Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

U nas z tym nasladowaniem jest dziwnie.bo czesze siebie,mnie miski.udaje ze dzwoni.czy to ze swego tel,mojego,ladowarki,klocka itp.przy tym mowi halo,halo.karmi miski.robi im zastrzyki.nasladuje moje czynnosc**przy sprzataniu(odkurzanie,jak widzi piach z butow to bierze szufelke i szczotke i tez sprzata)gabke tez bierze i czysci toalete.kirze tez ze mna sciera.itp.ale np.ciezko mu idzie pokazanie"taki duzy'"taki problem".chociaz gestem "nie ma" pokaze i powie.paluszkiem ladnie pokazuje.nawet paznokcie probuje sam sobie obcinac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brylanciku ta Pani doktor jest niemożliwa, już nawet nie zwracam uwagi na to co mówi::) Nie wiem czy doczytałaś jak u nas było. W skrócie: Wywalili Kubusia z przedszkola po 4tyg bo ciągle im uciekał, nie interesował się dziećmi i wolał się bawić niż np wycinać. Miał wtedy 3,5roku. Nie dali nas żadnych wskazówek , nic. Szukałam sama, bałam się adhd i trafiłam do psychologa. Potem już samo wszystko poszło-neurolog i diagnoza. Kuba jest kontaktowy,ale głównie z dorosłymi. Myślałam,że przez to,ze nie ma rodzeństwa, kontakt ma głównie z dorosłymi. Zapisałam go do innego przedszkola ale to nie zmieniło sytuacji. Widzę,że dzieci nie bardzo go interesują, za to Panie nauczycielki kocha i ubóstwia::) Kajsad u Kuby naśladowanie wygląda identycznie. Miśki, karmienie ich, kładzenie spać itd jest ok ale jak ma pokazać "nie ma" to za cholerę nie zrobi. Ale myslę,ze za jakiś czas załapie. Czasem mi się wydaje,ze za dużo chcę naraz, bo jeszcze 6ms temu gadał dużo,ale po chińsku, jego zabawą było chowanie zabawek,a teraz już z tego wychodzi , gada dużo i co najważniejsze zrozumiale i logicznie. Moja przyjaciółka nie widziała go 2ms i stwierdziła,ze to nie to samo dziecko co wtedy. Także postanowiłam zapisywać na jakim etapie jest Kubuś,zeby za jakiś czas mieć porównanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U większości dzieci widzicie autyzm, a przecież to zachowania, które towarzyszą małym dzieciom od zawsze. Oznaczałoby to, że 30-40 lat temu tylko autystów było bez diagnozy i co - dziś ich nie ma, bo są zdrowi! Ludzie, nie przeginajcie! Że złapał się za ucho czy pokazał ręką, wielkie rzeczy. Mój syn np. powtarza końcówki zdań, ale na pewno nie jest chory! Po prostu nie łapię się tych końcówek, tylko obeserwuję go całościowo - ma 2,5l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to dobry pomysł to zapisywanie, ja dopiero dzis zdałam sobie sprawę,że młody odpowiada na pytania, czego jeszcze nie robił 3 tygodnie temu, oczywiście wszystkie odpowiedzi na "nie" :) mój mąż jest w rozjazdach, wyjechał 3 tygodnie temu, dziś dzwonił i prosił małego do telefonu, chociaż on nic nie mówi, tylko słucha,zapytałam młodego,czy porozmawia z tatą, odpowiedział "nie", a mąż w szoku, że można już z nim się dogadać. Ja bym tego dogadaniem nie nazwała, od wczoraj zdejmuję pieluchę i uczę sikania , pytam chcesz siusiu, oczywiście -"nie" i za chwile już leje w kąt, ale daje sobie czas do września(przedszkole), u mnie nauka sikania wchodzi w grę tylko w weekendy, nie wiem czy to się powiedzie do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu od 2,5latka poczytaj o eacholii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak czytam opisy zachowań Waszych dzieci, to skłaniam się ku opinii większości lekarzy, że autyzm można stwierdzić na 100% dopiero w wieku 6-7 lat, nie wcześniej. Moje dziecko jak było młodsze też było kontaktowe. Potem nastąpił regres. Teraz mam podobnie jak Ogryzek, muszę wołać po kilka, kilkanaście razy a najlepiej podejść i go obudzić od razu, żeby wrócił na ziemię. W wieku 3-4 lat zawsze jeszcze reagował na imię, wykonywał polecenia. Później był zbyt zajęty, żeby się odezwać. Któraś dziewczyna pytała, czy chodzi tylko o reakcję na imię, czy polecenie. Jest różnica, czy dziecko się nie reaguje, bo mu się nie chce, czy jest wyłączone (to widać). DLatego taki ważny jest KONTAKT WZROKOWY. Brylanciku- w jakim wieku jest Twoje dziecko? Pewnie, że niektóre symptomy widać wcześniej, jakieś nieprawidłowości, które można i trzeba naprostować, ale autyzm to cały zespół zaburzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość który pisze o dorosłych autystach - rzekomo ich nie ma :D Ja nie znając wcześniej symptomów, nie potrafiłabym ich wskazać. Teraz bez trudu ich wyłapię. Jest ich trochę. Uważani najczęściej za dziwaków, ekscentryków, wielu jest naukowcami albo wykłada na uczelniach ;) Kiedyś nie przywiązywało się wagi do ich dziwnych zachowań. Ci, którzy mieli mniej szczęścia kończyli szkoły specjalne, żyją na marginesie społeczeństwa. Nie jest tak, że ich nie było !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mały raczej jak będę stała i czekała aż pokarze paluszkiem a nie całą ręką to najpierw popadnie w histerię a później odpuści :-( i zamie się czymś innym :-( ale w ksiązeczkach pokazuje zawsze palcem. Ja zaówazyłam że wtedy kiedy pokazuje całą ręką to już jest poddenerwowany jakby chciał powiedzieć no daj mi to w końcu! Mi raczej się nie chwali co ma itd ale ciocią. wujką przynosi sam pokazać co ma tak samo na ulicy jak ma autko w ręce i ktos nas zaczepi to wyciąga rękę,żeby pokazać. Nie chcę zapeszyć ale dawno nie mieliśmy sytuacji kiedy chciał od kogoś uciekać :-D i się denerwował.(oprócz białego fartucha). Z tą reakcja na imię jest róznie pręcej zareaguję jak powiem do niego bezosobowo chodz pójdziemy popatrz co ja mam itd. samo imię raczej nie bardzo ale jak ulubiona ciocia zawoła to się ogląda. Może poprostu moje dziecko mnie nie lubi :-9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 14.20 widać, że nie wie o czym pisze autyzm to nie jest choroba która ma się wymalowana na twarzy. Czasem żeby zobaczyć że z dzieckiem jest coś nie tak trzeba z nim poprzebywać nawet kilka godzin. Mi wszyscy mówili zawsze, że przesadzam, że ma czas, że taki jest dopiero kiedy przyjechali na święta i byli całymi dniami to padało wiesz co faktycznie jakby miał inny świat jakby go z nami nie było. A wcześniej byłam dla nich przewrażliwiną matką która szuka na siłe choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agazgaga jak już nie potrafisz pisać po polsku, to błagam włącz sobie autokorektę, nie potrafię czytać "zaóważyłam" litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo kubulka potwierdzam, nasz też jest nad wyraz kontaktowy, ale tylko do osób, które zna. Ogólnie jest bardzo podobny z zachowania do Twojego synka. Też gada, pokazuje, zaczepia, śpiewa, że czasami człowiek ma już dość:):):) To, że mam w domu małego autystę sprawia, że inaczej patrzę na ludzi. Wczoraj np. byliśmy w sklepie na zakupach i podszedł do nas chłopczyk ok. 6 lat i pyta wskazując na mojego Fila siedzącego w koszyku: jak ten chłopczyk ma na imię? odpowiedziałam a on dalej: a ty?, dalej wskazując na męża: a on? a on ty?...A jak macie na nazwisko?...Mój mąż zkwitował krótko: nazwisko, a to już ochrona danych osobowych:) Dzieciak oddalił się od matki a ona nawet nie zauważyła, że rozmawiał z obcymi. Był przy tym bardzo pobudzony, dotykał nas, wrócił do kosza matki i się przy nim gimnastykował. Kiedyś nie zwróciłabym na niego uwagi, albo pomyślałabym, że to dzieciak bardzo elokwentny, teraz widzę to inaczej. Na studiach też spotkałam różnch ekscentryków zafascynowanch nauką, nie widzących poza nią świata. Ja zanim poszłam do Synapsis też myślałam, że mój Fil ma dobry kontakt wzrokowy i świetnie reaguje na imię. Tak reagował ale w domu, przy obcych, w nowym miejscu kontakt wzrokowy określono jako prawie zerowy. Nic wam oczywiście nie sugeruję! My z naśladowaniem prawie nie mamy problemu, chociaż nauczenie go żółwika zajęło nam blisko rok. Przybijał ale otwartą dłonią. Też wyciera kurze, zamiata, odkurza, maluje się- ostatnio wyjął mój tusz do rzęs i tak się zmalował, że szok:), dostał od Mikołaja lalkę z nocnikiem i butelką, też ja karmi i wysadza, układa do snu, ostatnio bawił się klockami i mówi do mnie: zbuduj mi sklep, a zawsze było: zbuduj mi domek, no i oczywiście odtwarzał sytuacje ze sklepu, kupował, płacił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz "nie ma" pokazywał zaraz po diagnozie, popadaliśmy w euforię jak rozkładał ręce i mówił: i ma. Dziś nie gestykuluje tylko mówi: nie ma. Nie sprecyzuję dokładnie kiedy zaczął pokazywac palcem ale w wieku 18mieś. jeszcze nie wyciągał palucha tylko pokazywał całą ręką. Też wskazywanie zaczeło się od książeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę że ważne jest też to czy dziecko jest kontaktowe naprawdę w sensie takiej elastyczności tzn że potrafi dostosować się do różnych warunków i zasad panujących w społeczeństwie czy np jest bardzo kontaktowe na swoich warunkach tzn faktycznie chodzi, ciągle pyta ciągle gada cos pokazuje ale już słabo się interesuje tym co ktoś mówi, pokazuje, slabo podejmuje dialog - woli go inicowac na własnych warunkach. Nie ma się co sugerowac opisami innych. Wiem ze są bardzo subiektywne i rzeczywistość może być bardzo różna od tej opisywanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn też już rzadko pokazuje "nie ma" i nie kiwa tak lub nie. Bo po prostu to mówi . Taka jest naturalna kolej - najpierw gest potem słowo. Tych gestów czyli "jaki duzy""nie ma" itd na pewno nauczył się koło 14 miesiąca -wszyscy rówieśnicy już dawno to robili. To samo z paluchem. Ręką zaczął pokazywać ok 12 miesiąca. W ogóle pamiętam na roczek po raz pierwszy wziął do ręki przedmiot który znalazł i nam go pokazał tzn wysunął rękę w naszym kierunku zb tym przedmiotem w garści i spojrzał. To było wstrząsające:). Paluch wyodrębnil się koło 13.5-14 miesiąca. Najpierw w książeczkach że zwierzętami. Pierwsze pokazane zwierzę to paw;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtedy też zaczął naśladować różne czynności czyli telefon sprzątanie i przede wszystkim zaczął gotować. Czyli dostał fasola kasze garnki łyżki i z***biście sobie radził - gotowal mieszkał i nawet klepal się po brzuszku "jakie dobre". Wtedy pomyślałam sobie ze mój syn nie może mieć autyzmu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet na fejsie jest takie zdjęcie jak ma 15 miesięcy i ma podłodze w samej pieluszce siedzi i gotuje:)))ale ten czas zlecial. Czasami się boję że go zmarnowałam. Tzn ten czas a nie synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, taka jest kolej rzeczy! Tylko Twój Pitek robił to we właściwym dla wieku przedziale, a mój dużo później. Słodki ten Twój Synek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitek wiesz co robił to na takiej dolnej granicy normy . Bardzo dolnej. Cieszyńska by powiedziała że już dawno poza normą. No i w sumie to jeszcze gorzej bo nie wiadomo co z tego wyniknie. Tak się do dzisiaj bujamy z ta dolną granicą. Tylko odpieluchowanie poszło w miarę szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieluchy w nocy pozbylam się jak mial 23 miesiace bo od dawna w nocy było sucho. W dzień zdjelam jak mial równo 2 lata i miesiąc. Jeszcze nie wolał . ale już długo trzymał i sikal posadzony na nocnik. Spokojnie wytrzymywal na długich spacerach itd. Ale nie komunikowal że chce tylko np sam szedł po nocnik. Były wpadki. Długo. Dopiero po jakiś dwóch miesiącach już sikal wołał itd. Ale nie chcialam wracać do pieluchy po on naprawde świetnie sobie radził bez. Nie sikal gdzie popadnie ani co 10 minut na podłogę. Kupę zawsze na nocnik. Czasem tylko zbyt późno zdał sobie sprawę ze to juz;) wiem ze to może nie tak wcześnie ale wśród moich koleżanek to wciąż w miarę wcześnie bo ich dzieci tak ok 2 i pół roku pozbywaly się pieluch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój miał 2 lata i 4 miesiące jak pozbyliśmy się pieluchy w dzień. W domu było super wołał, ale w przedszkolu klapa. Pomęczyłam się ze dwa miesiące, bo dawałam po 5 par majtek i spodni na zmianę do przedszkola i nauczył sie wołać też w przedszkolu. W nocy zakładam mu do tej pory ale i tak przeważnie wstaje z suchą. Wiem muszę to skończyć!!!!Też zdarzają się wpadki. Kiedyś jedna ze specjalistek w ppp powiedziała mi, że Fil ma rok opóźnienia, co dla mnie wydało się śmieszne, jego rówieśnik sąsiad zaczął chodzić w wieku 17 miesięcy, do dziś chodzi w pieluszce, mówi bardzo mało zledwie parę wyrazów. Jednak mam świadomość, że po pierwsze zdrowe dziecko nadgoni to w moment, po drugie wiem ile mnie to pracy kosztowało. Zawsze mam też wyrzuty, że mogłam zrobić wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane;) Ale polecialyscie przez weekend:) ja mam chwile,wiec nadrobie zaleglosci. Jak stymulowac,zeby zaczał reagowac na imie??????? MOj znowu kupa woda;(zgrzyta zębami i ma na policzkach "grysik";/ kurcze,ja chyba nigdy nie pozbede sie tych pasozytów;/ Jeszcze do mam dzieci z ADHD,..jakie sa objawy u 2latka,tez czasem mysle,ze mlody ma adha,ale z drugiej strony,mysle,ze przechodzi bunt rozwojowy.Jest nadbobudliwy,rzadko sie męczy,ciagle biega.skoncentrowac sie potrafi jak cos lubi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamiasty,nie taka znowu nowa-suoer wasze dzieciaczki rozwijaja sie. Moj jeszcze w pampku.wysadzamy go systematycznie na nocnik.ale sam nie zawola.czasami sciaga rajstopki i siada sam.albo nocnik przynosi-to dla nas komunikat ze chce siku.ale rzadko.mam wrazenie,ze nie za bardzo rozumie o co chodzi.na poczatku byl zdziwiony jak zobaczyl siku "pochodzi"od niego.patrzyl jak sikal.a teraz jak cos oczywistego to przyjmuje. Darcia a mlodszy syn jest na diecie?bo moj D tez byl hiperaktywny(jak to napisali w diagnozie)a po odtawieniu glutenu nie to dziecko.slodyczy nie jadl wiec cukrem nie byl napompowany,ale produkty same z siebie mialy cukier w skladzie.teraz i tego pilnuje i jest znaczaca poprawa w zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest na diecie,ale nabialu nie je,mleko bebilon pepti pije.gluten je,myslisz,ze odstawic? cukier sporadycznie je... moj 3 latek tez w pampersie;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darciu jest coraz wiecej ludzi,ktorzy zle reaguja na gluten.mojej 30letniej kolezance lekarz kazal odstawic.ona ma problem z tarczyca.i leki lekami.sam lekarz.powiedzial ze wszystkiego nie zalatwia...ze musi gluten odstawic i bedzie poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki:)spróbuje,chociaz On tyle je,ze bede musiala sie niezle napracowac:P Starszy niejadek,wiec nie domaga sie róznych rzeczy.... zmykam na chwile do przedszkola,porozmawiac z logopedą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja potwierdzam,ze odstawienie glutenu przynosi super rezultaty. Kuba jest na diecie od początku grudnia i jego zachowanie naprawdę się poprawiło. Przede wszystkim jest spokojniejszy, nigdy nie był zamknięty w sobie, ale teraz widzimy, zwłaszcza po wzroku,ze jest o wiele bardziej obecny i to nas najbardziej cieszy. Ma gorsze dni, np teraz bo sama zawaliłam i podałam mu syropy które mają cukier. Efekt był widoczny na drugi dzień:/ Wiecie co,znalazłam na telefonie filmik kiedy Kuba miał 2,5 roku, rany jak on wtedy gadał. Na wszystkie pytania mi odpowiadał, niezbyt wyraźnie ale można zrozumieć. ja nie wiem co się stało,że ten autyzm się pojawił:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale popisałyście , ja jak tylko znaję chwilkę to poczytam , bo ostatnio jakoś źle się czuję, gorączka katar i łamanie w kościach dają się we znaki odpukać Kubuś zdrowy a powiedzcie co myślicie o piciu mleka u dziecka takiego zwykłego 3,2% bo takie od około 2-3 m-cy Kuba się domaga i potrafi nawet litr za cały dzień wypić jak się go nie przystopuje , czy powinnam całkowicie odstawić czy zamienić na modyfikowane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kubusiowa MAMO!!!:) ZADNEGO MLEKA KRowiego,ani modyfikowanego.... kazeina i gluten blokują dzieci ze spectrum autyzmu.jak znajde stronke,to wkleje linka.Problem jest gdy dziecko domaga sie mleka,na szczescie Igus(autyzm) nie chce mleka, a mlody nauczony na pepti,wiec nawet nie próbuje.NIe daje im zadnych jogurtów,danonków, bo to syf i blokują dzieciom mózg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darciaa to co mam zrobić bo on tylko o mleko woła , czym mogę mu to zastąpić ? pije jeszcze wodę mineralną niegazowaną bądź z sokiem owocowym ale mlego to praktycznie codziennie, a jak mówię że nie ma to idzie do lodówki i sam wyciąga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×