Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

ja lezalam przez ponad miesiac. obecnie mam pozwolenia na normalne funkcjonowanie w domu, ale nie moge jeszcze nigdzie wychodzic. wiec nudzi mi si e jak cholera :) co do kawy - to slyszalam ze mozna pic 1 slaba dziennie. ja w ogole kawy nie pije wiec nie pytalam o to mojego gin. mamusia - ja ci zazdroszcze ze juz nie masz mdlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim, nienadazam za wami :) nha mi lekarz kazal pic jedna dziennie bez zadnych oporow, mowil ze to bezpieczna dawka. chcialam sie umowic na wizyte na przyszly tydzien(bo normalnie mam na 26 kwietnia) ale akurat doktorek ma wolne a chcialam sie zapytac czy moge troche poszalec na weselu w sobote no i nie wiem, teraz mam dylemat, no bo kazal misie oszczedzac a ja nie usiedze spokojnie na miejscu kiedy muzyka gra :( co mam zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam nałogowym "kawowcem", piłam po 4 kawy dziennie... ale jak zaszłam w ciążę to mam odruch wymiotny przy kawie wiec samo z siebie wyszło że nie pije :) przy pierwszym dziecku też odstawiłam jak zaszłam w ciążę.... dziewczyny powiedźcie czy wam też chce się tak spać??? ja mogłabym spać cały dzień, nie mówiąc o tym że jak mam coś zrobić to zasypiam na siedząco.... czasami mam wrażenie że zasnę za kierownicą :) a kafe dzisiaj szfankuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Witajcie Też mam wizytę 27kwietnia Co do rozpoznania płci to byłam na 3d i nie powiedział mi lekarz Może to będzie dziewczynka? Słyszałam że chłopca szybciej można zobaczyć na usg Mam dziś strasznego doła .... Powyciągałam stare dokumenty i wśród nich mam zaświadczenie z kliniki jak się moja córeczka Ewunia* urodziła....i jak widzę ten wpis tipeksem zamazany o zgonie zaraz po urodzeniu to mi się chce wyć ... Co oni z nią robili... Nigdy się tego nie dowiem ... Biedna żyła 2 tygodnie a oni jej zgon wpisali 15 minut po urodzeniu:-( Myślę że ją zostawili samą sobie Teraz jak byłam na tych badaniach genetycznych to taka fajna pielęgniarka ze mną rozmawiała i powiedziała że na moim miejscu by z tym do sądu poszła... Ale mnie już nikt jej nie zwróci ;-( Przepraszam was że o takiej sprawie pisze ale czuje że znów sie rozklejam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_k26 ja tak robię, niby sama siebie oszukuję i wmawiam,że nie stanie się nic jak wstawię pranie, nastawię zupę, obiorę ziemniaczki czy złożę ubrania po praniu. Nie noszę niczego ciężkiego, nie dźwigam, nie sprzątam - tzn. nie myję podłóg, nie myję wc - nie dam rady z domestosem - odruch wymiotny,nie myję okien,nie odkurzam, no i nie wieszam prania. Ale tak staram się cokolwiek zrobić, bo wariacji dostanę i czuję się taka zadowolona jak coś zrobię :D Czyli w zasdzie nie robię NIC, ale coś robię :D u mnie córcia większa, więc jakby jest inaczej niż u ciebie, bo ją nosić nie muszę, zmieniać pieluch a wiesz inaczej się rozmawia już z Julcią, sama do szkoły idzie, sama wraca ( ja stoje na balkonie i obserwuję, bo szkołę widzę :D ) sama śniadanie robi bo wstaje często po 5... więc juz jak ja wstaję, to ona zazwyczaj ubrana i gotowa do wyjścia do szkoły. Także da mi poleżeć, pospać, przyniesie co chcę - choć buntuje się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha ja pije kawe taką słaba ( łyżeczka inki i łyzeczka rozpuszczalnej i duzo mleka zero cukru) i takiej pije 2 czasem 3 ale generalnie mam niskie ciśnienie piłam w poprzedniej ciąży i nie zaszkodziła maluszkowi miałam anemie wtedy więc być może żelaza brakowało bo kawa chyba wypłukuje ale generalnie nie pije nie pale żadko pije gazowane więc chyba na taka przyjemność moge sobie pozwolić :) Mamusia mi tez szpital grozi ale ja mam ten kłopot że mam 2 małych dzieci dawnej godzina 10 ja już posprzątane i ugotowane i z psem na polku i dziecko do szkoły zaprowadzone teraz się zmieniło mąż chodz z psem a mała zapisana jest na świetlice aby mąż mógł ją zawozić rano ja tylko odbieram chyba, że się źle czuje wtedy Madzia zostaje w domu. Obiad często wieczorem mąż np mięso zrobi ja tylko odgrzeje rano ale moja choroba to czystość nie lubie bałaganu i wolnymi kroczkami coś tam ogarniam nie tak jak dawniej że odkurzacz itp ale choć troszkę ogarniam. Ja najgorzej czuje się na wieczór bo wtedy mam mdłosci i często wymioty i to dla niektórych wyda się śmieszne ale nie mogę myć zębów bo mam oduch wymiotny więc myje je tak aby tylko umyć okropne maże o mega długim szczotkowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia Ty zaczniesz 13 tydzien ;) 12 tydzien masz teraz bo 11 pełnych tygodni i nawet jak jest jeden dziet to juz mowimy ze to jest 12 tydzien (bo zaczety) Tak jak ja mam 16 tydzien ciazy czyli 15 tygodni skonczonych i 3 dni 16 tygodnia mijaja ;) Ja mam hopla na punkcie sprzatania ;) nawet jak jest czysto to jak nie poodkurzam czy nie zmyje podlog to mi sie wydaje ze jest brudno hehe ;) takie male zboczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam nałogowym "kawowcem", piłam po 4 kawy dziennie... ale jak zaszłam w ciążę to mam odruch wymiotny przy kawie wiec samo z siebie wyszło że nie pije :) przy pierwszym dziecku też odstawiłam jak zaszłam w ciążę.... dziewczyny powiedźcie czy wam też chce się tak spać??? ja mogłabym spać cały dzień, nie mówiąc o tym że jak mam coś zrobić to zasypiam na siedząco.... czasami mam wrażenie że zasnę za kierownicą :) a kafe dzisiaj szfankuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Witajcie Też mam wizytę 27kwietnia Co do rozpoznania płci to byłam na 3d i nie powiedział mi lekarz Może to będzie dziewczynka? Słyszałam że chłopca szybciej można zobaczyć na usg Mam dziś strasznego doła .... Powyciągałam stare dokumenty i wśród nich mam zaświadczenie z kliniki jak się moja córeczka Ewunia* urodziła....i jak widzę ten wpis tipeksem zamazany o zgonie zaraz po urodzeniu to mi się chce wyć ... Co oni z nią robili... Nigdy się tego nie dowiem ... Biedna żyła 2 tygodnie a oni jej zgon wpisali 15 minut po urodzeniu:-( Myślę że ją zostawili samą sobie Teraz jak byłam na tych badaniach genetycznych to taka fajna pielęgniarka ze mną rozmawiała i powiedziała że na moim miejscu by z tym do sądu poszła... Ale mnie już nikt jej nie zwróci ;-( Przepraszam was że o takiej sprawie pisze ale czuje że znów sie rozklejam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrr napisałąm dużo i co coś dziś kafe szaleje. Nha ja pije słabą kawę i tak mam niskie ciśnienie i tak poprzednią ciąże też piłam i nic nigdy lekarz mi nie mówił może potem anemia miałam i leki dodatkowe być może kawa żelazo wypłukała ale ja generanie nie pije, nie pale więc kawa to mój jedyny grzeszek. Mamusia ja tez staram się oszczędzać i wiele mąż robi za mnie ale ja to nie umiem patrzec jak syf jest i choć troszke ogarne ale robię to wolno i zaraz się kłądę. Najgorzej mam wieczó jak mam mdłości, które często kończą się wymiotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_k26 pisałam raz ale wywaliło mnie z cafe, może jednak potem pojawi się wiadomość. Ja też robię co mogę, bo bym zwariowała w łóżku tak cały czas. Sama siebie oszukujęi wmawiam,że będzie ok, i nie stanie się nic jak wstawię pranie, ugotuję zupę, zrobię drugie danie czy pozmywam kilka naczyń. Dużo córcia mi pomaga, choć już buntuje się,że ma dość,że o wszystko proszę. Ale nie robię : nie myję wc - domestos odrzuca mnie i każdy inny detergent, nie wieszam prania- wysoko sznurki na dworze a nie mogę rąk podnosić, nie myję podłóg, nie odkurzam ( robi to Julia ), nie noszę niczego, nie dźwigam, nie podnoszę cięzkich rzeczy, nie przesuwam. Czyli nie robię NIC a jednak robię :D Dużo leżę i mam o tyle lepiej,że Julka zajmuje się sobą, lekcje razem odrabiamy, ale ona potem sobie albo do koleżanek idzie, albo koleżanki do niej,a to rower, a to basen i angielski dodatkowy ( wozi a zmianę ze mną moja koleżanka, swoje dzieci też wozi - tymczasowo tylko ona). Co ważne, ja jej ubierać nie muszę, tylko doglądać w czym się wybiera do szkoły :) ona wstaje po 5 więc śniadanie sama sobie robi, daje mi pospać, poleżeć. Do szkoły chodzi sama ( ja naglądam ją z balkonu, bo szkołę widzę ), jakoś jest ok. Bo u ciebie małe dzieci to więcej uwagi przy nich, a Julia będzie mieć 11 lat i tak jakoś radzić musimy we dwie :D Oczywiście dodam, że BUNT jak najbardziej jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania_k26 pisałam raz ale wywaliło mnie z cafe, może jednak potem pojawi się wiadomość. Ja też robię co mogę, bo bym zwariowała w łóżku tak cały czas. Sama siebie oszukujęi wmawiam,że będzie ok, i nie stanie się nic jak wstawię pranie, ugotuję zupę, zrobię drugie danie czy pozmywam kilka naczyń. Dużo córcia mi pomaga, choć już buntuje się,że ma dość,że o wszystko proszę. Ale nie robię : nie myję wc - domestos odrzuca mnie i każdy inny detergent, nie wieszam prania- wysoko sznurki na dworze a nie mogę rąk podnosić, nie myję podłóg, nie odkurzam ( robi to Julia ), nie noszę niczego, nie dźwigam, nie podnoszę cięzkich rzeczy, nie przesuwam. Czyli nie robię NIC a jednak robię :D Dużo leżę i mam o tyle lepiej,że Julka zajmuje się sobą, lekcje razem odrabiamy, ale ona potem sobie albo do koleżanek idzie, albo koleżanki do niej,a to rower, a to basen i angielski dodatkowy ( wozi a zmianę ze mną moja koleżanka, swoje dzieci też wozi - tymczasowo tylko ona). Co ważne, ja jej ubierać nie muszę, tylko doglądać w czym się wybiera do szkoły :) ona wstaje po 5 więc śniadanie sama sobie robi, daje mi pospać, poleżeć. Do szkoły chodzi sama ( ja naglądam ją z balkonu, bo szkołę widzę ), jakoś jest ok. Bo u ciebie małe dzieci to więcej uwagi przy nich, a Julia będzie mieć 11 lat i tak jakoś radzić musimy we dwie :D Oczywiście dodam, że BUNT jak najbardziej jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrr napisałąm dużo i co coś dziś kafe szaleje. Nha ja pije słabą kawę i tak mam niskie ciśnienie i tak poprzednią ciąże też piłam i nic nigdy lekarz mi nie mówił może potem anemia miałam i leki dodatkowe być może kawa żelazo wypłukała ale ja generanie nie pije, nie pale więc kawa to mój jedyny grzeszek. Mamusia ja tez staram się oszczędzać i wiele mąż robi za mnie ale ja to nie umiem patrzec jak syf jest i choć troszke ogarne ale robię to wolno i zaraz się kłądę. Najgorzej mam wieczó jak mam mdłości, które często kończą się wymiotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamusi
hej czasem czytam co tu piszecie, patrzylam na twój suwaczek i pisalo że jesteś w 11 tygodniu ciąży plus pare dni. Oznacza to, że jesteś już w 12 a nie że go dopiero zaczniesz. Masz 11 skonczonych tygodni plus pare dni z 12 tygodnia. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam nałogowym "kawowcem", piłam po 4 kawy dziennie... ale jak zaszłam w ciążę to mam odruch wymiotny przy kawie wiec samo z siebie wyszło że nie pije :) przy pierwszym dziecku też odstawiłam jak zaszłam w ciążę.... dziewczyny powiedźcie czy wam też chce się tak spać??? ja mogłabym spać cały dzień, nie mówiąc o tym że jak mam coś zrobić to zasypiam na siedząco.... czasami mam wrażenie że zasnę za kierownicą :) a kafe dzisiaj szfankuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry , nienadazam za wami dziewczyny :) nha mi lekarz kazal pic 1 dziennie to bezpieczna dawka, nie zaszkodzi, wiecie co chcialam sie umowic na wizyte tydzien wczesniej ( bo narmalnie mam na 26 kwietnia) ale akurat doktorek w przyszlym tyg ma urlop, a chcialam sie zapytac czy moge troche poszalec na weselu w nastepna sobote no bo niby kazal sie oszczedzac a ja nie usiedze przy stoliku :) co mam zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Mamusia w poprzedniej ciąży też gdy dostałam skierowanie do szpitala w 3o t.c. robiłam wszystko żeby nie trafić do szpitala.Podpisałam nawet oświadczenie.....Niestety po tygodniu trafiłam na oddział ze skurczami :( i leżałam 6 tyg w szpitalu:( Bo w domu jak to w domu ...a to obiad a to trzeba odkurzyć bo cię trafia już to leżenie.... a w szpitalu lepsza opieka....i leżysz naprawdę....ale widzisz ja byłam wtedy sama w domu więc się bałam co będzie jak mnie złapie w nocy i w końcu z rozsądku poszłam.... Ty masz córcie.....ale pomyśl czy nie lepiej ...pod fachową opieką...masz ktg usg darmowe badania......uwazaj na siebie......;) ja zostałam sama z synem -mąż wyjechał na misję NATO na 5 miesięcy :( zostawił mi remont na głowie....czekam na zainstalowanie kuchni...-w końcu będzie zmywarka!!!!!cała sciana wyburzona więcej przestrzeni......:)ale burdel na kółkach.....jak na razie....wkleję fotki po 25 kwietnia:) ja teraz znowu czuję się fatalnie....muszę brać żelazo-więc znowu mdłości i wymioty powróciły-już dziś nie brałam bo mam dość:( Tyle teraz mam na głowie..w weekend muszę dokończyć prace dyplomową w maju obrona:( w pracy teraz dużo pracy diagnoza pięcio- i sześciolatków :( masakra ,czas festiwali,spartakiad i przygotowań do dni rodziców.masakra....a do tego pracuje dodatkowo jako animator zabawy na weselach i przyjęciach.juz nie ogarniam tego .....Szymona trzeba zawieść na zajęcia dodatkowe-pływanie,angielski,tance ....i czasu na gry z nim już nie starcza...szkoda mi go....ja padam na twarz a on chce na plac zabaw czy na rower ......eh dzieci mają tyle energiiii..... Przyzwyczajam się do myśli że noszę drugiego synka...chociaż fajnie byłoby się rozczarować ..że to jednak dziewuszka:) pozdrawiam was:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viviii to ja już 12 tc? Ja nie wiem, normalnie na każdym kalkulatorze inaczej, hihihi ale cieszy mnie to jakby coś :) I zapraszam do mnie na sprzątanie, w sumie znalazłabyś coś do sprzątnięcia :D Agulka, to naprawdę przykre, co do szpitala, to nei wiem czy sens jest i iść z nimi nerwy szarpać :( ale decyzja do ciebie należy. Ale uważam,że to nie fer co zrobili... y Trzymaj się dzielnie i nie denerwuj :) Co do kawy, ja lubię tylko z mlekiem rozpuszczalną, ale teraz rzadko piję, czasami najdzie ochota. A ja jutro mam na podwórku grila :) siostry imieniny i zjeżdżają wszyscy do nas :D żeby mnienie zabrakło :) i tyle pyszności będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszaleć można z tym forum dzisiaj :) wgrałam kilka fotek, zdjecie brzuszka zrobie jak doprowadze się troch do porządku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszaleć można z tym forum dzisiaj :) wgrałam kilka fotek, zdjecie brzuszka zrobie jak doprowadze się troch do porządku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nha
Kurcze o co chodzi z tą kafeterią.. graga007 mam podobnie jak Ty.. przed ciążą pijałam 3-4 dziennie.. ale teraz jak robię komuś kawę to wcale nie mam ochoty, wręcz czuję niechęć czyli problem z głowy ;) Ja idę do lekarza 27.04 na 16,15 od razu po pracy... nie lubię tak ale nie było innego terminu ;/ Bardzo jestem ciekawa jakiej maluszek jest płci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za wytłumacznie z tygodniami :) a ja sugeruję się co piszę na suwaczku, hihihi marla Wiem,że lepiej do szpitala,ale jak byłam w wielką sobotę to nie zostawili mnie, kazali w domu leżeć, a jak krwawienie to do szpitala,no i leże w domu, robię naprawdę niewiele, wychodzę tylko na balkon, a tak to leżę. Jestem już dobrej myśli,że będzie ok.No ale jak zniknę z forum, to znaczy,ze przeliczyłam się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nha
Kurcze o co chodzi z tą kafeterią.. graga007 mam podobnie jak Ty.. przed ciążą pijałam 3-4 dziennie.. ale teraz jak robię komuś kawę to wcale nie mam ochoty, wręcz czuję niechęć czyli problem z głowy ;) Ja idę do lekarza 27.04 na 16,15 od razu po pracy... nie lubię tak ale nie było innego terminu ;/ Bardzo jestem ciekawa jakiej maluszek jest płci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oszaleć można z tym forum dzisiaj :) wgrałam kilka fotek, zdjecie brzuszka zrobie jak doprowadze się troch do porządku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pije kawe jedna bo zawsze pilam ze 3-4 czasem 5 tyle ze ja pije pazona kawe mocna bez mleka i cukru czyli taka prawdziwa mocna kawe ;) dlatego nie chce jej naduzywac ;) pozatym ja mam niskie cisnienie wiec bez kawy to wogole go nie mam hehe ;) a ja juz posprzatalam ;) wiec mam czysciutko ;) i teraz chwila dla siebie hehe ;) pewnie mi sie zaraz bedzie nudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eljotka, a może zadzwoń i powie ci przez telefon czy możesz poszaleć czy nie. Ale skoro kazał się oszczędzać to juz sama nie wiem. Idź, pobaw sie GRZECZNIE :) i wróc wcześniej do domu, szkoda,żebyś nie poszła, ale szkoda,żebyś tak szalała a potem źle się czuła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulka76
Mamusia nie ide do sadu szkoda nerwów ale znów rany rozdrapane :-( Ja pije 1 kawę rozpuszczalna z mleczkiem dziennie chyba to nic złego Nie palę nie pije napojów gazowanych Kafeteria strasznie dzis muli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to coś martwię się,że orzechoowa nie odzywa się :/ a może któraś jeszcze dziewczyna a nie kojarzę. Może drugie Święta obchodzi i dlatego jej nie ma. Wiecie co, obejrzę se fim, bo już wkurza mnie ta kafeteria, ciągle blokuje się i pogadać normalnie nie można :D ania_k26 LEŻYMY :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dopiero wstałam - śpioch ze mnie :) Zjadłam tosta na śniadanie ale dzidzi chyba się nie spodobało i już byłam w toalecie. Dotiuszka ten tygrys to kot norweski leśny. Na zdjęciu miał niecały rok a był 2 razy większy od mojego kilkuletniego dachowca. Pisałyście o problemach z kręgosłupem. Ja mam dyskopatię w odcinku szyjnym i lędźwiowym. W lędźwiowym mam dodatkowo przepuklinę. Bóle kręgosłupa straszne no ale co poradzić. Ostatnio jak się położę na plecach to od razu drętwieją mi całe ręce. Zabieram się za oglądanie Waszych zdjęć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×