Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość p9o867urt

Doszłam do wniosku, że nie lubię swojego dziecka i żałuję że urodziłam...

Polecane posty

Idę stąd. Zainteresowanych odsyłam do artykułu w gazecie "Wysokie obcasy" - polecam szczególnie Autorce topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cozaludziecoza ludzie
12:24 [zgłoś do usunięcia] adalis86 Tyle,że ja mam męża, mamę, ojca i dwie babcie w domu + rodzeństwo i mam pomoc Mogę poświęcić czas dla siebie ...jak jesteś na tych zajęciach, to weź pójdź na jakieś,a może coś będziesz miała w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa ... atykuł "Jestem matką. Nie kocham własnego dziecka". znalazłam w dziale PSYCHOLOGIA. To tak, gdyby ktoś szukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę to raz i nie więcej W ciąże zaszłam po skonczeniu studiów Dwa lata po ślubie Do tej pory siedziałam w domu ale postanowiłam skończyć drugi kierunek i wybrałam pedagogikę Dziś jestem na zjedzie U rodziców zamieszkalismy bo mąż ma stąd blisko do pracy i w tej samej miejscowosci budujemy dom To dla zainteresowanych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko winny sie tłumaczy
psycholożko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilkaaaaaa86
hahaha tak czytam i czytam...i rzeczywiście, zrobiłaś dzieciaka i hop do rodziców, bo nie umiesz nawet zadbać o własny dom...skoro tak mężowi daleko do pracy, to kup mieszkanie w tej samej miejscowości co rodzice, a nie rozkraczyłaś sie a oni musza teraz niańczyć...i popieram- weź sie za nauke. Musicie być parą nieudacznikow- dzieci, żyjecie na koszt rodziców, a facet to oferma- własnego mieszkania nawet nie ma dla żony i dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Winny czego?:P Dobra temat jakby wygasł - nie bedziemy pisac o mnie DO AUTORKI Udaj się po pomoc do specjalisty Ty syn i mąż Jeśli Cię obraziłam - przepraszam Pisałam tylko na tej podstawie jak temat zrozumiałam Jesli cos przekreciłam -sory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosoorelativo
rzeczywiście idź stąd na te zajęcia, bo tylko się ośmieszasz...urodziłaś dziecko i myślisz że jesteś super? psycholożka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamilkaaaaaa86 zazdrościsz? Mieszkam na wsi a tu nie ma mieszkań do kupienia - każdy ma dom - my wkrótce tez:)Wytłumacz mi po kie licho kupowac mieszkanie jak sie dom stawia?:P Moi rodzice sami zaprosili nas do siebie bo mają ogromny dom Pozdrawiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralowy piernik
adalis- normalnie jesteś the best!! hahaha:):):):) idź dziecko rzeczywiście do rodziców, nic mądrego nie powiesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama - to ja
Powiem tak. To bardzo przykre dla was wszystkich. Ktoś zadał pytanie, czy to koniec tego wszystkiego. Tak, to pomału koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśki jakoś umilkły
Co? Zatkało kakao? Jak przeczytały, że rodzice tego dziecka SPALI NA ZMIANĘ, bo nie wiedzieli, czy ono im coś w nocy nie zrobi? Niedługo założą zasuwkę w drzwiach sypialni, żeby móc być bezpiecznym w nocy :O Myślę, że to psychopatia. Często psychopaci prezentują agresywne, łamiące wszelkie normy zachowania w dzieciństwie. Z czasem pewnie będzie lepiej, bo w miarę dorastania gnojek pojmie, że przestrzeganie norm społecznych dla pozoru jest konieczne, a także dla niego korzystne (wejdzie już manipulacja). Więc zachowanie zapewne znormalnieje i stanie się pozornie poprawne, zacznie krzywdzić ludzi w bardziej subtelny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki poważnie
Myślę,że jesteś zmęczona całą sytuacją a najbardziej tym że nie masz wsparcia męża, rodziców czy teściów. Spróbuj popatrzeć na syna w sytuacji kiedy np. śpi, na pewno jest słodkim chłopcem i twoje uczucia się na nowo obudzą. Powinnaś szukać wsparcia u psychologa,to nie złośliwość - uwierz ale dla dobra twojej rodziny. Zasada małych kroków, zacznij nagradzać i widzieć dobre rzeczy u synka np. to że poda Ci talerzyk, a nawet to ze sam się rozbierze do mycia itp. Uwierz to działa. w tej chwili u małego utrwalacie złe rzeczy bo skupia waszą uwagę tylko wtedy kiedy coś zbroi. A innymi ludźmi się nie przejmuj, przedszkole, rodzice...to nic szukaj ludzi, którzy ciebie wesprą. Myśl pozytywnie i nie gadaj i nie gadaj do synka bo to nic nie daje. Krótki komunikat: nie wolno, zostaw itp. POZytywnie wspieraj i zauważaj każdą dobrą rzecz a będzie dobrze pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedzieciata szczęsliwa
o matko! strasznie ci współczuję :-O :-( nie zmaierzam mieć dzieic i z każdym dniem utwierdzam sie w tym postanowieniu, to musi być coś przeokropnego zajmowac się i troszczyć o dzieciaka, którego ma się serdecznie dość :-( chyba wolałabym umrzec i żyć takim życiem. Koniecznie musisz coś zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci są z reguły takie jakimi emocjami emanuja ich rodzice czyt. matka. nie rozumiem skąd u autorki wielkie zdziwienie ze synus jest beeee, skoro ma tak nas.r.a.n.e pod czerepem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
jak juz napisalam w 1 poscie tylko egzorcysta. nikt inny mu nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
jak ktos nie mial doczynienia z czyms takim top mysli ze psycholog pomoze. otoz nie pomoze. jedynie kosciol i egzorcysta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hellenka z okkienka
adalis =zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszbavga
adalis86 "Bo jak zawsze wszyscy chcą mi udowodnic ze nie mam racji:/" :D:D:D:D Dziewczyno albo masz manie przesladowcza albo faktycznie tej racji NIE MASZ :D A z drugiej strony....gdzie takie "studiowanie" odchodzi, ze mimo zajec caly dzien na kafe mozna przesiedziec? :D W Pcimiu Dolnym? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cztery lata temu autorka pisała marzę miec dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xvzf
Proponowałabym ustosunkować się do tego śmiechu w sytuacji kiedy go nie powinno być, nawet u tak małego dziecka. Jeśli dziecko nawet robiąc krzywdę komuś czy sobie reaguję śmiechem to wskazuję to na początek schizofrenii dziecięcej która waśnie zaczyna się objawiać pomiędzy 2 a 4 rokiem życia. Proponuję udać się z dzieckiem do dobrego psychiatry bo dziecko ewidentnie ma problemy psychicznie prawdopodobnie uwarunkowane jakąś chorobą psychiczną. Proszę wziąć pod uwagę to, że dziecko z zaburzeniami psychicznymi, podobnie jak człowiek dorosły nie odpowiada za swoje czyny bo ich po prostu nie rozumie i nie umie ich podzielić na te dobre i na te złe, nawet jeśli dostaje konkretne wytyczne co wolno a co nie. Dziecko jest zagrożeniem dla samego siebie i dla innych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi1986
To zadne adhd ani schizofrenia tylko zwykla psychopatia. Niestety czasami rodza sie ludzie z taka przypadloscia i nic sie na to nie poradzi. Poczytajcie sobie definicje psychopatii - taka osoba nie ma w sobie empatii ani zadnych uczuc wyzszych. Wiem cos o tym bo sama mam niestety w rodzinie takie dziecko, ktore w wieku 3 lat podchodzilo do babci i kopalo ja w kostke, a teraz w wieku 16 lat ma na glowie kuratora sadowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noami..
polecany artyykuł jest denny i nic nie wnosi :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa polana w zimowym s
Kochana, wierz mi, nie jesteś sama z tym problemem! Moje dziecko jest podobne do Twojego tylko że ja swojego to już dosłownie nienawidzę i ze łzami w oczach odliczam dni gdy go się z domu pozbędę! Liczę że te 18 lat szybko minie i skończy się moja mordęga! Mój mąż też w niczym nie pomaga zbytnio, pobawi się 5 minut i ucieka do komputera i gier a ja musze się męczyć. Postanowiłam sobie że dziecko wychowam bo to mój obowiązek ale miłości we mnie jest zero. Chyba ta jak i u Ciebie ta moja niechęć spowodowana jest zachowaniem dziecka - taki mały kurwiszon z robakami w dupie. Nie zajmie się sobą nawet na parę minut, najlepsza zabawa to latać jak dureń po pokoju i drzeć mordę. Musimy się jakoś trzymać i to przecierpieć. A kafeteryjnymi matkami się nie przejmuj, dla nich każdy kto nie całuję dzieci po dupach jest wybrykiem natury. Trzymaj się ciepło! Bądź dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Nasturcja
najfajniejszy jest komentarz o tym ze 4 lata temu chciala miec dziecko i pisala o tym na Kafe P Ja to mam szczescie, ciesze sie ze mam kafe - jak mi sie zdaje ze mnie dol lapie to czytam i wiem ze jestem szczesciara do potegi entej. Jest mi cudownie mam wspanialego meza, dobre warunki zyciowe, dobre zaplecze finansowe. A nasz syn to cudowne dziecko aniolek. Sorry wiem, ze nie na temat ale mnie ponioslo. Zal mi dziecka autorki widac ze walczy o milosc, zaintereswanie, o to zeby go ktos przytulil i powiedzial ze go kocha. pewnie nigdy tego nie slyszal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna mamuśko nasturcjo
"Jest mi cudownie mam wspanialego meza, dobre warunki zyciowe, dobre zaplecze finansowe. A nasz syn to cudowne dziecko aniolek." Przylazłaś się pochwalić, tak? Nie ma to ja się poczuć jeszcze lepiej, czyimś kosztem :O "Zal mi dziecka autorki widac ze walczy o milosc, zaintereswanie, o to zeby go ktos przytulil i powiedzial ze go kocha. pewnie nigdy tego nie slyszal..." Ta bzdurna w tym przypadku teoryjka była już maglowana co drugi post w tym topicu. Jakbyś potrafiła czytać posty i zadała sobie trud przyjrzenia całej dyskusji, to byś wiedziała. Ale lepiej działać na zasadzie "przyleciała i powiedziała, co wiedziała". Skoro twoje dziecko jest aniołkiem, a nie psychopatą lub schizofrenikiem jak w tym przypadku, to wypierdalaj stąd w podskokach, paniusiu! Kolejna :O Boze, ile głupoty na tym świecie, Ty widzisz i nie grzmisz? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
rusza przecież nowa edyzja Doroty zawadzkiej-super niani może napisz do niej? myślę,że takim przypadkiem sie zainteresuje bo bedzie to dla niej wyzwanie. najwyżej jesli jej sie nie uda to nie pokażą was w telewizji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiut95ut
Kurczę widać jak podchodzicie do tego problrmu... Do telewizji i robić z własnego życia pośmielisko. Może same się zgłoście aby was potem ludzie palcami wytykali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×