Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Griszanka to do kiedy możesz chorować? Prawie do grudnia? Zobacz ile masz czasu!! Wierzę w to że tobie się uda i zobaczysz 2 kreseczki:-P i tak jak ja o nic nie bedziesz się martwic. Samo to że cię już uprzedzili juz masz plus bo wiesz co robić niż wrócić i sie zdziwić.tak to byś zalowala że nie chorowałas dłużej. Tylko pamiętaj nie za długie zwolnienia żeby system ich nie wyłapał.najlepiej do 12-13 dni. Przeistocz to w plusy zobacz ile teraz bedziesz miała czasu na to żeby się zregenerowac :-) i odprezyc psychicznie :-) Beziku spełnienia marzeń dużo zdrowka oraz kasy :-D a przede wszystkim upragnionego dzidziusia :-D 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beziuku ja również dołączam się do życzeń i przede wszystkim życzę Ci tego upragnionego maleństwa :) griszanka ile jeszcze możesz ciągnąć to l4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beziku sto lat :) i malenstwa zycze i ja :) . mialam sie to samo pytac jak dlugo mozesz jeszcze byc na L4 ? dziewczyny ktrora z Was jest na d*phastonie ? dzisiaj biore ostatnia tabletke wiec wczoraj nie wytrzymalam i zrobilam test wyszly dwie kreseczki jedna slaba . postanowilam , ze i dzisiaj zrobie ale wyszedl negatywny temp. nadal 37 moze kupic inny test z innej firmy oj juz sama nie wiem . fakt do @ jeszcze 4 dni - 5 dni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesem na zawolnienieniu prawie 4 tygodnie. Musze doczytac ile moge chorowac, ale sadze, ze lacznie ze trzy miesiace sie uda, moze ciut dluzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka, współczuje z pracą. też najchętniej bym uciekła na zwolnienie. hm z tym zwolnieniem to chyba do pół roku można, potem pracodawca może wręczyć wypowiedzenie. ja też mam ciężkie warunki w pracy, i już parę osób uciekło na zwolnienia zazwyczaj od psychiatry oczywiście, bo ZUS nie jest w stanie udowodnić że ktoś symuluję, zresztą jak nie wytrzymuję napięcia w pracy to tak naprawdę takie zwolnienie jest zasadne. w jednym przypadku nawet babeczka uciekła pierw na zwolnienie, a potem jak już jej się kończyło te pół roku, i firma by ją zwolniła to zaszła w ciąże, potem chorowała całe 9 miesięcy, a teraz póki co siędzi na wychowawczym. i Tobie życzę takiego rozwiązania sprawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na podstawie art. 53 § 1 K.p., pracodawca może rozwiązać umowę o pracę z chorującym pracownikiem w trybie natychmiastowym, jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa: dłużej niż 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż 6 miesięcy, dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku chorobowego oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową. Przykład: Pracownikowi przebywającemu na długotrwałym zwolnieniu lekarskim okres zasiłkowy (182 dni) wyczerpał się 22 lutego 2013 r. Wniosek o świadczenie rehabilitacyjne został załatwiony odmownie, a pracownik wciąż dostarcza zwolnienia lekarskie. Ponieważ niezdolność do pracy trwa nadal, pracodawca może skorzystać z prawa do rozwiązania umowy o pracę w trybie natychmiastowym. Pracownik od 23 lutego 2013 r. nie podlega już ochronie. Dopuszczalne jest także wypowiedzenie umowy o pracę. hm więc zależy ile czasu pracowałaś u pracodawcy, jak mniej niż 6 miesięcy możesz chorować 3 , a jak powyżej pół roku to spokojnie możesz ciągnąć zwolnienie 6 miesięcy. do tego czasu spokojnie zajdziesz w ciąże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki :) bardzo dziękuje za życzenia i wam życzę wszystkiego dobrego :) leciałam dziś samolocikiem ,m zrobił mi niespodzianke na trzydzieche że hej :D , mieliśmy jechać po bułki do sklepu a tu taka niespodziana , do końca życia tego nie zapomne , lot trwał z 20 minutek ale było super, tak fajnie wszystko widać było ......... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzieki, ze jestescie. Tez sie staram - dzieki za przytoczenie przepisow, nie mialam sil szukac tego po necie. Pracuje juz przeszlo 5 lat, wiec moge chorowac pol roku :) Beziku - za 9 dni 12xtego. A dostalas @, czy nie, bo z tego co kojarze terim jakos przypadal na dzis. U mnie moze zaczac sie dzien lub dwa przedurodzinkami. Nie wierze w to, ale moze nie przyjdzie, choc prawdopodobienstwo znikome ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ dziś powinna być ale może sie przesunąć na później bo straszliwie dalej przeziębiona jestem, jeszcze papuniałam gripexy i inne cuda a dziś jak leciałam to myślałam że sie zleje ze szczęścia a to też emocje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanko mozesz chorowac 6 m-cy ale jesli zajdziesz w ciaze to niestety nie bedziesz mogla byc na zwolnieniu cale 9 m-cy ale bedziesz chroniona od zwolnienia z pracy poza dyscyplinarka niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mycha a czemu nie befzie mogla? moja sasiafka jest od 2 mca ciazy na zwolnieniu i bedzie do konca ciagnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotko bo jak będzie ciągłość to te miesiące przed ciaza będzie krócej w ciąży mogła bo max to 270 dni a potem to zasiłek rehabilitacyjny jeśli przyznają no i macierzyński można wziąć miesiąc przed porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha, widze, ze obeznana jestes :) A na jak dlugo musialabym wrocic, zebym mogla ciagnac zwolnienie do konca ciazy? Chodzi mi cos po glowie, ale musialabym miec pewnosc :) Z gory dzieki za odpowiedz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie od rana burza :) Wczoraj urobilismy sie z moim m. po lokcie - zakladalismy trawnik. Zdazylismy wyrownac ziemie, posiac trawke, zwalowac i polowe nasion przykryc torfem, na reszte braklo materialu ;) Konczylismy juz po ciemku. Jeszcze na koniec uruchomilismy podlewaczke, jak widac niepotrzebnie :) a to wszystko przy temp. ok. 33-34 st. C. Jestem zmeczona jak kon, rece i nogi z bolu wykreca, ale satysfakca bezcenna. Walczylismy z tym terenem prawie dwa tygodnie. Dzisiaj odpoczywam... Jutro tez ma padac, wiec bede malowac i sprzatac pralnie, i bedzie skonczona ;) Milej niedzieli dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka z tego co ja się orientuje musiałabyś wrócić na minimum 60 dni i wówczas po takim przerwaniu ciągłości niezdolności do pracy od nowa liczone masz 182 dni (albo 270 dla kobiet w ciąży). Więc życzę Ci żebyś jak najszybciej zaszła w ciąże, wówczas nie mogą Cię zwolnić, więc na luzie wracasz na 60 dni do pracy i nabywasz prawa do nowego zasiłku chorobowego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mycha, no chyba nie jest tak jak piszesz. 270 dni mozna przebywac na zwolnieniu na ciaze, i ztego co doczytalam, to jezeli wczesniej choruje sie na cos innego, to te okresy sie nie sumuja. Troche to wszystko zawile. W razie czego przerwa miedzy zwolnieniami musialaby byc 60 dni, to tez mogloby mi pasowac :) Musze tylko sprawdzic kiedy ostatnio chorowalam... Zadzwonie chyba jutro do inspekcji pracy i sie dopytam o wszystko. Bede spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, no wlasnie nie przyznalabym sie do ciazy. Dostalabym wypowiedzenie trzymiesieczne, prawdopodobnie dostane zwolnienie ze swiadczenia pracy. Po 60 dniach wzielabym zwolnienie i zaswiadczenie o ciazy, komplecik z pisemkiem o cofniecie wypowiedzenia ze wzgledu na ciaze zalatwiloby temat :) Wszystko cudownie, tylko trzeba zajsc w ciaze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka tak by było najlepiej nie przyznać się do ciąży, wziąć wypowiedzenie, a po 60 dniach dać zaświadczenie o ciąży i muszą Cię przywrócić, a wówczas od nowa l4. A w ogóle to jest na 100 % pewne, że mają zamiar Cię zwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Griszanka, hm no mi też nie wydaję się, żeby to było do końca tak jak mycha napisała... przypadek u mnie w pracy. babeczka pierw była na zwolnieniu, nie pamiętam ile dokładnie, ale kierownictwo już powoli ostrzyło zęby, że będą mogli ją zwolnić, a potem przyniosła zaświadczenie o ciąży i ciągnęła zwolnienie całe 9 miesięcy, nie musiała pokazywać się na 60 dni... a nawet jeśli to pomysł z niemówieniem i wypowiedzeniem też jest dobry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki poryczalam sie dzisiaj strasznie. Dowiedzialam sie, ze kolezanka jest w ciazy, jestem rozzalona, ze ona, a nie ja.... Ona nie chciala miec dzieci, nie miala nawet stalego faceta, po prostu "lubi ten sport" i urozmaicenia, sama mowila, ze jest nimfomanka i .... i wpadla. A ja tak bardzo chce, i nic z tego.Tak na prawde, to bardzo bardzo jej zazdroszcze, a rycze, bo mnie sie nie udaje, tyle przeszkod. Poczatek tygodnia, a ja Wam tu smece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanko mocno tulam i wierze że kiedyś na nas przyjdzie pora tylko czemu tak długo i tyle przeszkód ? ja zawsze o to pytam samą siebie , ide do roboty , trzymajcie sie kobitki , griszanko jesteśmy z tobą pamiętaj ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagda123
Jakie to niesprawiedliwe :((((( Griszanko Ty też zajdziesz!!!! Już niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka mnie też takie wiadomości niestety dobijają (i nie jestem zawistna, nie o to chodzi), ale jeszcze w sytuacji kogoś, kto nie chciał dziecka, masakra!! A jak ta koleżanka przyjęła taką wiadomość skoro nie chciała mieć dzieci? Będzie z wyboru samotną mamusią? Tak pytam z ciekawości... U mnie dziś 13 d.c. i testy owulacyjne jeszcze nic nie pokazują, dziwne to, bo okresy mam bardzo bardzo regularne, równo co 28 dni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×