Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość gość
Dzisiaj dostałam opinię z przedszkola. Wydaje mi się że dośc dobra:) Zaczyna brać udział w zabawach grupowych, bardzo lubi zajęcia indywidualne,muzyczne, ma bardzo wysokorozwiniętą spostrzegawczość wzrokową, potrafi ze szczegółami opowiadać co widzi, jest bardzo lubianym dzieckiem:) I tak jak u Plamiastego, kontakty społeczne to jego najsłabszy punkt. Ale powiem szczerze,że nie wiem czy to kiedyś wypracujemy. Rok w przedszkolu i dzieci mogą nie istnieć, wazne żeby dorośli byli. Mama Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brylanciku-super. A ile ma twoj maly i jak u was sie to zaczęło a jak objawia sie teraz. I co znaczy ze ciapa nie nadąża za umysłem. Napisz prosze jak najwięcej bo to bardzo inspirująca historia z happy endem i oby wiecej takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
a wy co macie wpisane w orzeczeniu o niepełnosprawności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja niestety mam z przedszkola codziennie w zasadzie złe wieści, poszli razem z bratem, dali ich do tej samej grupy, a z Przemkiem panie nie mają żadnych problemów wręcz go chwalą że upomina i pilnuje brata, natomiast co do Tadka te same zażalenia co były 2 lata temu i co zawsze, siedzi sam się bawi, jest agresywny, nie rozumie reguł grupy i nie podporządkowuje się zasadom, poleceniom, reaguje histerią na każdy sprzeciw wobec jego planów, jak nigdy nie chciał iść wcześniej do domu to teraz już od 14tej marudzi że chce do domu, ciekawa jestem szkoły ale obawiam się że będzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogryzek jest takie cos jak indywidualne nauczanie domowe, może Tadkowi podpasuje edukacja w domu z nauczycielami przychodzącymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
u nas nie ma na to pieniędzy, bo już pytałam, on lubi się uczyć i w szkole też by się uczył ale pod warunkiem że 1 na 1 lub 1 na 3 max 4 a nie 25osób w klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
Mamo Kubusia wszystko wskazuje ze twój synuś bardzo dobrze się rozwija i może teamt autyzmu pójdzie w zapomnienie. Mój synek jest teraz w dobrej fazie, czyli komunikacja wzorowa, czynności poznawcze super, mowa wspaniała, ciekawe na jak długo, bo tak jak pisałam taka dobra faza trwa ok tygodnia a po niej przychodzi ta zła faza gdy dostaje regresu i tez to trwa ok tygodnia i potem znowu super. Taka sinusoida. A o co chodzi z tą zmarszczką nakątną, tzn ja wiem co to jest, ale czy jak dziecko to ma czy to o czymś złym świadczy? bo mój synek ma taka zmarszcke nakątna na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas generale wszystko było później, paluch,gesty, pokazywanie , plus słaby kontakt wzrokowy ( u nas poprawiło się po tranie),reakcja na imię też różna. W okolicach 1,5 roku, kilka umiejętności zanikło, pokazywanie palcem,papa ,słowa : "dada' , "nie ma" przestał używać, mylił pieska z kotkiem, czyli pies robi miau, a kot hau, chodzenie na palcach Ten regres trwał ok 2 miesięcy. Wtedy zapisałam go do Synapis, Od logopedy dostałam wskazówki jak go prowadzić ,wróciły gesty, pokazywanie paluchem W 24 miesiącu zrobiliśmy diagnozę integracji, tu też pani nacisk kładła na napięcie, autyzm wykluczyła, zaczął zajęcia si raz w tygodniu, ale w domu po ok 2 godziny ogólnego wspomagania, słuchanie na słuchawkach, i inne elementy mk. Generalnie załapał całą samoobsługę, naśladowanie o niebo lepsze, powtarzanie słów, sylab, spontaniczność, zero chodzenia na palcach, zaczęłam go postrzegać jak zdrowe dziecko . Zadzwonił synapsis- skończone 26 m-cy Pierwsza obserwacja, rewelacyjna, Wczoraj horror- obserwacja przed samą burzą, gorączka, duszno, mały z katarem, widzę jak mały zaczyna marudzić, 30min. przed końcem wchodzi psychiatra ma w ręku kluczyki, ulubiony gadżet młodego...i już nie było mowy o współpracy,bo mu je schowali. No, ale w sumie wykluczyli, co nie znaczy, że nie ma deficytów, też mamy mnóstwo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajsad
Zmonika,teraz juz rozumiem jak to u was jest. Moj synek ma wpisane 12 -c czy tez c-12(to samo co u Tadka ogryzka). Zmarszczka nakatna,czesto towarzyszy zespolom wad wrodzonych. Brylanciku,ciesze sie ze z synkiem wszystko ok. Mamo Kubusia.super,ze masz takie dobre wiesci z przedszkola:-) oby wiecej takich i formacji u kazdej z nas. Darciu,milo czyta sie ze Igus tak dba o najmlodszego braciszka. Zmonika.jak masz mozliwosc ,to zapisz sie na diagnoze do instytutu na sobieskiego.termin oczekiwania ok.8mies.to jest na nfz.pani dr ktora zajmuje sie autystami jest bardzo dobra.maja tam np.lustro weneckie.uwazam,ze to dobra sprawa przy diagnozie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W wielu chorobach genetycznych występują cechy dysmorficzne twarzy, między innymi zmarszczka nakątna. Oczywiście nie zawsze taka fałd w kąciku oka świadczy o jakiejś chorobie, może być dziedziczny po rodzicach, dziadkach..., może świadczyć o dawnych korzeniach tatarskich. U mojego małego zaraz po porodzie rzuciła mi się w oczy, nikt w rodzinie nie miał takiej zmarszczki, potem zaczęłam grzebać w necie. Dziś jesteśmy już po badaniach genetycznych, oczywiście zwrócili uwagę na oczy Fila, ale nic innego nie przykuło ich uwagi w jego wyglądzie, nie znaleźli nic coby wskazywało na jakiś zespół genetyczny. Moja sąsiadka ma piękną, zdrową 1,5 roczną córeczkę, która ma ogromną zmarchę w kąciku oka i nikt w rodzinie nie ma takiej budowy twarzy, więc taka jej uroda. Nie każda zmarszczka zwiastuje zaburzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
na sobieskiego ale w jakim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie polecam Instytutu na Sobieskiego w Warszawie :( Tak na prawdę psychiatra była obecna na wywiadzie, fakt wszystko jest rejestrowane, ale okazji, żeby pogadać z nią nie miałam :( Ja jak zapisywałam małego to mi powiedzieli, że czas oczekiwania na diagnozę to 6 miesięcy w przypadku dzieci do 3 roku życia, a dzieci starsze czekały na tamtą chwilę 2 lata!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiście nie polecam Instytutu na Sobieskiego :( Tak na prawdę psychiatra była obecna na wywiadzie, fakt wszystko jest rejestrowane, ale okazji, żeby pogadać z nią nie miałam :( Ja jak zapisywałam małego to mi powiedzieli, że czas oczekiwania na diagnozę to 6 miesięcy w przypadku dzieci do 3 roku życia, a dzieci starsze czekały na tamtą chwilę 2 lata!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
Spróbuję w Olsztynie Cieśliński jest chwalony i z polecenia znajomej postanowiłam się do niego zapisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może źle zrobiłam, że pokazałam w IPiN diagnozę z Synapsis :( Obserwacje prowadziły bardzo młode siksy zaraz po studiach, może miały jakieś doświadczenie z dziećmi autystycznymi ale mnie nie przekonały. Co innego w OWI na Pilickiej :) Z czystym sumieniem polecam dr Średniawę. Mamo kubulka mój tak jak Kubuś ma wysoko rozwiniętą spostrzegawczość wzrokową, on odróżnia cyfry 6 od 9 na klocku, pamięta kolory książeczek, czego ja nie mogę zapamiętać i mówi, że o smerfach ma kolor niebieski, a o księżniczce żółty, a ma kilkanaście książeczek z tej serii..też dokładnie opisuje co widzi, porównując szczegóły do różnych rzeczy, co czasami mi by w życiu nie przyszło do głowy, ma pamięć fotograficzną i bardzo zwraca uwagę na detale. Jest też bardzo muzyczny :) Jak byłam w ciąży to do brzuszka często puszczałam mu piosenkę W strugach deszczu, po porodzie się przy niej uspakajał, od jakiegoś czasu przy zasypianiu w dzień chce piosenkę, parę razy puściłam mu właśnie tę, a dziś w wannie sam zaśpiewał kilkanaście wersów tego utworu i to całkiem w rytmie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju dziewczyny jak ja Was podziwiam!!! Naprawdę wielki, ogromny ukłon w Waszym kierunku, ja nie wiem czy dałabym radę się tak angażować tyle czasu spędzać na rehabilitacji i jeszcze czasem patrzeć jak nie ma postępów. Jesteście wielkie, mi pewnie wygasłaby cierpliwość. Jak czasem myślę sobie ile ja mam problemów i jak narzekam to wchodzę na ten temat i od razu mi przechodzi. Życzę dalszych sukcesów u Waszych pociech ( w sumie chciałam już jakiś czas temu Wam pogratulować, ale wydawało mi się to infantylne, a dzisiaj pokłóciłem sie z moim chłopakiem o naszą córeczkę i tutaj weszłam ;), przepraszam za zabrudzanie tematu niepotrzebnymi wpisami, ale jeszcze raz WIELKIE GRATULACJE I POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu sama też byś za córką pewnie poszła w ogień, to po prostu miłość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brylancik musisz uważać na młodego skoro ma obniżone napięcie, bo wbrew pozorom to co jakiś czas wraca, mój Przemek 2 lata temu miał zdiagnozowane wzmożone w rękach i nogach i obniżone w obręczy barkowej i na obwodzie, brzuch, plecy, niby w pół roku pozbył się wzmożonego, kolejne pół roku wzmocnił się na tle że mi terapeutka powiedziała by odpuścić ćwiczenia ma się bawić po swojemu... a teraz byłam na konsultacji i znów ma pogłębione obniżone napięcie mięśniowe, tym razem już nie tylko w barku ale i rączkach... tego na pierwszy rzut oka wcale nie widać, a może powodować wiele problemów jak późniejsza i niewyraźna mowa, trudności w pisaniu, czytaniu, sporcie itd... ale to pewno doskonale wiesz, podobno niektórych dzieci taka już uroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu dziekuje:-) to bardzo mile co napisalas. ja od dzis staram sie zbierac kupe do badania. Kuba na bank cos ma. glupawki i te smiechawki ktore mnie do szalu doprowadzaja,musze z pokoju wychodzic bo ni moge patrzec na to co robi.zastanawiam sie czy kiedys to sie wyciszy. nie licze ze bede miala zdrowe dziecko ale czy juz zawsze bedzie trzeba robic badanie za badaniem, odgrzybianie potem kilka ms z gorki zeby potem znow cofnac sie w tyl. chcialabym zeby bylo ciut spokojniej. wszyscy go chwala,z zajec wychodze szczesliwa bo ciagle slysze JEST LEPIEJ,SUPER PRACUJE ale tez widac golym okiem ze cos go blokuje. ehh narzekam. sorry. ale zmeczona jestem ostatnio okropnie. mama kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
to wyżej to byłam ja ogryzek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogryzku,a czym objawialo sie to obnizone napieciu w barkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
gościu nie pytaj mnie bo ja nie widziałam wówczas niczego co by było coś nie tak pod kątem napięcia u Przemka, sprawne dziecko było nad wyraz fizycznie :) wiedziałam że ma wzmożone bo wszystko mu się w rękach łamało, przykładał za dużo siły do tego co robił, być może na to tez miało wpływ obnizone napiecie w barku, nie wiem.. teraz widzę że ma drobne problemy z podciąganiem się na drążkach, myślałam ze to wina bardziej nóg a to jednak bark i ręce, męczy się przy kolorowaniu precyzyjnym, wścieka się bo wyjeżdża poza linię a to wina słabej ręki mimo że w porównaniu z Tadkiem jest znacznie sparwniejszy :/ ma zalecone ćwiczenia rękami z różnymi materiałami, chwyty pęsetowe itd.. bawimy się guzikami, kulkami itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
ja to już popadam w depresje jakąś. Mam tyle pomysłów ale jak wczoraj wyszło że wpisali mojemu dziecku chorobę psychiczną to totalna załama. Depresja to też choroba psychiczna? :) Jeszcze do tego wczoraj lekarz powiedział mi, że nie mogę mieć więcej dzieci. Załamka totalna. Jeszcze taka młoda jestem aa tu taki szok. Teraz mam ochotę posiedzieć w ciszy długo i długo ale jeszcze życie się toczy. Teraz wiem, że muszę zrobić wszystko co mogę a w takim przypadku mam coraz więcej możliwości bo dzieci są coraz starsze i niedługo będę mogła z Gabi i na drugi koniec Polski pojechać jak będzie trzeba. Ale Wam marudzę. Ktoś powie. Przecież troje dzieci już masz a niektórzy nie mogą mieć w ogóle. Też tak myślałam dopóki nie poczułam tego na własnej skórze i wcale nie działa to w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmonika123
z tym napięciem mięśniowym to faktycznie przechlapana sprawa. Gabi była tak sprawna fizycznie że nawet zaczęła w 8 miesiącu chodzić. Lekarz był w szoku ja też. Potem też nie było żadnych problemów fizycznych a jednak się okazało że ma zaniżone napięcie czego nie da się bez badań nawet zauważyć. A robicie w domu jakieś ćwiczenia. Z mężem wpadliśmy na pomysł basenu z piłkami. Ślizgawka już jest więc powinno zadziałać a jeśli chodzi o takie sytuacje nadpobudliwe to Gabi buja się wtedy w huśtawce. Specjalnie mąż zamontował tak żeby miała dostęp ciągle. No i ciekawa jestem jak wpływ ma ta pełnia księżyca. Gabi ciągle się budziła i płakała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki  86
Tak tylko zajrzałam na szybko dziewczyny. U nas powoli leci, jeszcze daleko do dobrego ale daje rade. Maly wczoraj po pierwszej odtrutce, nie widze dużej reakcji póki co. A mi jakbym malo miała problemow ze zdrowiem to gardło spuchlo z jednej strony i migdały jak ziemniaki :( Zmonika123 jak mala płacze przy pełniący to bierz sie za odrobaczenie.... Nawet bez badania, bo barrrrrrrdzo czesto to objaw pasożytów... Caluje was i zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Miało być przy pełni księżyca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmonika- ja też nie rozumiem. Na orzeczeniu masz upośledzenie w stopniu lekkim? Czy choroba psychiczna, ale jaka? Z tego co się orientuję, diagnozę co do upośledzenia lekarz wydaje na podstawie tego, co dziecko potrafi, jest na to specjalny test. Dziecko późno zaczyna chodzić, najwcześniej ok. 2 roku życia. Z mową jest podobnie, to znaczy jest duże opóźnienie. Ja mam jedno dziecko ze wzmożonym napięciem mięśniowym, drugie z osłabionym. Obaj byli rehabilitowani. Obaj mieli problemy z pisaniem i kolorowaniem i z czynnościami wymagającymi precyzji. Sprawniejszy fizycznie jest ten ze wzmożonymi napięciami. Jest też silniejszy i bardziej wytrzymały, ten drugi szybko się męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darciaa
My duzo czasu spedzamy na placu zabaw,to nic innego jak swietne SI. mamy na dzialce trampoline,zjezdzalnie,wspinaczki,hustawki,takze dzieci cwiczą bawiąc sie... Mamo Aspika-obys miala racje,chcialabym zeby igus sie odlokowal tak na maksa.dzis wstalam a On chodzil w sanndalkach po domu,sam je sobie załozył:) Tylko mamy problem z jedzeniem,nie dosc,ze ma wybiorcze jedzenie to lament gdy widzi miske z jedzeniem...ehh,ciagle cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki  86
w ramach wyjaśnień, robale reagują na zmiany pola magnetycznego (pole grawitacyjne księżyca i slonca) tak jak przypływy i odpływy morskie. Wedle tego też kalendarza sie rozmnażają i wydzielają toksyny ktore są efektem ubocznym ich "wykluwania". Dlatego czesto dzieci reagują wtedy przy pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×