byłoby dramatu, ale chciałabym, żeby dzidzia posiedziała jeszcze w brzuszku tydzień czy dwa. Zawsze to będzie bardziej tłuściutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezik, mi się wydaje, że wcześniej się spotkam z moją niunią :) Wszystko mam pokupowane, bardzo dużo rzeczy dostałam od siostry, więc wyprawkę miałam prawie gotową bez wysiłku z mojej strony. Jutro kupujemy wózek z fotelikiem i to w sumie koniec zakupów. Wszytko gotowe, poprane, poprasowane i poukładane w równe rządki w nowej szafie :). Walizka do szpitala też prawie już spakowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beziku przytulam i wspolczuje..ehhh jakie to wszystko niesprawiedliwe...duuuuzo zdrowka dla m.wspolczuje mu jak tylko moze wode i kisielek.... sliwka ja twz tak mialam pouklqdane poprasowane nawet pieluch tetrowych nakupilam :-P hahaha popralam i poprasowalam ale jak zaczelam je uzywac to masakra...nie nadazylam zmiwniac i prac :-P wiec przeszlam na pampery...nie wiem co mi strzelilo do glowy z tymi tetrami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he Dorotq, ja mam kupione pampersy, a tetrowe to planuje używać jako ściereczki/śliniaczki do ulewania :) Ale miałaś ambitny plan :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe..mama mi nagadala ze tak zdrowiej i bla bla...ale nigdy w zyciu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie usmazylam sobie dwie cebule ..podlalam smietana...jak nie zdechne w nocy po nich to bedzie git :-D ale mialam duza ochote na to zarcie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezik hehe tak mnie nalecialo:-D jak narazie zyje bez zadnych rewolucji:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezik ja wogole lubie cebule.znasz cebularza? kroje cebule smaze na masle zeby byla miekka i pod koniec dodaje smietane :-D t taka goraca z patelni zzeram :-P a cebularze to takie bulki plaskie okragle i na wierzchu kladzie sie cebule i do pieca piecze sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe...dodam ze lubie czosnek:-P hmmmm mam cale czolo jak tarka hmmmm mam nadzieje ze to nie po tej cebuli :-D buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq ale masz zachcianki :) nonono..... ja cebulę to troszeczkę ale za to czosnek uwielbiam! Beziku 🌼 ja też siedzę jak na szpilkach....dzisiaj mąż odbiera wyniki wątrobowe....oby się polepszyły bo....nawet nie chcę o tym myśleć :( Jest na diecie i zero alkoholu nawet łyka piwa nie może przez pół roku.Przestał palić już idzie 5 miesiąc :) Kuzynka już urodziła :) Jest Martynka :) Śliwka trzymam kciuki! Ja 14 lat temu też na tetrowych....mieszkaliśmy wtedy u moich rodziców....mama pracowała w ośrodku zdrowia i co jedna lekarka to mądrzejsza :D Bo zdrowsze,bo to,bo tamto..... blebleble..... Ale jak po pół roku się przeprowadzilismy to od razu przeszłam na pampersy.Z tetrami roboty,że masakra!!!Moczyć,prać,prasować....mały co chwila przesikany.Nigdy w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×