Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Gość mon2903ika
hej dziewczyny, jestem po wstępnych badaniach i chyba nic dobrego we mnie nie jest ;( troche sie podłamałam wyniki moich badan to CA 102 (norma 0-35), prolaktyna 735 (norma 102-196), i tsh 1,5 (norma 02-4,7) torbieel endometrialna 5 cm. wiec czeka mnie operacja bo do laparoskopoi sie nie nadaje. lekarz mi powiedzial ze mam 3 rzeczy do zlikwidowania torbiel , hormony, i moje cykle są bezowulacyjne. mam pytanie czy do takiej operacji potrzebne są szcepienia p/zółtaczce bo nic mi lekarz nie mowil. zastanawiam sie czy nie isc prywatnie jeszce na potwierdzenie tego wszystkiego. takze w tym roku napewno dziecka nie bedzie o ile wogole bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mili020606
Hejka, mam do was prosbe moglybyscie mi powiedziec jakie hormony mialyscie robione i ile mniej wiecej sie leczy bo moj maz juz sie wyleczyl i jego lekarz kazal mi zrobic badanie hormonow bo tylko tego nie mialam robionego. A moj gin. nie chce mi dac skierowania bo stwierdzil ze ze mna wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siamyrka
cześć dziewczynki :) staramy się o dzidziusia (dop. 3 m-ąc). 20.04 była ost.@, 30.04-04.05 przytulanki, cykl 25-dniowy, więc ok. 15.05 powinna być @. od 05.05 dzień w dzień bolą mnie jajniki, ciągnie brzuszek. w minioną środę miałam taki ból jajników wieczorem, że zgięło mnie w pół... ;( do tego od paru dni nie mogę w ogóle wciągnąć brzucha (jakieś to dziwaczne...), cały czas mam "żaby w brzuchu" (bulgocze itp.),ciągłe uczucie że "mam mokro" i jestem cholernie zmęczona (budzę się i już chce mi się spać). dziś doszły bóle piersi (jak na @, bo w zasadzie to już powoli by się miała zbliżać...). nie wytrzymałam i zrobiłam test, ale niestety była tylko 1 krecha... ;( ;( ;( czy myślicie że są jeszcze jakieś szanse, że test był za wcześnie zrobiony? dziwne jest to, że ciągle od owu bolą mnie jajniki i brzch (nigdy tak nie miałam). ehhhh tak bym chciała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siamyrka
ahhh i zapomniałam dodać że temp. cały czas powyżej 37, ale to podobno do @ może tak być... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Witaj Siamyrka. Szansa na ciążę zawsze jest, jednak proponowałabym nie nakręcać się zbytnio, żeby później nie przeżywać rozczarowania. Ja np. przed @ mam identyczne objawy jak te tzw. "pierwsze symptomy ciążowe", więc do samego @ czekam zawsze z niecierpliwością. U Ciebie oczywiście może być inaczej, więc poczekaj chociaż do tego 15 i ponownie zrób test. Myślę, że tamten był wykonany zdecydowanie za wcześnie. I koniecznie daj znać jaki wynik;) Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Mereszka i Mili testowałyście już?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon2903ika, nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Masz problemy z hormonami tarczycowymi, lekarz wyreguluje je lekami i będzie w porządku. Cykle bezowulacyjne są następstwem poziomu hormonów w twoim organiźmie, pęcherzyk Graffa nie pęka przez wysoką prolaktynę. Hormony wyregulujesz i będzie cacy w tym temacie :). Potrzeba tylko trochę czasu i cierpliwości. Co do torbiela, no cóż trzeba się poddać operacji, szczepienie na żółtaczkę na pewno nie zaszkodzi. Ja nie miałam torbieli, tylko polipa endometrialnego (może to i to samo) - mój miał ok.3,5 cm i był wycinany podczas zabiegu histeroskopii operacyjnej (przy okazji miałam robioną drożność jajowodów). Mój polip działał u mnie jak "naturalna spirala".Jak dobrze pamiętam to po półtoramiesiąca mogliśmy wrócić do staranek :) A jak zdiagnozowano Ci tę torbiel? Wiem, że w 100% może potwierdzić to tylko histeroskopia diagnostyczna. Miałaś takową? Co do: "takze w tym roku napewno dziecka nie bedzie o ile wogole bedzie...." to powiem, że rzeczywiście w tym roku dziecka nie będzie, bo i by się nie zdążyło urodzić (mamy maj :), a ciąża trwa 9 m-cy) Ale ciąża jak najbardziej jest w zasięgu... Głowa do góry :D A poza tym, co to za lekarz, który nie jest w stanie Cię przekonać, że jesteś do naprawienia. Pomyśl sobie, że jesteś bliższa sukcesu o krok niż przed badaniami. Teraz wiesz, co trzba zrobić. A sukces kochana to będzie, prędzej czy później :) Trzymam kciuki żeby szybciej :D Tulam Cię mocno. Wszystko dobre przed Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siamyrka, dziwne takie bóle poowulacyjne... Jak to nie będzie ciąża to wybierz się do lekarza i powiedz mu o tych objawach. Może pęcherzyk nię pękł i nadal rośnie, stąd ten ból. Nie ma powodu do paniki, ale zawsze warto to sprawdzić. A poza tym cykl 25 dni to trochę krótki, mojego gin. niepokoi mój 26-cio dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon2903ika
dzieki griszanka, za kilka słów do mnie. a ty masz juz dziecko? czy tez o 1 sie staracie? kiedy ty miałas zabieg? mi wysza torbiel przy usg normalnym i dopochwowe to potwierdziło. w czwartek byłam na wizycie i torbiel cały czas jest jedynie moze ze 2 mm po dupasthonie sie zmniejszyła. własnie nie wiem jak ten zabieg ma wyglądac, wiem ze albo znieczulenie w kregosłup i od pasa w dół nic nie czuje, ale kurcze ja nieiem czy nie wolałą bym byc całkiem zaspana. teraz mam luteine przez 10 dni pod język i bromo coś tam na hormony i to mam cały zca sbrac. 13 czerwca mam wizyte i wtedy ustalam date operacji.a powiedz mi ty mialas zabieg ze tak powiem przez pochwe robiony czy rozcinana na brzuchu? ja mam miec rozcięcie na brzuchu i niewiem jak szybko dojde do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, Staramy się o pierwsze dziecko, ale doświadczenia w staraniu i badaniu to mi nie brakuje (walczymy 3 lata) Ja miałam zabieg jakoś na przełomie sierpnia/września ubiegłego roku.Zabieg był przeprowadzany prze pochwę w znieczuleniu ogólnym. MIałam pierwszy raz narkozę i niezłeo pietra. Jak się okazało później, mam świetne wspomnienie, tzn. żadne :D Leczę się prywatnie i zabieg też był robiony prywatnie (histeroskopia+znieczulenie+drożność jajowodów kosztowały mnie 1500 zł). Potpytaj swojego lekarza o histeroskopię, wiem, że robią to na kasę chorych, ale trzeba poszukać szpitala, w którym robią to dobrze, no i zapewne trochę się czeka. Wydaje to mi się jednak bardziej bezpieczne niż "tradycyjna" operacja. Luteina i bromek to na wyregulowanie hormonów, tylko bierz według zaleceń i wszystko się ustabilizuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki!! Dawno mnie tu nie było, witam wszystkie nowe kobitki :) Udało mi się wyluzować, nie liczę dni, ba nawet testów nie robię, jedynie mierzę tempkę, ale biernie ją zapisuję bez skupiania się na interpretacji wykresu (chcę mieć na przyszłość więcej danych, aby umieć odczytywać te wykresy). Lubię tu zaglądać, ale niestety czytam Wasze posty i już mam ochotę biec do łazienki i robić test owulacyjny, a jak wyjdzie + to zaciągnąć męża do łóżka...ehhhh..... dystans, dystans i jeszcze raz cierpliwość, tego mi brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka ile masz lat? Widzę, że też starasz się o pierwordnego (-ną). A Ty mon2903ika masz już dziecko i ile masz lat ? Aneta1, a jak Wam minęła rocznica, nic nie piszesz, fasolka niesty nie była Waszym prezentem w ten dzień :( ale mam nadzieję, że i tak było milo? Dziewczyny, nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie ktoraś z nas obwieści dobrą nowinę, od kiedy ja się zalogowałam i uczestniczę w miarę aktywnie w forum jeszcze żadna nie zaciążyła!! Statystycznie rzecz biorąc za chwilkę powinny posypać się pozytywne testy ciążowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę u mnie była owulacja, a od jutra zaczynam łykać duphaston. U mnie w ten weekend pogoda paskudna, to i przytulasom sprzyjała, nie ma tego złego ;) Cisza na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha, u nas też pogoda do bani :) Też sprzyjała przytulasom, ale takim spontanicznym, których jedynym celem była przyjemność... bo na te dni to jeszcze chyba za wcześnie u mnie...... Weekend przeleciał i dziś zbieram siły do pracy, już wiem, że czeka mnie masakra..... Kupa roboty...ehhhhh... co zrobić :( Miłego dnia Paniom !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta7
witam was wszystkie dawno nie pisałam ale czytam was systematycznie u mnie bez zmian staranka staranka ale już nie myskle o niczym udaje mi sie czekam na owulke choć nawet nie wiem kiedy ma być pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta7
witam wszystkie u mnie nic się nie zmienia nadal się staramy ale robimy to dla własnej przyjemności nie liczę cyklu nie wiem kiedy owulacja pewnie ją poczuję bo wtedy strasznie bolą mnie jajniki na razie się udaje nie szaleje co ma być na pewno będzie czytam was codziennie nie odpisuje bo nie znam się w wielu tematach , muszę iść do gina i zrobić wszelkie badania i będę spokojna , u mnie pogoda oj deszczowa na pewno uda nam się wszystkim w tym samym czasie i posypią się dwie krechy pozdrawiam cieplutko kochaniutkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, dawno mnie nie bylo ale nic sie nie zmienia wiec nie zawracam Wam glowy ;) Tak w skrocie to praca i praca, maly mi choruje, na pt przepisalam sie do swojej ginki bo mialam isc dzisiaj, chce zrobic podstawowe badania, poza tym juz po owulacji a @ ma przyjsc w nast tyg, piersi mnie bola a u mnie to zapowiada @ wiec jak zwykle... Pozdrawiam Was i buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon2903ika
griszanka to jestesmy w podobnym wieku ja w marcu bede miec 30 lat, nieraz to sobie mysle ze jednak głupia byłam bo mogłam od razu starac sie o dziecko.ale w sumie to i pózno wychodziłąm za maż bo 2 lata temu.przez 1 rok po slubie neic hciałam dziecka a teraz kiedy chce to są problemy. griszanka nie obraz sie aleskoro miałas operacje w sierpniu/wrzesniu to juz kilka miesiecy mineło.ja sie włąsnie tego boje ze chociaz bedzie operacja to i jak ciezko bedzie dalej zaciązyc. a szybko po operacji doszłas do siebie tzn ile dni w szpitalu? i wogole ile po operacji tydzien dwa? i jeszce jedno pytanie ile po operacji zaczełas znowu sie starac? wyniki masz dobre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika, sprawa wygląda tak. W kliniece po zabiegu leżałam 2 godziny, potem do domu i wypoczywanie. Na drugi dzień już wszystko było ok., plamiłam i takie tam ale nie bolało. Rzeczywiście kilka miesięcy minęło, a ja nadal nie jestem w ciąży, ostatnio wyszło, że mam ciężki niedobór wit. D3, do tego cały czas leczę insulinooporność i mam za krótką drugą fazę cyklu. Wszystko reguluję lekami. O dziwo hormony mam w normie. Do tego mężuś, też nie ma fascynująych wyników nasienia, nie są już najgosze, po witaminach super się polepszyło, ale też nie są to wyniki marzeń. Uwierz mi, że to jest mocno frustrujące i już nie raz byłam na skraju załamania i depresji. Sama się już zastanawiam nad inseminacją, bo chyba nie wierzę, że na naturalsie nam się uda, ale mój lekarz się nie poddaje. Może będą potrzebne jeszcze badania immunologiczne i kolejne leki, jak trzeba będzie, to się zdecyduję. A może ta moja "bezpłodność" jest w głowie i mam tzw. "bezpłodność idiopatyczną". Kto wie? Póki co cieszę się, że polip nie odrasta. Muszę trochę przyoszczędzić i jak do urodzin się nie powiedzie, to we wrześniu zafundujemy sobie inseminację. Jeszcze 2-3 m-ce temu Twoje słowa by mnie dotknęły, ale teraz przestałam się tym zadręczać. I tak będę mamą - prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.wpadlam sie przywitac :-D u mnie nic ciekawego.dzisiaj @ sie konczy. nadal nie mierze tempki ani nie testuje.aaaa i nadal nie pale ;-) juz ponad miesiac. kurcze faktycznie dawno zadna nie zaciazyla.ehhhh.....w niedziele pojechalam do galerii i ogolnie wloczylismy sie po miescie to wiecie tyle dziewczyn widzialam z brzuszkami....albo mi sie tak rzucaly w oczy. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta7
dorotq nie da się ukryć kochana że kobiet z brzuszkiem jest mnóstwo moja przyjaciółka w czerwcu rodzi siostra w sierpniu następna kupela w 3 miesiącu tak ze grono jest wokół mnie . nie mówiąc ile już urodziło kiedy my będziemy brzuchatkami oj oj czekam z niecierpliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam takie wrażenie, że nastała era ciężarnych, ale z drugiej strony tak to już jest, że zwracamy na coś uwagę jeśli nas to szczególnie interesuje albo wręcz dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta7
jednym przychodzi z trudem innym z łatwością ale wieże w nas i w każdą z osobna i na pewno się uda u mnie 2 cykl starań teraz owulacja już czuje jajniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pisze od razu po pomiarze tempki. Powiedzcie o co chodzi: wczoraj temp 36,74 dzis 36,02. Zaznaczam ze spalam dobrze, nie bralam lekow nie pilam itd wiec nic nie moglo jej zaklocic. Wczoraj tylko bolal mnie jajnik dzis tez czuje. Jestem tydzien po owulce a @ w nast srode. Wiecie skad ten spadek? Moze cykl calkiem mi sie pomieszal ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczekująca-szczesliwa
Dziewczyny za5 dni ma pszyjsc @ a od 2 dni się zle czuje boi mnie podbrzusze jest mi nie dobrze i jestem są na wogule jakoś inaczej myślicie ze mogę juz wykonać test pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon2903ika
wiem z efrustrujące bo sama sie tak czuje, ale ja tez nie zamierzam sie poddac, poki co i tak nie moge miec a operacja jest moją szansą a jesli mma nie meic dzieci to trudno bede musiec jakos z tym zyc.dzieki griszanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta7
mon2903 trzymam za ciebie kciuki na pewno się uda ściskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-D duszak a zapisujesz sobie tempke np.na ovu? prowadzisz wykres? zaznaczyl ci owulke ? jaka mialas w tym dniu.wiesz z tymi naszymi organizmami to nie ugadniesz.ja dalej stopuje i nie mysle o dziecku.zobaczymy moze uda sie bez tego cisnienia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×