Autyzm

Mój uwielbia się tulić. W ogóle ostatnio mnie rozbraja, bo pisałam kiedyś Wam o jego stymulacjach samochodami, wjeżdżał w kółko do garażu a potem nie można było złapać z nim kontaktu. Ostatnio znów te zabawy wróciły,ale tyle przy tym gada, że jestem w szoku:) Byliśmy na tych testach. Wyszła silna nietolerancja na jajo i średnia na mleko. I teraz Kajsad napisz mi tutaj albo na FB jak sobie radzisz bez jajek np przy pieczeniu. Ja nie wiem jak dam radę, bo Kuba non stop ciasteczka, muffinki i ogólnie jajo jest używane non stop w Naszej kuchni:(

A i mamy kupić probiotyki na jelitka, witD i wapń z racji że nie je nic mlecznego.

Witam możecie mi napisac jakie objawy autysty można dostrzec już u noworodka?

Mamo Kubulka-jakie badanie robiliscie?testy? My mamy zrobic panel pediatryczny,ale czekam,az ospa całkiem wyschnie.... Mojsyn NIGDY nie powiedzial do mnie mama;(;(;(Owszem, jak cos robi to mowi pod nosem mama,mama itd,ale nigdy na moj widok nie zawolał MAMA!!!! choc powtarza dzis:"gdzie jeś Igoł"?:) to ciagle mam wrazenie,ze nie rozumie znaczenia tych słow...... w pt mamy wizyte u Tomaszewskiej.wezne wyniki z wlosa.

Darcia testy na nietolerancje pokarmowe (49produktów) Napisz koniecznie co ci powiedziała o wynikach. Koleżanka mi przyniosła ostatnio wyniki z włosa z BIOMOLU i cholera czarna magia.Jakieś wykresy,że słaba odporność na stres. Mowiła ,ze żałuje wydanej kasy,ale pewnie zabrakło lekarza który by te wyniki odczytał.

Mamo kubulka jaja można zastąpić siemieniem lnianym mielonym. Darcia nie wiem jakie badania robiła mama Kubusia, bardzo wiarygodny test na nietolerancje pokarmowe to transformacja blastyczna limfocytów.

mamo kubulka,nie radzimy sobie.nic nie pieke.a placki jak robie to zamiast jajka dodajemy siemie lniane.to wiaze produkty.dp pulpetów tez dodajemy siemie badz len.mozna posilkowac sie tapioka.jest podobno na rynku,jakis substytut jajka-ale nie widzialam nigdzie w sklepie.a po drugie nie widzialam składu wiec nie wiem co to jest. u nas wyszla silna nietolerancja na jajko,mleko i gluten.lekka na ryz i pszenice(ta niby bezglutenowa).a sladowa na ziemniaka i orzechy laskowe. w piatek mamy wizyte u gastrologa dzieciecego.moj maz mial Helicobacter pylori i chcemy,zeby u D sprawdzili czy nie ma tego samego. moje dziecko zawsze lubilo sie przytulac,na kolanach siedziec.albo ja siadam po turecku a on w srodku.usmiechal sie,gaworzyl,mowi i przed 2 rz nastapil koniec.nie twierdze,ze mowil jakos duzo ale tyle ile wymagaja od dziecka w jego wieku.moj D mowil mama.czasami do mnie a czasami tak bez celu.osttanio jak widzi reklame w tv z joanna brodzik,jej mezem i dziecmi to pokazuje na nia i mowi mama.nie jestem do niej podobna,wiec nie wiem dlaczego tak mowi.zdarza mu sie zawolac za mna:mamo jak wychodze np.z pokoju a on zostaje z mezem.bo lubi jak cala 3 np.lezymy w lozku:) rozmawialam z paniami w przedszkolu.mowia ze nie maja z nim problemow.ze wszystko rozumie i wykonuje polecenia. mama i maks-moj synek tez z wrzesnia 2011.

Czy przerywałyście dietę, żeby zrobić te testy? Bo nam właśnie proponowano zrobić antygen mleka i glutenu, ale do tego badania na 2 tygodnie trzeba przerwać stosowanie diety. Po konsultacji z psychiatrą postanowiłam nie robić tego testu skoro i tak widać, że gluten i mleko mu nie służą.

Jak robilismy badania na obecnosc peptydów w moczu (kazeina i gluten),to na dzien przed pobraniem moczu,zrobilam prowokacje:zjadł buleczke i jogurt. a te Badanie Plamiasty to z krwi? drogie???

Tak to test z krwi, w IMiD na Kasprzaka w Warszawie kosztuje ok. 200 zł.

spróbuje najpierw ten panel pediatryczny.Dzieki kochana:)

Rybko mini mini- nie synek nie był badany neurologiczne my mieszkamy w Anglii tu jest inny proces, duzo gorszy niż w Polsce. Ja od razu zabieram się za niego biomedyczne a potem za pełną diagnozę bo teraz i tak jest za mały. My też caly panel peptydowy robimy. I nam kazali przez 5 dni dawać różne rzeczy w tym te z glutenem i kazeiną. Niestetyam też zle wieści. Po 3 miesiącach spokoju wróciła mała opryszczka. I to mimo iż od lutego jest ciągiem na Aciclovirze. Co prawda tylko malutka w swych miejscach ale mialam nadzieje że choc to mamy za sobą. Zaraz z nim jadę do dermatologa.

My nie odstawialiśmy diety.

my robilismy badania pod koniec pazdziernika.wtedy D nie byl jeszcze na diecie.na diecie jest od listopada(zaraz jak tylko dostal diagnoze). kajsad

Dla mnie to w sumie bez różnicy, bo do glutenu i tak nie wrócimy, że mleko źle działa ,to też wiedziałam bez testu, a zależało mi na innych produktach które używamy na codzień

Kajsad u mnie NIE pieczenie nie przejdzie. Kuba to łasuch,ciagle chce babeczki, ciasteczka:) Jutro będę kombinować od rana, może coś mi wyjdzie.

A my odstawiliśmy młodemu nabiał, daje mu leki metronidazol, debridat i enterol a i tak dzis rano znowu była mega glajdowata kupa. Nie wiem dlaczego? Podaje mu mleko sojowe i bardzo mu smakuje, wymieszałam mu je nawet z kakao. Dzis byliśmy na rehabilitacji cała godzinę, była nowa pani z super podjeściem. Cieszę sie bo było tych ćwiczeń dośc sporo i synuś ładnie współpracował. Smiać mi się chciało jak razem z rehabilitantka biłyśmy mu brawo to kłaniał się nam mówiąc dziękuję jakby był na scenie. Dzis mnie kilka razy zaskoczył, bo jak przyszłam po niego do dziadków to otworzył mi dzwi i powiedział zaplaszam, zaplaszam . To samo powiedział mojemu meżowi jak wrocił z pracy. Sa takie chwile kiedy jest na prawdę bardzo bystry. Chciałabym zeby on był taki zawsze.

Rybko mleko sojowe nie jest wskazane, zwłaszcza chłopcom i często uczula.

A ja troche czytałam na ten temat i to ze nie powinno sie dawac mleka chłopcom to troche naginanie i przesada tu chodzi o fitoestrogeny i dorośli mężczyżni podobno po tym mleku niewieścieją, ze piersi rosną i t d bzdurki. Synek pije 1 kubeczek takiego mleka dziennie i przez to raczej płeć mu się nie zmieni ;-) A z tym uczulaniem, to jaki składnik uczula, soja? w razie czego sa dostepne tez mleko ryżowe lub migdałowe tej samej firmy alpro.

No i sojowe zazwyczaj są dosladzane...

Rybki mini mini Sojowe Alpro 1+ tak? A ma po nim śmierdzące gumiaste kupy? Bo moj miał i szybko zmieniłam, to ze smakuje to wiadomo bo jest słodkie, sprawdź w składzie ma cukier. A co do mleka to nam też pd razu kazał przejść z sojowego (mimo ze formuła dla noworodków) na kokosowe. I wcale nie z powodu wpływu hormonalnego a dlatego ze praktycznie nie ma juz soji która nie jest genetycznie modyfikowana i do tego podczas upraw ma dużą łatwość ciągnięcia toksyn i metali z powietrza. Coś w rodzaju sałaty.

Maks pił jakiś czas mleko ryżowe. Najtańsze bio było w Rossmannie. Kokosowe i migdałowe sama robiłam ale nie smakowało mu. O sojowym naczytałam się zbyt dużo złych opinii. Drogie są te wszystkie mleka roślinne. A teraz po 10 miesiącach diety bezglutenowej i bez mlecznej od paru dni próbuję wrócić do glutenu. Przed dietą miał bardzo rzadkie kupy ( sorry). Odstawiłam gluten i mleko ( niestety w jednym czasie) i się bardzo poprawiło czyli nietolerancja była. Po powrocie do glutenu jak na razie kupy się nie pogorszyły więc przypuszczam, że to chyba jednak mleko było przyczyną problemów. Zobaczymy co dalej. Robiliśmy wcześniej ten panel alergiczny o którym wspominałyście ale wyszło mu tylko lekkie uczulenie na trawy, na mleko i gluten nie.

rybka mini mini to super Was synek wita:) Ech kiedy ja się tak doczekam... U nas na razie wygląda tak, że jak wychodzę do pracy, to często z tego powodu płacze a jak wracam, to w najlepszym razie obdarzy mnie uśmiechem. Nigdy nie podszedł do mnie sam od siebie się przywitać czy przytulić. Z przytulaniem to zauważyłam, że od jakiegoś czasu sprawa się pogarsza:( Myślę o wprowadzeniu holdingu, ale też boję się, że mogę tym jeszcze go oddalić od siebie, bo przecież póki co nie powie dlaczego nie chce się przytulać. Może kontakt fizyczny go drażni, a może mój zapach, kto to wie...

Ale na kazeine i gluten nie wyjdzie ci na panelu alergicznym bo tu się sprawdza peptydy z moczu. Bo tutaj chodzi o toksyczność a nie sama alergię. Najprościej mówiąc- zwyczajny alergen sam oddziałuje na organizm, a przy kazeinie i glutenie chodzi o to czy reakcje zachodzące po ich spożyciu, doprowadzają organizm do samozatruwania.

Byliśmy wczoraj u psychiatry i powiedział, że Maks ma autyzm głęboki, a przy tym wydaje się, że rozumieniem poleceń bardzo nie odbiega od rówieśników ale ja wiem, że i z rozumieniem jest w tyle. Choć sporo pojmuje i pamięć ma dobrą. Nie dziwię, że psychiatra stwierdził, że Maks jest mocno zaburzony, jeśli M prawie całą wizytę biegał lub tupał w miejscu wpatrzony w jakiś plastikowy samochodzik. A momentami do tego wydawał dźwięki jakby skomlił malutki piesek.

Maks miał dietę z powodu biegunek ale miałam nadzieję, że poprawi też ogólnie jego funkcjonowanie. Dzięki Kiki zrobię przy okazji mu to badanie na peptydy w moczu.

Soja zabroniona przy autyzmie....

jak tak czytam co piszecie o tym jedzeniu to co nie jest zabronione autystykom, bo czytając was to wydaje się że nic nie można jeść, tego nie tego nie tamtego nie to co się je? ciasta nie, mleka nie, soja nie, cytrusy nie.. to jakaś potworna asceza nawet nie każda woda a chleb piszecie że też nie

Moje dziecko dziś na obiad do przedszkola dostało zupę jarzynową, na drugie danie kluski śląskie,pulpety w sosie i buraczki. Bardzo marnie co... Większość rzeczy można zastąpić. Mleko krowie ryżowym, czy migdałowym, mąki w ciastach na te bezglutenowe, to samo pierogi czy makarony i naleśniki.. Gotuję mu gulasze które polubił mój mąż i na stałe zagościły na Naszym stole. Internet jest zawalony przepisami, trzeba tylko poszukać. Można nawet zrobić coś na zasadzie lodów, zrobi się cieplej to spróbuję. Kuba pod względem odżywiana nie odstaje od rówieśników,no może troszkę bo je napewno zdrowiej.

A chleb można upiec.