Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

Gość Jo------anna
Kurcze, ja mogę płacić, ale w moim mieście nie ma nikogo... Niewielkie miasto, kilku lekarzy, ze 3 prywatnyych, patrzę po opiniach to dno i wodorosty.. A ja bym chciała móc np jechać jak coś się dzieje a nie tłuc się 50 km do lekarza w nagłym wypadku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna rozumie kurcze no. ciezko z ta sprawa u ciebie. wiadomo lepiej zeby taki lekarz byl pod reka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
A czy mogę się przenieść od tego pana A który przyjmuje państwowo, do Pana K, który jest jego kolegą ze szpitala, ale przyjmuje też prywatnie? Pan A odmawiał mi zwolnień, Pan K wiedziałby o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty masz prawo chodzic do kogo chcesz i nkomu nic do tego... wiec smialo mozesz mzienic lekarza..a tobie zwolnienia nie potrzebne juz?? zebys tam nie miala problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz na taką trafiłam bardzo cierpliwa hihi ja 100 pytań do...a ona na wszystkie odpowiada nie ważne ile jej to czasu zajmie w dodatku położna też boska babka.Na początku chodziłam prywatnie ale niestety niestety wizyta 135 co dwa tygodnie plus usg 120 plus leki więc postanowiłam iść na kasę chorych życie w Warszawie nie jest tanie niestety i nie było mnie stać na takie wydatki ale dobrze się stało że powróciłam na kasę chorych lepiej jakoś mi się wydaję jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do swojego lekarza musze dojechac prawie 50 km wiec w obie prawie 100 alei ta go nie zmienie:) Joanna masz prawo zmienic i nic komu do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia no kazdy patrzy tez na kase... ja place 170zł za wizyte a czesem 110zł..zalezy jak wezmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie sie wydaje ze lakerzy obowiazuje tajemnica lekarska i chyba nie powinni gadac miedzy soba o pacjentach ale nie wiem... dziewczyny czy wy tez czasami macie taka gule w gardle??jakby wam cos siedzialo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Tajeczka, ja też pierwszo słyszę. Wybrałam takiego prywatnego z mojego miasta, ma dość dobre opinie, ale 150 zł za wizytę. Co jest dużo, bo np w Ełku płaciłam 80 zł, a moje miasto jest 5 razy mniejsze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu za badania prenatalne nie ktorzy lekarza biora wiecej kasy?? np jedna dziewczyna pisala ze 250zł az placila dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wlasnie wyczytalam ze kobieta w idiach urodzila jedenastoraczki az mi sie wierzyc nie chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez pierwszy miesiac ciazy mialam tak praktycznie od rana jak tylko zjadlam sniadanie wtedy jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy,plus do tego strasznie bekalam....;)pozniej mi troche przeszlo ale zaczely sie mdlosci:(teraz znowu mi torche mdlosci przechodza,mam juz tylko rano i sporadycznie po poludniu ale gula i bekanie wrocilo:)po prostu zjem cos i mam takie uczucie jakby mi mala tableteczka utknela w gardle...czasami od rana samego czasami na wieczor..ladny bezsens...gdzies na forach juz czytalam ze niektore dziecwzyny w ciazy tez mialy takie gule i ciekawa bylam czy u Was tez sie zdarzylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Kurcze, u mnie nie, a myślałam, że miałam już wszystko :D - wymioty - mdłości - krwawienia z nosa - senność - bóle żeber - wysypka - zaparcia - zgaga Guli w komplecie objawów nie mam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajeczka ja tak miałam na początku jak by coś siedziało mi w gardle ale to było spowodowane tym że było mi nie dobrze tak mi się wydaję i jak by na wymioty mi się zbierało.A co do lekarzy to cenią się cenią ja tam u siebie mam zarąbistego lekarza mało bierze i jest na serio najlepszy dodam że jet ordynatorem szpitala a i jest czarnoskóry ale już tam nie mieszkam więc nic z tego w poprzedniej ciąży pojechałam do siebie bo 11tydzień a wszyscy w koło(lekarze) mi mówili że to 5tydzień i jest wszystko ok.a więc dojechałam do niego gdzieś o 23 w nocy byłam z nim umówiona zdziwił się że w Wawie są tacy tępi lekarze że ciążą od 6tygonia się nie rozwija bo jest martwa położył mnie zaraz na oddział i nie wziął nawet złotówki ode mnie chociaż byłam prywatnie u niego stwierdził że nie wolno brać pieniędzy gdy ciąża jest martwa bo to pecha przynosi na prawdę świetny lekarz ale ja mieszkam za daleko żeby jeździć do niego.A i jest nieomylny jeżeli chodzi o płeć dziecka ani razu się nie pomylił tak myślę że gdzieś w maju pojadę do niego to będę miała pewność jaka płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajeczka - gula :) Współczuje, to musi być strasznie wkurzające. Ja mam ciągłe wrażenie, że zjadłam coś nieświeżego i zalega w żołądku. Guli nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Co dzis jadlyscie, bo szukam natchnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś serwuję na obiad Toskańską zupę pomidorową (choć nieco zmodyfikowaną, bo nie wrzucam chleba do niej, tylko robię osobno pieczywo czosnkowe) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza sie gula mnie denerwuje niemilosiernie....:/slyszalam tez ze to sie moze nazywac globus histericus czy jakos tak hehheh ale gdyby to bylo to pewnie bym juz miala od dawna a nie od kiedy jestem w ciazy...a moj M.juz nie moze sluchac mojego bekania:)mimo ze staram sie nie przginac to po kazdym jedzienu jeszcze z godzine mi sie wszytskim odbija...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dzis tradycyjnie ZIEMNIAKI :p z koperkiem do tego kotlety schabowe i surowke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Ooo, ziemniaki to bym zjadła :P Ja 5 różnych zup z poprzednich dni mam w lodowce nawet nie wiem ktora jest wczorajsza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
na razie nagotowałam sobie litr kakao, bo mleko mi samo w sobie nie podchodzi, a muszę się nawapniować, na tę wysypkę. A nie chcę sztucznego wapna łykać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ziemniaki ,mielone i marchewke z groszkiem:) Joanna to masz do wyboru do koloru:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajeczka mi też się odbija jak małemu prosiakowi hihi plus to zgaga mnie dopada także tą gulą się nie martw minie mi przeszło jakoś.ja dziś miałam ziemniaczki plus gulasz wieprzowy i do tego sałatka z ogóreczków mniam mniam a na jutro gotuję żurek.Gotuję już dziś bo jutro nie będę w stanie na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo------anna
Kurcze, podziwiam, ze wam sie chce tak gotowac, ja co 3 dzien cos ugotuje albo i nie, ale moj ma obiady w pracy, to inaczej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie to ja Was podziwiam!!!ja nie gotuje narazie prawie wcale,gotuje moja mama ja jeszcze z mama mieszkam bo mnie dosc dlugo w kraju nie bylo wrocilam 2 lata temu i w czerwcu dopiero bede mieszkac na swoim:)ja Was podziwiam ze gotujecie bo mi niedobrze jak juz lodowke otworze to mi wszytsko smierdzi a dopiero co stac przy tych garach:) tak ze mimo ze siedze w domu na L4 to jestem zwolniona z tego obwiazku:)zreszta i tak srednio mialabym czas bo musze wykonac milion tel sluzbowych.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×