Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Hej dziewczynki! Alciu jak u Ciebie?? Dzisiaj mam zamiar posprzątać gruntownie łazienkę, bo tylko to zostało mi przed urodzeniem Mai i mieszkanko gotowe. Wczoraj mój psiak było u groomera więc też kłaków nie będzie w domu przez jakieś 3 m-ce:) Normalnie nie wierzę, że już sierpień nastał!!

Cześć Dziewczyny :) u mnie dzisiaj zapowiada się upalny dzień :/co w cale mnie nie cieszy.. Zostało mi jeszcze 11 dni do terminu :)Ale cały czas mam nadzieję ,że mała zechce wyjść wcześniej!:)) Wczoraj zamówiłam dla niej dwa komplety bluzeczkę+geterki. Muszę jeszcze jakąś kiecuszkę znaleźć dla niej.Już tak bardzo nie mogę się doczekać jej,chciałabym zobaczyć ją jak wygląda ,przytulic i wycałować :)) A Wy dziewczyny jak się czujecie?

Cześć Dziewczątka :) U nas też już temperatura wysoka. Marti - ja sobie ciągle powtarzam, że to już sierpień :D Niby ma się dłużyć, ale wiem, że przeleci szybciutko, zwłaszcza, że sporo z Was ma terminy :D Będzie się nasza tabelka powoli proporcjami zamieniać :) Moje Dziecię kulturalnie obudziło się o 8:00 i nawet łaskawie się ze mną obeszło :D Gnaty jak bolały tak bolą. Dziś zamierzam popatrzeć co jeszcze mi brakuje do torby i zamówię jeszcze kilka pieluszek z tetry i flanelki. W połowie sierpnia przyjeżdża do mnie wsparcie sprzątające, czyli mamusia. :D Czas zatem upłynie jeszcze szybciej.

hej mamuski:) U mnie bez zmian. Dziś zaczynamy 40 tydz no i na dziś mam termin a nie na 3 sierpnia dopiero zauważyłam błąd w tabelce. My jeszcze leżymy w łóżku, dziś zrobiłam sobie wolne mialam ciężki wieczór i jeszcze gorszą noc, wczoraj zadzwoniła moja siostra, ze mama wysiadając z samochodu zamykając drzwi do auta obcieła sobie palca no nie wiem jak ona to zrobiła z jaką siłą musiała trzasnąć drzwi? A ja oczywiście nie mogę tam jechać bo to 700 km. Ja wiem że to może nic poważnego i wyda wam się to głupie ale to jest matka i nie wiadomo co by sie stało to i tak będę się martwić :/ Plotko fajny fotel :) wygląda na wygodny. My dzis na 19 mamy wizytę u gina :) mam nadzieję że będzie miał dobre wiadomości. Co do maści na hemoroidy to jak pytałam kiedyś mojego gina to mówił że lepiej nie używać żadnej tylko robić nasiadówki tylko nie pamietam z czego (chyba z kory dębu czy coś ;()

*****************************PRZYSZLE MAMUSIE**************************** NICK............WIEK....T CIĄŻY...D. P.......PŁEĆ/Imię p.KwiatPolny....20.......40......17.07........Córcia ? przyszlamama..25.........39.....30.07........Synek Alcia28...........28........40.......02.08........córka Amelia Igieleczka.......21........37.......03.08........ Uspavanka......27........37.......03.08........ Talusia............20.......37.......10.08....... Izka...............26........39.......12.08........Nikola Nietutejsza......28........37.......13.08.......synek Jaś Unia77............34........39......15.08.......córeczka Natalka Doti...............24.........38.......17.08....córeczka /Kornelcia Moniq123.........27........35.......17.08. Maniusia89.......23........37........21.08......Synek Alanek Inflagranti........29........35........22.08. Kinia1109.........27.......37/39.....24.08/11.08.. córcia Alicja Oliwia27l .........28 ........36........24.08......... Zuzienka Marti884..........28.........37........27.08..... .Córeczka Maja fabi784............28.........37.......27.08.... ....Synek/? KAJKA30...........30.........34.......30.08. MEGAN86..........26.........36........01.09. .. SYNEK DAWID Nowa_84...........28.........36.......01.09.... .CÓRKA! Zuzinka Czarnulka18......18.........34........02.09.. . .córeczka Kama................29.........35.......02.09... ..synek(Manuel) Amefa...............23.........36.......03.09.... Jasiek Nika0503...........22......... 33......05.09. asia5wrze2012....24..........36.......05.09......córeczk a Gabrysia Kornelia12345.....20..........35......05.09...... synek Aleksander Joanna..............26.........33.......06.09. ......synek/? Polcia91.............20.........32.......08.09. Invictia............24..........34.......08.09.........co reczka MamciaJ............26.........33........09.09. Tala1011101190..21..........35........04.09.. ..synek Staś Dagusia82.........29..........32........10.09. Wiewióreczka_...24.........32........11.09. Malentka..........24.........34....... 13.09.......synuś/?? Plotka..............27.........34........14.09........syn ek/ Filip Kaliwia.............24..........34.......12.09. ......córcia/Natalka Tajeczka...........28..........33......16.09.......córci a/Ineza Kasiulek91.........21.........34........17.09. . ....synek? BlackRosssa.......28.........33........19.09......córcia /Monisia PolaL...............32.........31........22.09. .....córcia Ulci.................26.........33........25.09.....synek Tymon madziulkao7......24..........30.........28.09......córka Nikola *************************SZCZĘŚLIWEMAMUSIE************* ********************* Nick.......Wiek..DataPorodu...SN/CC..Imię.........Dł... .Waga.. Pysiulek.....20....11.03.2012....?....Lukasz............. ........... Anex88......26....01.07.2012....?....Kamil........55c m...2900g. ......................01.07.2012....?....Kinga....47cm .....2750g Acholek.....19....10.07.2012...SN...Lenka.......52cm....2 700g.. Danuti......24....16,07,2012...CC...Michał......46cm.... 2150g. Zussanka...26....17.07.2012...SN...Antek.......54cm ....3520g

Alciu - współczuję Mamie. Rzeczywiście nieźle musiała trzasnąć. To, że się martwisz, wcale nie jest głupie, bo ja bym też umierała z niepokoju. Mimo wszystko myśl pozytywnie. Dobra energia do Niej dotrze nawet przez te 700 km. Trzymam kciuki za dobre wieści od gina. Odpoczywaj Kochana!

hej dziewczynki u mnie tez mega goraco...mama mnie jeszcze rano obudzila zebym z nia na zakupy jechala bo idzie na wesele...i dopiero teraz wrocilam do domu, pierwsze co zrobilam to chlodny prysznic mmm:) Alciu wspolczuje Twojej mamie niezle sie musiala nacierpiec...;/ jakbys byla blizej to pewnie bys juz przy niej byla tak to musi jej pomoc druga siostra... daj znac co mowil gin :) ja mam jutro wizyte o 12:40 jestem ciekawa ile juz wazy moje malenstwo :)

Cześć mamuśki,pisze do tych co są po przejściach z pessarem-powiedzcie mi można wtedy współżyć czy nie??bo jedni pisza tak inni inaczej i tak że już zgupłam. z góry dzięki za odpowiedz

Cześć kobietki ;* Alciu trzymam kciuki za Ciebie i za to by Wasz dwupaczek szczęśliwie się rozpakował! ;) Upał upał upał i jeszcze 25x upał! Zamówiłam w końcu łóżeczko i potrzebne akcesoria dla Malucha! W KOŃCU!! A dziś rano z mężem przed załatwianiem spraw w urzędzie znaleźliśmy ogłoszenie dotyczące sprzedaży ubranek. I udało nam się całe pudło prześlicznych ubranek kupić za 200zł! Także już jestem spokojniejsza bo wszystko z ubrań mam skompletowane a nawet będę mieć ich nadmiar. Ale w przypadku Małych dzieci co za dużo to i zdrowo ;p Ponadto zauważam już w sobie zmiany, które myślałam,że są chwilowe. Kość łonowa boli w nocy, dziś się położyłam na trochę to nie dałam rady przewrócić się na bok. i śpiąc czułam dosłownie jak Mały wlazł mi pod żołądek! to było tak dziwne uczucie...i strasznie nisko siedzi...mam nadzieję,że chociaż do 10 sierpnia dotrwam i nie okaże się ze czeka mnie przedwczesny poród ;p

Kornelia mnie na ostatniej wizycie lekarz straszyl ze urodze w sierpniu raczej bo dziecko ma wszystkie czesci ciala starsze o 4 tygodnie niz powinno tylko nozki ma o tydzien starsze...:P i jak mnie chwyci bol w nocy to tez sie boje ze to juz sierpien i moge niedlugo gnac na porodowke;/

o matko. to ja już się zaczynam bać . skurcze mnie codziennie łapią, dosyć regularnie, Mały dziwnie się zachowuje. Także widzisz kochana...w tym przypadku termin porodu to jest albo dwa tygodnie wcześniej albo później. Bądźmy dobrej myśli ;) Rozmawialam z teściową wczoraj. I u niej z kolei wody odchodziły stopniowo 2 tygodnie, dopiero na sam koniec porządnie z niej chlupnęło. Powiedziałam jej o tych bólach i skwitowała,że ten ostatni miesiąc ciąży to już taki jeden maluśki kroczek porodowy,. wszystko się rozszerza, zmienia. Także praktycznie jesteśmy w maciupenkiej polowie 1 fazy porodu hahaha. życie życie, ale jakie to jest piękne ;)

noo to prawda nigdy nie wiadomo kiedy nas " chwyci" :) ale damy rade, trzeba duzo odpoczywac i potrzymac jeszcze te malenstwa w brzuszku, niech siedza jak najdluzej, zle tam nie maja!:) takze sciskamy nozki heeh:P

Nie wiem gdzie ja to wyczytałam, ale dziecko niby podczas porodu przeżywa naprawdę wielki szok. w sumie z jednej strony to prawda. w brzuszku stłumione światło, ciepluśko, żadnego głodu nie czuć. a tu nagle wyjmują maleństwo, kupa ludzi, ostre światło, gwar i na dodatek na tę mięciutką skórę zakładają jakieś ubranka...a tutaj w pieluszke i kupke trzeba zrobić i siusiu i głód. i tak jak naprawdę się nad tym zastanowić to...nigdy takimi kryteriami nie myślałam. w ogóle się nie zastanawiałam nad tym co dziecko czuje podczas porodu.

Cześć dziewczyny widzę że już większość boli tak jak mnie!Mi mówili że mam leżeć nic nie robić bo szybciej urodzę wszystko boli nadal chociaż dziś mam lepszy dzień mogę się ruszyć przynajmniej już 2 sierpnia mała może się rodzić a nie chcę już nawet ją proszę by przyszła na świat a ona wcale mnie nie słucha :)U nas też straszny upał dziś nie ma czym oddychać!Alcia trzymam kciuki za wizytę może się okaże że już wkrótce urodzisz:)dziewczyny jak wasze nogi?Bo moje są tak opuchnięte że wstyd się komuś pokazać!a I ważyłam się ostatnio i waga pokazuję dwa kg mniej czy to możliwe?Codziennie czekam na poród a porodu brak!Chciała wam, wstawić fotki wózka i łóżeczka jak mam ubrane ale nie chcą się dodać niestety(Łóżeczko stoi przy ścianie i nie ma dojścia z dwóch stron)

Kiniu, moje nogi to dwa baniaki. Zgrabne paluszki u stóp które mąż tak uwielbia\ł zamieniły się w paczkę serdelków :D

To moje nogi tak samo masakra

Jeszcze trochę i wszystko znów się unormuje ;) A może będzie i lepiej niż przed ciążą ;) Lecę po zakupy i upichcić dla męża obiadek :)

Hej "mamuski"! Alciu, wspolczucia dla mamy :( to musialo bardzo bolec :( Mam nadzieje, ze juz nie cierpi :( No i powodzenia na dzisiejszej wizycie :) Kornelia, Jesli chodzi o to co dziecko przezywa podczas porodu... Ja od poczatku ciazy caly czas sie zamartwiam, ze takie przeciskanie sie przez kanal rodny, nie majac pojecia co sie dzieje musi byc bardzo bolesnym i przerazajacym przezyciem dla takiej pelinki :( Mysle, ze takie podejscie do sprawy pomaga mi tez ze strachem przed porodem. Bardziej martwie sie o Filipa niz o siebie, bo ja wiem ze warto pocierpiec, czekalam na niego tyle lat :) A on biedny bedzie taki przerazony... (cale szczescie ze nie pamieta sie tego momentu na "starosc" :P )

Malentka, Ty mnie nawet nie strasz z tym wczesnym porodem :( mamy termin w tym samym czasie :( Moj Filip dostal ode mnie zielone swiatlo dopiero od 1 wrzesnia i ani dnia wczesniej :D Nogi tez mam jak balony, bola jak chole.. bo ta woda juz nie ma miejsca pod skora :( Teraz doszly jeszcze bole glowy i straszna "ospalosc"... Musze pracowac do samego rozwiazania wiec nie wiem jak przezyje :( Marzy mi sie choc 1 dzien w lozku przed TV :( w pizamie przez caaaaly dzien :)

Plotka jak ja Cie podziwiam ze Ty jeszcze pracujesz.......ja sie mecze siedzeniem przed kompem czasem a tu jeszcze myslec o pracy....twarda babka z Ciebie ;) ja tez mam nadzieje ze nasze maluchy wykluja sie najszybciej na poczatku wrzesnia ale patrzac na wymiary mojego...niby starsze o 4 tygodnie niz powinien;/ to mam styka...albo sie wszystko unormuje albo pojde wczesniej niz mysle...

Myslisz, ze mozliwe jest zebys byla w ciazy o miesiac dluzej, czy poprostu dziecko masz duze? A z moja praca... Fajnie byloby posiedziec sobie w domku i poczekac na porod, ale to u mnie nie wchodzi w gre... Jesli pojde wczesniej na zwolnienie, to odejma mi ten czas od macierzynskiego, ktorego i tak mam tylko 12 tygodni. Nie pozwole sobie odebrac ani jednego dnia z Filipem, wiec bede sie czolgac do pracy do samego konca, a i tak tu bede przychodzic :)

twarda mamuska z Ciebie jak byk!:) Filipek moze byc dumny:) moim zdaniem nie bylo szans na to ze zaszlam wczesniej w ciaze wlasnie...mysle ze lekarz sie moze pomylil w wymiarach, tzn ze usg jest niedokladne...

Witam dziewczynki:) u mnie od 2 w nocy bolal mnie brzuch jak na miesiaczke nie byly silne bóle ale byly...pozniej doszly bóle jakbym miala jakis korek w tylku..wydaje mi sie ze moge urodzic wczesniej...torbe juz dzis zamknelam i czeka na mnie... tak mysle moja mamcia urodzila mnie w koncówce 37tyg a poczatkiem 38tyg wiec wydaje mi sie pojde w jej slady:) juz w sumie nie moge sie doczekac...:) u mnie tez upaly takie ze szok wieczorem pojde na spacer moze cos rochodze i pojde wczesniej...brzuszek mi sie obnilzyl i czuje niunie juz bardzo nisko... Amefa masz racje my tu sie musimy bronic i tak bedzie hihi:) U mnie lozeczko tez stoi pod sciana i nie ma dojscia z dwoch stron... Alcia czekamy z toba na porod oby nastapil juz nie dlugo hihi:) Kinia mozliwe ze waga moga sie obizyc wazne ze nie bardzo duzo ale jest to mozliwe tak mowil moj lekarz:)

wyslalam wam cos na poczte:) taka sobie mnie...ocencie czy juz brzuszek jest nizej:) to juz 38 tydzien:) i gniazdko mojej niuni

Dziewczyny, tu jest fajny tekst o tym jak maluchy przeżywają poród: Stres jest im potrzebny, zatem nie ma co się zamatwiać, tym bardziej, że wpływu na to nie mamy :) http://ciazaporod.pl/porod_dziecko_po_porodzie_artykul,4685.html?print=1

Nowa fajny artykul hihi:)

Dziewczynki, nie panikujcie :) Może rzeczywiście usg jest niedokładne. Mają te zasrane normy ile dziecko powinno ważyć;mierzyć w danym tygodniu i tyle. A przecież każdy Maluszek rozwija się inaczej. ;) Jeden chudszy drugi grubszy :P U mnie też to wariuje. w 17 tyg mój Olek ważył ok 100g wiecej niż powinien. i automatycznie wszystko sunie się do przodu, a wiem kiedy zaszłam w ciążę (tzn chyba wiem kiedy :P ) Czasami wystarczy posłuchać własnego rozsądku i naszej niezawodnej kobiecej intuicji. Lekarz nie zawsze może;musi mieć rację ;) Głowy do góry Babki :*

Dziewczyny, a ja moge prosic o adres na poczte i aby ktoras mi wyslala haselko meilem? :)

Doti brzucho fajny! i zazdroszczę Ci,że nie masz tych nieszczęsnych rozstępów. Co do tego obniżenia, to szczerze - wydaje mi się,że tak "tkwi" sobie dosyć normalnie :P

oj ja czuje go nieco nizej:) tym bardziej ze juz ja czuje dosc nisko:)