*******PAŻDZIERNIK 2012*****

dzięki dziewczynki za info o gazikach. w takim razie jałowych już nie będziemy stosować jak się skończą :) w ciąży nakupiłam tego jak głupia :P i mam do tej pory, choć już się kończą :) Moniś ja bym zużyła do końca te witaminy. mi też zostało chyba 5 sztuk i już zużyłam je. przecież nie będziesz podawała o miesiąc więcej :) Wszystkiego naj dla 3-miesięczniaczków :) jej u mnie zaraz to 4 będą :) lecimy na spacer, choć coś zamiast coraz cieplej to coraz zimniej się robi na dworze. no ale choć słonko świeci troszkę :)

obejrzałam zdjęcia w galeriusie - nowo dodane - świetne dzieciaczki :) i jakie włoski kurczę mają :)

co do kołysanek to u nas się sprawdza takie cuś http://allegro.pl/baby-love-spioszek-spiewa-pl-czuwa-usypia-kolory-i2944121165.html dla mnie rewelacja:) dzięki temu nauczyłam się kołysanek i czasami śpiewam w akompanecie tej kobity a Dominisiowi sie to podoba :D

Hej dziewczyny, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, pisałam tu jakiś czas temu:-) Czytam Was prawie że na bieżąco, mam jeszcze trochę do nadrobienia , aktualnie nie wiem co się dzieje ale obiecam nadrobić i odezwać się czasem:-) Pozwolicie że wtrącę się w temat bo mam coś ważnego do powiedzenia. Zapewne był tu poruszany temat szczepień....Otóż poszłam z synkiem na jego pierwsze szczepienie 6 tygodni temu. Szczepiłam zwykłymi nie refundowanymi szczepionkami - 3 wkłucia. Wiadomo jak to dziecko - poczuło ból i zaczęło płakać, ale przytuliłam go pocałowałam i było ok. Od razu po szczepieniu poszliśmy na spacer. Po jakiejś godzinie Malutki był nie spokojny, wiercił się i płakał gdzie nigdy na spacerze to się nie zdarzało , pomyślałam więc że jest głodny i szybko poszłam z nim do domu. Przystawiłam go do piersi i mimo że była to jego pora karmienia strasznie się prężył i płakał. Spróbowałam więc go ululać - uff udało się. Jednak po 10 minutach znów obudził się ze strasznym płaczem - nie wiem do czego można taki płacz porównać. Dziecko zachodziło się, popadało w bezdech i siniało, niczym nie mogłam go uspokoić, nic na niego nie działało!! Dałam mu czopek i robiłam okłady na miejsca wkłucia chociaż nie miał żadnego obrzęku. Wszystko to trwało 3,5 godziny a ja przeżyłam koszmar, serce mi pękało:-( We wtorek mamy kolejne szczepienie - drugą dawkę tej samej szczepionki. Od tygodnia nie mogę spokojnie spać z myślą co czeka moje dziecko:-( Jako że moja mama jest pielęgniarką poszła u siebie w szpitalu na konsultacje do pediatrów ( było ich aż 5ciu na jednej konsultacji). Kiedy opowiedziała jak dziecko zachowywało się po szczepieniu wszyscy zgodnie przyznali że mój synek miał typowy Niepożądany Objaw Poszczepienny i absolutnie mam nie szczepić bo zrobię mu krzywdę!! Mój pediatra musi wystawić mi zaświadczenie jak dziecko zareagowało na szczepienie,zaświadczenie takie będzie wysłane do NFZ,następnie będę musiała czekać 2-3 miesiące ponieważ muszę zaszczepić dziecko szczepionką skojarzoną z tego względu że jest ona bardziej oczyszczona. NFZ musi mi zrefundować tę szczepionkę dlatego też taki długi okres oczekiwania (oczywiście nic się nie stanie że nie zaszczepię teraz tylko za 2 miesiące). Piszę to kochane ku Waszej przestrodze, jeśli dziecko którejś z Was miało takie objawy jak mój synek - to nie zastanawiajcie się i nie gódźcie na szczepienie.Ja bałam się że jeśli się nie zgodzę to nałożą na mnie karę lub będą wysyłać jakieś pisma zastraszające (bo znam takie przypadki jeśli odmówi się szczepienia) Mnie niestety nie stać na szczepionkę skojarzoną dlatego też odczekam te 2-3 miesiące. Nie chcę żeby mojemu dziecku stała się krzywda a ja będę mieć później wyrzuty sumienia że to moja wina. No ale mam nadzieję że Wasze Maluszki zareagowały tylko pozytywnie na szczepienia:-) Trzymajcie się cieplutko Jedyne co źle zrobiłam to to, że nie zgłosiłam tego od razu po zaistniemiu takich objawów. Na przyszłość będę mądrzejsza

Marla - dzieci będą w wieku Wiktora więc 3 i 4 latki. Póki co, zapoznaję się z linkami, które wrzuciłaś :)

Aniu bardzo współczuję tego co przeżyłaś :/ Dobrze, że przynajmniej zrefundują Wam drugą dawkę...

Macro zaspałam, obudziliśmy się po 11. Ale potem wycałowałam podwójnie :)

dziewczyny kojarzę że ostatnio pisałyście o proszkach do prania... porównywałyście ceny czy coś w tym stylu. Mi znajoma położna poleciła stronę http://www.multishop24.pl/category/jelp_hipoalergiczny_specjalistyczny_pakiet_srodkow_do_prania_dla_dzieci_i_niemowlat?utm_source=ulotka-jelp&utm_medium=ulotka&utm_campaign=ulotka1207 może któraś z Was skorzysta...

kurna po co zakladac jezcze jeden topik pazdziernikowek jak jest ten ??? bez sensu dla mnie .....

Natalie - Kubus genialna ma ta czapke :)

Cześć dziewczyny też jestem mamą pażdziernikowego bobasa, właśnie zauważyłam że są dwa topiki mam z października,więc sama nie wiem gdzie się mogę doczepić ;p

Ania3107 jak szczepiłam jakiś czas temu mojego w czwartek to w piątek w nocy go nie mogłam uspokoić i na pogotowiu wylądowaliśmy (też nijak nie chciał się uspokoić). Pediatra na oddziale powiedziała że to atak kolki (Adaś kolki nie ma!). Możliwe że to po szczepieniu było?

asiaz odpowiedź jednej z dziwczyn "tak wiem, że jest topik, którego linka wkleiłaś, ale tam dziewczyny piszą praktycznie od początku ciąży i ciężko się już wbić"

Wbijajcie się kto może :) zapraszamy :) witam nową mamę , napisz co nie co o sobie i o maluszku, porodzie itd :) xxx co do szczepień - hmmm ania, mój też podobnie reagował, kurde sama nie wiem. Najpierw było ok, a wieczorem płakał i co nie tylko,plus temperaturka. A potem zasnął, no i w wodzie też bez problemu kąpał się. Aż podpytam lekarki o co chodzi, choć w sumie mówiła,że może gorączkować i być nie swój... Uciekam na zakupy do biedronki :) Miłego popołudnia dziewczyny. Buziaki dla wszystkich :***i do później chyba, jak maluch nie da nam popalić :P

...a więc napisze cos wiecej o nas. Poród wspominam nie najlepiej, duzo by pisać, w skrócie wody odeszly mi o 8.30 rano, a następnego dnia o 5.20 rano na świecie pojawił się nasz kochany synek, waga 3550 g ;x Z mężem i synkiem mieszkamy w Anglii ;) Wiktor nie nalezy do najspokojniejszych dzieciaczków i czasami daje nam nieźle popalić ;P w środe skończył 12 tyg z wagą 6800 g ;) Wczoraj miał drugie szczepienie, ktore zniósł bardzo dzielnie, jednak w domku zaczal marudzic... to chyba tyle w skrócie, żałuje, że wczesniej do Was nie dołączyłam, ale teraz nadrobie, buziaczki dla Waszych maleństw ;xx

Fiolcia witamy :) xxx Jak dałaś synkowi na imię Wiktor, to niestety będzie dawał popalić. Wiktory takie właśnie są :) Mój trzyletni jest nadal bardziej absorbujący, niż 3 miesięczna Agatka... Kilka stron temu przewinął się temat tego imienia.

graga dla Twojego małego: http://www.hm.com/pl/product/07341?article=07341-A

Właściwie nie mam zbyt wielu zajęć w ciągu dnia, dlatego cały moj czas mogę poświęcać mojemu łobuzowi ; ) do pracy wracam dopiero pod koniec czerwca i to tylko na 16 godzin/tyg .

witam, odnośnie tematu maluszków na basenie, ja mam zamiar zacząć chodzić z chłopakami od kwietnia lub maja, choć podobno najlepiej zacząć gdy maluch skończy 3 miesiące. Tu jest trochę na ten temat: http://www.plywajciezdrowo.pl/

kosiorakis, z dwoma maluchami na basen ??? rety ja z jednym to pewnie wyprawa by była niesamowita :P ale z ciebie super mamuśka :P Fiolcia, to niezły miałaś chyba poród, skoro tyle czasu trwał, ale ważne,że maluch już na świecie :) kolejny Wiktorek :) xx no widzę,że was nie ma - u mnie wieczór mniej marudzący niż przedpołudnie. Nie kładliśmy małego spać od 15 i poszedł spać normalnie, bez wrzasku - i zjadł bez płaczu :) chyba czas i pora ustalić konkretne godziny spanie,bawienia się i spaceru w ciągu dnia, bo niby ustawiałam już ale zawsze coś przeszkadzało... Może wtedy będzie lepiej wszystko funkcjonować i lepiej niańce będzie :P xxx dobranoc :)

hejj!!! Witamy nową mamusię! do nas zawsze można się dołączyć. z niektórymi dziewczynami piszemy od początku ciąży, a niektóre dołączyły dopiero po narodzeniach maluszków i też jest super. asiaz dzięki :) jedno z czapkowych zdjęć właśnie dzisiaj odebrałam i w ramce dam na dzień babci i dziadka :) u mnie co wieczór jest ciągle tak samo z karmieniem. poje 5-7 minut i ryk. smoczek daję, próbuję dać pierś i ryk.. już dzisiaj mm zrobiłam, czy może głodny (chociaż naciskam z leci z piersi mleko pod ciśnieniem) ale nie chciał. wypluwał.. niby najedzony a budzi się w nocy czasem co chwila i głodny.. Ania3107 to straszne co piszesz.. jejku.. a będą Ci teraz kolejne refundować, czy tylko jedną skojarzoną? ja znam jeden przypadek (a raczej od męża z pracy), że po tej szczepionce z NFZ nastąpiło porażenie mózgowe.. xxx dobranoc!!!!

Mamusiu tez ostatnio staram się przyzwyczaić małego do konkretnych godzin, 19.30 kapiel i tak po 20 staram sie ułożyć go do snu ;) tylko cos ostatnio zasypia mi bez karmienia, teraz już spi. Kosiorakis, tez bardzo chciałabym wybrać sie z małym na basen, ale jakoś nie mogę się zebrać, odważyc, bo to jednak pewnie troche zachodu. Udanej nocki ;x

Ninka śpi po kąpieli :) A ja zaraz pod prysznic, bo czas do następnego karmienia szybko zleci:) Dziekuje za odpowiedzi na temat wody :) Graga, fajnie wyglada ta przytulanka, chyba też zakupię Nince :) Mamusia, a czy do takiego używanego laktatora, to trzeba dokupić coś jeszcze, jakąś cześć, która trzeba wymienić?

Dyśka, ja go wyparzyłam we wrzątku i wysterylizowałam w sterylizatorze (lejek który przykładam do piersi) zanim użyłam. Mam nową butelkę , a widziałam na allegro też nowe te lejki. Ale póki co nie kupiłam jeszcze,koszt niewielki, bo coś koło 15zł :) nata_lie nie strasz z tym porażeniem mózgowym :( Idę już spać, teraz już na pewno :)

Dyśka nic więcej nie kupowałam i nie wymieniałam, wcześniej pytałam sprzedawcy czy coś należy wymienić, to napisał,że nie. No i używam, naprawdę działa bo mleko póki co nie chwaląc się jest nadal :) i jest go więcej. Dobranoc :)

Dyśka polecam :) my mamy pieska :) ale i tak piosenki są we wszystkich takie same :D mój coś dzisiaj stękał przy śnie:) ale zasnoł - ciekawe na jak długo bo ja znowu zamiast isc spac to jezdze po wsi i szukam płytki instalacyjnej do kompa :D ja byłam z małym Piotrusiem na basenie i wcale nie ma tyle zachodu jeżeli jest się w bynajmniej 2 osoby:) byliśmy w aquaparku w dąbrowie góniczej:) grunt to pozytywne nastawienie i dobra organizacja :D ja kupiłam w sklepie pieluszki do plywania ale na wiekszych basenach idzie kupic w kasie... teraz tez chcielismy jechac na basen w czwórkę lub piątkę z moją mamą, a m by Piotrkowi towarzysył na zjeżdżalniach - rurach bo jakoś boję się go jeszcze samego puścić :) jedyny minus to to że tam nie ma przewijaka zeby dziecko ubrac - trzeba na kolanach, bynajmniej wtedy tak bylo - nie wiem jak teraz...

Dyska ja tez mam uzywany z medeli.i nic nie kupowalam,wyparzylam i jest ok.odciagam jak mi maly nie wypije wszystkiego na wieczor albo jak gdzies wychodze na dluzej. mamusia ja tez jak to uslyszalam to przestraszylam sie bardzo..szczegolnie ze to porazenie wyszlo po 2 szczepionce a nie po 1.niby bylo to kilka lat temu.ech te szczepienia dla mnie to zawsze duzy stres.. ja tez mialam isc spac wczesniej i jak zwykle z mezem sie zasiedzielismy ogladajac 3 odcinki brzyduli:)

Ja dziś byłam na zakupach i w smyku są akcesoria do laktatorów medeli. xxx To moje pierwsze tak długie wychodne :) 5 godzin mnie w domu nie było. Tak długo chodziłyśmy z siostrą po sklepach, że już nogi nam do tyłka wchodziły :P Z tego zmęczenia to miałyśmy olbrzymią śmiechawę i zachowywałyśmy się jak byśmy były pijane :) Chodziłyśmy tak długo bo uparłam się, żeby kupić kurtkę no i się udało. xxx Dzięki dziewczyny, dokończę te witaminy. xxx Mamusia a u mnie tak około 40 ml po karmieniu, tyle, że on chce jeszcze a z piersi już mu za mało leci i się wkurza. Dostaje butle a to co ściągnę ma po kolejnym karmieniu piersią. Dziś ściągałam po godz 15, potem o 22 dostał mojego cyca i już bez butli. A jak później jeszcze ściągałam to było 60 ml. xxx Oglądałam zdjęcia na galeriusie. Ależ różne te nasze dzieciaki :) Wstawiłam kilka fotek dla tych co nie mam na fb :) xxx U nas po pierwszym szczepieniu Tadeusz był bardzo ospały i blady - trwało to kilka godz (może ze 2h, 3h - już nie pamiętam dokładnie)

Witajcie :) no fakt,każde dzieciątko inne ale i charakterki też będą inne :) Moniś, fajnie,że piszesz o akcesoriach że w smyku są, nawet nie wiedziałam. A dziś będę miała okazję być to zerknę ile co kosztuje , jak nie zapomnę - do porównania w necie :D No i nieźle zakupy tak długie :) ja to najwyżej max3 godziny :P hehehe nata_lie druga dawka przed nami, dopiero 14 lutego. Oj to będę się stresować. W sumie po każdej ingerencji w organiźmie to i może coś być niepokojącego. xxx U mnie niedosłuch jednego ucha,który mam, to wynik prawdopodobnie działania antybiotyku w latach dzieciństwa - i tez niby antybiotyk a słuch straciło mnóstwo ludzi. Ale mojego malucha już pod opiekę laryngologa wzięli, awaryjnie. Byliśmy na badaniu słuchu-wszystko ok, teraz jak będzie mieć roczek. Starsza córka też jest pod kontrolą, raz w roku i też jest ok. xxxx Miłego dnia dziewczyny i maluchy :) A pytałam o tabletki antykoncepcyjne - cerazette - stosuje któraś ????

A my z Moim "katujemy" Ranczo :P