Czy ma sens brnąć w związek w którym dziewczyna unika czułości ?

Od pół roku jestem z pewną dziewczyną, ja mam 25 lat, ona 20.Ja mm już poważny długoletni związek za sobą ona miała tylko jeden krótkotrwały .Nie uprawiała nigdy seksu, nie dotykała się, również nie całowała się zbytnio wiele.Gdy się spotykamy przytulamy się, czasem całujemy, ona jest kompletnie niedoświadczona w tych sprawach i jest jeszcze dziewicą.Po pół roku zdecydowała że chce czegoś więcej ale póki co nie seksu tylko żebyśmy się zbliżyli, zapoznali z ciałami, różne pieszczoty intymne i tak dalej, oczywiście ja wszystko rozumiem.Problem polega na tym że ona o tym w ogóle nie gada, jak ja poruszę temat to czasem komicznie lub beznadziejnie stara się zmienić temat i w sumie to bym się nie dziwił bo jest kompletnie nie doświadczona i wstydzi się troszkę ale z drugiej strony to dziewczyna o mocnym charakterze, jest twarda i zaradna.Nie wiem już czy ona sobie ze mną pogrywa czy coś ale zaczyna mnie to troszkę denerwować.Niby chce ale to olewa i nie wykazuje kompletnie żadnej inicjatywy w tym kierunku a każde moje próby porozmawiania o tym zbywa lub rozwinie do pewnego nic nie znaczącego momentu po czym zmienia temat albo nagle jej wyłączą prąd albo internet się sypie bo często rozmawiamy przez gg.Nie rozumiem kompletnie tego bo ona w ogóle nie wykazuje chęci i inicjatywy żeby ten związek poszedł do przodu.Jest bardzo fajną dziewczyną, dużo do niej czuję, ona jak twierdzi do mnie też ale nie tak to sobie wyobrażałem.

Tobie chodzi o szybki seks, a jej o poznanie na początek Ciebie, czego więc nie rozumiesz, skoro wszystko wyjaśniła. Moim zdaniem nie jest oziębła, tylko ostrożna. A to dwie różne sprawy. nie przyklejaj jej więc zbyt pochopnie takiej łatki :P

ale jeste sdorosły :-O i dojrzały :-O rozmawiasz na takei sprawy pzrez gg??? Boze :-O :-O :-O jestes żenujący! dziewczyna chce powoli, chce móc ci się oddać nie tylko ciałem, ale też duchowo i emocjonalnie i potzrebuje na to czasu i nie ma sie co dziwić, zrestzą pzreciez i tak ją rzucisz, bo nie jest dziwką :-O

Widzę że pojechaliście po mnie nie zostawiając suchej nitki.Nie jestem typem który zalicza, któremu zależy na seksie i wypraszam sobie takie stwierdzenie.Nie piszemy o takich sprawach na GG !!! rozmawiamy o tym na spotkaniach ale na GG też piszemy sporo tym bardziej że mieszkamy od siebie kawałek drogi.To co napisałyście doskonale wiem i rozumiem tylko problem w tym że ona nie jeden raz mi powiedziała że jest w 100 % gotowa na zbliżenie i nigdy do niczego jej nie zmuszałem, sama od siebie mi o tym powiedziała bo wiedziała że mi na niej zależy i będę czekał aż podejmie decyzję.Decyzję podjęła ponad miesiąc temu i od tego czasy wszystko wygląda tak jak opisałem w pierwszym poście.

Jak nie chce gadać na żywo , to na gg z nią gada a wiec go nie posądzacie , piszę chłopak ze rozumie ze nie chce ona ze jest nie gotowa !! ale chyba cos z nia nie tak skoro wstydzi sie ukochanego pogadac z nim !! zaproś ja gdzieś na kawe daj róze !! i powiedz ze jest dla ciebie najwazniejsza , ze tobie nie zalezy na jednym i ze sie nie ,musi ciebie wstydzić ale jezeli macie budowac związek to szczery

laska ma 25 lat i po pół roku dalej nie wie czy chce seksu? No cóż, napracujesz się przy niej :O Mną pewnie jeszcze ze 2-3 lata zanim rozłoży nogi. Mi by się nie chciało tyle czekać na Twoim miejscu, a jestem kobietą.

Doskonale wie że mi na niej zależy i że nie jestem typem który zalicza dziewczyny i że chcę z nią budować poważny związek, doskonale to wie bo nie raz mi to mówiła i bardzo się cieszy że trafiła na takiego porządnego faceta jak ja.

Mimo wszystko, to Tobie brak cierpliwości. Jeśli obiecała, to to zrobi, ale nie przynaglaj jej. Daj jej czas, to musi wyjść od niej bo przecież facet nie ma z tym problemu :D

Na moje oko to ona nie jest gotowa, powiedziała Ci że TAK jest gotowa bo pewnie się jej podobasz jak zresztą Ci uświadomiła że w końcu trafiła na porządnego faceta i chce Cię przy sobie zatrzymać.Jak Ci zależy na niej to czekaj jak traktujesz to jako kolejny związek to nie ma sensu się starać, takie dziewczyny myślą o wszystkim tylko nie o seksie

Jezu jak mnie wkurwiają debile co nie umieją napwet prostego zdania pzreczytac i zrozumięc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyna ma dopiero 20 lat!!! :-O nie spieszy jej się, bo niby do czego, wszak wiadomo, ze za wszelkie wpadki itp. ona poniesie największy koszt? a skoro nie chce tego narazioe zrobić to znaczy, ze nie ejst gotowa, a mówi tak, bo widocznie ja naciskasz a ona już nei wie co robic,c zuje siew potrzasku, bo widzi jak mrudzisz jej z tym seksem :-O Boze! naprawdę takie masz ciśneinie żeby włożyć i wyjac, ze musisz dziewczyne tak stresować???

njk Laska ma 20 lat, czytaj uważnie :-o

Dlaczego uważacie że im dłużej kobieta zwleka z seksem tym lepiej, to dobrze o niej świadczy bla bla? Moim zdaniem to źle właśnie, świadczy o masie kompleksów, barier, blokad, o tym może że się waha, że to nie Ty (a były już historie na kafe, tych "wiekowych" dziewic, które gdy trafiły na odpowiedniego faceta który naprawdę je pociągał to nie bawiły się w czekanie, tylko szły do łózka po kilku tygodniach i nie żałują. Takie opory świadczą o tym, że ona już zawsze będzie miała blokady w seksie. Nie wierz w to, że kiedyś zamieni się w demona seksu.

Fajnie że zrobiłeś/aś ze mnie kogoś komu zależy tylko i wyłącznie jak to określiłeś/aś żeby "włożyć , wyjąć" Ja taki nie jestem ale nie ukrywajmy że zależy mi na tym bo po 1.Mam 25 lat i brakuje mi czułości 2.Bardzo mnie pociąga emocjonalnie i fizycznie, pragnę się zbliżyć 3.Przed nią miałem dwa związki w których dziewczyny chciały ze mną iść do łóżka ale ja nie chciałem bo nic do nich nie czułem.

a potem się dziwi ze go wyzwę ile można tłumaczyć prosić i łez wylać !! choruję od jakiegoś roku na coś nie waidomo na co i czesto sie zle czuje praktycznie ciągle !! pyta sie jak sie czuje mówie ze zle . i jego standardowy tekst a moze sie zaraz poprawi i tak 24h na dobe ciągke to samo mówi !! raz mu powiedziałam nie mów ciągle tego samego juz lepiej nic nie mów , ale gdzie on zroumie i tak gada ,.... jak grochem o sciane moze i głupota ale skoro to taka głupota to czemu jej nie pamieta i tak ze wszytkim jest ..

No fakt, 20 lat. Ale zdania nie zmieniam. Pewnie parę lat będzie musiał nad nią pracować, żeby poszłą z nim do łóżka. I naprawdę współczuję komuś tam wyżej kto widzi to tak, że jemu chce się tylko włożyć i wyjąć. Skoro ją pożąda, to co dziwnego jest w tym, że chce ją bzyknąć? Założę się, że jak laska będzie wciąż i wciąż zwlekała, to on ją w końcu zostawi. A głupie koleżanki powiedzą jej "widocznie cię nie kochał" :D

Dokładnie tak, dziewczyna może jest gotowa ale nie do końca, po za tym 20 lat i takie coś ? Przecież to najlepszy wiek na seks, zabawy, pieszczoty, na odkrywanie własnych ciał i szaleństwa a ona nie wie i zmienia temat jak małe dziecko..Ona nigdy demonem seksu nie będzie i z tym się musisz pogodzić.

bzdura! kolejna oanienka lekkich obyczajów, która uważa, ze każda kobieta powinna wskakiwać facetwoi do łóżka, bo ma chcice. Ona ma 20 lat, pewnei chcice ma, ale , czego na penwo nie zrozumeisz, bo pewnie nie wiesz co to w ogóle jest, to ona też myśli powaznie o związku i życiu. Dobzre o niej świadczy, ze nie leci do łóżka, bo facet tak chce. Dziewczyna siue przynajmniej szanuje i wie czego chce, w sensie, ze chce poczekac z sekse, by najpierw zbudowac porządne fundamenty związku oparte na porzyjaźni, wzajemnej fascynacji itp. a nie od razu odzierać się z intymnosci i dać facetowi wszytsko bez pewności, ze tego własnie chce, ze z nim. Moim zdaniem nie jest gotowa, a jeśkli nawet fizycznie jest to jej kobieca intuicja podopwiada jej aby była ostrożna, widocznei nie ufa ci do końca i chyba slusznie...

Dlaczego uważacie że im dłużej kobieta zwleka z seksem tym lepiej, to dobrze o niej świadczy bla bla? Choćby dlatego, że w razie wpadki, to ona ponosi konsekwencje i to ona głównie musi rezygnować z planów, marzeń i ze swojego życia. Przypadkowy tatuś może się ulotnić, jak kamfora i zostawić dziewczynę z plecakiem na brzuchu. ........................................................ Moim zdaniem to źle właśnie, świadczy o masie kompleksów, barier, blokad (...) Raczej o tym, że się szanuje i z byle kim do łóżka nie pójdzie.

no tak, dziewczynko z malutkim móżgiem, bo kobiety dzielą się tylko na kurwy i święte dziewice, które czekają 5 lat zanim pójdą do łóżka seks to nie jest jakieś odpalenie promu kosmicznego Autorze, jeśli chcesz mieć zimną rybę w łóżku już do końca życia, to staraj się dalej

dlaczego nie można Tru, tru :)

No jak nie jesteś typem ktory zalicza, to skąd takie nerwowe zabiegi wokół tematu, hę? Dziewczyna jest młoda, znacie się krótko - biorąc pod uwagę odległość, a związek nie idzie do przodu, bo sie ludzie przespią. Przepraszam, ale jak byłeś w długim związku, a nie czekaliscie do ślubu, to może Ty po prostu wyposzczony jestes i sobie nie radzisz. Ja również odnoszę wrażenie, ze za bardzo naciskasz i ona sie przy Tobie nie może kompletnie zrelaksować, bo zaraz jak tylko okaże ci czułosc to ty już biegniesz z łapami ze może jest gotowa na coś wiecej :)

"Raczej o tym, że się szanuje i z byle kim do łóżka nie pójdzie. " :D:D:D Nie wiem co szacunek ma z tym wspólnego :D Dla was im kobieta dłużej zwleka z seksem tym bardziej świadczy to o jej wartości. Smutne musi być wasze życie.

blinka i malinka - ano dlatego, że na początek dobrze jest poznać faceta. Szybki seks nie jest wyznacznikiem trwałości związku, przynajmniej nie w każdym przypadku, a autorowi chodzi o "poważny" związek rzekomo. do autora: skoro brakuje Ci "czułości" z jej strony, to porozmawiaj z nią, o tym, że chodzi o "przytulanie, głaskanie, cmokanie". Osobiście nie bardzo Ci wierzę,że tylko o to chodzi. Myślisz o czymś innym, a piszesz o czymś innym: - "2.Bardzo mnie pociąga emocjonalnie i fizycznie, pragnę się zbliżyć" :D

Damascena > nie wiem dlaczego, do tej pory sądziłem że jesteś fajna, wyluzowana, normlana. A Ty masz poglądy jak prawiki kafeteryjne.

A do autora > jeśli jesteś gotów czekać na nią latami, to czekaj. Ale nie daj sobie wmówić, że Twoja potrzeba seksu jest czymś, czego masz się wstydzić.

no tak, dziewczynko z malutkim móżgiem, bo kobiety dzielą się tylko na k**wy i święte dziewice, które czekają 5 lat zanim pójdą do łóżka A nawet jeśli czekają te 5 lat, to co ci do tego. Ty możesz zaliczać łóżko każdego faceta, możesz być nawet jego materacem i będzie to dla ciebie statystyka. Dla innych - dopełnienie emocji, uczuć, zespolenie. Czaisz różnicę, dziewczynko? ................... seks to nie jest jakieś odpalenie promu kosmicznego Dla niektórych jest to takie samo silne przeżycie. Polecisz w Kosmos, to zrozumiesz. ............................ Autorze, jeśli chcesz mieć zimną rybę w łóżku już do końca życia, to staraj się dalej Skąd przypuszczenie, że to zimna ryba? Być może to zasługa faceta? Skąd wiesz, panienko mądralińska, że ta jego nachalność przeraża dziewczynę? A może miała jakąś traumę i po prostu się boi? Najłatwiej wrzucać wszystkich do jednego worka - zimnych ryb.

Koralowa :-D wyyobraziłam sobie jak leci do niej z łapami :-D fajne określenie :-) Uważam, ze dziewczyna ma zasady i to dobrze i jesli jest silna to zrobi tak, jak chce, a nie tak, żeby Ciebie zadowolić i oby tak było. Moim zdaniem jak będiesz taki nachalny to ona zacznie zwiększać dystans miedzy wami, będzie mniej chętna na rozmowy i wspólne spędzanie czasu, po rpostu w pewnym momencie zda sobei sprawę, zę za bardzo ja to wszytsko stresuje i że tego tak naprawde nie chce, bo miało być pięknie, a jest tylko stres, nagabywanie i nieradzący sobei ze swoim popędem partner :-) AUtorze, Ty sam przed sobą przyznaj, czy zalezy CI na niej jako na kobiecie czy po prostu juz nie wyrabiasz bez seksu. Nie chce znac odpowiedzi, bo wiadomo co byś tu napisał...

Damascena > nie wiem dlaczego, do tej pory sądziłem że jesteś fajna, wyluzowana, normlana. A Ty masz poglądy jak prawiki kafeteryjne. To już twój problem - mnie to ani ziębi, ani grzeje :-o Dziewczyna postępuje wg swojego sumienia. Autor naciska, stresuje, wzbudza jej opór. Gdyby miała parcie na pozbycie się dziewictwa, wsadziłaby sobie świecę czy innego ogórka między nogi i po sprawie. Sypialnia, łóżko, sex - dla niektórych to tylko ZALICZENIE, temat "lajtowy". Inni podchodzą do tego poważnie. Chcą to celebrować i mają do tego prawo, którego nikt nie ma prawa im odebrać.

Czyli ona ma prawo czekać nawet 5 lat, a on nie ma prawa jej poganiać i nie można jej oceniać? Ale jego oceniać już można? Że jest tepym kogutkiem któy myśli fiutem, że nie wie co to miłość, tak? Czyli on ma zrozumieć ją, ale ona jego nie? Ciekawa ta wasza logika. Na szczęście nie wszystkie kobiety są takie głupiutkie.

Czyli ona ma prawo czekać nawet 5 lat, a on nie ma prawa jej poganiać i nie można jej oceniać? Tak. Dziewczyna ma prawo czekać nawet 50 lat jeśli tak będzie uważała, tak czuła i myślała. A on nie ma prawa jej naciskać i wywierać na nią presji. Jeśli nadal będzie się tak postępował, jego zachowanie będzie można określić jako gwałt psychiczny. Jeśli on nie chce czekać (a jest cholernie wypuszczony, jak autor tematu), to droga wolna. Nikt go przecież nie trzyma. ................................ Czyli on ma zrozumieć ją, ale ona jego nie? A kto mówi, że ona go nie rozumie? Tyle, że jej rozumienie (wg twoich bardzo pokrętnych wartości) ma znaczyć rozłożenie przed nim nóg i zaspokojenie jego potrzeb,, bo tak? Twoja logika jest bardziej zakręcona, niż ruski termos :-o