Kabina prysznicowa, a płytki za nią na ścianie.

Mój maz parenascie temu chciał kupic wanne z hydromasazem,drogą i na szczescie przemówiłam mu do rozumu,ze to strata pieniedzy.Teraz,przy takich cenach wody i scieków nie opłaca sie miec czegos takiego.No chyba,że tos mega bogaty jest.

U mnie nawet gdybym chciał, to takie coś zwyczajnie nie pasuje do mojej łazienki, która jest w stylu pałacowym. I mimo, że teoretycznie moja kabina jest dość prosta kosztowała duuużo więcej... nie wspomnę o baterii retro... :O

lapnka - moja droga cena wody i ścieków, to żadne koszty w porównaniu z czyszczeniem tego i naprawy... :)

klik30 ;-) ach,jaka bogaczka z Ciebie ;-) A ile wydajesz na wodę,na m-c i na ile osób?

Przecież te dysze itd. to wszystko zachodzi kamieniem itp.

lapnka - na razie tylko dwie osoby i teraz pewnie będę niewiarygodny, ale nie wiem ilę płacę. :D Serio.. :O

klik30 wszystlo zachodzi kamieniem,czy bedzie kosztowało 10 zł,czy 10 tys.

klik30 stawiam,ze mało płacicie za wodę i scieki.

Do bogaczki mi daleko, zważywszy że jeszcze calutki dom na zicher nie jest wykończony. :D Zaczynam np. dopiero kompletować galerię sygnowanych obrazów olejnych.. :O itd.

[zgłoś do usunięcia] lapnka - tak raczej mało płacimy, bowiem inaczej pewnie byłbym świadomy.. :D Latem dużo pewnie idzie, zważywszy że nawadnianie ogrodu chodzi.. :O

klik30 ogród nawadniasz. A ja nie mam ogrodu,bo mieszkam w bloku i na wode wydaje wiecej kasy niz ci co maja swoj dom. Po prostu lubie prac,myc,i lubimy czysci byc.

Wiele osób posaida wypasione domy,łazienki.Ot po prostu na pokaz. Ja wole skromniej ,a użyteczniej.

A ja lubię piękne wnętrza i w domu jest to możliwe. A praktycznie też jest, bo są dwie garderoby duże, jest stałe miejsce do prasowania, pralki itd. wszystko ukryte... uważam, że to wygodne.

A łazienki, to jedna prawdziwa łazienka, a druga to właściwie pokój kąpielowy - takie domowe spa.

klik30 ja tam nie narzekam,na to co mam. Tylko czasmi patrze przez okno i widze jak na do smietnika osiedlowego podjezdzają wypasione fury ,a z nich wysiadaja odpicowane damy i panowie i wyrzucają smieci :-) Wiem,ze mieszkają w wypasionych domach :-) jedną to keidys przez opkno wysmiałam :-) Spłoszyął sie i biedaczka jak mnei widzi wmiescie,to unika wzrokiem :-)

I tak samo jak ze smiaciami,tak i jest z wodą :-) łazienki super,a rachunki za wode nie takie duze jak na takie wyapsione domy :-)

Czy to nie użyteczne?? Nie muszę szukać ciucha po każdej szafie - wchodzę do garderoby gdzie wszystko wisi wg kolorów itd. i wszystko widzę jednocześnie. Nie muszę latać z deską do prasowania itd. ani też w popłochu chować prania, gdy zdarzają się goście niezapowiedziani...

klik30 a ile kredytu macie do spłacenia?

lapnka I tak samo jak ze smiaciami,tak i jest z wodą łazienki super,a rachunki za wode nie takie duze jak na takie wyapsione domy" Tylko zapominasz, że ty masz opłaty stałe, które przy domach nie istnieją. Ja płacę tylko za to co zużywam i mam jak chce... Nie masz pojęcia jaki to raj, gdy rano w szlafrokach wśród bajecznych kwiatów i zieleni spożywasz śniadanko... Porównanie mam z mieszkankiem malutkim, bowiem 60m2 teściowej... A komfort bez porównania.

lapnka klik30 a ile kredytu macie do spłacenia?" - nie przeczę mam kredyt. Ale zauważ, że biednemu kredytu nie dają... Jak się chce coś mieć porządnego, to niestety ...

klik30 jakie opłaty stałe?:-) Wszystko opłacamy na podstawie zuzycia. A poza tym ,mamy tez dom,który remontujemy ,wiec wiem jaki jest koszt opłat domowych . Wybacz,ale jezeli stac mnei na wypasiony dom,to stac mnei i na opłacenie większej kwoty za większa i częstsza wywózkę smieci.

Tyle co teściowej mieszkanie to mają moje garaże, w których są ładniejsze płytki, niż u niej na klatce po remoncie. Nie oszukujmy się, nie ma nigdzie ładnych naprawdę klatek schodowych w blokach. Nie wspomnę, że słychać sąsiadów np. w łazience.

klik30 A my nie mamy ani centa kredytu,nie mamy nawet żadnej raty.Zyjemy bez nerwów i mamy sie dobrze i nasze ,dorosłe dziecko nei bedzie martwiło sie o to,z ejakby nam sie cos stało,to bedzie musiało nasze długi spłacac.W kazdej chwili mozemy zejsc z tego swiata i wiemy,ze dzecko odziedziczy wszystko,bez długów. W razie powaznej choroby nie bedziemy sie martwic kredytami na dom,mieszkanie.

lapnka - nie znam się, bo nigdy w życiu w bloku nie mieszkałem, ale wiem, że teściowa płaci za mieszkanie mimo, że jest jej.. jakieś opłaty ma i to o ile wiem niemałe. Za co?

MIeskzam w bloku z koncowki lat 70 .Blok wybudowany z cegły.Nie słychac sąsiadó w łazience,nie słychac za scianą.Klatka schodowa jest normalna,nie obskórna. Jak juz wspomniałam,mamy dom,który remontujemy,ale i tak w nim nie zamieszkamy,bo wolę w bloku mieszkać.

lapnka - takim myśleniem, to żadna firma nie miałaby prawa istnienia, chyba że jakaś osiedlowa. Wielkie firmy mają zupełnie inne myślenie. I ryzyko wpisane jest na stałe. Chyba, że się dziedziczy fortunę. Ja nie dostałem od rodziców nic.

klik30 gdy mieszkanie jest wykupione,to nie płaci sie czynszu,tylko wpłaca sie sumę(która ustala sie na zebraniu wspolnoty,my płacimy taką samą sumę,jak Ci co płacą czynsz)na fundusz remontowy. Po prostu odkłada się tak jakby na konto.

"Klatka schodowa jest normalna,nie obskórna" - wiesz zależy co dla kogo znaczy normalna. Mój kumpel mieszka w ekskluzywnym nowiusieńkim bloku, a klatka daleka od ładnej w moim mniemaniu.

lapnka - czyli to samo co teściowa.. a co do remontów, to nie przesadzajmy, bo z tego jest opłacana cała chmara ludzi. A nie prawdziwe remonty.

Ja wiem, co za ile i kiedy mi zrobi i za to zapłacę. Ty płacisz, choć do końca nie wiesz za co..