Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jo------anna

Termin lipiec - wrzesień 2012, jest ktoś?

Polecane posty

Ja kupiłam tutaj, bo w innych były po jakieś 139 - 150 zł. Przedwczoraj zamówiłam, dziś dostałam. Pudełko nienaruszone, paragonik itd. Bardzo miłe w dotyku, wyścielone "misiem". Zobaczymy jak przetestuję :) http://www.pynio.pl/?subcats=Y&status=A&pshort=Y&pfull=Y&pname=Y&pkeywords=Y&search_performed=Y&cid=0&q=clippasafe&x=13&y=8&dispatch=products.search

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jak duzo jezdzisz to nie tak drogo :) Przynajmniej brzusio bedzie swobodny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bardzo duzo jezdze tez mnie czasami boli brzuch od pasa ale próbuje go zawsze rozluźnić albo zapinam pas z tyłu za sobą i przekładam tylko górę dla ściemy ale to tylko w ostateczności wiem że to co robie jest złe no ale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bardziej cisna spodnie jak dluzej siedze, nawet te ciazowe czasem uwieraja ale w takim miejscu, gdie nie ma dzidzi ;) Wiec sie zbytnio nie przejmuje :) Tyle, ze ja w aucie spedzam najwyzej pol godziny za jednym razem... Gdybym wiecej jezdzila pewnie tez bym kupila takie urzadzenie. Zwlaszcza jak sie kieruje to pewnie mniej wygody, bo jako pasazer odchylam sobie siedzenie troche do tylu i brzuszek mniej sie cisnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Dziewczyny, a pobolewają wam jeszcze brzuszki? Jesli tak, to w którym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie...mam pare ciuszków po pprzednich ciążach,wiele mam powydawanym i musze sobie cos dokupic..ogolnie latam w dresach bo mi w nich najwygodniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna mnie bardzo często boli brzuch a raczej podbrzusze. Ja też najczęściej chodzę teraz w dresach albo w leginsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna mnie już nie boli brzuch na początku mnie bolała jak na okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Bo właśnie wstałam, najpierw miałam wrazenie, że bolał mnie bok, teraz boli podbrzusze, a mnie nigdy nie bolało. Podsłuchałam malucha, to jest strasznie niespokojny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale slodki ten filmik! Kocham takie slodkie kotki :) Mnie jeszcze pobolewa podbrzusze czasem. Przewaznie to kluje gdzies na dole, albo wokol pepka. Ale mam wrazenie, ze to miesnie mnie tak kluja jak sie nacigaja, bo jak troche rozmasuje to miejsce to jest lepiej. Joanna a Ciebie gdzie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuch mnie nie boli, ale twardnieje kilka razy dziennie na okolo 30sekund, lek mowi ze to normalne. Alcia my tez planujemy slub razem z chrzcinami, jeszcze przed ciaza mielismy takie plany, chcemy skomny i tu akturat bedzie najwazniejsza rodzina wiec 2 pieczenie na jednym ogniu, :)a z moim jestesmy juz razem11,5 roku, mieszkamy razem od9 lat wiec tak czy siak jestesmy juz "starym małżenstwem":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna poloz sie na spokojnie na lewym boku z poduszka miedzy nogami i sie zrelaksuj. Poglaskaj brzuszka ;) Moze za duzo Maluch pofikal i dlatego, albo zle spalas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
Najpierw bolało po boku, miałam wrażenie, że odgniotłam sobie bok śpiąc, ale kurcze, teraz boli własnie w miejscu gdzie jest maluszek. Nie mocno i nie cały czas. Ale to dla mnie nowość, więc pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo-------anna
dzięki, wracam do łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna mnie czasem tez zaboli jakos inaczej i wtedy glaskam brzuszek i sie relaksuje :) Przewaznie to pomaga. Moze sobie wmawiam i dziala efekt placebo, ale najwazniejsze ze dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marti no to faktycznie już jak stare dobre małżeństwo. My jesteśmy razem prawie 4 lata a mieszkamy razem ponad rok. Ja przeprowadziłam sie do niego aż z Gdańska do opolskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie zrobie to po swojemu, jak teraz zobacza ze moga mi wejsc na glowe to ja nie wiem co bedzie pozniej, ustalilam ze po cywilnym jedziemy sobie na weekend w gory i tyle, ale potem pomyslalam ze jak juz wszyscy przyjda tzn rodzice i rodzenstwo to jednak wypada chociaz na obiadek ich zabrac....wiec mysle ze po slubie do domu na obiad z dwoch dan zlozony, szampan tort ciasto kawa i ja o 18 najdalej zmezem wyjezdzamy....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malentka super plan :) A babcia jak chce to niech siedzi potem z goscmi :) Wy juz bedziecie w trasie i bedziesz miala spokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malentka masz racje kochana. A ja wczoraj pozwoliłam sobie na pół lampki czerwonego winka kurcze tak mi smakowało mam nadzieję że to nic strasznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alcia czytalam, ze czerwone wino to jedyny dopuszczalny afrodyzjak w ciazy:P Nie wiecej nic jedna lampka tygodniowo ;) Ja mam ochote od poczatku ciazy ale sie powstrzymuje, bo wyrzuty sumienia by mnie zabily :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja przed ciążą bardzo często piłam lampkę czerwonego albo białego winka wieczorem. Potem znowu nie bedziemy mogły pić no bo karmienie piersią (oczywiście pewnie nie wszystkie zdecydują sie na karmienie piersią).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem zdania, że każda ilość alkoholu w ciąży może zaszkodzić. Moje przewrażliwienie pewnie wynika z faktu, że pisałam na studia pracę o FAS - czyli alkoholowym zespole płodowym. Każda ilość alkoholu jaką spożyje matka, wędruje do krwiobiegu dzieciaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BlackRosssa ja też mam takie zdanie, kiedyś przeczytałam takie zdanie lekarki w Wysokich Obcasach, że owszem mama może wypić alkohol ale dziecko nie może

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łożysko chroni dziecko przed większością substancji, ale cząsteczki alkoholu przedostają się przez łożysko. Dlatego, takie samo stężenie będzie we krwi dziecka. Tyle, że u dziecka eliminacja alkoholu trwa dwukrotnie dłużej niż u matki. Nawet trzeba zwracać uwagę, aby nie najeść się np. bombonierki z alkoholem. Jedna czekoladka - ok, ale opakowanie to już gorzej :) Ta lampka wina nie zrobiła spustoszenia, ale należy bezwzględnie wyeliminować alkohol. Nie ma co narażać dziecka. :) Tak się pomądrzyłam trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×