Nie stać mnie finansowo na to aby mieć dziewczyne...

,,normalne dziewczyny raczej nie lubią marznąć albo moknąć'' nikt nie lubi, po pierwsze zdefinuj nam normalną dziewczynę bo mam wrażenie, że startujesz do lampucer przesiadujących non stop w pubach i na baletach, ktore tylko patrzą jak tu faceta z kasy wydoić i żeby wszystko im zasponsorował, a potem dziwisz się, że dziewczyny takie drogie może faktycznie lepiej że nie masz dziewczyny, brak dziewczyny = brak ryzyka, że przekażesz dalej swoje geny = mniej debili będzie chodziło po naszym pięknym świecie :)

jak tutaj jedna dziewczyna napisała, ze biegała w deszczu po koncercie, to jej odpisał "widocznie jesteś pankówą, ja chcę normalną dziewczynę" :D :D :D Koleś jest niereformowalny, i chyba przez to ze wszedzie autkiem za wyżebraną kasę dupkę wozi nie widzi, jak inni żyją. Jestem studentką i wiekszosc moich znajomych jest dość biedna, nie chodzimy do klubów tylko robimy domówki, zamiast kina - wieczor ze sciagnietym filmem i domowo robionym zarciem, do teatru czekamy na "wejściówki" sprzedawane przed sztuką, na zakupy do tesco na tydzien jezdzimy autobusem z walizką, auto ma może dwóch z moich znajomych, a dziewczynę co drugi :D :D ja rozumiem ze zycie to nie bajka i bieda bywa przygnebiajaca, ale zeby dodatkowo sobie zycie uprzykrzać samotnością? To już lepiej pobiedować razem, przyjemniej ;)))

a ja powiem tylko tyle, że autor ma całkowitą racje aby mieć panne trzeba mieć pieniądze, i o ile w młodym wieku są to grosze.. tak na późniejsze lata wypadało by już więcej zarabiać po to aby utrzymać rodzine, miec mieszkanie, samochod, dziecko, wakacje wspólne itp.. to nie ulega żadnych wątpliwości

A mnie się podoba zaciętość autora.:) cały czas obstawia przy swoim, brawo!:) w dodatku kształci sie na studiach i kształci swoje ciało na siłce-ideał! Fakt jedyny mankament to brak kasy, ale dobrze że jest autko:) autorze nie przejmuj się! Ja chciałabym mieć takiego faceta. Randka np.fajny film u Ciebie a potem seksik w opelku albo gdzieś w plenerze! Innym razem wspólne gotowanie, a potem seks na stole kuchennym...mmmmm mógłbyś też zabrać mnie na siłownie i wszystko pokazać:) razem oglądalibyśmy mecze, jedli posiłki i regenerowali się...i do wyrka;p czysta namiętność, nie potrzeba wielkich funduszy, wystarczy tyle co masz (bo przecież jakoś żyjesz). A ja też się dołoże (przyniosę winko do kolacji). No i zapewnie wiele atrakcji za darmoo! Taniec erotyczny w seksi bieliźnie, a potem super orgazmy! Hehe oj widzę że potrzebujesz dziewczyny która Cie rowerwie;)

*rozerwie

a seks analny lubisz?

a skad te krzyże przy nicku? :) hmm?

ja pierdziele co za facet :O ja mam 20 lat też studiuję i jak umawiam się z jakimś chłopakiem poznanym na studiach i wiem, że np jest z innego miasta, mieszka na stancji itp to nie wymagam od niego niewiadomo czego...poza tym to gdybyś się zainteresował jest wiele sposobów na spędzenie czasu za małe pieniądze lub w ogóle za free i to jeszcze w takim hmm kulturalnym mieście jak Wrocław ( np. w Poznaniu w Zamku za darmo są projekcje filmów debiutujących reżyserów itp.) i nie rozumiem tego twojego pierdolca na punkcie samochodu :O myślisz, że to jest naprawdę takie ważne ? korona ci z głowy spadnie jak będziesz jeździć mpk tak jak WIĘKSZOŚĆ ludzi na studiach i w twoim wieku ? ale co ja ci będę tłumaczyć idź przypakować bica i nie wkurwiaj ludzi na forume

autorze nie będziesz miał kobiety nie ze względu na kasę, ale ze względu na to, że jesteś... ekhm... idiota. W życiu nie związałabym się z 24-latkiem, który ciągnie kasę od mamusi i babci, jest kompletnie niesamodzielny, zbyt leniwy żeby iść do pracy (tak - jesteś leniwy, a durne wymówki, że nie ma pracy albo że nie będziesz miał czasu na siłkę - sorry -DURNE). Dla mnie taka osoba to nieudacznik i 100 razy bardziej wolałabym kogoś bez kasy (np pracującego i pomagającego finansowo mamie czy babci) niż kogoś kto zakłada, że nie ma kasy i ciągnie od starych. jesteś zwykłym dzieciakiem... ja studiowałam ciężki kierunek i pracowałam po zajęciach i w weekendy - na pełen etat! zarabiałam 1300zł i za to musiałam się utrzymać, mamusia mi na paliwo do auta nie dawała. A Ty jesteś facetem! szukaj jakiejś gorącej 16stki, bo poważna kobieta w życiu Cię nie zechce. Nie za brak kasy - za podejście.

ten temat pokazuje jakimi materialistkami sa kobiety nie masz kasy- nie masz kobiety -taka jest prawda - zaprzeczanie kobiet tego nie zmieni

faxaadas ten temat pokazuje tylko jakim materialistą jest autor. Nie masz rozumu to nie masz kobiety, jesteś leniem to nie masz kobiety, kasa nie ma tu nic do rzeczy. Tylko to, że trzeba być ofiarą losu aby w wieku 24 lat ciągnąć od rodziców zamiast samemu się wziąć za siebie... i tylko narzekanie...

Nie masz rozumu to nie masz kobiety, co za brednia jesli by tak bylo to kobiety by nie narzekaly tak czesto ze ich faceci to debile itd jelsi by tak bylo to wielu bardzo inteligentnych facetow by nei bylo samych

ja86sia ja nie jestem leniem i ciezko haruje, kase mam mala w wieku 24 lat doplacam sie do oplat jestem typem normalnego goscia, a na brak powodzenia nie narzekam, i co do tej pory nie mam kobiety. wszystkie jestescie materialistkami i nie mowcie nam ze nie chodzi tez o kase bo podswiadomie to macie zaprogramowane ze z takim osobnikiem ktory zarabia gowno sie nie zwiazecie

to, ze kobiety narzekają to jedno, ale przede wszystkim lubią inteligentnych facetów (a przynajmniej te, które same są inteligentne), a to, że inteligentny facet może być sam to nie reguła - może to on nie chce jakiejś pustej laski tylko szuka kobiety na swoim poziomie. Z resztą głównie chodziło mi o to, że facet, który myśli, że tylko kasą może zdobyć kobietę jest pusty. Myślisz, że kobieta chciałaby kasiastego, który miałby wszystko tylko od rodziców a ogólnie był niedorajdą czy wolałaby zaradnego mężczyznę, który stara się i sam wszystko osiąga, ale niekoniecznie ma pieniądze na każdą zachciankę? Rozsądne kobiety wolą zaradnych mężczyzn, którzy sami dbają o swoje życie i nie uzależniają się od rodziców. A 24 lata to zdecydowanie nie jest odpowiedni wiek aby siedzieć na garnuszku u mamusi i narzekać na brak kasy... należałoby wziąć się za siebie!

wszystkie jestescie takie same to fajnie, że jesteś zaradny i na pewno w końcu znajdziesz kobietę. może szukasz wśród pustych lalek a nie normalnych kobiet. Jak ja zaczęłam spotykać się z facetem to on nie miał pracy (za to ja tak) ale szybko zaczął jej szukać, bo głupio mu było, że ja pracuję a on nie. I wiążąc się z nim nie patrzyłam na kasę - bo jak, skoro jej nie miał? ale wiedziałam, że to zaradny facet a nie jakiś obibok i leń :) szybko znalazł pracę - chcieć to móc! Uwierz - nie wszystkie kobiety to materialistki (choć oczywiście nie twierdzę, że materialistek wcale nie ma, ale działa to w dwie strony, faceci też są różni)

kobiety to materialistki kobieta woli niezaraznego faceta ktory wlasnie wygral pare milionow w totka niz zaradnego faceta ktorry zarabia 2 tys miesiecznie takie sa fakty, mozesz pisac co chcesz,ale rzeczywistosc jest taka kobiety szukaja u faceta kasy, a nie zaradnosci, a ze zaradnsc czesto sie wiaze z kasa to juz inna sprawa

gdyby kobiety wybieraliy inteligetnych facetow to by nie narzekaly na facetow ze sa idiotami wybieraja chamow, ktorzy sa idiotami a inteligetnych facetow, spokojnych maja daleko gdzies

Ja nie związałabym się z facetem jak autor tego tematu bo sama mam zupełnie inne priorytety. Nie mam nic przeciwko randce polegającej na spacerze po parku a potem kolacji składającej się z razem zrobionych naleśników i herbaty :p a i tramwajem mogę jeździć, nie uwłacza mi to absolutnie. I nie traktuję współpasażerów jak plebs. A drogie kluby z selekcją nie robią na mnie absolutnie żadnego wrażenia :) Jednocześnie całe studia dorabiałam sobie i myślałam przyszłościowo, a nie marudziłam że np malowanie paznokci przeszkadza mi w podjęciu pracy.

faxaadas tylko pozazdrościć koleżanek :) jakbym obracała się w towarzystwie samych pustych lalek co lubią łysych chamów to pewnie miałabym podobne zdanie, ale na szczęście mam normalnych znajomych a moje koleżanki mają bardzo fajnych mężów (niektórzy harują za 2tys ale co z tego - skoro one ich kochają), mój mąż jest bardzo inteligentny, spokojny i również do chama mu daleko, więc proponuję zmienić towarzystwo to może zobaczysz, że na świecie istnieją też normalne kobiety :)

"gdyby kobiety wybieraliy inteligetnych facetow to by nie narzekaly na facetow ze sa idiotami wybieraja chamow, ktorzy sa idiotami a inteligetnych facetow, spokojnych maja daleko gdzies" NIGDY nie byłam z idiotą ani chamem :) a spokojnych faktycznie nie lubię, bo sama jestem niespokojny duch i z domatorem i fanem siedzenia przed tv umarłabym z nudów.

what do you know dokładnie tak jak piszesz - jesteś kolejnym przykładem normalnej kobiety, w których istnienie mężczyźni z tego topiku nie wierzą ;)

Jak czytam to forum to naprawdę mam wrażenie, że żyję w jakimś innym świecie. Znam tyle fajnych związków z normalnymi facetami i dziewczynami i naprawdę nie rozumiem, skąd wy bierzecie te wszystkie spostrzeżenia typu "kobiety wolą nadzianych, debilnych chamów".

no wiesz - ciężko aby fajny, normalny facet przesiadywał na forum, a tacy co mają na to czas i chęci to chyba tylko w towarzystwie takich "kobiet" się obracają... a prawda jest taka, że wiele kobiet brzydzi się takimi napakowanymi, pustymi i chamowatymi gogusiami...

oj ojejju!!! jak to tak mozna no na spoko sie usmialam no jakze ha ha ha ha ha http://www.youtube.com/watch?v=H7yTe2ch_Mw

ja86sia Czy Ty umiesz czytac ze zrozumieniem? Ja nie pisze ze nie ma normlanych kobiet, tylko udowadniam ze twoje stwierdzenie: "Nie masz rozumu to nie masz kobiety" jest kompletna nieprawda! Napisalas bzdure. Na swiecie jest mase kobiet ktore wybieraja facetow bez rozumu! Rozumiesz? Prawda jest duzo bardziej stwierdzenie ze nie masz kasy to nie masz kobiety niz twoje stwierdzenie o rozumie! Dotarlo?!

"Na swiecie jest mase kobiet ktore wybieraja facetow bez rozumu! Rozumiesz?" To prawda. I co z tego? Co Cię one obchodzą? Skup się na reszcie lepiej.

Studiuję dziennie filozofię. Jestem witarianinem i jadam 5 posiłków dziennie skomponowanych z produktów organicznych. Codziennie odbywam trening aerobowy. Nie mam czasu na pracę. Czy tak ciężko to zrozumieć?

To z tego ze mnie szlag trafia jak kobiety, niby te inteligentne pisza bzdury w stylu "Nie masz rozumu to nie masz kobiety" Jesli czytam takie bzdury to sie zastanawiam czy sa inteligentne kobiety

Ona po prostu napisała to w imieniu swoim i sobie podobnych...takie uproszczenie wynikające z tego, że każdy pojmuje świat swoją miarą. Ja też wypowiadam się za siebie i ew. koleżanki, nie patrząc na patologie ( w moim mniemaniu, bo ktoś może te patologie uznać za normę)

faxaadas to Ty piszesz kompletne bzdury, bo zakładasz, że WSZYSTKIE kobiety są takie same. Gdzie niby napisałeś, że SĄ normalne? nigdzie. piszesz tylko, cytuję: "kobiety to materialistki" "kobiety szukaja u faceta kasy, a nie zaradnosci" "więc może ten temat pokazuje jakimi materialistkami sa kobiety nie masz kasy- nie masz kobiety -taka jest prawda - zaprzeczanie kobiet tego nie zmieni" widzisz to swoje uogólnienie? czy nadal nie dotarło, że sugerowałeś że WSZYSTKIE kobiety są takie? może Ty sam zacznij czytać ze zrozumieniem to co sam piszesz, będzie prościej? a stwierdzenie z "rozumiem" starłam Ci się już objaśnić ale widzę, że nie zrozumiałeś, więc nie będę kolejny raz tłumaczyć :)