Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Kolor fajny, nie wyplowieje raczej. Ja mialam czarny wozek i dalej wyglada jak nowy. Nie lubie kolorowych jakos :) Spacerowke uzywa sie krotko, gondole jakies max 6 miechow. Potem to juz spacerowka parasolka bo jest wygodniejsza i lekka. Wiec gora rok czasu bedziesz uzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny może trochę hazardziku?? zróbmy zakłady co kryje w sobie duszak? (jeśli koleżanka się nie pogniewa, a do wygrania będzie możliwość powiedzenia "a nie mówiłam") ja obstawiam dziewczynkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten sam ale nowy niestety. Stary stal na strychu na wsi. A moj m polozyl wszedzie specjalna welne zeby nie bylo myszy i innego robactwa. Welna okropnie kluje i nie da sie oddychac, wszedzie " wchodzi". Wszystko byloby ok gdyby wozek byl dobrze zabezpieczony ale nikt o tym nie pomyslal, jest jedynie nakryty folia niestety z dziurami. Do niczego sie juz nie nadaje, nawet jak sie wypierze. Zastanawiam sie czy mozna dokupic sama gondole i spacerowke do stelaza bo ten przeciez jest metalowy wiec welna nie przeszkadza. Zla jestem jak cholera jak sobie tylko o tym przypomne tym bardziej ze wozek jak nowka. Spacerowka uzywana tylko miediac, gondola 5 miechow wiec nie mialo sie nawet co zepsuc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Paula Ty madralo wyczytalas ze czuje ze bedzie kobitka i teraz cwaniakujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz zdaje relacje ;) Gleboko spacerowy Navington cadet kolor black sea a spacerowke parasolke McLaren techno xlr, ona jest juz dla niemowlat od 6 m wiec spacerowki od wozka uzywalismy bardzo krotko. Bylam bardzo zadowolona. Wielu moich znajomych mialo ten sam zestaw i to za ich rada tak samo kupilismy. Fotelik Maxi Cosi plus baza iso fix bo moj m ma swira na punkcie bezpieczenstwa w aucie i nie chcial tego z kompletu od wozka tylko jakis z testami. Jak cos to jeszcze doradze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czapus fajny ten wozek, kolorek super, Duszak ten Twoj tez swietny. Tez nie przepadam za pstrokacizna, ale jednak calkiem czarny wozek dla malucha to jakos tak nie widzi mi sie i zle mi sie kojarzy, ale to tylko moje zdanie. Szary czy bezowy nie jest taki ponury, ewentualnie czarny z kolorystycznym akcentem :) Ale ja dziwna jestem, bo kobiety w ciazy ubrane calkowicie na czarno, to polaczenie jest dla mnie dosc osobliwe i zupelnie mi nie pasuje. U mnie dzisiaj pochmurno, ale nastruj calkiem dobry :) Milego dnia dziewczynki :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq przykro mi. Tulam Cie mocno 😍 Sadze, ze powinnas wybrac sie w koncu na jakies badania, bo to nie jest mozliwe, zeby przez tyle czasu sie nie udawalo. Moze to tylko jakas blahostka, a Ty przez tyle czasu doswiadczasz zawodu. Z tego co kiedys pisalas to m, raczej nie chce badac nasienia - moze jednak da sie przekonac, jak mu powiesz jakie to dla Ciebie wazne. Faceci lubia zaskakiwac, moze po takiej rozmowie, ktoregos dnia przyjdzie do Ciebie z wynikami i wielkim usmiechem na twarzy i z duma powie "zrobilem" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam dziewczynki :) Duszak a to ci historia... kolezanka mi radziła serduszkować od dnia @ co 2 dni do końca... W pierwszym cyklu od razu zaszła... :) U mnie d**a! 13 dzień fl i temperatura spadła.dzisiaj albo jutro @ Na dodatek nie chcąco skasowałam bierzący cykl na ovu :( Masakra!!!! Brzuch zaczyna boleć wię @ na bank. Trochę mnie zmyliły testy owulacyjne w 18 dc był - w 19i20 myślałam że też bo kreska była trochę jaśniejsza od kontrolnej...a 21 już jej nie było wcale! owulacja była w 20dc temperatura to potwierdziła.Dzisiaj dostałam tel z mojej przychodni,że mam przyjsć w przyszłym tygodniu na darmowe badanie krwi.Może zrobię tarczycę i hormony. Ale jakie? nigdy nie miałam badanych,jestem w tym zielona :( potem z wynikami do lekarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na ovu jest dziewczyna,która pomimo cylku bezowulacyjnego zaszła w ciążę...?! Przy temperaturze 36,22 zrobiła test i pozytyw! Cuda się zdarzają! :) A wózeczki fajniusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszanka dziekuje 👄 moj napewno sam nie pojdzie na badanie- ehhh...moze w koncu kiedys sie przekona i pojdzie ...musze z nim pogadac... kszewuszko-🌻 kochana czekamy na cud ?! :D ;) a mi sie rozkreca ale nic nie boli...tfu tfu oby nie zapeszyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq ❤️ :) Mnie też nic nie boli....ale czuję się okresowo...zawsze tak mam... Zobaczymy czy mi przywrócą mój aktualny cykl a jak nie to wieczorem wymuszę rozpoczęcie nowego tzn z 10 sierpnia.Masakra nie ma dnia,że czegoś nie narobie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kszewuszko, to czekamy na cud. To ja przyblize jakie hormony :) Ja mialam tak FSH, LH, Estradiol i TSH do zrobienia miedzy 2-5 dniem cyklu, potem miedzy 20-23 dniem cyklu Progesteron, testosteron, prolaktyna, DHEAS. Oprocz tego dobrze jest oznaczyc cukier i insulinoopornosc oraz poziom wit. D3 Ale mam nadzieje, ze te badania okaza sie juz zbedne ;) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq dziewczyny maja racje, ja tez podzielam ich zdanie ze powinnas siebie i meza przebadac. Ale tak porzadnie na wszystkie sposoby. Zazdroszcze Ci cierpliwosci ze tak dlugo wytrzymalas i nie badalas sie. Ale wydaje mi sie ze chyba przyszedl juz ten moment ze trzeba. Przynajmniej bedziesz wiedziala co jest nie tak albo ze wszystko jest ok, to tez przeciez jakas wiadomosc. Teraz nie pracujesz wiec wykorzystaj ten czas na badania. Hehehe pisze tak jak do Griszanki odnosnie jej cv :) Cholera zastanawiam sie usilnie jaki tu sposob znalezc zeby przekonac Twojego meza. Pomysle. Jak wymysle to napisze. Ale z facetami tak wlasnie jest, uparte to jak osiol! Moj wcale nie jest lepszy! Krzewuszko ja sama nie wiem jak jest z tymi testami owu do konca. Szczerze mowiac po tym co mi sie przytrafilo to stracilam do nich zaufanie. Niby wychodzily pozytywne a zaszlam w ciaze tydzien wczesniej. Co do hormonow napisze Ci jakie ja mialam a dziewczyny pewnie dopisza swoje :) Ja robilam FSH, LH, progesteron, prolaktyna,TSH. A jak beda Ci pobierac krew na zwykla morfologie to niech od razu zrobia OB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Wam ze od tego siedzenia w domu naprawde cos jest ze mna nie tak. Wrocialm od fryzjera, niby tylko podciecie koncowek a czuje sie jak nowno narodzona. To chyba nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jesteście kochane 👄 Już wszystko zapisuję...a te hormony to muszą być w określonym dniu cyklu? Z zajściem w pierwszą ciążą poszło szybko...nawet nie wiedziałam,że są testy owulacyjne,nie mierzyłam temperatury nie wiedziałam nic bo i internetu nie było...15 lat temu hehehe Potem brałam długo tabletki anty...potem cytologia 3 grupa...Gliwice-kolposkopia (pobieranie wycinków) długie leczenie...cytologia co pół roku... Teraz w końcu mam grupę I ! Potem operacja-endometrioza na jajnikach mam bliznę po cesarce (pionowo od pępka,robiona na szybko...syn w zamartwicy ale jest zdrowy) więc rozcinali na nowo,badanie drożności jajowodów,leczenie endometriozy 3 stopnia.Parę miesięcy staranek potem przerwa na tabletki anty(jajniki wtedy się regenerują) i teraz 1cykl po...nieudany... Kurcze hormony muszę zbadać i już :) Ale namieszałam,,,,nie wiem czy coś z tego zrozumiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam już dość! Chyba limit nieszczęść wyczerpany? Ale wam smucę...Czego ja chcę? przecież już jedno dziecko mam...? W piątek przychodzi do nas pierwszy raz! koleżanka syna Jejku już ma koleżanki? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania jesli juz musze sobie porobic prywatnie bo moj ginek.przyjmuje tylko prywatnie kiedys poszlam do przychodni to sie wydarla ,ze pewnie chodze prywatnie a teraz przyszlam do niej jak chce zrobic badania :( kszewuszko- twoj syn juz kolezanki zaprasza :P??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponad rok temu rbilam progesteron i byl ok.usg jajnikow i hormon tarczycy i tez ok. co jeszcze trzeba?? napiszcie kszewuszce to i ja sobie zapisze ...co i kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq dziewczyny wyżej podały... sporo tego... Ja też prywatnie bo tamten mi pomógł nie powiem...ale teraz jakoś mnie olewa :( Pewnie sporo kasy będą kosztowały... Pierwszy raz dziewczyna :) w domu...hehehe nie licząc na początku podstawówki urodzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja robilam wszystko prywatnie, kazdy hormon kosztuje ok 25-35 zl, do tego wit D3 - 50 zl, cukier ok 20 zl, insulinoopornosc ok. 120-150 zl. Ja napisalam kiedy sie robi: miedzy 2 a 5 dc FSH, LH, TSH, Estradiol miedzy 20-23 dc progesteron, testosteron, prolaktyna, DHEAS Oj Krzewuszko duuuuzo przeszlas - nie ma czego zazdroscic, cudownie, ze masz jednego, juz dorastajacego "brzdaca", ale skoro pragniesz miec jeszcze jedno dziecko, to nic nie jest w stanie tego stlumic. Moj brat ma 13 lat roznicy miedzy dzieciakami - pierwsze wpadka, a potem nieplodnosc wtorna i 10 lat niepowodzen i w koncu jak sie poddali, to sie doczekali ;) Teraz dziewczyna brata jest najlepsza kumpela Marysii i u Ciebie tez tak bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kszewuszko wow- ciekawe kto bardziej sie peszy ty czy twoj syn ;) wiecie co ale te badania drogie :/ :( czytalam ,ze faceta tez to kosztuje duzo-najpierw badanie nasienia potem jesli cos nie tak to lekarz androlog? jakos tak no i potem doszukiwanie sie przyczyny o matko masakra -moj to w zyciu sie nie zgodzi na to ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq z facetami nie jest tak do konca jak piszesz bad. nasienia z morfologia kosztuja ok. 150 zl, a twojemu na pewno nie moze dolegac nic powaznego, przeciez ma juz jedno dziecko ;) To bardziej kontrolnie, zeby sprawdzic nad czym trzeba popracowac. Moj m. Jak zobaczyl swoje wyniki i niektore parametry bylo ponizej normy, to chodzil struty okropnie, od razu wymyslil sobie, ze jest bezplodny. Namowilam go, zeby na konsultacje wynikow pojechal ze mna i posluchal co gin ma do powiedzenia. I to byla jedna z lepszych decyzji. Gin nam opowiedzial o jednej parze, ktora miala jedno dziecko, starali sie o drugie przeszlo dwa lata, babina przebadana na wszystkie strony. Za namowa lekarza przywlekla go do niego na rozmowe. Ten im powiedzial, ze po stronie malzonki nie ma zadnych problemow i on juz nie moze wiele i chcialby ocenic czy po jego stronie nie ma problemu. Na co facet, ze on nie jest "bezplodny", on ma juz jedno dziecko. Lekarz mu na to, ze wie o tym, i ze dziecko ma przeciez z ta oto tu kobieta. Zrobil badanie i pojawili sie ponownie, a u goscia mega slabe parametry nasienia ilosciowo i jakosciowo. Okazalo sie, ze facet pali, pracuje jako informatyk, wiec duzo siedzi i fatalna dieta (od rana do wieczora poza domem). Rzucil palenie, zaczal brac witaminki - mieli powtorzyc badania za 3 m-ce, nie bylo potrzeby - po dwoch miesiacach byla w ciazy ;) Po tej wizycie moj grzecznie przyjmuje wszystko co mu podsune, idzie na badania bez oporow i bardzo chetnie jezdzi ze mna do lekarza :) Niestety diagnosyyka kosztuje, a bardzo rzadko niestety sie zdarza, zeby lekarze na NFZ dawali chetnie skierowania, o gin. o ktorym napisalas to lepiej sie nie wypowiadac. A co ja to kurna obchodzi gdzie ty sie leczysz, a tez placisz skladki na ten cholerny NFZ, wiec skierowania Ci sie naleza jak psu zupa. Wrr wkurzaja mnie tacy lekarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotq poszukaj od razu lekarza androloga, ja teraz zmieniłam lek i okazało się, że to gin ze specjalizacją andrologia i teraz mój m idzie do niego na wizytę, na której odda nasienie więc do razu poznamy na miejscu wyniki. Bez sensu jest iść do lab, a potem extra do androloga to chyba bardziej krępujące. Taki lekarz porozmawia z nim i najlepiej go przekona dając mu do zrozumienia jak pospolite jest takie badanie, bo w końcu mnóstwo facetów je wykonuje i wszyscy mają stresa i chcą tego uniknąć.... Nie chcę się wymądrzać, bo dopiero zrobiłam pierwszy krok i poszłam do lekarza z problemem...ale z tego co on twierdzi to w pierwszej kolejności bada się faceta, bo to jest tylko jedno badanie, na dodatek nieinwazyjne i niebolesne. A u kobiety jest więcej możliwości niepłodności czyli więcej badań do wykonania z czego niektóre nieprzyjemne i bolesne, a wszystkie drogie... Z tymi badaniami hormonów rzeczywiście tak jest wydałam prawie 300 zł, a wyniki mówią tylko tyle, że w tamtym cyklu,w którym się badałam wszystko było ok. Mój gin stwierdził, że gdyby wyniki męża były ok, to on dopiero wtedy zlecałby poszczególne hormony w odpowiednich dniach cyklu robiąc równocześnie monitoring cyklu (chociaż wszystkie hormony miałam zrobione-dzięki griszance-w odpowiednich dniach cyklu). Ale tak sobie myślę, że to rzeczywiście ma sens, żeby najpierw facet się przebadał więc dorotq powodzonka w przekonywaniu pomyślę nad sensownymi argumentami i jak mi coś przyjdzie do głowy to napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotq zapytaj męża czy jest przekonany, że chce drugie dziecko i czy jest w stanie zrobić wiele aby dopiąć celu.... po prostu....myślę, że niewiedza jest gorsza od wiedzy, jak będziecie mieli świadomość gdzie jest problem łatwiej będzie go usunąć, bez tego badania będziecie stali w miejscu. A gdyby rzeczywiście okazało się, że problem jest u Twojego mężą może się okazać, że finansowo całkiem niepotrzebnie zrujnujecie się na Twoje badania (hormony, usg cyklu, drożność, wizyty u gin.). A może zabierz go na wizytę do gina, po prostu na rozmowę, może on go rzeczowo przekona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moze Paula ma racje i przed wizyta nie ma co robic zadnych badan, a moze akurat dadza skierowanie na NFZ. Mysle, ze argumenty Pauli moga trafic do facetow - ze swojego doswiadczenia wiem, ze badania i leczenie kosztuje krocie i juz nie licze ich w setkach, a tysiacach, a i tak moj lekarz juz nie kasuje mnie za wszystkie wizyty i zabiegi tak jak wynika to z cennika. Badanie u faceta jest jedno, a ewentualne "leczenie" nie kosztuje znowu tak wiele ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michelinko martwimy się o Ciebie...co się stało? U mnie @ :( No cóż... Tak sobie myslę... mąż urodził się w jesieni,synuś w zimie ja na wiosnę to i dzidziuś musi w lato... :D Kiedyś ktoś mi powróżył... Jedna powiedziała,że zajdę pod koniec roku, druga że w listopadzie heheheh ;) Udanego dnia dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×