Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

dziewczyny mam takie pytanko, czy może się orientujecie, od piątku jestem na l4 i jest taka kwestia, że mam zwolnienie leżące i czy w razie kontroli zusu, bo przypuszczam, że taka będzie bo pracowałam zaledwie miesiąc to czy np. mogę siedzieć w ogródku jak jest ładna pogoda czy kategorycznie musze byc w domu???

Tusia ma rację, dziecko na takim etapie ciąży jest zbyt małe aby mogło być widoczne wybrzuszenie spowodowane jego pupą czy inną częścią ciała, zapytajcie lekarza. To co czujecie to twardniejąca macica. A co do Joanny to nie dziwię się, że wzbudza kontrowersje bo jest bardzo irytująca i wydaje się być trochę głupiutka. I wcale mi nie chodzi o to, że się ciągle o coś boi, bo każda matka ma pełno obaw w ciąży, chodzi o sposób pisania i o to co powoduje te niepokoje. Teraz na mnie naskoczycie, bo tak jest już na forach, że broni się takich osób jak Joanna, mimo że dam głowę że irytuje połowę osób na tym forum

nie miesiąc pracowałam, a 2,5 miesiaca, pomyłaka:P

no:) najadłam się jak bąk, aż mi się skóra na brzuchu naciągneła;)a teraz idę poleżeć:)

Izka ja juz od 10 rano spacerowałam z maluchami...troche zawiewa wiec na dzisiaj starczy....mam okna pootwierane:D wiec tez troche świezego powietrza nawdychaja:)w piątek wybieramy sie na lumpacze,moze cos znajde,moze dla Antosi:D

Izka jak lezace, to powinnas chyba byc w domu caly czas :( Moze zadzwon do ZUSu i sie spytaj? Cos tam nasciemniaj i sie spytaj, czy jak sie lepiej czujesz to mozesz usiasc sobie na dworze ;) Ja mam tez lezace, ale chodze normalnie. Ide sobie do sklepu, albo wyjezdzam na przyklad do rodzicow... Nastepnym razem poprosze juz lekarza o normalne zwolnienie jesli bedzie taka koniecznosc bo troche sie boje tez kontroli z zusu... Wprrawdzie nie slyszalam, zeby w moim rejonie robilo sie takie kontrole ale jakis strach jest :P

fuj, ale brzydkie imię wybrałaś dla swojej córeczki:P. Jeżeli K nie zgodzi się na Ninę albo Sarę, to może będzie Adriana:P Idz, idz tylko pamiętaj, różowe:P

Mialo bys "jjesli bedzie taka mozliwosc" ;)

Kurcze, ja będę miała na pewno kontrole, bo krótko pracowałam. Wyobrażacie sobie siedzieć w domu całą wiosnę i lato :(. Nie ogarne tego. Ja do końca będę miała leżące.

Izka nie dawaj Adriana :P Lepiej Adrianna - przez dwa "n". Ja mam imie, ktore podobnie sie konczy i cale zycie zmagam sie z bledami... Wiele ludzi ucina "a" na koncu i mysla, ze jestem facetem :P I potem wielkie zdziwienie :P Od dziecka tak mam...

To moja druga ciąża i dobrze wiem co czuje w środku. Może z nazwaniem tego "wybrzuszeniem" przesadziłam, ale mam tak że czuję twardy brzuch po jednej z części brzucha, a druga zupełnie miękka, tego się nie da opisać bo to się czuje:) po chwili tego już nie mam. W pierwszej ciąży ruchy czułam w 17 tygodniu, więć w drugiej może być wcześniej.

A dlaczego do konca lezace? Nie moga Ci tego zmienic?

:)) oj ty...mówiłam o twojej kobirtcce:D..ja tam licze na Wiktora:)

Izka dlaczego brzydkie? he mój J też dziś powiedział że może damy Tosia :) a mi się jeszcze podoba Amelia

Invictia, tak naprawdę to każda z nas wie co czuje. Mi nikt nie wierzył jak powiedziałam, że pod koniec 16 tygodnia zaczęłam czuć pukanie. To było pukanko i jestem tego pewna. Teraz dostaje już kopniaki i to takie zauważalne. Wieczorem siedzę z mężem i patrzymy jak mała szajbuje:P

drocze się z siostrą, Tosia to moja siostra, a Antoś to ładne imię :P Amefa, pewnie masz rację, ale to jest jedyne imię żeńskie, które wspólnie nam się podoba. oś czuję, że wojna będzie.:P

Amelia to ładne imię. Będę miałą leżące przez skurcze macicy. Może choć na same wakacje mi zmieni na chodzące:)

Tusia a nie tosia:)

a niech bedzie

mi też sie podoba Antoś, ale mojemu mężowi nie;/ dziewczynkę bym nazwała Marcelina, ale dla chłopca nie mam żadnego typu

My mieliśmy na początku po 8 imion męskich i 8 imion żeńskich wymyślone. Od kiedy wiem, że dziewuszka będzie to liczb ta uległa powiększeniu. Nie możemy z mężem dojść do porozumienia:P

Ale oczywiście nikt się swoim nickiem nie podpisze. Nie żebym się obrażała i robiła fochy - po prostu nie zamierzam się denerwować czytając komentarze niektórych osób skierowane pod moim adresem, więc opuszczam ten watek. Nie sądzę abym tu jeszcze pisała. Powodzenia wszystkim przyszłym mamom.

Moj maz sie uparl, ze jest Jasiek i koniec :P Nawet nie daje sobie powiedziec, ze moze to dziewczynka :P

Joanna nie obrazaj sie. Przejmujesz sie tym, co pisza takie osoby? Skoro im sie to nie podoba to ich sprawa. Chcesz Nas opuscic, a kto CI doradzi tak jak kolezanki z forum? :P

Joanna, a skąd pewność, że to któraś z nas??? Jesteśmy dorosłe, i jeżeli ktoś kogoś irytuje, to raczej nie będzie ukrywał się pod jakimś innym nickiem, tylko wprost to napisze. Nie sądzisz?? Forum odwiedza sporo osób.

Amefa nie możesz swojemu mężowi wystawić takiego numeru:P Musi być Jasiek:)

Tak, ale nie sądzę aby te osoby czytały watek tak wnikliwie, że wiedzą co i kiedy pisałam. Jak już to czytają wybiórczo.. Poza tym nie wiem w czym moje komentarze są bardziej "głupiutkie" niż reszty dziewczyn na tym forum.

Joanna,ale czym ty sie przejmujesz?zostan z nami i nie marudz:D

a mój P chce Martynke:)zle mi sie to imie kojazy,a dla chłopca oby dwoje zdecydoaalismy ze będzie Wikuś-Wiktor:)albo Olaf:)

Izka ale Maz zawsze mi obiecal, ze splodzi mi coreczke :P Moze sie za tydzien okaze kto ma racje :P Joanna szczerze mowiac to ja nie rozumiem nagonki na Twoja osobe... Co to komu przeszkadza, co Ty piszesz? To, ze czasem masz wiecej watpliwosci nie znaczy, ze jestes "glupiutka". Nie przejmuj sie tym, co pisza takie osoby... Ktos przeczyta kilka postow i zaraz ocenia...