ale się skompromitowałam!! Chciałam go zdobyć a wszystko się wydało!!!!

no wiem... zauroczyłam się... wiem wiem to było okropne bardzo żałuję:(

Teraz to już kompletnie za sobą wszystkie mosty spaliłaś... :O ale nie wiem czy to niektórym babsztylom trudno zrozumieć, że zajęty facet to ZAJĘTY a nie obiekt do podrywania i rozszarypwania :/ ciekawa jestem bardzo, skoro miał takie powodzenie czy był obojętny na podryw z Twojej strony?

napisałam do niej...... ;(

Nie licz na zrozumienie z jej strony.. tteraz modll się, żeby do jakiegos odwetu z jej strony nie doszło :)

A moim zdaniem to dobre prowo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no to wyglądało tak, że najczęściej zaczynałam z nim rozmowę (jakiś delikatny flirt) to czasem odwzajemniał komplementy itd no ale to była tylko taka gadka... on jest trochę nieśmiały. Często podczas rozmowy patrzymałam mu baaardzo głęboko w oczy i wtedy widac było że go to krępuje bo spuszczał wzrok no ale jakiś wielkich podbojów nie było... wyszliśmy razem kilka razy po koleżańsku ale jego dziewczyna o tym wiedziała bo zawsze jej pytał czy ma jakieś plany a potem dopiero mówił czy ma czas czy nie...:( a tak że sami to raz poszliśmy w przerwie na obiad i raz na piwo po pracy a tak to było w większej grupie... no ale jakiegoś podboju wielkiego nie było...

No to sama dobrze widzisz, że nie był zbytnio zaiteresowany Twoją osobą w kontekscie obiektu westchnien.

bo jest nieśmiały i zapatrzony w nią... potrzebowałam więcej czasu :o a teraz wszystko spiepszyłam :(

więc mogłaś dać spokój i zaiteresować się WOLNYM facetem, pamiętaj na cudzym nieszczęściu swojego szczęscia się nie buduje.

"to czasem odwzajemniał komplementy itd" to jest zwykła UPRZEJMOŚĆ. to jest normalne, że się koledze czy koleżance z pracy powie: świetnie dziś wyglądasz itp. nie ma się czym podniecać. "a tak że sami to raz poszliśmy w przerwie na obiad i raz na piwo po pracy a tak to było w większej grupie" i to ma być "spotkanie we dwoje"? chciał iść na obiad czy na piwo, więc poszedłby z tobą czy z kimkolwiek kto ma akurat wolną chwilę. z normalnych koleżeńskich relacji zrobiłaś nie wiadomo co, kretynko. żeby w wieku 26 lat być tak durnym, no ja nie mogę.

skoro jest taki zapatrzony w nią to widocznie dziewczyna ma to czego Ty nie masz, proste ;)

no ale z drugiej strony może był zainteresowany... wiem ,ze taka jedna babka z sekretariatu do niego pisała to wogóle jej nie odpisywał a mi odpisywał to już coś... aj nieszczęściu szczęściu fajnie by było gdyby nam wyszło... ale trudno teraz żeb y sie jakoś wszystko wyjaśniło

"bo jest nieśmiały i zapatrzony w nią." nie wmawiaj sobie, że jest nieśmiały. po prostu jak starsze od niego paszczury w pracy go atakują, to woli się nie odzywać, żeby się wreszcie odczepiły. a jest zapatrzony w swoją dziewczynę bo ją kocha, z pewnością laska ma więcej oleju w głowie niż ty i twoje psiapsiółeczki z pracy razem wzięte. pewnie będzie chciał zmienić robotę, żeby dłużej nie przebywać z bandą imbecylek.

Kto pod kim dołki kopie ...

takie pindy podrywające cudzych facetów udusiłabym własnymi rękami. i tak swojej dziewczyny nie zostawi, pewnie Ci wiele do niej brakuje.

ja nie mówię że byliśmy na jakiejś randce czy coś... ale zawsze to coś :(

"wiem ,ze taka jedna babka z sekretariatu do niego pisała to wogóle jej nie odpisywał a mi odpisywał to już coś..." jebnij się w ten tępy łeb. gdyby wiedział, że jesteś taką kretynką, to nawet nie siliłby się na te uprzejmości. stawiam 10 do 1 że koleś już szuka nowej pracy

nie widzicie ze to prowokacja ,dziewczyna juz sie gubi w pisaniu:D

jak to szuka nowej pracy.... :/

"nie widzicie ze to prowokacja " no nie wiem, ostatnio poznaję laski tak głupie, że wcale bym się nie zdziwiła, gdyby odstawiały podobne numery. i tak masz szczęście, że facet jest wyrozumiały. gdyby to spotkało kogoś innego, to taka idiotka miałaby już założoną sprawę o nękanie (faceta), naruszenie dóbr osobistych (laski) i może coś jeszcze

o matko nei wierze, dziewczyno nei wkrecaj sobie bajerow. mialam idebtyko sytuacje, laska latala za moi, pisala itd on zawsze odpisal z grzecznosci a ta sobei nawkrecala nie wiadomo co. i pewnej nocy po wyjsciu z klubu [owiedzial ze ja odprowadzi mieszkala 3 min od klubu a obok byla jaksa bojka i tak z grzecznosci zaproponowal, to ta wtedy dopiero wkrecila do tego stopnia ze probowala suka go pocalowac. tyle ze ona ma 21 lat...gdyby on naprawde byl zainteresowany to dalby ci znac wyraznie tak zebys nie musiala sie zastanawiac nad tym. och jak ja nienawidze takich szmat,rozerwalalbym ci gardlo ty nic nie warta suczyno

a no nic dziwnego w tym gdyby faktycznie nowej pracy poszukał, też bym na jego miejscu nie chciała pracować z bandą głupich, niedowartościowanych bab z których jedna taki numer odstawia.

szczerze mówiąc wątpie, żeby się zwolnił... jak to się rozejdzie to ja to szybciej zrobię ;(

i dobrze, będzie miał facet spokój od Ciebie i Twojej natarczywości i bujnej wyobraźni.

obawiam się, że moja natarczywość ograniczy się do "cześć" albo to nawet nie :(

Okropnie się zachowałaś, jakby mi ktoś zrobił takie świństwo... :(

i bdb, daj mu wkońcu spokój.

kobiety to swinie

" kobiety to swinie" Ale to brzmi :D Ale racja, niektóre takie są. Jak można podbijac do faceta, który ma dziewczynę

"" kobiety to swinie" Ale to brzmi" raczej lochy :P