Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skazana na samotność

Pozostanę samotna - wiem to

Polecane posty

Rhovannion Jestem sztywna i nie wstydzę się tego. Dla mnie podrywanie faceta jest czymś upokarzającym, bo świadczy o tym, że jestem tak brzydką, nieciekawą osobą, że żaden nie zdecydował się do mnie podejść. Wiesz jak ktoś jest nieśmiały, to ma generalnie problem. Ale większość facetów została tak wychowana (chwała ich matkom i ojcom za to), że facet ma zdobywać, a kobieta ma być zdobywana. Bo czy ktoś widział, żeby pułapka goniła mysz? *** Jesteś sztywna , ale masz ciekawą osobowość, za to :). Na szczęście ludzi z twoim podejściem, jest coraz mniej. Jeżeli chodzi o analogię mysz pułapka...ciekawe , ze jako kobieta, uważasz , ze zwiazek z kobieta to dla mężczyzny pułapka. Lepiej chyba by było pozbyc sie ograniczeń i myśleć samodzielnie, dla własnej przyjemności, anie myślec czy to wypada. A gwoli jasności, dziewczyna która mnie podrywała, była bardzo ładna. Do tej pory się zastanawiam dlaczego mnie podrywała. Chociaz miałem tez parę sytuacji, że jakaś dziewczyna była mną zeinteresowana, to raczej brzydkie i zdesperowane tak jak mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytytytyt vel. chałabała i co z tego, że są różnego wzrostu? przez to przecież jedni mają szanse na normalne życie inni nie.\ co do twoich wad to nie wiem, jakie masz, ale wbrew pozorom pewnie większosc z nich laski by ci wybaczyły, bo jesteś wysoki. ja ze swoimi wadami ale wzrostem n ie byłbym niewiadomo jakim kasanową, ale taką R. bym wyrwał pewnikiem Myślisz , że Rhovanionn łatwo wyrwać? Ja mimo swojego wzrostu nigdy bym nie miał u niej szans pewnie. Ze swoją mentalnością znalazłbyś inną wadę. Jestem dosyć wysoki, ale mam w chuj innych wad i znam niskich kolesi którzy zmieniają partnerki jak rękawiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytyt, bredzisz. Dla mnie wystarczy, żeby facet był 5 cm wyższy ode mnie. Bardzo wysocy mi się nie podobają, bo musiałabym nosić szpilki, a tych nienawidzę jak zarazy. Za to istotna jest twarz, zainteresowania, zapach, oczy i to jak jest ubrany. No i to, co czyta. I. T. wiele mi możesz zarzucić, ale na pewno nie to, że nie myślę samodzielnie. Takie mam przekonania i ich nie zmienię. Uważam, że są role, które są przypisane mężczyźnie i tylko nieśmiali chłopcy próbują od nich uciec w stronę kobiecego modelu zachowań. I tu nie chodzi o to, co wypada, a co nie. Chodzi o to, jak ja to czuję i o to jaki model chciałabym mieć w swoim związku. A chciałabym mieć mężczyznę, który podejmuje ryzyko i jest w stanie narzucić mi swoją wolę. Romantykom mówię stanowcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest kwestia mądrości, czy głupoty. Ja musiałam bardzo szybko dorosnąć. Jednego dnia byłam dzieckiem, miałam 16 lat i pstro w głowie, a drugiego byłam bezdomna i musiałam zacząć sobie radzić. Musiałam zacząć o siebie dbać, musiałam zorganizować sobie dom, szkołę, życie bez rodziców, którzy o mnie dbali, którzy mnie kochali i którym zależało. Miałam tylko alimenty i swoją głowę. Mimo tego udało mi się skończyć dobre liceum i studia. Ale nigdy nie odzyskałam swojej nastoletniej młodości. I nigdy nie odzyskam. Ja może nie aż tak jak ty, ale też nie miałem beztroskiego dzieciństwa. Chcesz coś więcej powiedzieć o tym jak stałas sie bezdomna? czy to zbyt oosbisty grunt? A jeżeli chodzi o nastoletnią młodosć, to ja jej miałem aż za nadto,. I tak źle i tak nie dobrze. Ale suma sumarum twoja sytuacja, jest lepsza ze wzgledu na to , że mogłas wcześnie się usamodzielnic i dojrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - pierdolisz jak potłuczony. "znalazłbyś to, znalazłbyś tamto, może byś znalazł Arkę Przymierza". ty wiesz wszystko, co by kto znalazł, aż dziw, że jeszcze nie masz tytułu profesora i przynajmniej jednego nobla na koncie...dla wysokiego chłopa poderwac większosc dziewczyn to jak splunąc, a co dopiero kogoś kto siedzi na takim temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz zobaczyc moja twarz to wejdz na swojego maila powiedz jak usunelas fotki z voila.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu ojciec wyrzucił mnie z domu na bruk i zmienił zamki. I miał w dupie to, co ze sobą zrobię. A miałam 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R. - większosci z was na kafe za wysocy się nie podobają, szkoda,że w realu sikacie za nimi po nogach...wyższy o 5 cm? czyli w Twoim przypadku miałby 168??? może Ty też powinnaś wstawiac ":D" tam gdzie jest żart, bo czasem faktycznie ciężko się połapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovanionn masz rację. Przepraszam, każdy ma inne poglądy, przesadziłem piszac,że nie myślisz samodzielnie, po prostu samodzielnie doszłas do takich a nie innych wniosków. "istotna jest twarz, zainteresowania, zapach, oczy i to jak jest ubrany. No i to, co czyta." "chciałabym mieć mężczyznę, który podejmuje ryzyko i jest w stanie narzucić mi swoją wolę" Dziwne , ze uważasz , ze masz małe wymagania co do mężczyzn. :D Moim zdaniem to są cholernie duże wymagania. Na pewno gdzieś na świecie jest twój ideał, ale po 30 zadowolisz się pewnie kimś realnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak - pie**olisz jak potłuczony. "znalazłbyś to, znalazłbyś tamto, może byś znalazł Arkę Przymierza". ty wiesz wszystko, co by kto znalazł, aż dziw, że jeszcze nie masz tytułu profesora i przynajmniej jednego nobla na koncie...dla wysokiego chłopa poderwac większosc dziewczyn to jak splunąc, a co dopiero kogoś kto siedzi na takim temacie... Oficjalnie nie odpisuję już na twoje posty. NIe wiem w jakim świecie żyjesz i nie obchodzi mnie to. Pierdol się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym, że ja rzadko żartuję. Tak, 168 w zupełności by wystarczył. Mój przyjaciel tyle ma i znakomicie się to sprawdza. Mogę założyć wygodny obcas i jesteśmy równi, mogę mu oprzeć głowę na ramieniu bez wchodzenia na stołek czy drabinę. Żałuję, że zostaliśmy przyjaciółmi, bo podobał mi się od początku studiów. Tzn. nie żałuję, bo jest świetnym przyjacielem, ale byłby fajniejszym facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tępak "Oficjalnie nie odpisuję już na twoje posty. NIe wiem w jakim świecie żyjesz i nie obchodzi mnie to. Pie**ol się" jesteś taki męski z tym swoim bluzganiem...umów się ze mną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion Po prostu ojciec wyrzucił mnie z domu na bruk i zmienił zamki. I miał w dupie to, co ze sobą zrobię. A miałam 16 lat. No cóz, mówisz stanowcze nie romantykom. Twój ojciec z pewnością nim nie był. Jakby nie było, zachował się niezwykle męsko i stanowczo wyrzucając cię z domu.Może jeszcze uważasz, ze postąpił słusznie? Chociaż w sumie nie znam sytuacji, za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak usunoc fotki z voila.pl jakos to zrobilas bo jak ja przyszedlem to juz nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion - dobrze wiesz, że teraz to sobie teoretyzujesz. co innego byłoby, gdyby zdarzyła się realna sytuacja wyjścia z takim kolesiem w ch-erze partnera. a nie daj Boże miałabyś z taim wyjśc do znajomych...zanim naprawdę się z takim nie spotkasz, to tylko twoje teorie, więc może przyhamuj z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I. T. to nie są duże wymagania. Znam mnóstwo facetów, którzy do tego opisu pasują. Nie oczekuję, że facet będzie miał twarz Johnnego Deppa, ale że będzie w niej coś pociągającego. Większość facetów ma jakieś zainteresowania, przynajmniej ci, wśród których się obracam, mają. Zapach jest dla mnie szalenie istotny, bo ma dla mnie jednoznaczne konotacje erotyczne. Nie kręci mnie facet, który nie pachnie. Oczy ma każdy, niektórzy mają ładniejsze, inni mniej, ale jeśli w tych oczach jest inteligencja, to jest bosko. No i nie chciałabym faceta, który chodzi w brudnych ciuchach. Nie musi być ubrany modnie, nie podobają mi się tacy chłopcy z okładek magazynów. Ale w swoim stylu, czysto, schludnie. Czy to są takie ogromne wymagania? Moim zdaniem nie. To jest po prostu rozpisana na szczegóły fraza - podoba mi się. A facetów o silnym charakterze jest mnóstwo. Tylko wolą uległe kobiety, a ja lubię "spięcia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhov powiedz mi tylko jak to usunelas ciekawe jest to ze odkad widzialas moja twarz nie chcesz ze mna gadac wyobrax sobie ze w normalnym zyciu wszyscy od razu mnie widza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóz, mówisz stanowcze nie romantykom. Twój ojciec z pewnością nim nie był. Jakby nie było, zachował się niezwykle męsko i stanowczo wyrzucając cię z domu.Może jeszcze uważasz, ze postąpił słusznie? Chociaż w sumie nie znam sytuacji, za bardzo. - nie masz pojęcia o czym mówisz. Jest różnica między byciem zimnym skurwiałym chujem, a byciem zdecydowanym i męskim facetem. Mój ojciec był romantykiem, pisał matce piosenki, przynosił jej kwiaty, a potem lał ją i mnie jak psy, czymkolwiek się dało. Ale uważam, że postąpił słusznie, bo gdyby mnie nie wyrzucił z domu, to pewnie któregoś dnia bym go zabiła, ze szczególnym okrucieństwem, a tak to sobie życia nie zmarnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rhovannion Ja też lubię "spięcia",aż za bardzo, dlatego nie szukam związku. Ty lubisz spięcia i szukasz stanowczego męskiego faceta...kobieca logika. Ciuchy, rozumiem. Zapach-każdy jakiś ma. Oczy, także, chociaż nie wiem czy spełniłbym twoje wymagania. A jeżeli chodzi o twarz, to tak ogólnikowo to napisałaś, ale rozumiem, ze po prostu wiesz kiedy ktoś ci się podoba. Ja nie lubie swojej twarzy, ciekawe, czy bym ci się spodobał...raczej wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyughiuh - nie chcę z Tobą gadać, bo jesteś namolny jak sraczka. Dlatego, że nieproszony wysyłasz mi Swoje zdjęcia, wypisujesz do mnie posty z pretensjami, jakbym była co najmniej winna temu, że się nie umiesz ogarnąć w życiu. Twojej twarzy nic nie dolega, podobnie jak figurze, przynajmniej moim zdaniem. Ale twoje zachowanie jest poniżej wszelkiej krytyki i tym radziłabym się zająć. A zdjęcia skasowałam kliknięciem. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ytyt - teoretyzuję, bo mój przyjaciel na początku mi powiedział, że jedyne co może mi zaoferować, to przyjaźń, bo on szuka dziewczyny w innym typie i ja dla niego jestem przeciętna. Czyli, innymi słowy, dał mi kosza. A ja byłam więcej niż zainteresowana. I nie jest dla mnie problemem wyjść na imprezę z moim kumplem, bo świetnie tańczy i super się ze sobą bawimy. O ile nie ma dziewczyny, to chodzimy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale gdzie kliknełaś bo na voili nie ma czegos takiego jak usun przynajmniej ja nie widzialem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R. - no chodzicie razem, ale nie jako para, więc nie masz przypału. króciak dał kosza jakiejś dziewczynie? nie wierzę...z resztą jak mógł Ci dac kosza, jak Ty do facetów nie staretujesz bo jestes w tym temacie konserwatywna jak sama napisałaś. ściemniasz coś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×