Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Gość Jagódka..
od odstawienia tabletek (czyli od września) cykle mam 29, 30, 32 i ostatni też 32 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka90
fajnie że jest nas coraz więcej :) ja dziś byłam w pracy do 2 ;/ a teraz wypoczywam sobie w łóżeczku :) hehe ciągle jestem senna , jem jak smok a do tego po każdym posiłku mam zgagę , no i ten okropny ból piersi. Ale nie ma jeszcze wymiotów ani nudności heh :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka90
fajnie że jest nas coraz więcej :) ja dziś byłam w pracy do 2 ;/ a teraz wypoczywam sobie w łóżeczku :) hehe ciągle jestem senna , jem jak smok a do tego po każdym posiłku mam zgagę , no i ten okropny ból piersi. Ale nie ma jeszcze wymiotów ani nudności heh :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagódka..
od odstawienia tabletek (czyli od września) cykle mam 29, 30, 32 i ostatni też 32 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie na wszystkie przyjdzie czas i pora ja staram sie juz 3,5 roku lecze sie i moge zajsc w ciaze TYLKO dzieki IUI wiec glowa do góry mi juz brakuje sił wiary i nadzieji duzo juz przeszlam wycierpiAłam mnustwo nocy przepłakanych za soba i jedna myśl: DLACZEGO AKURAT JA!!! a mimo trudnosci dalej walcze i czekam obecnie na inseminacje trzeba cierpliwosci któej sie nauczylam i inaczje podchodze do tego wszytkiego niż duzo wczesnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagódka..
od odstawienia tabletek (czyli od września) cykle mam 29, 30, 32 i ostatni też 32 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka90
fajnie że jest nas coraz więcej :) ja dziś byłam w pracy do 2 ;/ a teraz wypoczywam sobie w łóżeczku :) hehe ciągle jestem senna , jem jak smok a do tego po każdym posiłku mam zgagę , no i ten okropny ból piersi. Ale nie ma jeszcze wymiotów ani nudności heh :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka90
fajnie że jest nas coraz więcej :) ja dziś w pracy do 2 ;/ a teraz wyleguję się w łóżku , nadal jestem cholernie senna , mam lekkie bóle jak przed @, jem jak smok , a najgorsze jest to że po każdym posiłlku mam zgagę :P Ah jak cudownie :d heeh A wy jak tam kobietki ? jak mija dzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka90
fajnie że jest nas coraz więcej :) ja dziś w pracy do 2 ;/ a teraz wyleguję się w łóżku , nadal jestem cholernie senna , mam lekkie bóle jak przed @, jem jak smok , a najgorsze jest to że po każdym posiłlku mam zgagę :P Ah jak cudownie :d heeh A wy jak tam kobietki ? jak mija dzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagódka..
od odstawienia tabletek (czyli od września) cykle mam 29, 30, 32 i ostatni też 32 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chol*...a jasna czy na tej stronie da sie wyslac wiadomos pisze i pisze ni d*.....a wszysto wcina :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagódka..
od odstawienia tabletek (czyli od września) cykle mam 29, 30, 32 i ostatni też 32 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka z kokosem
spokojnie na wszystkie przyjdzie czas i pora ja staram sie juz 3,5 roku lecze sie i moge zajsc w ciaze TYLKO dzieki IUI wiec glowa do góry mi juz brakuje sił wiary i nadzieji duzo juz przeszlam wycierpiAłam mnustwo nocy przepłakanych za soba i jedna myśl: DLACZEGO AKURAT JA!!! a mimo trudnosci dalej walcze i czekam obecnie na inseminacje trzeba cierpliwosci któej sie nauczylam i inaczje podchodze do tego wszytkiego niż duzo wczesnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagódka..
od odstawienia tabletek (czyli od września) cykle mam 29, 30, 32 i ostatni też 32 dniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:* Dawno nie pisałam...miałam jakiegoś doła,nie chciałam się odzywać bo myślałam,że może wtedy nie będę tyle myślała o ciąży.Ale bez Was było mi jakoś tak ciężko:(No i postanowiłam wrócić...już Was nie zostawię:) U mnie dziś 8 dc,jajniki zaczynają boleć więc za jakieś 2 dni będę miała płodne:)Staranka już są oczywiście:) Cieszę się,że jest coraz więcej brzuchatek:)Czytałam Was na bieżąco:) Mam nadzieję,że nie jesteście złe:* A ten dół złapał mnie jak byliśmy u znajomych i widziałam jak mój narzeczony bawi się z ich dziećmi...łzy mi stanęły w oczach:(Taki przykry widok...on się tak bardzo cieszył tymi chwilami spędzonymi z dzieciaczkami.A ja nie mogłam...jestem coraz bardziej wrażliwa jeżeli chodzi o ten temat.Nie mogę patrzeć na dzieci,nie mogę o nich rozmawiać i słuchać na ich temat.Omijam koleżanki z dziećmi dalekim łukiem.... Ale obiecałam sobie,że od dzisiaj wszystko się zmieni:)Wracam do Was i będę cieszyć się każdą chwilą:)A wszystko dzięki jednemu tematowi na tym forum... "Młode wdowy"-jak poczytałam o tych kobietach,które straciły mężów,narzeczonych,partnerów to wiele zrozumiałam.Cieszę się,że mam przy sobie osobę którą kocham i jestem bardzo szczęśliwa.Nie wyobrażam sobie życia bez Niego... Więc teraz tylko czekam co nam los przyniesie:) Najważniejsze,że mamy siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kruszynka bardzo się cieszę ,że do nas wróciłaś i nigdy nas nie opuszczaj, głowa do góry nie możesz się poddawać, wiem ,że to jest trudne ale za każdym razem trzeba wierzyć ,że w końcu się udało! jesteśmy twarde baby i każda z nas odgrywa ważną rolę, jesteśmy tu nie tylko dla siebie ale również dla innych kobiety, musimy sobie pomagać i wspierać.Mi kruszynko też się nie udało, też miałam moment że złapałam doła ale lubię tu wracać bo wiem ,że mi pomożecie to jakoś przeżyć. Naprawdę nie możemy się dołować, na pewno przyjdzie ten upragniony dzień kiedy zobaczymy te dwie piękne kreski:) No głowa do góry!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah ale smiechu przynakmniej juz jestesmy dwie strony do przodu sie dziewczyny rozpisaly hahahaaahah:) a tak pozatym czy wy wszystkie powariowalyscie co to za dolowanie sie nie ma o tym mowy i opuszczac forum nie ma takiej opcji przez mysl ma wam to nie przejsc mowie to w szczegolnosci do kruszynki i bezika wiec tym razem wam wybaczam ;P kruszynko skarbie masz racje musimy doceniac to co mamy i cieszyc sie tym a to co przyniesie nam los juz nie od nas zalezy my mozemy tylko w wierzyc bardzo mocno ze nam sie uda, ja sie o tym bardzo przekonalam kiedy 5mc temu zmarł mój tato :( wiec dziewczynki kolejne motta docaniajmy to co mamy❤️ wiara czyni cuda🌼 i kolejne bardzo wane zadnego dolowania sie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna28*
witajcie kobietki ! ledwo dzień mnie nie było a nie nadążam czytać. Co do duphastonu tez kiedyś brałam bo miałam cykle bezowulacyjne i nieregularne miesiączki i na to go przepisali, ale po jednym opakowaniu podziękowałam za takie leczenie -dosłownie krew mnie zalała podczas@ Powiem wam ,ze to jest ironia losu.Chcemy dzieci to nie mamy nie chciałybyśmy to byśmy miały i to pewnie bliźniaki!Jak nazłość kiedyś zrobiłam kilku miesięczną przerwę w tabsach anty. - na usg miałam dwa jaj i mogłam robić dzieci to nie chciałam, a teraz po tabsach i nic :( Zamówiłam na ebay'u zestaw:15 owulacyjnych testów+5 ciążowych jakby przeliczyć to za 20zł z przesyłką - będziemy działać. Pozdrawiam Was :* starajcie się babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślę trzeba się cieszyć z tego co się ma. Łatwo jest mówić: dlaczego ja, dlaczego to mnie spotyka, ale naprawdę zgadzam się z tym, że niektórzy mają gorzej. A co do mnie to: dzieci nie mam jeszcze :) mam nadzieję, że nie długo się to zmieni :) i też czasem sobie myślę, że dlaczego tak jest, że inni nie chcą a mają a ja chce i nie mam... no ale widocznie tak musi być nic na to nie poradzimy. Ale podchodzę do tego luźno jak się uda to będę prze szczęśliwa a jak nie to trzeba działać dalej nie ma innej opcji :) mężatką jeszcze nie jestem ale wszystko mamy w planach :) starania też były zaplanowane wcześniej więc cały czas jestem dobrej myśli mimo niepowodzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie na wszystkie przyjdzie czas i pora ja staram sie juz 3,5 roku lecze sie i moge zajsc w ciaze TYLKO dzieki IUI wiec glowa do góry mi juz brakuje sił wiary i nadzieji duzo juz przeszlam wycierpiAłam mnustwo nocy przepłakanych za soba i jedna myśl: DLACZEGO AKURAT JA!!! a mimo trudnosci dalej walcze i czekam obecnie na inseminacje trzeba cierpliwosci któej sie nauczylam i inaczje podchodze do tego wszytkiego niż duzo wczesnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE NOWE DZIEWCZYNKI!I 'stare"TEŻ OCZYWISCIE:) :) Ja tylko na chwilkę,fajnie ze tak mozna sie powspierać,niewiem jak Wy,czy z bliskimi dzielicie się swoimi niepowodzeniami..?może mieszkacie z rodzicami(teściami)?ja już zaczełam dawno unikac (ten temat)i też juz nikt nie pyta na poczatku ulzyło mi i oki ale teraz mam wrazenie ze sama zostałam ze swoimi problemami...DLATEGO MOZE I DOŁY WIEKSZE:(.. POZATYM:nie spałam znów póz nocy a na rano do pracy szłam...zaraz po prysznic,obiad i kimka(jak co dzień!JENY!NON STOP BYM TYLKO SPAŁA! CIEKAWE...CZY TO MOZE OBJAW(?)ten porzadany..?(znów sie nakrecam)a pewnie to wina niedocz.tarczycy wrednej i jutro do endo ide i pewnie przepisze mi wieksza dawke,do tego zmiany nastrojów i obzarstwo NORMALNIE!0 NO,ale nie bede Wam truć o mojej tarczycy...w kazdym razie 10 dzień spóznienia@także jak w piątek nie wyjdzie nic z bety to ...niewiem... CZARNULKA no nie zazdroszcze zgag(chyba ze nie az takie uciazliwe);)mam nadzieję,podobno najgorsze sa 1=wsze 12 tyg...takze niech zleci szybciutko! no to rozpisałam się!POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE ZYCZĄC MIŁEGO WIECZORKU!A TOPIK NAJLEPSZY(NAJMILSZY) NA JAKI DOTAD WCHODZIŁAM:)SZKODA,ZE TAK NA ZYWO NIE MOZEMY USIAŚĆ I POROZMAWIAĆ,RAZEM SIE POSMIAĆ I NAWET WYPŁAKAĆ..OJEJ!JAKIE PŁAKAĆ!WSZYSTKO SIE UŁOŻY,WSZYSTKO W SWOIM CZASIE:) (i kto to pisze....eee...te nastroje..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna28*
a właśnie, dziewczynki na zgage polecam migdały tylko obrane ze skórki tzn. zalać wrzątkiem odczekać chwile i same wyskakują.Trzy wystarczą :) a jakie pożywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE NOWE DZIEWCZYNKI!I 'stare"TEŻ OCZYWISCIE:) :) Ja tylko na chwilkę,fajnie ze tak mozna sie powspierać,niewiem jak Wy,czy z bliskimi dzielicie się swoimi niepowodzeniami..?może mieszkacie z rodzicami(teściami)?ja już zaczełam dawno unikac (ten temat)i też juz nikt nie pyta na poczatku ulzyło mi i oki ale teraz mam wrazenie ze sama zostałam ze swoimi problemami...DLATEGO MOZE I DOŁY WIEKSZE:(.. POZATYM:nie spałam znów póz nocy a na rano do pracy szłam...zaraz po prysznic,obiad i kimka(jak co dzień!JENY!NON STOP BYM TYLKO SPAŁA! CIEKAWE...CZY TO MOZE OBJAW(?)ten porzadany..?(znów sie nakrecam)a pewnie to wina niedocz.tarczycy wrednej i jutro do endo ide i pewnie przepisze mi wieksza dawke,do tego zmiany nastrojów i obzarstwo NORMALNIE!0 NO,ale nie bede Wam truć o mojej tarczycy...w kazdym razie 10 dzień spóznienia@także jak w piątek nie wyjdzie nic z bety to ...niewiem... CZARNULKA no nie zazdroszcze zgag(chyba ze nie az takie uciazliwe);)mam nadzieję,podobno najgorsze sa 1=wsze 12 tyg...takze niech zleci szybciutko! no to rozpisałam się!POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE ZYCZĄC MIŁEGO WIECZORKU!A TOPIK NAJLEPSZY(NAJMILSZY) NA JAKI DOTAD WCHODZIŁAM:)SZKODA,ZE TAK NA ZYWO NIE MOZEMY USIAŚĆ I POROZMAWIAĆ,RAZEM SIE POSMIAĆ I NAWET WYPŁAKAĆ..OJEJ!JAKIE PŁAKAĆ!WSZYSTKO SIE UŁOŻY,WSZYSTKO W SWOIM CZASIE:) (i kto to pisze....eee...te nastroje..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagódka..
A co myślicie o tym co napisałam? poczekać jeszcze czy iść do lekarza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagodka a o czym pisalas nie moge otworzyc poprzedniej strony :/ nie wiem co sie dzieje . co kobietki robicie . malpka i jak tam wosk? ja juz na nic nie mam sily , ale musze misie wykapac i siebie . mam nadzieje ze dzisiaj sie wyspie i nie obudze sie o 3 glodna . moja cora oswiadczyla ze ja sie moge sama wykapac ona nie musi dzisiaj bo jest czysta ( cala brudna bo farbkami malowalysmy hihi ) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×