Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenka 28

star!!! schudnąć do wisony:) cel 10 kilo!!!!

Polecane posty

A mi się strasznie czegoś słodkiego chce. Dziewczyny znacie jakieś sposoby na pozbycie się wody z organizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchomnka niestety nie znam. Nawet nie wiem czy takie są. Był u nas dzisiaj mój szwagier zobaczyć jak się mały ma i walnął mi komplement że schudłam i widać bardzo po buzi, mówił że nie widzi jak reszta bo jestem w dresie, ale buzia mi zeszczuplała. A ostatnio jak byliśmy u teściów i mówiłam że chcę isć na basen to powiedział żebym wcześniej zadzwoniła do nich żeby supści trochę wody żeby basen nie wylał. On ma czasami takie żarty, ale nie byłam dłużna i na drugi dzień też jemu dogryzłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mniejsza być super, takie komplementy cieszą i zawsze dają kopa do walki. Po mnie niestety jeszcze nie widać, ale toczę walkę dalej :) chyba sobie kupie zamiast słodyczy orzeszki. Też kaloryczne, ale mają mniej węglowodowanów pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchomanka widzę że kombinujesz ze słodkim jak ja wczoraj z tym pączkiem, im szybciej zjesz tym lepiej, nie ma co na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kochana od 2 tygodni nie tknełam nic słodkiego, bo na I fazie mojej diety nie można, ale powoli od niej od niej odchodzę, bo i tak nie dała takich efektów jak miała dać. Poza tym powinnam ją skończyć dopiero w poniedziałek, ale jadę na weekend do domu więc przejdę na II fazę od jutra, albo od dziś, bardzo powoli wprowadzając węglodowany. Czytałam, że ponąć tak można, tylko trzeba to zrobić stopniowo. Wreszcie będę mogła otręby, płatki, mleko, owoce i inne takie. Bo już nie mam pomysłu co szybko zrobić kiedy przychodzę po pracy. A orzeszki mi wolno tylko nie w bardzo dużych ilościach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diety
Witsm, myslę że 10 kilo do wiosny to duże wyzwanie, zwłaszcza że wiosna tuż tuż.... podstawą jest odpowiednie dobranie sobie diety, polecam strone www.odchudzanieidiety.blogspot.com gdzie znajdziecie artykuly dotyczące odchudzania oraz różne diety, warto się z nimi zapoznać polecam i życze sukcesów www.odchudzanieidiety.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich z kawą, wreszcie mogę prawdziwą pić :) Zważyłam się rano i jakimś cudem moje grzeszki nie wpłynęły na wagę, nadal 68 jest, aż się ucieszyłam, bo myślałam, że będzie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga cieszę się, że utrzymujesz wagę. Ja dzisiaj też się kawki napiłam, i to z mlekiem 3,2% (o zgrozo), ale tylko takie mieli rodzice w lodówce. Ogólnie moje postanowienie na weekend to wcale nie schudnąć, ale nie przytyć. Chciałabym utrzymać wagę bo są ostatki i dziś mamy gości. Poza tym mama piecze, gotuje no i jak to u rodziców, nie da się nie spróbować. Mam nadzieję kochane forumowiczki, że nie minął Wam zapał do pisania i odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapał jest, zarówno do pisania, ja i odchudzania. Chociaż małż mi dzisiaj powiedział, że mam chude nogi:) Chyba za bardzo do grubej żony się przyzwyczaił i zwidy ma. Ja głupot nie słucham i dalej walczę, jeszcze przynajmniej 6kg muszę schudnąć, a jeśli będzie więcej to też się nie pogniewam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, melduję się pierwsza, po śniadanku i przy kawce :) Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja również witam po śniadaniu i herbatce. Brzuchomanka nic z tych rzeczy zapłał do pisania jest do odchudzania tym bardziej że waga pokazała mi dzisiaj dwie 6 z przodu:) a dokładniej 66,9 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, Ja już po śniadaniu. Wczoraj trochę przesadziłam na tych ostatkach i za dużo zjadłam, w tym również 2 kawałki ciasta. Strasznie wypchało mi brzuch, to też przez to, że nie chodzę do toalety. Wypiłam nawet wczoraj herbatkę na przeczyszczenie, ale kompletnie nic mi nie pomogła, dalej nie ruszyło ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, i jak dziewczyny wasze dietki ? U mnie nieukrywam powoli, opornie, ale ponoc 2 miesiac diety taki bywa. Jednak cos zawsze idzie w dol wiec nie jest najgorzej. Na szczescie u mnie nikt tlustego czwartku nie obchodzil wiec paczki widzialam tylko w internecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allexandra, ja zmieniłam dietę i na razie grzeczna jestem, no może dziś tak nie do końca bo wypiłam szklankę wina domowej roboty :) Waga na razie stoi w miejscu, ale w czasie @ tak grzeszyłam, że dobrze że w górę nie poszła. Na razie organizm mi się przestawia na inne paliwo, więc na cuda nie liczę. No i kasy za dużo na ciuchy nie mam, to co się będę spieszyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie teraz mam @ dlatego licze po cichu ze jak mi sie skonczy to i waga jeszcze troszke zejdzie. U mnie standardowo, dieta ta sama, te same zasady, pokusy raczej zerowe. Jedynie ze dzisiaj jestem u mamy to na obiad zjadlam kluski slaskie :) ale nie przejmuje sie bo obiady przewaznie jem normalne i syte. Juz nie moge sie doczekac dalszych efektow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomi9090
czesc dziewczyny dołaczam się do was :) waga moja to 62kg 169 wzrostu mój cel to 55kg ! Dieta : 5 posilkow małych i zdrowych i do tego godzinka cwiczen dziennie :) duzo wody ... proszę o wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomi, wsparcie masz, chociaż ja osobiście chciałabym mieć twoją obecną wagę :) Allexandra, zauważyłam, że mój organizm wariuję tylko jak mam @, przed i po jakoś w miarę normalnie jest. Efekty widzę że masz ładne, waga spada, gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. myślę, że 10kg to nie dużo. ja mam 40kg do zrzucenia i do lata to zrobię. od 2tyg jestem na diecie i już mam -6,2kg. w biuście -10cm, w talii -9cm, w biodrach -8cm i w udzie -4cm. jestem z siebie dumna. pozdrawiam i trzymam kciuki za każdą z Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Agnisia :) tylko, że ja mam zupełnie inną dietę i dlatego tak szybko chudne, ale najważniejsze że efekt będzie trwały i bez jo jo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, ważne żebyś się dobrze czuła na diecie i chudła zdrowo, na tym topiku są różne diety, ale wspieramy się nawzajem :) A jaką masz dietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek to pochwal się jaką masz dietę, że tak szybko chudniesz :) ja jestem otwarta na wszelkie propozycje bo mi ta waga bardzo powoli idzie w dół, albo w ogóle nie idzie. A po weekendzie mam wydęty brzuch i czuję się jak słonica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam o niej, w TV mówili. Odchudzasz się z dietetykiem, czy są gdzieś opisane zasady jakich trzeba się trzymać? jeśli możesz to napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam2m
Kasiek podziwiam bo dieta bardzo drakońska i nie mogłam wytrzymac na niej poległam trzeciego dnia , dlatego gratuluje i trzymam kciuki. Ja też mam kilka dziesiątek do zrzucenia i jestem na początku dukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez dietetyka. kilka tygodni zbierałam informacje i różne warianty diety zależne od wagi no i znalazłam wariant dla siebie. znalazłam też dziewczynę z takimi samymi parametrami jak ja, która ma dietę od samego Gacy. no i lecę już trzeci tydzień i jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dukan jest strasznie niezdrowy i wrócą kg podwójnie. udzielam się na różnych forach i każda dziewczyna po dukanie ma sporo więcej kg niz przed. czemu poległaś? może dlatego, że cały czas jadłaś karczek z patelni? jest cała masa przepisów na karczek, żeby był zgodny z dietą. ja kombinowałam i wytrzymałam. sam Gaca podaję kilka przepisów. teraz np jem wątróbkę z patelni z cebulką i pomidorem. jutro schab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczęłam 5 lutego z wagą 106kg a dziś mam 99,8kg. wzrost 160cm. mam różne warianty diety dla różnych parametrów osoby odchudzającej się. kto chce to niech poda swoje parametry i maila to wyślę rozpiskę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×