Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenka 28

star!!! schudnąć do wisony:) cel 10 kilo!!!!

Polecane posty

miriam ja też próbowałam pić ocet i czasami miałam odruchy wymiotne, okropieństwo. Jak przeszłam na swoją dietę to okazało się że nie mogę tego pić bo to mi szkodzi zamiast pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miriam ja też próbowałam pić ocet i czasami miałam odruchy wymiotne, okropieństwo. Jak przeszłam na swoją dietę to okazało się że nie mogę tego pić bo to mi szkodzi zamiast pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny ja od słodyczy jestem uzalezniona=) może sie kiedyś wyleczę=))) ale przed dietą to ja mogłam obiad sniadanie i kolację zjadac w postaci słodyczy=) a i zapomniałam dodac ze mam hopla na punkcie pieczenia=) teraz to jest taka moja odskocznia=) bo wiecie jak robię ciasto to się tyle napatrze ze pózniej juz go jesc nie musze=) ale w sumie teraz nie mogę tez=) a kiedys to podejrzewam ze nie raz zjadłam pół blachy ciasta przez dzień=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam, że można kupić ocet jabłkowy w tabletkach. Ale są podzielone opinie generalnie co do jego działania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam z tym octem=) odpuszcze sobie jego spożywanie=) niedość ze jestem na diecie to bede się faszerowała czyms czego nie lubie =) dietka mam być przyjemna=) a tu już powolutku wiosna nadchodzi=) icoraz więcej warzywek=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam gruba=) za miesiąc bedziesz o wiele chudsza=) a w sumie za miesiąc dopiero zaczyna się kalendarzowa wiosna=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie wiesz jakbym chciała, ale mi w sumie od końca stycznia dopiero 2kg spadły, sama przyznasz, że 2kg w miesiąc to nie jest rewelacyjny wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w pierwszym miesiącu jak kiedyś się odchudzałam schudłam tez tak samo 2kg=) a pózniej to jak ruszyło to nawet 2kg ale na tydzień=) więc nie przejmuj sie =) i taka moja rada żeby raczej się zbyt często nie ważyć bo to obniża motywację=) ja założyłam ze dopiero po miesiącu się zważe=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miriam ja to już różnie robiłam. Przez pierwsze 2 tygodnie się nie ważyłam, a potem jak stanełam na wadze i zobaczylam 0 efektów, dokładnie 0,1 mniej na wadze to się załamałam. Motywacja spadła mi kompletnie. Ale pozbierałam się i kontynuowałam. Wtedy ważyłam się co chwilę i waga strasznie skakała. Raz 0,3 mnie, wielka radość, a potem 0,5 więcej i znów spadek motywacji. Więc sama nie wiem już co lepsze. A Ty jesteś na SB?na I fazie? jak się czujesz?bo mimo, że się nie ważysz to pewnie widzisz, czy ubywa czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem niby na sb w polowie z dieta rozdzielna=) ale tak dokladnie to nie stosuje się ani do jednej ani do drugiej=) bo np jem owoce=) widzę efekty=) nie mam takiego wielkiego brzucha =) i mam nadzieje że spadne do 70kg po tym miesiacu =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, że masz zaparcie nie ważąc się przez miesiąc, ja bym nie wytrzymała. Mi się na SB podobało, byłam na pierwszej fazie i to właśnie na niej schudłam 2kg (a ponąć powinno się od 4 do 6). Tyle, że miałam problem z zabraniem jedzenia do pracy, albo jak gdzieś wychodziłam. Poza tym pierwszy tydzień tej fazy to było wielkie wow i waga leciała w dół, a potem już się tylko utrzymywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze=) w koncu chcę do lata znowu ważyc te moje 60kg=) i niech sie robi ciepło bo chce biegać=) a jak zimno jest to nie lubię=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, ale się rozgadałyście :) Kasiek, mój mail to agni65@wp.pl, jakbyś mogła, to przyślij te przepisy. Ja dzisiaj kompletnie dietę skopałam, raz że się nie wyspałam, a drugi powód był taki, że nie zjadłam spokojnie śniadania, bo czekałam na pana od internetu ( zmieniłam orange na neostradę ). Pan miał być o 8 rano, a przyjechał przed 12. No i w międzyczasie robiłam racuchy z jabłkami i skusiłam się na kilka :( Ale od jutra koniec, rozpisałam sobie jadłospis na kilka dni i będę się trzymać. Bo faktycznie wiosna coraz bliżej. Miriam, ja robię sama ocet jabłkowy, akurat w sobotę będzie już gotowy, to może trochę przyspieszy chudnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założyłam dzisiaj jedną ze spódniczek które sobie niedawno kupiłam, no i powiem wam szczerze że chyba powinnam częściej coś takiego zakładać bo nasłuchałam sie samych komplementów, aż urosłam, hehehehe tak powaznie to naprawde poczułam się dzisiaj kobieco, m co chwilę mi prawił komplementy (zazdrośnik) no i powiedział że w końcu pokazałam nogi a nie tylko dżinsy i swetr do kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga u mnie dzisiaj dieta też trochę skopana, podjadałam faworki ;/ ale jutra też się ostro biorę bo wstydzę się tego swojego brzucha. Wszyscy w pracy wiedzą, że się odchudzam, a tu co? zero efektów, bo przecież te 2kg są niezauważalne. mniejszabyc to Ci zazdroszczę. Ja dziś chciała kupić strój kąpielowy, bo jutro zapisałam się na AQUAEROBIK. Ale nie dostałam żadnego. We wszystkich wyglądałam jak klucha :( i chyba będę musiała odwołać te zajęcia, na które czekałam cały tydzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejsza być faktycznie fajny ten strój za te pieniądze, ale przecież do jutra mi nie przyjdzie do południa jestem w pracy, nie zdąże już kupić :( byłam dziś w Intersporcie i nic na mnie nie pasowało więc nie chciałam na marne wydawać kasy bo one 120zł kosztują ;/ muszę pojechać na drugi koniec miasta bo kiedyś tam mierzyłam też w Intersporcie i był dobry. Ale na jutrzejsze zajęcia już nie pójde przez co strasznie ubolewam, bo tydzien wczesniej trzeba się zapisać, co oznacza, że teraz znów tydzien będę czekać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, ja już po dwóch kawkach, a wy gdzie się podziewacie ? Każdy zapracowany dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchomanka przepraszam ze wczoraj tak nagle zniknełam ale musiałam cos zrobic=) ważę 75 a wzrost to 169

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnissia nie wiem jak smakuje taki robiony samemu ale jesli tak samo jak ten ze sklepu to nie dam rady tego wypic=) wszystko tylko nie to=)))) Wiecie co dziewczyny chyba cos ze mną nie tak =) sni mi sie prawie codziennie ze jem rzeczy których nie powinnam=) i w tym snie to mam taakiego dola z tego powodu=) ale jaj sie obudze to niesamowita ulga=) ja na śniadanie dzisiaj zjadłam banana małego zmiksowanego z chudym twarożkiem i mlekiem =) tak pół szklanki zeby nabrało konsystencji serka=) do tego olejek waniliowy=) bo bananowego nie miałam=( tak odrobinę dla zapachu=) mówię wam pyszności=) a na obiad to sałatke śledziowa zrobię=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) ja dzisiaj robie male podsumowanie ; 8 tygodni / -7 kg ;) Pierwsza faze odchudzania uwazam za pozytywna. Jestem zadowolona z siebie i z efektow ktore widac. Teraz czekam na osiagniecie celu drugiego czyli 65kg, daleko nie mam, ale po pierwszym miesiacu diety waga spada mi bardzo wolno. Dzisiaj kolezanka po 50 tce polecila mi L karnityne z Olimpu, slyszalyscie o tym ? Ponoc wspomaga usuwanie tluszczu. Moja kolezanka schudla bardzo, i widac ze nie ma tluszczyku nigdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allexandra gratuluje tak wspaniałego wyniku=) tez bym chciała tyle wazyc teraz=)ale dopiero jestem od 2 tyg na diecie to poczekam troszkę jeszcze =) dopiero po miesiacu się zważe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, czy któraś z Was jadła albo nadal je kaszę jaglaną? słyszałam, że wspomaga odchudzanie i oczyszczenie organizmu. Ponąć są nawet diety oczyszczające, gdzie je się tylko tą kaszę. Ja postanowiłam spróbować i wprowadzę sobie jeden posiłek dziennie. W sumie na mój rozum kasza rozpycha brzuch i jest kaloryczna, ale eksperci sądzą inaczej. A co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nic nie wiem o kaszy jaglanej, ale osobiscie na diecie nie mam ochoty na kasze. Sporobuj, moze akurat ci pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×