Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

matka_puchatka

Plan SCHUDNĄĆ!! Bez wymówek do celu!!

Polecane posty

Gość Rady i porady:)
Witam, jak każda z Was wie odchudzanie wiąże się z wieloma wyrzeczeniami oraz z ciężką pracą podstawą jest odpowiednie dobranie diety i ćwiczenia, ale to jest tylko 50% sukcesu, drugie 50% to trzymanie się swoich postanowień i silna wola, aby wybrać odpowiednią dla siebie diete trzeba zapoznać się chociaż z kilkoma, polecam odwiedzenie strony www.odchudzanieidiety.blogspot.com gdzie znajdziecie różne diety oraz porady o odchudzaniu Polecam i zapraszam www.odchudzanieidiety.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pseudonim-------wzrost------waga startowa------waga obecna------cel matka_puchatka 173------------ 74,5 -----------------70,5---------------66 mjluska89----------165--------------86------------- ---- 82--------------80 setny brzuszek---170--------------65-------------------60--------- ---------- suzana_beauty---172-------------73,5------------------71 ----------------65 renka26-----------160--------------73,4----------------- 71,3------------------ pauuulla24---------------------------75------------------ --70------------------ m. pyzaaa--------161---------------65,6----------------63,4---- ------------60 renka wcale nie tak opornie. zawsze 2 kg w dół:) u mnie od rana kawałek razowca:( robie sobie kawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zimnooooooooooooooooooooooooooooooo zrobiłam przemeblowanie w pracy i przesunęłam biurko do kaloryfera ale i tak piździ od okien, mimo że plastiki, widać źle wstawione:( dzisiaj do owsianki dałam mniej tego siemienia i już lepiej to wyglądało :) mniam zjadłabym chlebka razowego ale nie potrafię nigdy skończyć na jednej kromeczce :D wolę dlatego nie zaczynać nawet :) czeka mnie wyjazdowy weekend, z dużą ilością pokus jedzeniowych i alkoholowych :D no trudno, najwyżej w tym tygodniu nie schudnę tyle ile planowałam. poprawka! - w następny weekend chyba przyjeżdża do mnie chłopak więc MUSZĘ MUSZĘ MUSZĘ być silna bo chcę się lepiej czuć w swoim ciele przy nim ;) nie ma to jak piątkowe postanowienie o dietetycznym weekendzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata----------
a ja bez jedzenia slodyczy przez 3 tygodnie schudlam 2 kg, mimo ze niedawno bylam na festiwalu pizzy w pizza hut i obzrałam sie az mi bylo niedobrze.;) widac wyraznie po brzuchu ze schudl;P wystarczylo przestac slodzic herbate, nie jesc tych pseudo jogurtow i batoników oraz chipsów;) a tak to normalnie wszytsko wcinam;) bylam raz tylko na czekoladzie pitnej hehe z chlopakiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka od dziś tańcze codziennie przez godzine:) 10 dni i powinien być kilogram mniej dzięki samemu wywijaniu:) jak sie trzymacie? ja nie moge narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj w te mroźne dni ciężko się opanować przed zjedzeniem nawet małego żelka ale jakoś idzie mi dziś rano waga wskazała 70,3 super moze już niedługo zobaczę 6 z przodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poweekendowo! Nie obyło się bez jedzeniowych szaleństw na wyjeździe. Zważę się w środę bo chcę zejść z tego co w weekend pochłonęłam no i poczekać aż @ przejdzie. Jak wasze wagi? renka26 super! w tym tygodniu na pewno już 6 zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tragedia na wadze!!!! 71,5 nie wiem co sie dzieje. pewnie brak ruchu z małą nie chce wychodzić w taki mróz, więc odpadło mi w tym tygodniu jakieś 8 godzin spaceru. trzeba zacząć tańczyć nie ma wyjścia. Mam miesiąc na zrzucenie 4 kg bo jedziemy na narty a ja sie nie mieszcze w spodnie narciarskie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jesteś przed okresem i stąd ta większa waga? mamy ten sam cel - 4kg w miesiąc, tyle że ja za miesiąc muszę wbić się w kostium kąpielowy a nie w narciarskie spodnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie panie:P u mnie waga stała od 28 stycznia ciągle było 60 kg... nawet wczoraj było jeszcze 60 kg a dziś? oczom nie wierzę 59 kg jestem zadowolona przynajmniej jest bliżej niż dalej ja odpuszczam narazie ćwiczenia bo mam kosmiczne zakwasy czuję się jak połamana heh teraz popijam kawkę chodź rzadko piję bo nie przepadam ale poczytałam o jej właściwościach że przyspiesza metabolizm więc nie zaszkodzi na obiad filet i czerwona kapusta pozdrawiam i życzę motywacji u mnie przez weekend jej brakowało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mazowiecka puzo widze, że mamy podobny problem... ja nie dość, że w spodnie narciarskie musze sie wbić ( co w moim przypadku oznacza 100 cm w biodrach to jeszcze kostium kąpielowy, bo obok stoku jest basen i chciałabym wieczorami sie tam porelaksować. kurcze moje siostry wyglądają jak szprychy:) jedna zgubiła w zeszłym roku 15 kg i nadal sie trzyma, druga zawsze była szczupła( ale to małolata więc nie ma sie co dziwić) na dodatek jeszcze schudła bo za tydzień ma studniówke. a ja przy nich wyglądam jak tani wieloryb :( setny brzuszku gratuluje!!!! fantastycznie ci idzie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musimy się trzymać:) i nie poddawać się bo dobrze nam idzie musimy mieć zabójczą figurkę a wiosna tuż tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super:) ale w weekend przez ten zastój wagi miałam ochotę zjeść wszystko co jest w lodówce jak wam mija wieczór? ja wymarzłam bo miałam 40 minutowy spacer do domu bo nie chciało mi się czekać na autobus bo bym zamarzła na sopel u mnie pomyślnie nawet nie jestem głodna . na kolacje wasy z twarożkiem pomidorem i ogórkiem i plaster szynki teraz uzupełniam wodę:) i oglądam seriale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś od rana owsianka na wodzie ( z odrobiną mleka 0,5) mandarynka, miseczka chili ( mięso mielone drobiowe, pomidory, czerwona fasola i chili) a na kolacje gotowany kurczak i buraczki. nie wiem już czy to dużo czy mało. skoro nie chudne to cyba za dużo:( poćwiczyłam troce i zaraz ide oglądać jakiś film z zapasem wody oczywiście:);):) miłego wieczoru laski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby!! fajna jest ta zumba od renki. widziałyście? trzeba ruszyć tyłek, żeby sie na nartach nie po łamać. od rana owsianka:) a jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. zumba wygląda na skomplikowaną. zwłaszcza jak się ma problem z koordynacją ruchów w tańcu :D ale chyba nadaje się na trening przednarciarski - będziesz gwiazdą stoku matko_puchatka :) ja tez dzień od owsianki na wodzie rozpoczynam ale dodaję trochę czegoś "smakowego" (miód albo ta żurawina). muszę zacząć jeść samą bez tych słodyczowych dodatków.... wracam do pracy. do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny dzień odchudzaniowy uważam za zakończony :) wypadłoby teraz zmienić menu bo to już mi się zaczyna nudzić. ale pomysłów i chęci na robienie czegoś bardziej czasochłonnego brak:( jutro trzeba stanąć na wadze i spojrzeć jej prosto w wyświetlacz :) myślę, że waga bez zmian, przynajmniej po ubraniach nie widzę większego luzu. matko_puchatka pozostały nam jeszcze 3 tyg i 5 dni do naszych wyjazdów. musi się udać bo inaczej będzie kicha :) dobra kochane, zabieram się za picie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny u mnie w miarę dobrze mogłoby być lepiej ja myślę o tym że już wiosna nie długo mrozy znikną przyjdzie czas na odstawienie kurtek itp teraz jeszcze wszystkie mankamenty da się zatuszować ciuchami a potem już nie bardzo.. i wogóle wakacje to jest to:) nie mogę się poddać muszę dojść do celu do jutra:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie niby lepiej waga spadła znowu do 70 kg ale trace powoli nadzieje na zobaczenie 6 z przodu... znalazłam na youtube ćwiczenia, które przygotowują do sezonu narciarskiego i zabieram sie za trening. potem tradycyjna owsianka na wodzie. cholerka trzeba sie za siebie brać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga bez zmian, jem tak samo jak wcześniej a waga stoi. no żesz wkurzyłam się trochę :) ale przynajmniej brzuch odrobinkę mniejszy i łatwiej go wciągnąć :D dobre i to :) głupie 4 kg a tak ciężko je zrzucić. idę po kolejne picie :) gdybym dodała jakieś ćwiczenia to lepiej by ta waga spadała ale co ja poradzę, że ze mnie taki leniuch jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile wyliczeń na tej stronce podają, fajna jest, dzięki! do wagi średniej muszę schudnąć 6,5 kg. I to by się zgadzało bo mając 57 kg wyglądam fajowo :D Ostatni raz tyle ważyłam 8 lat temu :D Na razie będzie super jak zejdę do 60 kg i to mój podstawowy cel :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha do idealnej muszę zrzucić 11,5 kg :D nie ma takiej możliwości :) chyba, że bym sobie kości powycinała albo przynajmniej opiłowała, żeby były cieńsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski nie wiem co mi się dzieje mam taki apetyt na słodkie rzeczy... muszę się opamiętać bo moje starania pójdą na marne;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setny brzuszku, moje usprawiedliwienie na napad słodyczowy to zbliżający się okres :) ale powiem ci, że to się sprawdza. zawsze przed @ mam ogromną chęć na każdą słodkość. może to to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×